Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 22nd 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny wesprzyjcie radą, doświadczeniem.
    Jestem w trakcie rozszerzania diety. Zaczęłam jak mała skończyłam 6mc. Narazie wyglada to tak:
    rano: cyc
    II śniadanko: kleik na moim mleku
    koło 11:00 - podaje jakis mus z javłuszka, malin, gruszke itp
    koło 14:00 - podaję jakąś zupkę, przeważnie robię sama
    i na kolację przed snem kaszka kukurydziana na moim mleku poprawiona cycem
    W między czasie jest cały czas cyc i w zasadzie karmień nie zmniejszyłam.
    I tak jeśli chodzi o kleik i kaszkę to problemu nie ma bo podaje z butli i pięknie zjada, no ale te zupki owoce to jakaś tragedia, na poczatku jakoś to wygladało a teraz to zjada moze dwie czy trzy łyżeczki, i to muszę się nagimnastykować. Czy to ma tak wygladać jeśli nie rezygnuje sie z cyca ? czy robie coś nie tak ? czy te trudy bedą kiedyś wynagrodzone w postaci pięknie zjedzonego obiadku ?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 22nd 2016 zmieniony
     permalink
    ja rozumiem to tak, ze rozszerzanie diety do 1 roku zycia wyglada tak, ze piers piers i jeszcze raz piers i tylko proponuje sie nowe smaki. wg mnie ty za duzo tego ladujesz w mala, no ale ja az tak sie nie znam.
    wg tego co zrozumialam rozszerzanie diety ma wygladac tak. caly czas cyc, przed wprowadzeniem innego posilku proponujesz cyca, podajesz 1-2 lyzki nowego produktu, na poczatek marchewki i zakanczasz cycem. i tak kilka dni. potem wprowadzasz inny smak, dokladajac ziemniaka. i tez 1-2 lyzki na obiad a poza tym tylko cyc.
    moja tam nic innego nie chce, wiec ja w ten sposob rozszerzam, nie ze zaraz sniadanie, obiad, kolacja, tylko jak jemy to probuje jej podac z lyzke sloiczka (niestety wiekszosc sloikow idzie do kosza, bo podam dzis lyzke, jutro lyzke i sloik do wyrzucenia). ale generalnie moja mloda karmi sie cycem, a te sloiki to tylko zeby jej od czasu do czasu zaproponowac nowy smak. ale moja sie krzywi nawet na banana. mnie sie w ogole tej diety rozszerzac nie chce bo mala i tak srednio zjada, a co syfu sie dookola narobi to masakra jakas. sliniak do buzi, marchewka wypychana jezykiem, wycierana w sliniak, w reke, w moja reke, zabiera mi lyzke i laduje ja do gardla. ja sie bardzej umecze podajac ten sloik niz to warte;-P

    Treść doklejona: 22.08.16 09:34
    a ty bys chcuala zeby ona pol sloika zjadla czy caly?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    chciałabym żeby do tych dwoch łyżeczek chociaż buźkę otwierala. No ale jeśli wszystko jest oki i tak to ma wyglądać to stresować się nie zamierzam.
    Czy za dużo łąduje jej? owocek to z łyżeczka,dwie obiadek tak samo to jest wlasnie zasmakowanie. Na noc kaszki dostaje niewiele, rano kleiku tez bo zaledwi jakies 60 mln tak aby zagescic jeje w brzuszku bo moja jest strasznie ulewajaca non stop rzygoliny. Odkąd troche daje jej tych kaszek jest mniejsze ulewanie. Daje trochę a i tak kończy cycem.

    Ewasmerf: sliniak do buzi, marchewka wypychana jezykiem, wycierana w sliniak, w reke, w moja reke, zabiera mi lyzke i laduje ja do gardla.


    u mnie jest dokladnie tak samo.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    efcia, ale niektore dziewczyny mowily, ze ich dzieci zaczely jesc w wieku 8 miesiecy. dlatego ja olewam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    efcia81: I tak jeśli chodzi o kleik i kaszkę to problemu nie ma bo podaje z butli i pięknie zjada, no ale te zupki owoce to jakaś tragedia, na poczatku jakoś to wygladało a teraz to zjada moze dwie czy trzy łyżeczki, i to muszę się nagimnastykować. Czy to ma tak wygladać jeśli nie rezygnuje sie z cyca ? czy robie coś nie tak ? czy te trudy bedą kiedyś wynagrodzone w postaci pięknie zjedzonego obiadku ?


    efcia, Ewa dobrze napisała...
    Chcesz za dużo i za szybko. Po 6 miesiącu zaczyna się próbowanie... dziecko może odrzucać pokarmy... może nie być gotowe. Do 1 roku życia mleko to podstawa, niektóre dzieci rozkręcają się z jedzeniem koło 8-9 miesiąca, inne jeszcze później. Dla przykładu, ja też chciałam wcześnie, wcześnie i żeby pięknie córka jadła, a ona była innego zdania. Coś tam załapała koło 7-8 miesiąca życia. Koło roku nie jadła jeszcze tyle ile Ty próbujesz dawać swojej córeczce.
    Więc mogę polecić ---- spokojnie, idź za rytmem dziecka, dopasuj się, proponuj ale bez stresu, początki to jedna, dwie łyżeczki , coś do "memłania" (np. przy BLW) itp. To na pewno nie cały posiłek, czy 3-4 dziennie.
    I jeszcze jedno co mogę poradzić. Nie podawaj kaszek butlą, połpłynnych jak sądzę. Rób kaszkę na gęsto, delikatną, naturalną (jaglaną, owsianą, manną), możesz zblendować, dodać swoje mleko.... i podawaj po prostu łyżeczką.
    Rozumiem, że nie jesteś wyznawcą BLW (sądząc z opisu rozszerzania diety), ale nawet przy takim tradycyjnym rozszerzaniem można sobie fajnie poradzić z wprowadzaniem nowych produktów. Do porcji kaszki możesz dla smaku dodawać nowe rzeczy, zmiksowane jabłuszko, gruszkę czy marchewkę.
    Jakbyś potrzebowała pogadać czy coś to dawaj znać :-)
    --
  1.  permalink
    Efcia - moj Maks zaskoczyl z jedzeniem kolo 8 miesiaca, tak plul wszystkim na kilometr, nawet deserkow niechcial jesc, no buzi nie otwieral i sie tylko wkurzal, a probowalam od 5,5 miesiaca... 60 ml mleka na kaszke?? no wow.. ja Maksowi robilam z 30 a nie liznal nawet ha ha. Niestety musisz wyluzowac, ja mialam straszne nerwy, ze On tak niechce jesc a musialam do pracy wracac:/
    Teraz od wczoraj mlodszy zaczyna marchewke, zjadl doslownie lyzeczke, dzisiaj takze. Jutro to samo podam, a pozniej marchewka z ziemniakiem. Na wieczor planuje kaszke zrobic, manna i dac lyzeczka, bo butli ni cholery niechce:/ Z tym, ze zauwazylam, ze zjadl te lyzeczke marchewki i niechce narazie cyca, a tak je co 2-2,5 h..
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    No to rzeczywiście troche zwolnię choć podaje bardzo małe ilości. Z kleiku rano tych 60 mln podanych z butli nie chciałabym rezygnować bo w końcu mniej mi ulewa ale z kaszki podawanych z butli wieczorem zrezygnuje na rzecz podania dwóch trzech łyżeczek kaszki gęstszej tak jak Ania radzi 😊. Jesli chodzi o sposobie podawania jedzenia to jestem azdania aby podawać i na zasadzie Blw i tradycyjnie. A tak na marginesie to jak podajecie pierwsza marchewkę np blw taka z warzywniaka?
    Jeszcze raz bardzo dziekuje 😀😀
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    mnie to blw to sie kojarzy tak, ze ja przykladowo gotuje obiad dla rodziny: kotlet z kurczaka, brokuly i ziemniaki i malej daje sprobowac brokula i ziemniaka. tzn ja tak zamierzam robic, bo cos mi sie czuje ze u nas bedzie blw, choc to nie na moje nerwy i ja osobiscie preferowalabym sloiki, ale cos czuje ze mala bedzie wolala zawartosc mojego talerza.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    Z założenia BLW właśnie tak wygląda jak Ewa napisała. Dziecko je to samo co Wy (ograniczeń jest niewiele), tylko dorośli doprawiają solą na talerzu... zioła i przyprawy, jeśli tylko pasują dzieci mogą próbować... sól należy ograniczać. Dobrze jedynie dopasować kształt i formę produktów do małych rączek np. jeśli robisz dla rodziny groszek z marchewką (z reguły marchew krojona w małą kostkę) to dla dziecka przygotować marchew w postaci słupków które łatwo można chwycić (groszku nie podawałam w formie kuleczek z uwagi na możliwość zakrztuszenia).
    efcia81: A tak na marginesie to jak podajecie pierwsza marchewkę np blw taka z warzywniaka?

    Jeśli pytasz też o jakoś produktów to tak... szczerze, ja na początku kombinowałam, zdobywałam "od bab ze wsi" itp produkty różne, ale już mi przeszło. Nie wiem, nie chcę mówić że nie ma to znaczenia, bo jak masz możliwość zdrowsze produkty to wiadomo, że będą lepsze... to Wasza decyzja. Teraz już się nie zabijam o rzeczy bio, eko itp. staram się, żeby były świeże, raczej nie z marketu...zwracam uwagę na skład produktów które kupuję i tyle...

    Fajnie efcia że zrezygnujesz chociaż jednej butli kaszowej ;-) przy piersiowych dzieciach nie ma co ich "psuć" butlą. Zdrowiej będzie i lepiej dla rozwoju zgryzu, buzi itp. Super!
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    To ja narazie tez warzywa mam od cioci ze wsi które są eko naprawdę, ale wiadomo z czasem przestanę już wariować.
    Dziś jakiś przełom, przyszlam do domu ze spaceru nakarmilam a mała płacze i płacze, wsadziłam ja w bujaczek i podchodze z talerzykiem marchewki z ziemniaczkiem a Ona spokój na twarzy i pierwszy raz wykazała zainteresowanie jedzeniem, otwierała nawet buźke, z łyżeczki paluszkami sobie wybierała i wsadzała do buźki, nie wypychała językiem. Jestem w szoku, zjadła ze 4 porządne łyżeczki :shocked: Oczywiście poprawiła cycem i sie teraz pięknie bawi. Czyzby się przyzwyczaiła trochę do danej godziny??
    Aniu tak z kaszy z butli rezygnuje zmobilizowalaś mnie, moja jest smoczkowa, co prawda tylko do zasnięcia i to nie zawsze ale nie chce jej pchać dodatkowego smoka. Zobaczymy czy pokocha kaszkę z łyżeczki :-) Dajcie mi proszę jeszcze znać co z woda na moim etapie, daje jej niekapka czasem przy zabawie nim coś jej poleci do buźki, ale ogólnego zainteresowania wodą nie ma, czy też z wodą wyluzować? bo z butli nie chce jej dawać.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    efcia, a ty co takie parcie masz? skoro mleko pije z cyca to po co wode dawac?
    ja mialam parcie bo mialam kryzys karmienia piersia i chcialam miec wiecej luzu, ale mnie kryzys przeszedl i teraz mam lenia do rozszerzania diety. nie chce mi sie, jak pisalam wyzej wiecej roboty z tym niz jedzenia rzeczywistego. ja licze na to, ze sie samo jakos zrobi, jak cala reszta;-p
    -- ;
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    Nie no parcia nie mam, jakbym miała to bym pakowała wodę do butli a tak kupiłam niekapka niech sie uczy, tak tylko chciałam sie upewnić czy oby nie powinna dostawać więcej, to moje pierwsze dziecko więc we wszystkim raczkuje.

    Treść doklejona: 22.08.16 15:48
    Kurde mam też jeszcze jedno zmartwienie, kiedyś pisałam że musze iść na kolonoskopie w znieczuleniu i za 3 tyg włąśnie idę, będę musiała małą odstawić na ponad dobę od karmienia i powiem Wam szczerze że jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić, jak to w ncy bedzie, jak Ona zaśnie i czy później będzie chciała cyca ehhh, spędza mi to sen z oczu.
    --
  2.  permalink
    Ja narazie kupilam sloiczki, ale bede gotowac sama, kupuje w warzywniaku na osiedlu.
    efcia81: jak Ona zaśnie i czy później będzie chciała cyca ehhh,
    - zwazajac, ze idziesz na badanie, to dobrze ze mala z butli zje.. nie wyobrazam sobie karmienia o 1 w nocy z lyzeczki a moj wstaje co 2 h:/
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    efcia81: 3 tyg włąśnie idę, będę musiała małą odstawić na ponad dobę od karmienia i powiem Wam szczerze że jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić, jak to w ncy bedzie, jak Ona zaśnie i czy później będzie chciała cyca ehhh, spędza mi to sen z oczu.


    Efcia a dlaczego niby będziesz musiała odstawić na ponad dobę. Po znieczuleniu spokojnie możesz karmić, a na pewno anestezjolog może dobrać takie które będzie bezpieczne. Idziesz wcześniej na konsultacje anestezjologiczną? Powiedz jasno że karmisz i tyle.
    Nie daj się zbyć. To normalne że mamy karmiące muszą być leczone czy badane czy też muszą mieć różne zabiegi.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    Dzwoniłam i łączyłam się z anestozjologiem i powiedział że 24h po znieczuleniu mam nie karmić :cry: do tego dzień przed badaniem muszę wypić lek na przeczyszczenie Fortrans no i niby po tym mozna karmić a niby nie można wiec sama nie wiem, wychodzi że 2 doby nie będę mogła :cry: a Ona teraz zrobiła sie taka czuła i tak wtula się we mnie prosząc o mleczko. Wczęsniej podchodziła do cyca przedmiotowa oby tylko się najeść a teraz się zmieniło.
    Apropo kaszek na noc, dałam dziś łyżeczką płatki jaglane zblendowałam i dodałam troszkę mleczka. Zjadła kilka łyżeczek pięknie :-) później kąpanie bajeczka cyc i spanie, jeste, strasznie zadowolona z takiej opcji. Dziękuję Aniu :-)))
    .
    Madzik, czemu juz zaczynasz rozszerzać diete? Ja czekałam do skończonego 6mc, jak miała skończone 5 mc to w ogóle nawet nie interesowała się jak my jemy totalnie jeszcze nie była gotowa. Pytam tak z ciekawości.
    --
  3.  permalink
    efcia81: Madzik, czemu juz zaczynasz rozszerzać diete? Ja czekałam do skończonego 6mc, jak miała skończone 5 mc to w ogóle nawet nie interesowała się jak my jemy totalnie jeszcze nie była gotowa. Pytam tak z ciekawości.
    - bo mam taki kaprys he he, ale na spokojnie z tym jade, Ty widze kilka opcji naraz dajesz, ja zostaje przy jednym :)
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 22nd 2016
     permalink
    no tak ja ruszyłam z kopyta, ale teraz zwalniam he he.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 23rd 2016
     permalink
    madziik1983: bo mam taki kaprys he he

    haha. przynajmniej szczerze
    -- ;
  4.  permalink
    Ewasmerf: haha. przynajmniej szczerze
    - a co mam wymyslec. Nie tyle, ze nie lubie kp tylko czasem naprawde przydaloby sie by zjadl cos jak mnie nie ma. Wczoraj znow Maks musial na ip jechac, tym razem okulistyczna, 30 km od nas i my wszyscy z niemowlakiem do auta i do lekarza, karmilam w poczekalni bo przeciez on nawet z butli nie zje:/ Moj sam z Maksem jechac nie mogl (piwko wypil). Akcja o 18 oczywiscie, w domu 20.30. A tak by z malym zostal i dal mu kaszke. Starszak to przynajmniej z flachy umial od 4 miesiaca:/
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeAug 23rd 2016
     permalink
    Madziik, a co złego jest w karmieniu w poczekalni? Miejsce jak każde inne. Ja się ze swoim dzieckiem nachodziłam po lekarzach i karmienie w poczekalni to dla nas norma. Oczywiście rozumiem motywację itd., że nie chcesz ciągnąć małego wszędzie ze sobą ale może warto pomyśleć nad innymi sposobami karmienia? Może warto mieć w zamrażalniku trochę mleka na wszelki wypadek (albo mm w szafce) i podać łyżeczką? Od biedy, na nagłe sytuacje chyba wystarczy. Ja miałam zamrożone ok 8 porcji mleka na wypadek jakbym nie wróciła na czas do dziecka, albo by coś wypadło.
  5.  permalink
    _Isia_: Madziik, a co złego jest w karmieniu w poczekalni?
    - nie chodzi o miejsce, tylko o sam fakt ze musze go brac ze soba w takich sytuacjach o takiej porze. Ale dziekuje za rady.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeAug 23rd 2016
     permalink
    No taka kolej rzeczy hehehe. Gdzie my tam i nasze dzieci piersiowe.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    Ja też wszędzie targam swoją :-) do lekarza ide mała ze mną :-) ale sie juz przyzwyczaiłam.
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    Później jest łatwiej :-) mówię to już jako oficjalna mama dkp (długo karmiąca) - 25 miesięcy!
    Z gadającym dzieckiem są śmieszne sytuacje np nasz wczorajszy dialog:
    E: Mama?!
    Ja: Co kochanie?
    E: Poprosię mleka.....(pokazała palcem w wiadomym kierunku i dodała)... duziooo!!!
    :heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    Anka80: Poprosię mleka.....(pokazała palcem w wiadomym kierunku i dodała)... duziooo!!!


    ale to musi być słodkie :smile:
    --
  6.  permalink
    Ale powiem, ze z jednym dzieckiem latwiej jak dwoma..... Jak jechalam ze starszakiem do lekarza to chcial bym go na kolanach miala itp a ja musialam mlodziaka karmic.. sa takie sytuacje, ze niechce aby sie czul porzucony zleksza ;)
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    Czy któraś wie, czy można brać Nimesil - Nimesulidum?
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    cestmoi89: Czy któraś wie, czy można brać Nimesil - Nimesulidum?

    Raczej niewskazane, tylko w wyjątkowych przypadkach po konsultacji z lekarzem, jak nie można dobrać nic zamiennego.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    A jakie pbóle można oprócz paracetamolu i ibuprofenu?
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    cestmoi89: A jakie pbóle można oprócz paracetamolu i ibuprofenu?

    Pozostałe przeciwbólowe, które może kobieta karmiąca są na receptę. Nie jestem lekarzem, ani farmaceutą, więc wolałabym nie doradzać konkretnie.
    Może ten artykuł (pisany w porozumieniu z lekarzem - doradcą laktacyjnym coś Ci podpowie, ale i tak z silnym bólem powinnaś trafić do lekarze (tylko mądrego, który nie każe Ci odstawiać dziecka od piersi).
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    Dziekuje, jutro mam wizyte wieczor, musze dotrwac.
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    A propo rozszerzania diety to dzis spotkalam znajoma kp i wyskakuje z tekstem ze ona zaczyna diete rozszerzac malej od 3mca(obecnie ma 2mce) bo przeciez dzieci kp moga szybciej cos innego jesc!!!:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeAug 24th 2016
     permalink
    madziik1983: Jak jechalam ze starszakiem do lekarza to chcial bym go na kolanach miala itp a ja musialam mlodziaka karmic

    No ale przecież w tym wieku, to już chyba młody wytrzyma 3 godziny bez mleka. Ja też mam dwójkę i jak szłam z Maksiem do lekarza to albo m. zostawał z Aleksiem albo zawoziłam małego do mamy, albo w ogóle mąż szedł z Maksiem do lekarza.
    A są też sytuacje (całe mnóstwo), że mimo że ja przecież już nie karmię Aleksia to też muszę chodzić z nimi dwoma do lekarza, bo nie mam z kim młodego zostawić. Tak jak na przykład dziś. Byłam u lekarza z Maksiem a Aleksia trzymałam na kolanach, bo się wiercił i chciał raczkować. To z tęsknotą wspominałam czas jak chodziłam z nimi dwoma do lekarza kiedy Aleksio miał 5 mcy. A dziś to ani w poczekani nie miałam Maksa na kolanach ani u lekarza. Musiał stać sam przed doktorem.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    dzasti, sa sytuacje, ze pojscie z dwojgiem dzieci jest OLBRZYMIA NIEWYGODA. wiem co mowie, bo sama chodze z dwojka wszedzie.
    i nie dziwie sie madzik, ze chcialaby zostawic mlodszego w domu, kiedy idzie do lekarza ze starszym. Sa sytuacje. kiedy starszy potrzebuje maksimum uwagi, a tej uwagi dac sie nie da bo mlodszy albo cyca, albo steki, albo na rece, albo ryczy.
    ja z lenistwa poszlam z dwojka na szczepienie. marta sie darla w wozku, Pitera musialam przytrzymac, on sie darl chcial na kolana, mala sie darla chciala do cyca, noga sie przezegnalam. Da sie? no jasne ze sie da. tylko po co?
    a co do zostawania 3 godzin bez jedzenia? Moja i 4 wytrzyma. tylko niekoniecznie wtedy kiedy ja sobie umysle. Ja raz poszlam z piterem na basen, mialam opieke nad mala. Podjechalismy wszyscy pod basen, mala nakarmiona, zasnela, wszystko just in time, basen 1,5 godziny. mala pospala godzine, a potem darla sie tak jakby ja ze skory obdzierali, i nie pomoglo nic. Wyszlam, nakarmilam. Takze nie da sie tego zaplanowac, nie przy dziecku karmionym na żądanie. No chyba ze kogos nie obchodzi, ze sie dziec bedzie darl.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    No moja też czasem wytrzyma 2 a nawet 3 h bez cyca a czasem nawet godziny nie wytrzyma, bo chce teraz i już, więc też zaplanować tego nie można. Jade za kilka dni zrobić krzywą cukrową będę tam siedzieć 2 h więc mała idzie ze mną, tym bardziej, że w godzinach porannych to Ona lubi sobie mało a często.
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeAug 25th 2016 zmieniony
     permalink
    dżasti: No ale przecież w tym wieku, to już chyba młody wytrzyma 3 godziny bez mleka
    - nie moj... 1,5 h w porywach do 2, 4 h to mu sie zdarza rano.. od 3 np do 7. Zreszta, dziekuje za rady, ale tak chce i juz. 5 miesiecy to nie jest tragedia dla rozszerzania diety, a widze ze ladnie umie zjesc i mam juz spokojne sumienie, ze bede mogla wyjsc bez niego cos zalatwic :)

    Treść doklejona: 25.08.16 10:26
    Ewasmerf: poszlam z dwojka na szczepienie. marta sie darla w wozku, Pitera musialam przytrzymac, on sie darl chcial na kolana, mala sie darla chciala do cyca, noga sie przezegnalam. Da sie? no jasne ze sie da. tylko po co?
    - wlasnie.. da sie.. ale po co??? Jak komus pasi to oki :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    efcia, ale Ty w czasie krzywej nie karm. Inaczej wynik badania będzie mało wiarygodny. Ja poszłam na badanie bez dziecka, a było sporo młodsze. Zostawiłam mleko w domu. Jak wróciłam to wrzeszczał niemożebnie bo nie chciał butelki, ale wiesz, wykonanie badania w kierunku diagnozy ewentualnej cukrzycy to nie fanaberia a konieczność. I dziecko musi poczekać w domu. 2 godziny to nie koniec świata.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    Ja też na krzywą szłam bez dziecka, bo nawet mi pielęgniarka mówił, że karmić nie wolno. Inna sprawa, że w przychodni to chyba bym się bała tych zarazków, a dwie godziny to długo z takim maleństwem.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    dziewczyny, u mni apiat to samo. byalm dzis z tymi wynikami marty u pediatry. wyniki super duper. a pediatra zas steka, ze:
    1. 300 g w 3 tygodnie to zaden przyrost
    2. ze powinnam wprowadzac gluten
    3. ze mala powinna wazyc 7 kg (waga urodzeniowa 3300, waga najnizsza 3000, waga obecna 6615). skad ona te 7 wziela to ni huhu nie wiem
    4. ze powinnam na noc dawac mm + kasza, nie wiem co za kasza, pewnie glutenowa jakas
    5. ze mamy zrobic mocz bo moze to ZUM. szczegol ze CRP ujemne i morfo idealne
    6. ze mala jest glodna - powaga, poczulam sie jakbym glodzila wlasne dziecko. dobrze ze to nie norwegia albo niemcy bo by mi dzieciura odebrali.
    mala jest pogodna, ma apetyt, je sporo, czesto, robi po 3-4 kupy dziennie, sika, ruchliwa. za 2 tyg ide na szczepienie i normalnie juz sie ciesze. na szczescie bedzie inna lekarka.
    mamy zrobic znowu morfo przed szczepieniem, no ale ja odpuszczam.
    czy 300 g w 3 tyg to tak malo???? wkurza mnie ta pediatra

    Treść doklejona: 25.08.16 11:21
    kurcze, no wg tych przyrostow powinna jakos 17 na dobe, a moja 12-14 na dobe. moze faktycznie kiepsko?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 25th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewa, mój też tak "słabo" przybierał i nikt nic nie mówił...
    Fakt, że mój się urodził wielki i być może po prostu redukował wagę, by dorównać rówieśnikom. Nie wiem... To jest teoria mojej mamy.
    U nas ta waga ruszała skokowo, bo on albo własnie te 300 g na 3 tygodnie przybierał, albo nie przybierał nic nawet 3 miesiące. Nic nam pediatra nie mówiła. Ja sie martwiłam, a ona uspokajała, bo pytała czy je, ile je...Jak je to okay.

    Fakt, że rozszerzanie diety zaleciła w 4,5 miesiąca, ale jemu to na wage absolutnie nie wpłyneło. Nadal waga rosła pomału lub wcale, az nagle skok i "tyłek" rósł o 300-600 g. Potem znowu stała...

    Taki typ :P.
    --
    •  
      CommentAuthorAgatella
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    Ewa, to skonsultuj to z innym pediatrą..
    I skoro dała zlecenie to morfo, to zrób, nie zaszkodzi. Zwłaszcza, że w tym wieku dzieciom "lubi" pojawić się anemia..
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    ale 3 sierpnia miala robiona morfo. to zas mam ja kluc na poczatku wrzesnia?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    Ewasmerf: kurcze, no wg tych przyrostow powinna jakos 17 na dobe, a moja 12-14 na dobe. moze faktycznie kiepsko?

    Będę brutalna (dla lekarza) - jak mnie to wkurwia. Przepraszam dziewczyny ale naprawdę mnie to dobija i łagodniejsze słowa to tu za mało.
    Nie ma za małych przyrostów.
    Wszystko co piszesz wskazuje na to, że Marta je tyle ile potrzebuje, przybiera na wadze, jest pogodna i w ogóle...
    Dziecko nie rozwija się wg tabelek.
    Jeśli już bardzo Pani dr chce ją z tabelkami porównywać to niech to robi chociaż z właściwymi tabelkami. Im starsze dziecko tym STATYSTYCZNIE (specjalnie podkreśliłam), przyrosty dobowe są mniejsze. Do 3 miesiąca mówi się o 26-31 g/dobę, 3-6 miesiąca - 17-18 g/d, 6-9 miesiąc - 12-13 g/d..... i potem coraz mniej. To statystyka, każde dziecko przybiera inaczej.. skokowo. Będą tygodnie kiedy przyrostów nie będzie wcale, potem dobije z wagą. Zdarza się, że w momencie silnego rozwoju ruchowego, dziecko nie przybiera w ogóle (a nawet spada z wagi, ale to trzeba obserwować już wtedy uważnie)... wiadomo ruch to spalanie kalorii.

    Co do glutenu... to Marta skończyła pół roku i jak chcesz to możesz, ale nie musisz podawać glutenu. Najnowsze badania wykluczyły istnienie okien tolerancji (w różnych okresach życia) tj. że pomiędzy którymś to a którymś tygodniem się podaje a potem nie... Gluten to nie tylko kaszki pszenne na mm... to także np. skórka chleba dobrej jakości do ciumkania. I czy podasz teraz czy za 2-3 miesiące - nie ma znaczenia.

    Z badaniami nie będę dyskutować, bo nie jestem lekarzem. Ja bym nie kuła dziecka jeszcze. Powtórzyła mocz za jakiś czas i ew wtedy zrobiła na nowo morfologie... ale to ja, Ty musisz Ewuś posłuchać siebie i Martusi :-)

    Treść doklejona: 25.08.16 12:08
    A i dodam więcej... moja córka miała w nosie (albo i gdzie indziej) statystyczne przyrosty. Na początku szczupaczek, chudziutki... a teraz baba jak się patrzy :-) 93 cm wzrostu i 14kg wagi.
    Mam excela z jej przyrostami bo miałam pierdolca na tym punkcie i wagę w domu... Z pierwszych 3 miesięcy życia np. mam średnie przyrosty czasem na poziomie 8-16 g/dobę, a czasem 33-62 g/dobę. No za chusteczkę nie było to zgodne z tabelkami.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    Dzieki wielkie. ta statystyka jest dla nas niekorzystna. Bo Marta 1.07 wazyla 5970, potem 3.08 wazyla 6330 jakos i teraz 25.08 6615. No ale nic nie poradze ze nie tyje bardziej. Nie jest absolutnie chuda, ma jakies tam swoje faldki, ale faktycznie jak sie porowna do innych dzieci w jej wieku (znam dwojke) to tamtych udo jest 2 razy takie jak marty. Mloda jest dluga, ciuszki nosi na 74, bo ma jakies 68 cm.
    wiecie dobrze, ze ja nawet chcialam podac i mm i te sloiki czy cos. no ale co ja zrobie jak ona nie chce. czsami mam zryw i otworze sloik i probuje podac lyzeczke, ale jak ona nie chce to jej na sile przeciez nie wepchne.
    tego moczu nam sie nie udalo zrobic jeszcze, to jakas gehenna jest, ale bede probowac.

    Treść doklejona: 25.08.16 12:18
    wiecie, mnie najbardziej zabolala sugestia, ze marta moze byc glodna. je tyle ile chce, wciskam jej cyca czasem na sile, dzis rano myslalam ze mi cycka rozerwie, ona nie chciala, musialam spuscic recznie, bo mialam twardy jak kamien. no jak nie chce to nie chce, ale proponuje czesciej niz ona chce.
    juz sie zastnawialam czy przypadkiem by szybciej nie tyla jakbym slodycze jadla czy cos. bo cukier we krwi, no wiecie. ale nie wiem czy to sens jakis ma. odzywiam sie raczej zdrowo. na diecie zadnej juz nie jestem.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    Moja po skończonym 5 mc przybierała ok. 13 gramow dziennie. Wczoraj ja zwazylam i wyszło ze spadło jej w przeciągu tygodnia 50 gramow także nic nie przybrala. Fakt troche sie zmartwiłam ale wlasnie w tym tygodniu zaczęła sie bujać na czworaka robić pierwsze raczki, krzyczeć mama i w ogole być taka ruchliwa ze składam to na Zwiększony ruch. Oczywiscie bede obserwować ale w panikę nie wpadam. Rozszerzam dietę sobie powoli i karmie dalej 😊

    Treść doklejona: 25.08.16 12:27
    A i z pozycji leżącej w wózku zaczęła podpierać sie na łokciach rękach do pozycji siedzącej, wiec tyle rzeczy w ciagu tych zaledwie 3 czy 4 dni. Na samym spacerze jak z nią ide a ona ciagle brzuch napiety podparta na rękach ile kalori biedna spali, jak podnoszę jej na chwile siedzisko to i tak z niego nie korzysta po prostu dalej podpiera sie rekami. Czekam aż sama usiądzie.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    bosz, jakby moja spadla to by nas na bank do szpitala wyslali. moja tez krecidupa nieprzecietna. ciagle plywa, mostki robi, albo nogami przytupuje
    -- ;
  7.  permalink
    Ja niewiem co ci lekarze maja z tym przyrostem, chyba widac, ze dziecko zaglodzone nie jest (patrz te reklamy z afryki)... Nie sadze, ze to czy jesz cukier czy nie to ma wplyw na jej przyrost, dziecko sciaga z Ciebie co potrzebuje. Taki typek szczupaka i juz.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    porownuje do piotrka. on namm przybieral podobnie i sie nikt nie czepial.
    i tez zawsze byl wagowo 25 centyl a wzrostowo 90. i marta tez tak, z tego co widze. ale wiecie jak to jest, jak taki glupi pediatra moze caly dzien zepsuc
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    Wiesz co Ewa, bo to już tak jest, że jak dziecko jest na piersi, to lekarze, babcie, ciocie i sąsiadki nie wiedzieć czemu, baczniej się przyglądają jego wadze i przyrostom. Więcej się wymaga. Jak dziecko szczupak, to zaraz są propozycje dokarmiania, insynuacje o chudym mleku. A jak dziecko jest na mm i chude, to "taka jego uroda". Takie postrzeganie się chyba prędko nie zmieni. Szkoda, bo to przykre i niesprawiedliwe.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 25th 2016
     permalink
    przykre, bo ja na kazdym kroku niemal slysze ze moje mleko jest za chude. no chyba olej zaczne pic;-P albo malej w butli dawac

    Treść doklejona: 25.08.16 13:08
    ale wiecie co jest w ogole najlepsze - wszyscy sie zachwycaja jaka mala cudna, jaka kontaktowa, ruchliwa, fajna, grzeczna, jak sie usmiecha, jaka pogodna. jak ja kazdy widzi to super, nawet lekarze.
    ale niech no tylko na wage ja wsadze - zaraz sie problem robi.
    -- ;
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.