Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 16th 2006
     permalink
    Amazonko dziekuje za linka, ale dla mnie zadnej wartosci merytorycznej on nie wnosi.a mialam nadzieje ze cos interesujacego powie...szkoda:(
    i dla mnie slowa Roetzera w ostatnim akapicie ". Na podstawie tekstu źródłowego w języku hebrajskim, to "bycie jednym ciałem" jest przedstawione jako prawdziwe wzajemne poznanie siebie i oznacza, że powinno być przeżyte w takiej formie, aby z niego mogła powstać brzemienność, jeśli zachodzą warunki fizyczne po temu. "
    i interpretowanie slow "jeśli zachodzą warunki fizyczne po temu" jako sprzeciw przeciwko antykoncepcji to juz nadinterpetacja. Roetzer ani zaden ksiadz nie jest Bogiem i skad moze wiedziec co ten mial na mysli.wtedy nie bylo anty.ale to szczegol techniczny.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 16th 2006
     permalink
    Ale różne metody antykoncepcji były, lepsze czy gorsze.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 18th 2006
     permalink
    Czym się różni "nic nie widzę, nic nie czuję" od sucho?
    --
    •  
      CommentAuthorTadinda
    • CommentTimeOct 18th 2006
     permalink
    chyba niczym :smile:
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 18th 2006 zmieniony
     permalink
    Amazonko u mnie sie rozni tym ze sucho, to az sie czuje ze jest sucho,ciezko sie wprowadza palec do pochwy aby sprawdzic sluz wewnatrz. czasem nawet swedzi (nawet Roetzer tak napisal)
    a "nic nie widzę, nic nie czuję" oznacza ze ani to sucho ani to wilgotno, zadnego splywania,swedzenia, sluzu na zewnatrz.
    dodam ze rzadko mam sucho. chyba na szczescie:)najczesciej na koniec okresu. 5-6dzien mimo plamien. lub tuz po.
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeOct 19th 2006
     permalink
    Dla mnie jest różnica w "nic nie widzę, nic nie czuję" od sucho. Gdy jest sucho, to CZUJę, że jest sucho. To pewien dyskomfort dla mnie, nieprzyjemnie uczucie. A czasem faktycznie nic nie widzę i nic nie czuję - ale bez dyskomfortu związanego z suchością.
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 19th 2006
     permalink
    Ja tak samo widzę różnicę między "sucho", a "nic nie widzę nic nie czuję".
    Sucho mam dzień po krwawieniu, to nieprzyjemne uczucie, wręcz piekące, ja mam wrażenie, że w pochwie jest gorąco. Nie lubię tego uczucia.

    "Nic nie widzę, nic nie czuję" to uczucie gdy śluzu nie ma, ani wilgotności, ale nie ma też dyskomfortu związanego z suchością.
    Najtrudniejsze nauczyć się te uczucia nazywać, potem nie ma problemuz ich zapisywaniem.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 19th 2006
     permalink
    Jeszcze nie czuję tak subtelnych różnic. Czuję mokro i wilgotno, nawet gdy nie ma śluzu.
    --
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 19th 2006
     permalink
    To tylko kwestia czasu i wsłuchania się we własne ciało.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 25th 2006
     permalink
    Hmm, książka Rotzera na Allegro podrożała. Raczej u tego sprzedawcy jest droższa.
    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=135819683
    --
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 25th 2006
     permalink
    Amazonko ale można kupić stąd:

    http://www.allegro.pl/item134911810_rotzer_sztuka_planowania_rodziny_npr_.html
  1.  permalink
    jeśli dodać koszty przesyłki, przy droższej 4,50, przy tańszej 7,50 to ceny są podobne :)
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 25th 2006
     permalink
    hmm ja mam z ksiegarni w ktorej pracuje to mnie koszty wysylki ominely:)
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 25th 2006
     permalink
    Ja zapłaciłam 16,50 zł w księgarni, ale to było jakiś czas temu.
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 26th 2006
     permalink
    heh ja mniej,ale ja mam ceny hurtowe:)
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek
    • CommentTimeOct 26th 2006
     permalink
    Vicky-powinnaś być naszym "dostawcą":wink:
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 26th 2006
     permalink
    kwiatuszku, mam ceny hurtowe, ale tylko dla siebie:( jak zamowilabym 10 ksiazek to wiadomo ze nie bylyby one dla mnie i ta opcja by nie przeszla.
    • CommentAuthorwyderka
    • CommentTimeOct 26th 2006 zmieniony
     permalink
    A czy możecie podpowiedzieć w jakiej księgarni (nie-internetowej) w Warszawie można zakupić książkę Sztuka planowania rodziny Roetzera albo podobna autorstwa Kippleyów?
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 26th 2006
     permalink
    Kippling napisał "Księgę dżungli".
    --
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeOct 26th 2006
     permalink
    No to może napisał też "Księgę planowania rodziny w dżungli" :rolling:
    • CommentAuthorwyderka
    • CommentTimeOct 26th 2006
     permalink
    Ok - macie rację :shamed: - już poprawiłam. A czy teraz dostanę odpowiedz?
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 26th 2006 zmieniony
     permalink
    http://wysylkowa.pl/ks529849.html tu znalazłam ją jeszcze taniej
    --
    •  
      CommentAuthorblask_gwiazdy
    • CommentTimeOct 26th 2006 zmieniony
     permalink
    rzucam link z porównywarką cen
    http://alejka.pl/sztuka_planowania_rodziny.html
    ja zamówiłam sobie na godi.pl :bigsmile:
    • CommentAuthorHajduczek
    • CommentTimeOct 27th 2006
     permalink
    dzięki blask_gwiazdy tez sobie skorzystałam z tej alejki i zamówiłam książkę :)
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 29th 2006
     permalink
    dla chętnych chcących zapoznać się z objawem oowcp zapodaje link http://www.woomb.org/bom/lit/teach/reprodhealth_pl.html
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Na początku II fazy pojawia się śluz niepłodny, potem pojawia się uczucie "spływa". Czy tak może być? Co to oznacza? Coś nie tak z kolejnością objawów...
    Zobaczcie cykl 006.
    --
    • CommentAuthorHajduczek
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    tzn. Amazonko? II fazę zaznaczasz w jaki sposób? Jesli masz ogólnodostępny to zaraz zerkne cóz Cie tak niepokoi.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Hmm, zobacz po śluzie i odczuciu sucho. CHodzi o kolejność objawów. Śluz pojawił się niepostrzeżenie, a powinien być poprzedzony odczuciem "spływa".
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Amazonko, zobacz moje 2poprzednie wykresy, zwlaszcza 2 wykresy wstecz.(nie ten nie poprz.ale ten przed) i u mnie bardzo czesto jest tak ze uczucie "cos splywa" jest dopieor na drugi dzien sluz jest rozciagliwy,plodny. PRZED uczuciem cos splywa mam sluz nieplodny. ja mam sluz caly czas i u mnie to normalna kolejnosc objawow. poczytaj roetzera,on wyraznie pisze ze odczucie "cos splywa" zapowiada pojawienie sie sluzu ALE PLODNEGO. nieplodny moze sobie byc wczesniej,i jak tak mam wlasciwie zawszE:)
    /ogladalam ofcoz Twoj wykresik/
    • CommentAuthorHajduczek
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    nie mam wglądu na wykres, ale z tego co mówisz: nie zawsze musi być uczucie spływa jeśli jest go mało i nie jest on zbyt "płynny". Może być tak że najpierw jest go mało i tak jak piszesz nie odczuwa się spwania a dopiero później odczuwa się spływanie i po jakimś czasie pojawia się śluz z cechami płodnymi.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Hajduczek, użyj odpowiedniej funkcjonalności 28dni w celu zobaczenia wykresu.
    Jakoś najpierw miałam odczucie "spływa", a potem pojawiał się śluz niepłodny na początku. Tak sobie też przypominam przykładowe wykresy z książki.
    OK, teraz czas na śluz płodny i najtrudniejszy okres dla wybranka, hi hi.
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Amazonko tylko dla wybranka? a dla Ciebie nie?:)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Hi hi hi, no dla mnie też. Teraz mam największą ochotę na zakazane przyjemności.
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    ciesz ze tylko teraz "zakazane";)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Były zakazane na tyle lat... he he. Aż się dorobiłam patologii opisanej przez Wisłocką od tej wstrezmięźliwości. Na szczęście podaje ona też metodę leczenia.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    a jaka jest ta metoda?
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Odpowiednia praca mięśniami wewnątrz w czasie współżycia w celu wyuczenia nowych, prawidłowych odruchów.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    masz na myśli mięśnie kegla (nie wiem jak to się pisze...)?
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    ale wiesz co Amazonko cos w tym jest ze dlugie uspienie usypia instynkty. ale jak sie rozbudzisz..powoli bo powoli..i zechcesz nadrobic "stracone" lata..to niech Twoj MM sie strzeze hihi
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    amazonko mozesz mi zeskanowac te strony na ktorych wislocka to pisze? aja Ci zeskanuje o npr z tej ksiazki o antykoncepcji jesli bedzie to sensowne,tylko ze to tylko kilka stron:)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Tak, mięśnie Kegla. Na szczeście mam je już wyćwiczone trochę od dawna. Teraz trzeba je użyć we właściwym celu.
    Wybranek już zauważa moje stopniowe rozbudzanie się.
    Vicky, chodzi Ci o opis problemu czy sposób leczenia?
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    chodzi mi o sposob cwiczenia:) gdzies to kiedys czytalam,cos kiedys probowalam,ale jakos mi umknelo,a czytalam ze moze to byc fajne dla partnera,a jakos nie skojarzylam ze moze mi sie to przydac, jako nauka jeszcze lepszego rozbudzenia podczas stosunku,a nie podczas pieszczot.
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    hmm a co z psychiką ? Chyba od psychiki też dużo zależy - przynajmniej u kobiet
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    OK. W domu zrobię skan. Te ćwiczenia są fajne dla obojga. :-) Zresztą przekonam się.
    U mnie chyba z psychiką jest OK, jeśli nie doskwiera mi strach przed wpadką. Wadą jest złe nastawienie charakterystyczne dla III fazy.
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Lily w jakim sensie z psychiką?
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Amazonko ale teraz masz juz magiczny zel:) no i wiesiolek sprawia ze masz sluz:)
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    no z psychiką kobiety u której seksualny popęd został niejako wyciszony - same ćwiczenia mięśni kegla chyba nie wystarczą...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    Vicky, pomyliło CI się, nie biorę wiesiołka, lecz SIEMIĘ LNIANE. Tak, żel jest magiczny, bo śluzu niepłodnego mam mało, ale jeszcze nie pomógł na pełnię przeżyć.
    Mam nadzieję, że ćwiczenia pomogą mimo wyciszenia.
    --
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeNov 9th 2006 zmieniony
     permalink
    Amazonko, z powodow dosc zrozumialych o tym slynnym objawie w tzn splywa, bulgoce, cieplo, miekko itp mam pojecie wylacznie teoretyczne. Roetzer pisze ze wlasciwe "w" poprzedza wystapienie sluzu plodnego czyli powinno byc odczuwane w pochwie zanim na zewnatrz zaobserwujesz sluz typu plodnego. Dziewczyny ktore na poczatku cyklu obserwuja sluz maja kolejnosc :menstruacja, sluz nieplodny, odczucie "w" , sluz plodny (np nastepnego dnia po "w"). U tych ktore na poczatku cyklu nie obserwuja wydzieliny sluzowej po menstruacji nic nie ma albo wrecz jest sucho potem jest odczuwane te slynne splywaniobulgotanie a na zewnatrz ciagle nic nie ma a potem dopiero pojawia sie sluz plodny.
    Doswiadczone dziewczyny rozpoznajace u siebie ten objaw moga uznac ze do jego zaobserwowania sa w okresie wzglednej nieplodnosci przedowulacyjnej. Szacuje sie ze przy takim kryterium PI wynosi 1,0 tzn ilosc nieplanowanych poczec wsrod kobiet uznajacych obserwacje "w" za poczatek plodnosci dochodzi do 1 na 100 kobiet stosujacych te zasade w ciagu roku.
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeNov 9th 2006
     permalink
    hmmm Lily mysle ze praca faceta tu wiele daje.. duzo milosci czulosci i...jeszcze wiecej cierpliwosci:wink:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.