Wiadomo, podręcznik to najlepsze źródło wiedzy przydatne przez lata.

Zdajesz sobie sprawę, że łamiesz prawa autorskie takim PDF'em ?
Książka kosztuje ok 25zł więc majątek to nie jest, a działasz przynajmniej zgodnie z prawem

Polecam ten doskonały zestaw.

Mam bardzo wazne dla mnie pytanie - zaniepokoiła mnie jedna rzecz. Ogolnie powiedziane jest ze wyznaczone dni bezwzglednej nieplodnosci met Rotzera to 100 % ale fakt ze do owulacji moze dojsc 3 dni przed i po szczycie sluzu oraz 3 dni przed i po skoku temp. To jesli do owulacji dojdzie 3 dni po skoku czyli 4 dnia wyzszych temperatur + 24 h zdolnosci kom jajowej do zaplodnienia to jest sie plodnym do 5 dnia wyzszych temperatur ! Jak to w koncu jest????? :(

nie mam zadnego linku z badaniem naukowym :( chyba ze ma ktos jakies artykuły mowiace ze jest inaczej ???

Treść doklejona: 06.11.13 16:26
tu znalazłam na naszym forum http://forum.28dni.pl/discussion/151/
punkt 12 !!!

wiec nie rozumiem gdzie tu te 100% :(

Nie posiadam podrecznika jeszcze niestety dlatego myslalam, ze ktos mi to w skrocie wyjasni. Jesli znasz odpowiedz napisz prosze jak to z tym jest. Bylabym bardzo wdzieczna :)

Luczynko... wszystko o czym mi napisałas wiem... Moje pytanie brzmialo dlaczego mowa o 100% skuteczności skoro do owulacji moze dojsc do 3 dnia po skoku temperatury + 24godzinna zdolnosc na zapłodnienie komórki jajowej - jedno z drugim mi sie nie zgadza i zastanawiam sie czy Rotzer to jakos tłumaczył...

Nie pytalam o zasady wyznaczania dni nieplodnych - a to wlasnie mi napisalas wyzej piszac, ze nie znam podstaw....

Być moze mial na mysli taka sytuacje a być moze nie dlatego włąsnie zapytałam czy ktos cos na ten temat wie a wlasciwie czy Rotzer to wyjasnil - mozliwe ze jest tak jak piszesz ale chcialabym miec pewnosc jak to wyglada a nie tylko gdybac i sie domyslać.

Jesli ty przeczytałas podrecznik a nie znasz odpowiedzi na moje pytanie to nie wiem czy jesli ja go przeczytam to rozwieje to moje watpliwosci ;P ...ale mam nadzieje ze tak ;P

"wytłumaczyć, że się nie jest wielbłądem" - to chyba oznacza tłumaczenie czegos co jest oczywiste.. czyli nijak sie ma do tego tematu.... w tym o co pytam cos wyklucza coś albo jest na to inna teoria - nie kazdy przyjmuje wszystko na ślepo, niektorzy lubia znac teze i badania ktore do tego doprowadziły czyli w moim pytaniu chcialabym poprostu wiedziec czym Rotzer to poparł.
Prościej mowiac - są osoby, ktore tylko zjadają ciasta a są osoby, ktore lubia wiedziec jak sie je robi i ewentualnie samemu je czasem zrobic.

na stronce „INER” znalazłam : "Owulacja najczęściej ma miejsce w dniu ostatniej niższej temperatury lub w pierwszym dniu wyższej"

Nalvin czyżby książka przeczytana ??

Rotzer w podręczniku (Sztuka Planowania Rodziny, Vocatio, 2005) na str 42 pisze:
"między trzema wyższymi temperaturami po dniu szczytu jedna temperatura (tylko jedna!) może spaść na linię podstawową albo poniżej niej"
Być może coś się zmieniło od czasu wydania podręcznika.

Napisalam wyzej na ten temat :
By uzyskać 100% pewności zakończenia okresu płodności i rozpoczęcia okresu niepłodności bezwzględnej, wszystkie temperatury uznane za wyższe przed końcem okresu płodności (zaznaczone strzałkami i wzięte w kółka) muszą być dobrze zmierzone. Pomiędzy odpowiednio oznaczonymi wyższymi temperaturami mogą znajdować się maksymalnie dwie pojedyncze temperatury (pojedyncze czyli nie mogą być dwie po kolei), które spadły na linię podstawową albo poniżej, nie zostały zmierzone lub były zaburzone. Takich temperatur w żadnym wypadku nie uznajemy za wyższe. Przy dwóch pojedynczych spadkach mamy zygzakowy wzrost temperatury w kształcie litery „W”(jako wyższe przyjmuje się tylko wierzchołki wystające ponad linię podstawową). Okres niepłodności bezwzględnej rozpoczyna się wieczorem trzeciego lub czwartego dnia wyższej temperatury po szczycie (3 lub 4 temperatury wzięte w kółka), nawet jeśli byłby to szósty dzień od pierwszej wyższej po szczycie. R: W swojej 18-letniej karierze nauczyciela metody Rötzera spotkałam osobiście tylko jedną panią, która miała wzrost temperatury w kształcie litery ”W”. Było to parę lat temu na kursie nauczycielskim metody Rötzera w Pile. Kurs trwał 30 godzin, egzamin pisemny 5, a na egzamin ustny zdawany 3 miesiące po pisemnym, panie miały przynieść własne karty obserwacji, a panowie karty żony, córki lub sąsiadki, którą nauczyli metody Rötzera. Wśród przeszło 70 egzaminowanych przeze mnie osób, była jedna pani, która przyniosła 3 własne wykresy ze wzrostem temperatury w kształcie litery ”W”. Był to wyraźnie jej specyficzny styl wzrostu temperatury."

To jest aktualne - w podreczniku jest tak jak pisze luczynka ale podrecznik nie jest zaktualizowany, na miedzynarodowych kongresach przedstawiane sa nowe informacje (ta zostala przekazana pare lat temu) - takie "w" zwiazane jest z pulsacyjnym wydzielaniem hormonu.

Mónikha
to ja poproszę o linka do newslettera ponieważ weszłam na stronkę http://iner.pl/ i tam mimo przejrzenia strony wzdłuż i wszerz nie widziałam opcji zapisania się do newslettera

Dziekuje
Namiary na stronke dostalam juz :) i czytam
a - i napisalam z pytaniem o newsletter :)

a może ten cykl był cyklem bezmiesiączkowym ?
i nowy zaczął się 29dc ?
"Wyjątkowo, ale jednak się zdarza, że po końcu poprzedniego cyklu, gdy wyższa temperatura związana z działaniem progesteronu spada, nie występuje miesiączka. Następny, rozpoczynający się wtedy cykl jest cyklem bezmiesiączkowym. W takiej sytuacji za umowny początek nowego cyklu należy przyjąć pierwszy dzień niższej temperatury. Pierwszego dnia takiego spadku nie wiemy jednak czy jest to objaw tylko chwilowej słabości ciałka żółtego i temperatura jeszcze wzrośnie, czy ciało żółte już kończy swoją działalność i temperatura będzie nadal utrzymywać się na niskim poziomie. Jeżeli od 3 dni temperatura znajduje się poniżej linii podstawowej, a miesiączka się nie pojawiła, należy wstecznie przyjąć, że od pierwszego dnia spadku zaczął się nowy, bezmiesiączkowy cykl."

Mónikha, dzięki za głos. Niestety jest prawdopodobne że teraz będzie owulacja i ostatnie wspołżycie mogłoby dac owoc... Zgodnie z interpretacjami ekspertów, zaczełam nowy cykl od 29 dnia, więc 3 dnia wyszło to niebieskie serce, a dzis... mam skok temperatury... to by było mało prawdopodobne, ale niestety nie nie mozliwe

Karko, a jest opcja że temperatura zmierzona w 28dc (wg przedstawionego wyżej cyklu) jest czymś zaburzona? Bo jeśli tak, to może nowy cykl rozpoczął się już 27dc wyżej przedstawionego? W końu ta temperatura jest poniżej linii podstawowej. Wtedy "nazbierałabyś" 6 niższych. Oj Twój przykład motywuje mnie do mierzenia po 3-4 wyższej, mimo, że zaprzestałam tego kilka cykli temu (mam ponad 30 zaobserwowanych cykli).

Karko, a tak z ciekawości, który to cykl po porodzie (ten, po którym nie wystąpiło krwawienie)?

Kurcze, a niby lutealna taka pewna w niepłodności. Już sobie powiedziałam, że wracam do mierzenia przez cały cykl i w razie podejrzanego spadku nie ryzykuję współżycia bez zabezpieczenia, choć wiadomo, nie ma co popadać w paranoję, takie sytuacje są niezwykle rzadkie (mam nadzieję!)

Współczuję stresów, naprawdę.

KARKO: Mam w ciągu maks. 5 dni zacząć krwawić, jeśli nie, szybko do gina

Szybko, bo ...?

komplikacja w związku z zażyciem Escapelle ?

Może coś pomieszałam, ale z tego co czytałam to w cyklach poporodowych i tych bezmiesiączkowych to w nich nie wolno wyznaczać niepłodności względnej

KARKO: tylko że śluz o cechach płodnych może pojawiać sie przed miesiączką...

Owszem przed miesiączką może, ale po czwartej wyższej, w okresie już niepłodności bezwzględnej.

Zobacz co Rotzer pisze:

Wieczorem czwartego dnia po szczycie śluzu można przyjąć niepłodność jeżeli tego dnia nie ma jakichkolwiek objawów płodności.

A u Ciebie sie pojawił w dniu czwartym śluz rozciągliwy, więc powinnaś wtedy go wziąć pod uwagę i szczyt śluzu przesunąć.
A jakbyś go przesunęła to sama zobacz co się dzieje.
Nie ma skoku, nie ma wyższych i nie ma mowy o niepłodności.


I ja wiem czy to nowy wykres powinien być ?
W cyklu z krwawieniem śródcyklicznym chyba się dalej na tej samej karcie nanosi obserwacje bo nowy cykl zaczyna się zawsze wraz z miesiączką a u Ciebie jej nie było raczej......

Jak dla mnie, to wcale w tym 19dc mogło nie być skoku. Można wykluczyć, że te dwie wyższe to zakłócone? Gdyby okazało się, że mogą być zakłócone, to wygląda to całkiem poprawnie, niestety ze skokiem tym późniejszym...