Hej, u mnie ta prl to ewidentnie wyniki przewlekłego stresu. Kiedy nie było nerwów i staranka na luzie, prl była w normie, bo już 2 razy w przeciągu paru lat badałam. Mam jednak nadzieję, że może nie będę musiała truć żołądka całe lata...
Hej, czy po Borm. macie bóle piersi na 12 dni przed @ ? Ja mam teraz coś takiego i nie wiem, czy to normalne. Rozumiem, że po leku nie powinny boleć wcale...
Efiaa - mnie też bolą piersi przed @. Co prawda ból jest trochę inny niż przed terapią Bromergonem, ale jest :( Wcześniej piersi mi ciążyły jak dwa ciężkie kamienie, a teraz ból jest rozproszony małymi partiami. Ale efekt jest ten sam - bolą i nie jest to przyjemne :( Bez Bromergonu zaczynały boleć przed samą @, a teraz już od 4-5 dnia FL bolą :(
Hej, czy miałyście tak, że z odstawienia na chwilę Bromergonu łapałyście nagle 2 kg? Ja u siebie coś takiego zaobserwowałam. Odstawiłam na jakieś 4 dni (imprezy z alkoholem), a potem wilczy apetyt. Kiedy stale biorę Borom., to wręcz chudnę, bo nie czuję wcale głodu.
P.S. Czym różni się Diostinex od Bormergonu poza koszmarną ceną??
Substancją czynną w Dostinexie jest Cabergolinum, siłą działania, dawkowaniem jak i tym, że dostinex jest nowoczesniejszym lekiem z mniejszą ilością skutków ubocznych
Hej, macie jakiś sposób na zaparcia po Bromergonie? Moje są tak okropne, że nic po prostu nie pomaga (len, śliwki suszone, nic...). Będę wdzięczna za jakiś pomysł :)
Mnie też nic takiego po Bromergonie nie dotknęło. Może spróbuj jeść więcej warzyw i owoców, odstaw napoje gazowane. A jak nadal będziesz miała problem to idź do gina i się skonsultuj.
A brała któraś z was dziewczyny naprolac 25?? Bo mam tak jak wy podwyższoną prolaktynę i gin przepisała mi naprolac 25 co 3 dni 1 tabl. Czy któraś z was tak miała? Ginka tłumaczyła mi że naprolac działa długo więc nie muszę brać stale, mam się pokazać za 3 m-ce i wtedy zbadać znowu prl.
Witam! Dziewczyny zrobiłam komplet badań hormonalnych ponieważ staramy się z mężem o szkraba. Wg mojej lekarki wszystko jest ok. Ale mnie męczy wynik prolaktyny 16.9ng/ml przy normie 26,53ng.ml. Czy ta prolaktyna nie powinna by trochę niższa. Dodam, że moje cykle wachają się między 29 a 32 dni, owulacja monitorowana, pęcherzyki pękają, nie mam plamień. Pozdrawiam i proszę o odpowiedzi.
Cześć dziewczyny. Mam pytanie. Staramy się z mężem o dziecko ponad 3 lata i z medycznego punktu widzenia nie ma żadnych powodów dla których się nie udaje. Za namową przyjaciółki stąd zrobiłam badanie prolaktyny z obciążeniem. Pierwszy wynik w normie (zawsze był w normie) bo 11,9 ng/ml (norma kobiety 10,6 / 4,8 – 23,3) a drugi po obciążeniu 161,7 ng/ml. Z tego co wiem to właśnie jest nazywane hiperprolaktynemią czynnościową...tylko ja nie do końca wiem co teraz zobić. Czy powinnam brać jakieś leki na to mimo że pierwszy wynik w normie? Czy może to odpowiadać za niepowodzenie w staraniach? Czy castagnus tu pomoże? Bo właśnie zaczęłam brać. Dodam że cykle mam regularne, owulacje nie jestem pewna ale bóle owulacyjne występują, wykresy dwufazowe zazwyczaj, czasem miewam plamienie przed @ na kilka dni wcześniej i okropne pms-y. No i mocno obniżone libido...podobno to też za to odpowiada
Ja na Twoim miejscu zrobiłabym monitoring cyklu, prolaktyna blokuje owulację, u Ciebie ta bez obciążenia jest ok więc sprawdziłabym czy owu występuje (swoją droga dziwne , że na 3 lata niepowodzeń gin jeszcze tego nie zaproponował). Najlepiej też poradzic sie endokrynologa.
Monitoring miałam kilka razy....ale to było dość dawno. Wtedy jeden był bezowulacyjny a kilka z owu, także nie było powodów do niepokoju pod tym względem.
Treść doklejona: 23.04.12 08:48 Daria nie masz chyba udostępnionego wykresu
Dziewczyny, a czy wiecie jak wygląda sprawa płodności przy podwyższonej prolaktynie u mężczyzn? Mój mąż ma dodatkowo Hashimoto:/ Od października nie mogę zajść w ciążę..
Witajcie, dokleję się do tego wątku jeśli można :) Od 9 miesięcy walczę o ciążę. Zatrzymałam się chwilę na forum ad prolaktyny. Jak widzę są dwie "szkoły" - jedni twierdzą że jeśli podstawowa prolaktyna jest ok to nie ma sensu badać z dociążeniem (i tak twierdzi dwóch lekarzy u których byłam), inni piszą że to bzdura, że trzeba badać. Macie wiedzę na ten temat? U mnie podstawowa jest ok. Chciałam zrobić badanie z obciążeniem na własną rękę, w labolatorium zażądali skierowania :/. Dziwi mnie kropelka z piersi która pojawia się po naciśnięciu od czasu do czasu (rodziłam 2 lata temu), lekarz twierdzi że to jest prawidłowe...
mi lekarz też odradzał badanie z obciążeniem jednak zrobiłam na własną rękę i to był strzał w dziesiątkę bo jest ponad 12 czy 13 razy podwyższona od podstawowej. Ale czy to jest przyczyna niepowodzeń to nie wiem...okaże się:)
Tak...poszłam do przychodni (przyjmują tam też na NFZ) i zapytałam czy robią badanie prolaktyny z obciążeniem. Pani powiedziała że tak...i że po pierwszym pobraniu podadzą mi tabletkę-co było mi bardzo na rękę bo nie miałam i nie wiedziałam też czy muszę mieć na nią receptę czy jak.... Zapłaciłam 30 zł jako że bez skierowania. Może popytaj czy robią odpłatnie bez skierowania...może chodziło babce że na fundusz nie robią bez skierowania. Bo dziwi mnie trochę że nie chcieli zrobić:/
Pytałam w trzech labolatoriach w których wcześniej robiłam inne odpłatne badania. Ale przyszło mi teraz do głowy zapytać w labolatorium w szpitalu położniczym. Dzięki wielkie.
ja też jak chciałam skontrolować prolaktynę prywatnie na własną rękę to mi odmówili... powodem jest to, że trzeba podać MTC, który dostępny jest na receptę czyli wydawany jest tylko z przepisu lekarza. Ode mnie chcieli zaświadczenie od jakiegokolwiek lekarza, że nie widzi przeciwwskazań abym przyjęła MTC i wtedy nie byłoby już problemy bo laboratoria mają ten lek tylko niektóre mają taką "bezpieczną" politykę z jego wydawaniem...
To by wiele tłumaczyło... Dziewczyny, a czy któraś z was spotkała się z opinią że jeśli kobieta karmiła to fakt że po naciśnięciu sutka (czasami trzeba pokombinować :)) wycieka kropelka jest normalną sprawą? Tak mi powiedziało dwóch lekarzy ale ja wciąż mam wątpliwości... Karmiłam zaledwie 3 tygodnie 1,5 roku temu, Ma któraś z was doświadczenie w tym temacie? Może ja niepotrzebnie się przejmuję tą prolaktyną i szukam na siłę problemu.
Ja nie mam dzieci i nie karmiłam nigdy ale moja siostra prawie rok temu przestała karmić i do dziś ma pokarm. Idzie jutro do lekarza po tabletki na przepalenie. Jeśli to coś pomoże;)
Karolcia i dziewczyny ja bym prędzej poszła na monit owulacji niż cudowała z prolaktyną po obciążeniu... bo tu nie tylko chodzi o tą prl a głowni eo to czy ona może blokować owulację, jeśli monit jest pozytywny i wszystko jest ok, owu się odbywa to nie ma sensu szukania na siłę przyczyny w prolaktynie po obciążeniu.
W zeszłym miesiącu miałam monitoring przy clo, było ok. W tym miesiącu CLO nie biorę ale testy owu są już pozytywne, po wykresie i swoich odczuciach widzę że owu powinna być, idę dziś to sprawdzić. Masz rację eveke, dzięki.
Wiecie możecie mieć monitorowane 2 owulacje ale to nie znaczy że pozostałe 10 cykli też są owulacyjne. To jest to co usłyszałam od lekarza...nie jednego zresztą. Co do PRL to lekarz powiedział że przy wyjściowym wyniku w normie ten drugi po obciążeniu nie powoduje problemów z płodnością.
cześć dziewczyny:) dołączam się do dwóch poprzednich wypowiedzi, ja miałam robioną podstawowa prolaktynę i mimo, ze wyszła za wysoka nie robiłam badania po obciążeniu, moja gin powiedziała, że od tego badania się odchodzi. biorę bromergon od 4 miesięcy i z 49 ng/ml spadła do 15,9. Bromergon zaczynałam brać od 1/4 tabletyki przez tydzień, potem pół a teraz po całej. cykle zawsze mam co 26-28 dni ale z powodu prolaktyny w pierwszej fazie miałam przedwczesne wysokie skoki a potem spore spadki, co zakłócało owulację w II fazie plamienia, skończyły się dopiero w zeszłym cyklu ale nadal walczę. Choć wykresy poprawiają się. Skutki uboczne bromergonu zostały zminimalizowane z powodu przyzwyczajania organizmu małymi dawkami i zażywaniem jej przed pójściem spać. Choć początki były trudne, czułam jakby ktoś mnie kopał w głowę, miałam mdłości, po ok 2 tygodniach już brałam jak witaminę:) Owulację mam już prawidłową:) teraz jeszcze muszę powalczyć z progesteronem, choć po obniżeniu prolaktyny trochę lepiej wygląda II faza:(
-- „kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie” Heraklit
witam wszystkie starające się dziewczyny :) Mam pytanie dotyczące bromergeronu, a że nie znalazłam podobnego wątku na forum postanowiłam napisać. Od 1,5 miesiąca biorę ten lek na obniżenie prl. (niewielkie odstępstwo od normy). Jak długo bralyście zanim zaszłyście w ciąże?
Basiu, bardzo pocieszająca odpowiedź :) Ja zaczęłam brać w zeszłym miesiącu a teraz zbliżają mi sie dni płodne... Może i u mnie szybko poskutkuje ;) A jaką dawkę brałaś?
Zaczynałam od 1/4 rano i wieczorem przez 3 dni, później 1/4 i 1/2 przez 3 dni, później 1/2 i 1/2 przez 3 dni, później 1/2 i 1 przez 3 dni, a później 1i 1 do zobaczenia dodatniego testu.
Blatykot rozumiem, że to był powaznieszy problem... U mnie wynik niewiele przekracza normę, więc nie ma przeciwskazań do starań. Basia, ja biorę tylko 1/2 tbl raz dziennie. Na razie jestem po nim lekko senna, ale moja gin mówiła,że mogę smiało zwiększyć dawkę do 4tbl.
Ja też się na początku źle czułam, miałam okropne zawroty głowy ale później to minęło. Moja prolaktyna wynosiła na czczo 34,53(przy normie do 24 z czymś) a według ówczesnego gina dla starającej się powinno być do 20 max. Miałam brać 1,5 miesiąca i sprawdzić po tym czasie ile wynosi prolaktyna i w tedy miał zdecydować czy jeszcze zwiększamy, zmniejszamy czy zostajemy na takiej dawce, ale już nie zdążyłam zrobić kolejnego badania.