"mamo polaskocz mnie tam jeszcze" mielismy z mezem ubaw przy kazdym przebieraniu wieczornym przez dluuugi dluuugi czas
AniaM... pewnie szybko zacznie łaskotać się sama. I to jest taki dowód, że dzieci z natury seks traktują najnaturalniej, jak się da. Bez złych konotacji, bez szkodliwego wstydu... Ja z kolei kiedyś zaobserwowałam w parku, jak otworzyli nową fontannę i dzieciaki, wbrew zakazom na tablicach, kąpały się tam, ba! przyprowadzają je tam nawet rodzice, rozbieraja do majtek i puszczają do tej sadzawki. I zauważyłam, że małe dziewczynki uwielbiają stawać w rozkroku nad miejscem, z którego wytryskują 3 strumienie wody pod sporym ciśnieniem. Dziewczynki chwilami tłoczą się w kolejce, by każda mogła przejść między kamieniami, z których tryska woda łaskocząc je po i bardzo je to bawi.
na noc zawsze wraca do domu , chyba ze zimą sa fatalne nieprzejezdne warunki na drogach to wtedy w drodze wyjątku zostaje . A co do nocowania w domu , to uznajemy także taką zasade , że nawet jak sie pokłócimy i druga połówka wyjdzie z domu , to zawsze wraca na noc do domu ( nie ma nocowania u znajomych , teściów itp.)
dziewczynki mnie dzis nie bedzie wybywam na firmową imprezke, ale szczerze to mi sie nie chce, bo fatalnie sie czuje ale co tam imprezka raz na rok wiec nalezy isc, a ja wiem że jak mi sie nie chce iść to potem bawie sie zajefajnie:-)))