Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
a mnie jakos ta informatyka nie dziwi. czego niby maja sie tam te dzieci uczyc? programowania w c++? SAPa? a cala reszte o dzieci raczej maja w jednym palcu.
juz moj rocznik mial informatyke w szkole i to zenada byla, i dla nauczyciela i dla nas. ot takie zajecia dla zajec.
Treść doklejona: 23.09.16 21:38
i wg mnie oczywiscie zaden sensowny informatyk nie pojdzie uczyc do szkoly, ani sieciowiec, ani programista.--
;
-
Mój syn ma teraz informatykę w pierwszej klasie. Na pierwszej lekcji uczyli się włączać komputer
--
-
moj mlody mial zajecia komputerowe od 1 klasy, teraz w 4 klasie ogarniaja formatowanie tekstu i pani mowila ze wkrotce beda tabelki robic itp
moja mloda konczas podstawowke robila prezentacje w power point ze wszystkimi przejsciami, muzyka itp; za to w gimn informatyke ma w tym roku teoretyczna - zeszycik, dlugopis i dawaj pisac jakies bzdetne notatki
Ewa, wbrew pozorom w malych miastach czy na wsiach ciagle sporo dzieci nie ma w domu komputerow; u mojego mlodego przynajmniej kilkoro w domu nie ma kompa
a np w jednym z liceow jest rozszerzenie z informatyki i uczniowie ucza ise programowania, uwierz mi - byli chetni zeby ich uczyc bo nasze miasto nie daje az tylu perpektyw w porownaniu z warszawa,krakowem,poznaniem czy wroclawiem -
moze faktycznie na wsiach i w malych miastach to troche inaczej.
wiesz, ja patrze z perspektywy tej, ktora ja znam. nie wiem, czy program jest ujednolicony czy jak to wyglada, ale w moim srodowisku, tym co widze, wsrod dzieci w przedszkolu, rodzicow, sasiadow i znajomych to dzieci lepiej obsluguja zdobycze techniki niz rodzice (celowo przesadzam, no ale wiecie o co chodzi).--; -
programowania w c++? SAPa?
Oj, Ewa, Ewa... C++ to chyba raczej w naszych czasach, ale tak, programowanie jest świetne, uczy logicznego myślenia i kreatywności. Jest mnóstwo programów ogólnodostępnych i niezłych dla dzieciarni/młodzieży, które można wykorzystać w szkołach, a które przydają się nawet w codziennym życiu.--
-
Ewa a ja u nas znam rodziny gdzie dzieci (10latki) nie maja w domu tabletow czy kompa i jak pojda do kolezanki z klasy to sie od gry oderwac nie moga
mam w technikum uczniow z nieduzych wiosek i wielu z nich komputery ma jedynie w bursie i szkolnej biblitece -
Ewa, Hania poszła do pierwszej klasy, mają informatykę, od pierwszych lekcji uczą się programowania. Serio :) Mają program Baltie 3, to jest specjalny program dla dzieci uczący podstawowych zagadnień z tego zakresu. Co w tym dziwnego? Coraz częściej czytam, że podstawowa wiedza na temat programowania jest w dzisiejszych czasach potrzebna każdemu, nie tylko zawodowcom.
-
Hydro, super!--
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeSep 24th 2016
A u nas na początku sporo było o bezpieczeństwie w sieci. To też ważne -
-
-
CommentAuthormadzinka83
- CommentTimeSep 24th 2016
jakiego przedmiotu uczysz?
Język polski, język niemiecki - obecnie gimnazjum i liceum ogólnokształcące.Jest mnóstwo programów ogólnodostępnych i niezłych dla dzieciarni/młodzieży, które można wykorzystać w szkołach, a które przydają się nawet w codziennym życiu.
Jest genialny program "Mistrzowie kodowania" wprowadzany już w przedszkolach, uczy podstaw programowania, algorytmiki już najmłodszych. Te umiejętności naprawdę są potrzebne, nie tylko przyszłym informatykom.
Co do prezentacji robionych w ramach informatyki... Niby takie proste, oczywiste, a zdziwiłybyście się, co prezentują czasami uczniowie, jak nieudolne są ich prezentacje (np. cały slajd zawalony maczkiem tekstu), czyli podstawowych kompetencji niestety nie posiedli
. W zeszłym tygodniu przeżyłam szok, kiedy poprosiłam uczniów o wejście - na swoich srajfonach - na pewną stronę, na której przygotowałam dla nich quiz. Okazało się, że część osób nie potrafiła tego zrobić, bo zamiast wpisać adres na pasku w przeglądarce, wpisywali w polu wyszukiwarki, lub zamiast nacisnąć na strzałkę (idź - enter), naciskali na lupkę (szukaj). No i krzyki, że się nie da, że się nie otwiera.-- [url=http://lilypie.com]
[/url -
-
Madzinka skoro jezykowiec jestes to pewnie znasz aplikacje kahoot
moi uczniowie wiedza ze w nagrode gramy i co i rusz podpytuja -
-
CommentAuthormadzinka83
- CommentTimeSep 24th 2016
Tak znam, kahoota, quizziz, quizlet, quizalize, edmodo...
Uwielbiam ti na lekcjach.
Kahoot pod koniec zeszłego roku już mi się troszkę przejadł. Do nauki słówek z niemieckim wykorzystuję quizlet, plus teraz mają fajną opcję gry live z wprowadzonego wcześniej zestawu słówek.-- [url=http://lilypie.com][/url -
-
Możecie polecić jakiś dobry magnez z witaminą b6? Chciałam zamówić w polskiej aptece, ale tyle tego jest, że nie wiem, co wybrać
--
-
Magne B6 Max.--
-
Ja bym wybrała bogate źródła magnezu w naturalnej żywności. Po co nabijać kabzę producentom suplementów. Im mniej chemii w pożywieniu tym lepiej.-- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
-
Magvit B6 i to nie jest suplement, ale lek.
-
Z ciekawostek. Wiedziialyscie, ze do piatego roku zycia nie ma sensu okreslanie grupy krwii? Bo jeszcze sie smienia. Bo jeszcze sa matki przeciwciala we krwii dziecka. Tak mnie dzis pani z Diagnostyki uswiaadomila, wiec przekazuje dalej--
-
Dzieki dziewczyny, poszukam tych dwoch w aptekach.--
-
Frances, jak moja mloda miala operacje jakos po 6okku zycia to powiedzieli ze to grupa krwi "na teraz" ; mowili nawet ze do 7 roku zycia nie wydaja zawiadczenia stalego (karty)
pozniej przed kolejna operacja musielismy powtarzac; u mlodej sie nic nie zmienilo -
Zle sie wyrazilam. Chodzilo mi o ta stala karte. Tak to.oczywiscie, ze sie okresla np do operacji. Mowisz, zenawet do 7rz poczekac.--
-
A widzisz Fran, to ja nawet nie wiedziałam...
.
Dziewczyny - polećcie proszę jakiś program na peceta do robienia kolaży... Miałam jeden supersprytny, ale padł mi komp i wraz z nim program :(-- -
A słyszałyście o planach czipowania ludzi? Wywiad z Halo Polonia-- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
-
na peceta do robienia kolaży..
Frag, Picasa na przykład--
-
dziewczyny, nie jest tak, ze sie grupa krwi zmienia. tylko do jakiegos wieku jest ja trudno oznaczyc i moze wyjsc w testach nie taka jaka jest naprawde. ale nie ze z B sie zrobi A. no ludzie--;
-
No przecież wiadomo, tak jak z testami na alergię. Ale dziwne, że aż do tego 7 roku...--
-
Grupa krwi to zbiór antygenów i przeciwciał (naturalnych, regularnych) z układu AB0. W zależności jaka grupę krwi odziedziczymy to takie antygeny będą się przyłączać do powierzchni krwinek czerwonych. Proces przyłączania trwa od 6 tyg. życia płodowego do ok 2 roku życia zatem do tego czasu nie jesteśmy w stanie stwierdzić na 100% jaką grupę krwi ma dziecko. Ilość antygenów na krwinkach czerwonych dziecka może być za mała do określenia grupy krwi. Wykrywane antygeny są słabo wyrażone (nie jak u dorosłego). Inaczej jest z antygenem D z układu Rh. Jest on integralna częścią błony komórkowej erytrocytów i tym samym jest on silnie wyrażony już po urodzeniu. Podsumowując grupa krwi po porodzie zmienia się ale nie na zasadzie "była A, a jest B" tylko wykrywane antygeny z układu AB0 staja się z czasem silniej wyrażone (dając silniejsze reakcje podczas badań serologicznych)
Źródło: min "Transplantologia kliniczna" Korsak--; -
Ewa, szczerze nie wnikam w szczegoly. Pani z Diagnostyki uzyla slowa "zmienia sie", wiec tak napisam. Dla mnie istotne z tego wszystkiego jest tylko to, ze nie moge teraz im zrobic takiej stalej karty z grupa krwii, ze to dopiero w podstaawowce--
-
Teraz chyba nie ma czegoś takiego jak stała karta grupy krwi. Ja sobie zrobiłam i nikt jej nie chce oglądać. Jak coś się dzieje to za każdym razem oznaczają mi grupę krwi ponownie. Głupie to....--
-
Jak coś się dzieje to za każdym razem oznaczają mi grupę krwi ponownie. Głupie to....
Takie są procedury po prostu. Lepiej sprawdzić za każdym razem, niż kogoś zabić złą transfuzją.
Mój ojciec przez wieeeele, wiele lat miał wbitą w książeczkę grupę Brh+. I żył sobie w takim przeświadczeniu do momentu, aż ja dla zaspokojenia własnej ciekawości nie poprosiłam mamy, żeby zbadała, jaką ja mam. Mama miała 2x przy porodach oznaczaną, ma 0, a mnie wyszło, że... mam A. No i zdziwienie, bo jak to możliwe, albo mama z listonoszem kombinowała (
) albo coś schrzanili u mnie/u taty. Poszedł badać tata i cóż- ABRh+. Ktoś zapomniał dopisać literki... Stać by się mu raczej nic nie stało przy ewentualnej tranfuzji (choć dzisiaj i tak przetaczają tylko zgodną grupę krwi), ale gdyby to była inna konfiguracja, to już by mogło nie być za ciekawie.--
-
Jeszcze w temacie suplementów diety. Polak suplementoholik-- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
-
Lexia, ja rozumiem, ale skoro od wielu lat mi wyłazi A RH+, to raczej dziwne by było, żeby we wszystkich labach od wielu lat sie mylono... A dodam, że jak miałam mieć operowany wyrostek zrobiono mi grupe, a tam wyszło A Rh -... I tłumaczę lekarzom, ze to błąd, bo ja mam A Rh +, co wychodziło we wcześniejszych kilkakrotnych badaniach. Co usłyszałam? "Skoro wyszło Rh- to ma pani Rh-". Nikt nie raczył sprawdzić czy nie doszło do pomyłki i gdybym wymagała transfuzji to by mnie zabili :P. Na szczęście do zabiegu nie doszło, bo mi przeszło :P.--
-
Mój mąż miał tak, że do książeczki rodziców (czy mamy raczej) było wbite ARh+, a kilka lat temu jak namówiłam go na oddawanie krwi okazało się, że ma jednak 0Rh-... Także to badanie zrobione po porodzie nie było wiarygodne.--
-
Dziewczyny czy któreś z Was boryka się z nadciśnieniem u dziecka? Możecie polecić jakiś aparat do pomiarów dziecięcych.--
-
dziewczyny - co to za firma dziecieca, ze jest logo misia na metce. bom niemetkowa--;
-
Dziewczyny, mocno podwyzszona bilirubina u dorosłej kobiety.
Do jakiego lekarza isć? Co z tym dalej zrobić?
(nie ja - moja przyjaciółka, siedzi i ryczy, ze ma żółtaczke, ale oprócz tych badań na razie nie wie co dalej)--
-
do hepatologa
ale ja bym poszla najpierw do rodzinnego. badania sama robila czy na zlecenie jakiegos lekarza?--; -
Ula na Wolskiej jest odział chorób wątroby. Najlepiej tam się udać .--
-
badania sama robila czy na zlecenie jakiegos lekarza?
Na zlecenie kardiologa - bo bierze jakies tabletki na serce dość długo już, i lekarka zleciła jej badania wątrobydo hepatologa
O! nawet nie wiedziałam, dziękila na Wolskiej jest odział chorób wątroby.
Dzieki, juz do niej dzwonię.
A tam trzeba miec skierowanie?-- -
pewnie dlatego ma podwyzszona bilurbine. jak zolta nie jest to niech sie nie niestresuje niepotrzebnie.--;
-
Lepiej mieć skierowanie ale jeśli wyniki są bardzo złe to przyjmą ją odrazu.
Oddział I
Wojewódzki Szpital Zakaźny
ul. Wolska 37; 01-201 Warszawa
tel. (22) 33 55 216; fax. (22) 33 55 219-- -
Ulcia, prosty test - jasna kupa, ciemne siuśki - wtedy można myśleć o żółtaczce :)
Hepatolog to tak z grubej rury, można zacząć od gastro.
Treść doklejona: 06.10.16 11:45
A i co to znaczy - mocno podwyższona?--
Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo -
Tez o gastro pomyślałam, bo moja koleżanka od trzustki była żółta i z bilirubiną wysoką... No, ale jak pójdzie do hepatologa to pewnie pokieruje gdzie trzeba...--
-
Dzieki
Dziewczyny - wszystko jej przekazałam !-- -
Ula, moja mama bierze leki na serce. Pytanie czy koleżanka bierze leki osłonowe typu Controloc? Często powinny byc brane razem z nasercowymi. Czy ma tez leki ściągające wodę z organizmu? Czasami dawka powoduje zaburzenia. Nie wiem co konkretnie dolega koleżance. Kwestii moze byc kilka ale z własnego doswiadczenia wiem,ze najlepiej zeby konsultowała swoje wyniki z kardiologiem do którego chodzi, który zapisał jej leki. U mojej mamy inny lekarz namieszal tak,ze mama trafiła do szpitala na kardiologie, gdzie musieli znowu wszystko wyrównać.--
-
Może być jeszcze coś takiego jak hiperbilurbinemia. Zjawisko częstsze niż się wydaje. A że zwykle nie daje żadnych objawów, to mozna mieć i latami nic o tym nie wiedzieć.
Kolega się dowiedział, jak do wojska startował. Chłopak zdrowy, silny, sprawny i chętny. A badanie krwi go położyło.
zjawiska się nie leczy, tylko obserwuje. Odwoływał się, badał kilka razy, w końcu odpuścił.
Może to tylko to?--
-
Może być jeszcze coś takiego jak hiperbilurbinemia. Zjawisko częstsze niż się wydaje. A że zwykle nie daje żadnych objawów, to mozna mieć i latami nic o tym nie wiedzieć.
Kolega się dowiedział, jak do wojska startował. Chłopak zdrowy, silny, sprawny i chętny. A badanie krwi go położyło.
zjawiska się nie leczy, tylko obserwuje. Odwoływał się, badał kilka razy, w końcu odpuścił.
Może to tylko to?
U mnie mąż i jego brat mają tę przypadłość. To się nazywa zespół Gilberta. -
Zadałam pytanie na przepisach, ale niestety nie wiem czemu post nie wyskakuje "na wierzchu", dlatego zapytam tutaj jeszcze raz:
Kiedys piekłam chleb regularnie. Wychodził mi zawsze... Dzis po dłuższej przerwie chleb nie rośnie, a z piekarnika wyjmuje twardy jak kamlot... Teraz zrobiłam drugie podejście. To samo (przynajmniej na to się zapowiada, bo nadal nie rośnie. Zawsze robię na zaczynie drożdżowym (z suchych drożdży nigdy mi chleb nie wychodził, z "normalnych wychodził). Co robię źle? Ma któraś doświadczenie?-- -
Monia, a jakie drożdże? W sensie firmy.
Rozrabiasz w ciepłym mleku / wodzie z odrobiną cukru?
W czasie rośnięcia najlepiej ciasto odstawić np. do piekarnika z włączoną lampką - żeby było dość ciepło, ale nie było żadnego przeciągu - ciasto drożdżowe jest bardzo kapryśne :-)-- -
Drożdże lallemand.
Tak rozrabiiam na ciepłej wodzie z cukrem i w przepisie był 2 łyzeczki maki. Zaczyn rósł pieknie, a chleb nie.
Ciasto odłozyłam w miseczce, przykryte folia na kaloryfer. Niby urosło, ale słabiutko... W piekarniku ani drgnęło.--
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.