Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Mangaa - a Ty jak sie czujesz? Bo ja wieczorem normalnie. Teraz mam tylko katar, ale odetkany nos. Ale z rana mam ogromny bol glowy, ktory do 13 dzis zszedl. Po ibuprofenie on nie przechodzi.
    Moze ktoras z Dziewczyn tak miala?

    Bo dzownil do mnie lekarz teraz, i wyjasnilam mu co robie. To zalecil taki Vicks inhalator plastikowy do nosa, 4x na dziurke przez weekend. I jak nie przejdzie to mam przyjsc. :/ Masakra, mam nadzieje, ze dzis przeplucze. Nebulizacje zrobie z olejkiem herbacianym (tylko taki mam) i jutro juz bol zniknie.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Współczuję. :(
    No ja na szczęście mam tylko blokadę zatok, ale nie boli mnie głowa.

    Dzięki za pomysł - inhalator plastikowy - zapomniałam o tym, a naprawdę zawsze mi pomagał.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Mangaa - prosze. Mam nadzieje, ze i mi pomoze. Wypije kawe i ide plukac zatoki. :) Obysmy jutro juz tylko zdrowsze byly. :)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Zatoki mamy chyba nie bolały, ale całą głowę jej rozsadzało. 4 dni nie mogła wstać z łóżka, później kolejny tydzień jeszcze ja trzymało i była mega mega słaba, ledwo mogła chodzić.

    MrsCreme: Zięba to nie jest dobry kierunek leczenia

    Bo?
    Nie raz stosowałam jego rady u siebie i Kamila w 2 dni stawiałam nas na nogi. Moja mama też leczy swoje dolegliwości jego sposobami, bo lekarze idioci od miesięcy ja zbywają i nie potrafią jej pomóc.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Malisek - mi tez rozsadza, ale w okolicach czola. Ja juz 5ty dzien - pol dnia w lozku spedzilam. Tez slabo mi bylo przez piersze 4 dni, teraz lepiej. Ale tak glowa mnie boli, ze musze lezec i staram sie zasnac wtedy, choc mi nie wychodzi.
    Dobrze, ze moj Maz z domu pracuje i moze Karolka do szkoly zaprowadzac. Bo mimo, ze mamy budynek obok, to ja ledwo dochodzilam do lazienki.

    Treść doklejona: 03.11.17 18:43
    Czytam o tym bolu z rana, i doczytalam, ze moze to byc zapalenie zatok. Wiecie cos o tym?
    --
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    madziauk-mnie tak trzymia ok miesiąca -nigdy bym nie pomyślała ze można mieć tyle kataru-mi laryngolog przepisal....czapkę ☺tzn.powiedziała że dopóki nie będę nosić czapki-zima-w chłodne dni opaski na czole to nie będzie mnie leczyć☺. teraz pierwszy raz od niepamiętnych czasów miałam zwykły katar który trwał tylko tydzien-o dziwo nie zaatakowalo zatoki. mi niestety w ciągu tego roku dwa razy uratował życie antybiotyk.nic nie działało i po trzech-czterech tygodniach bólu poddałam sie...życzę zdrówka
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Ruda - dzieki. A tez mialas bol glowy rano, ktory pozniej przechodzil? Czapke mam, ale u nas 15stC, wiec chyba jeszcze nie pora. Choc ja z domu teraz nie wychodze.
    --
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    mnie głowa cały dzień bolała -ale chyba rzeczywiście najbardziej rano-myślałam że mi czoło rozsadzi -każde smarkanie,schylanie się to była masakra...
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Ruda - to mnie tak wlasnie boli glowa przez pierwsze pol dnia. A czy moge zapytac jakie sposoby u Ciebie najlepiej dzialaja na zatoki przy takich bolach?
    Ja pierwszy raz mam bolace zatoki, wiec pojecia duzo nie mam - tyle co w internecie wyczytalam.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Madzia mnie też najbardziej bolało rano i do południa, potem było lepiej.
    Otolaryngolog tłumaczył, że w nocy się tam gromadzi ta "ropa" i dlatego najbardziej boli.
    Mnie czasami ból budził ok 5-6 rano.
    Potem sobie coś łykniesz, wysmarkasz, przepłuczesz i dlatego jest ulga.

    A boli Cię tylko głowa ?
    Bo mnie zawsze jeszcze bolą gałki oczne, szczęka, policzki, no wszystko wsio.
    Bywały chwile, że gdybym miała siekierę to bym sobie przy samej szyi łeb odrąbała :cool:

    Do tego zawroty głowy, uczucie otępienia, zmęczenie, senność, osłabienie.
    Masakra.

    U mnie niestety tk zatok wykazała dużo paskudnych zmian, ale ja zaś się boję operować to, więc chyba muszę się liczyć z tym, że do końca życia będą mnie łapać.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Teorka - wspolczuje.
    Tak tez myslalam, ze to sie zbiera. Pozniej przechodzi.

    Mnie boli glowa - ogolnie czolo, i skronie najbardziej. Galki oczne srednio. Najgorsza ta glowa. Tez mam dosc. Slyszalam juz kiedys, ze zatoki to hardcore, ale teraz sie przekonalam o tym na wlasnej skorze.
    Zastanawiam sie czy mi przejdzie. Z tym plukaniem, nebulizacja z soli i olejku herbacianego (ma dzialanie antysceptyczne i antybakretyjne). Do tego vick w sztyfcie. No i ibuprofen, tylko biore ten zwykly 400mg i tyle.Boje sie, ze mi nie bedzie nic splywac jak bede brala ibum zatoki.
    Ciekawe co wymysli lekarz w poniedzialek (jak mnie przyjmie) - jezeli nic nie przejdzie.

    Czyli jak juz raz mam zawalone zatoki, to bedzie kolejny? :(
    --
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    no ja jechałam na przeciwbólowych -również płukałam zatoki,kropliłam kroplami,woda morska ...mi lekarka proponowala płukanie zatok w gabinecie-ale jak widziałam tych ludzi wychodzących "po"i ta "maszynę "pełna smarków to mi się niedobrze robiło -podziekowalam-sklamalam ze nie dam rady z pracy na te zabiegi wychodzić ...podobno takie zabiegi w gabinecie najbardziej pomagają ...

    Treść doklejona: 03.11.17 19:40
    ja zawsze ibuprom zatoki-mi pomagał i ja z tych co łykaja ,co lekarz każe 😆
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Ruda - pewnie tak, ciekawe jak ta maszyna wyglada. Ja tu w Londynie moge zapomniec o czyms takim, dobrze, ze sama plucze.
    Czy ten chlorek sodu, mozna zastapic mieszanka wody z sola, jak tak to w jakich proporcjach?
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Madziauk poczytaj sobie o ssaniu oleju. Pomaga oczyszczać zatoki i działa na wiele innych problemów zdrowotnych.
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Malisiek to ja wlasnie probowalam ten sposob z wodą utleniona, ale nieprzyjemnie bylo i przerwalam. U Maciąg o tym przeczytalam. Ona tak się wyleczyla.

    Madzia ja daję już zwykłą sól kuchenną, pół łyżeczki. Na 250 ml.wody. odkąd skonczy się saszetki z zestawu :)
    Kurde ale Cię trzyma :( mnie to jeden dzień bolalo. A potem splywalo zielone dziadostwo. Aktualnie kończy mi się, tydzien minął.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    Madzia bierz ib zatoki, zwykły Ci nie pomoże, mówię Ci :)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2017 zmieniony
     permalink
    Ally - u mnie splywa zielone, czasem przezroczyste. Jak plucze to niewiele wyplywa ( kilka zielonych kawalkow). Ale te plukanie to chyba tych zatok szczekowych czy jak sie zwa jest, tak? A mnie rano bola czolowe.
    Sama zaczynam sie martwic o siebie, bo czytam internety i pisza o powaznych powiklaniach.

    Teraz tez mnie glowa boli (dwa wieczory nic nie bolalo). Teraz boli w innej czesci, bo obudwu bokach czola. I mam stan podgoraczkowy.
    Maz mi kupil oilbas oil i zaraz zrobie parowa (ciepla) inhalacje.
    Mam jeszcze herbatke pukka z imbirem, kurkurmina i innymi cudami. Nie za dobra, ale pije.

    Teorka - a ile moge brac Ibum zatoki? Jak biore ten zwykly po 2-3 razy dziennie od soboty. Boje sie, ze za dlugo.

    Juz sama nie wiem co robic, lekarze GP sa bezuzyteczni.

    Treść doklejona: 03.11.17 23:47
    Teraz zrobilam test, sklon w dol. I zatoki na czole na srodku nic nie bola. Ale glowa boli. Oszaleje.

    Treść doklejona: 04.11.17 00:21
    Ok. Maz mi podgrzewa sol na patelni, bedzimey robic oklady. Wezme 400mg ibuprofenu i zobacze rano.
    ps. zrobilam inhalacje z olbas oil, rano zrobie z olejkiem herbacianym.
    :(
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 3rd 2017
     permalink
    madziauk: Boje sie, ze za dlugo


    Ja czasami po dwa tygodnie brałam 6 tabletek na dobę i żyje :cool:
    No ale ja ogólnie się nie boję leków, nie mam problemu z zastanawianiem się czy za dużo, czy nie. Boli mnie łeb tak, że chce sobie go odrąbać to lykam tablety do momentu, aż boleć nie przestanie. I tyle.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 4th 2017
     permalink
    Teorka - ja choruje naprawde raz na kilka lat, i zazwyczaj lekko (nie liczac jelitowki dwa lata temu). Dlatego jestem ostrozna z lekami.
    Jeszcze Maz mi wczoraj zrobil oklady z cieplej soli wieczorem i calkiem fajnie dzialaly na bol.

    Dzis boli mnie glowa, ale mniej (tfuu tfuu - odpukac w niemalowane), i czuje, ze wiecej mi splywa z nosa - wiec moze cos ruszylo.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 4th 2017
     permalink
    Madziauk ale na zatoki to najlepiej Ibuprom zatoki właśnie...mi laryngolog od razu taki zaserwowała i wcale nie spowodowało to zatrzymania wydzieliny etc
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 5th 2017 zmieniony
     permalink
    sardynka85- wczoraj wzielam wieczorem ibuprofen i sudafed z pseudoephedryna (wychodzi na to samo co zwykly ibum max) - akurat tak wyszlo. Tez mi nie zablokowal, wiec dzis kontynuuje dawke. Dzieki za informacje.
    Moj Maz tez chory, wirus przeszedl na niego rowniez. Tylko Karol zdrowy i obawiam, zeby znowu nie zlapal. Ale podaje mu probiotyk (vivomix) i mam nadzieje, ze nie zlapie.

    Treść doklejona: 06.11.17 10:21
    Dziewczyny u mnie dalej bol zatok, juz nie moge wytrzymac. Wszelkie domowe sposoby przynosza chwilowa ulge. Ide dzis do lekarza GP - za duzo nie oczekuje. Ale ciagnie sie to juz od 10dni. :( sama nie wiem co robic.
    I sa to zatoki czolowe. Schodzi z nich zielona wydzielina, czyli sa tam bakterie.

    Treść doklejona: 06.11.17 13:35
    Dostalam od lekarki zalecenia stosowania Sudafed XyloSpray, jezeli nie bedzie poprawy przez 1-2dni to mam recepte na antybiotyk - Amoksyciline. :(

    Treść doklejona: 07.11.17 09:33
    Kupilam wczoraj ten Otrivin, i przyniosl ulge w sumie od razu. Ale bardzo podraznil mi sluzowke nosa i dzis rano znowu mam zatkane, bol jak wczesniej. I teraz czy warto to robic? Bo raz, ze w nosie wydzielina zalegala po Otrivinie (nie splywala), a dwa znowu jest zle?

    Z tym antybiotykiem to czytalam, ze zazwyczaj przy czolowych nie bierze sie. Tym bardziej, ze lekarka GP sama powiedziala, ze nie wie czy antybiotyk pomoze. (niezla, nie?). Wiec sama nie wiem co robic.
    Jest jeszcze cos co moge zrobic by odetkac te czolowe zatoki? Mecze sie juz ponad tydzien. (10dni).
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeNov 7th 2017 zmieniony
     permalink
    Czy ma ktoś tutaj doświadczenie z głosowaniem w kwestii Budżetu Obywatelskiego miasta?

    Co roku brałam udział i głosowałam. W tym roku pierwszy raz zgłosiłam zadania - było ich cztery, a po weryfikacji trzy z nich trafiło na listę do głosowania. Dotyczą mojego osiedla. Teraz pytanie - jak zmobilizować ludzi, żeby zagłosowali? Wywieszenie ogólnego info na klatkach nie zda egzaminu. Można głosować papierowo lub internetowo. Na osiedlu sporo ludzi starszych - internetu nie mają/nie ogarniają, a formularz papierowy jest dostępny do wydruku z internetu albo trzeba się pofatygować do Urzędu Miasta. Czyli lipa. Pozostaje chyba chodzić od drzwi do drzwi i prosić o głosy, ale przecież nie wydrukuję kilkuset kart do głosowania.

    Macie jakieś pomysły? Bo kurczę, jest szansa m.in. na remont drogi oraz parking i szkoda okazji zmarnować.
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeNov 7th 2017
     permalink
    Może rozdawać ulotki? Zaczepiać, znajomych zaangażować w akcję. Dobrze, ze macie wersję papierową, dla emeryta to lepsze rozwiązanie niz Internet. U nas w tym roku tylko opcja internetowa i od razu frekwencja spadla i to solidnie... Moze duże plakaty rozwiesić?

    Treść doklejona: 07.11.17 10:51
    Do urzędu emeryt pójdzie, przy okazji zrozumie ważność glosowania. A nie macie punktów konsultacyjnych?
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeNov 7th 2017 zmieniony
     permalink
    szonik1: Do urzędu emeryt pójdzie, przy okazji zrozumie ważność glosowania.

    Mieszkamy na peryferiach miasta - nie wierzę, że specjalnie pojadą na prawie drugi koniec miasta do UM zagłosować.
    szonik1: A nie macie punktów konsultacyjnych?

    Nie. Jedynie w dwóch miejscach wystawione formularze do głosowania i urny.
    szonik1: Może rozdawać ulotki? Moze duże plakaty rozwiesić?

    No ale musiałabym prywatnie zamówić/wydrukować. Papier to jeszcze może nie majątek, ale gdzie to wydrukować.
    szonik1: Dobrze, ze macie wersję papierową, dla emeryta to lepsze rozwiązanie niz Internet.

    Jestem w stanie udostępnić własny komputer do ankiety internetowej - trzeba tylko wpisać PESEL do weryfikacji. Przy wersji papierowej - imię i nazwisko, adres, PESEL i nazwisko rodowe matki. Nawet jeśli rozdałabym formularze papierowe z prośbą o oddanie ankiet mnie (zaniosłabym osobiście hurtowo do urzędu), to nikt mi ich nie odda, bo będę miała wgląd w dane wrażliwe.
    .
    .
    Zadałam sobie trudu i zgłosiłam zadania, dodałam opisy, zdjęcia, mapy. Nie sądziłam, że się uda i pomysły trafią pod głosowanie. A teraz problem, jak zdobyć głosy.
    Zapytałam ostatnio jednego z sąsiadów o ten Budżet - mówił, że nie wie o chodzi, nigdy nie głosował...:confused:
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeNov 7th 2017
     permalink
    Marion - może trzeba tez porozmawiać ze spółdzielnią lub wspólnotą mieszkaniową? Jeśli takie w Twoim miejscu zamieszkania funkcjonują - może z ich pomocą uda się zebrać podpisy. Albo chociaż wydrukują te karty?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeNov 7th 2017 zmieniony
     permalink
    serratia: może trzeba tez porozmawiać ze spółdzielnią lub wspólnotą mieszkaniową?

    Ooo, dobry pomysł! Trzeba obdzwonić!
    Na osiedlu mamy spółdzielnię (dwa bloki), ze 3 wspólnoty (3-4 bloki) oraz jedne blok opłacany przez miasto (strach tam wchodzić).
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeNov 7th 2017
     permalink
    Marion u nas wlasnie ludzie ze spoldzielni zaangazowani w projekt wydrukowali karty i prosili ludzi o glosowanie (znaczy wypelnienie karty) w strategicznych miejscach osiedla. Poza tym tlumaczyli o co chodzi bo jednak sporo ludzi nigdy o tym nie slyszalo.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeNov 7th 2017
     permalink
    agat233: ludzie ze spoldzielni zaangazowani w projekt wydrukowali karty i prosili ludzi o glosowanie

    Tylko tych kart będzie bardzo dużo.
    U nas mogą głosować już 13-letnie dzieci. Tak więc potrzebnych będzie po kilka kart na mieszkanie, a mieszkań na osiedlu kilkaset (już w samym moim bloku jest 80 mieszkań).
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    Dziewczyny, pomocy! Dalej sie mecze z zatokami. Niby bylo lepiej, wyszlam do sklepu i mam znowu to samo. Juz na zewnatrz glowa mnie rozbolala.
    Jakie sa najskuteczniejsze metody?
    Czy antybiotyk pomaga? Czytalam, ze zrobili badania i antybiotyki pomagaja tyle co placebo. Juz nie wiem co robic. GP dal mi antybiotyk, ale powiedziala, ze moze nie pomoc. Jak lekarz mowi cos takiego to mam watpliwosci czy brac.

    Ile dni mozna brac ibuprofem? Bo ja wprawdzie nieregularnie, ale biore juz go prawie 2 tygodnie. Na ulotce jest 10dni, a wiecej po konsultacji lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    Ja kiedyś gdy miałam bardzo chore zatoki i koszmarny katar stwierdziłam, że antybiotyk na katar to głupota. Ale przy takim ostrym zapaleniu lepiej je przeleczyć, bo infekcja mnie do tego i tak w końcu zmusiła, nie chciała sama minąć. Antybiotyk pomógł szybko.
    Teraz będziesz musiała chyba stale uważać już, bo choroby zatok lubią nawracać. Czapka to podstawa.
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
    •  
      CommentAuthorkasiektg
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    A byłaś u laryngologa? Antybiotyk pomaga jak sa bakterie. Jeżeli są bakterie, a antybiotyk nie pomógł, to albo za słaby, albo trzeba zrobic wymaz i hodowlę, żeby sprawdzić jakie dokladnie bakterie. Jak wirusowe, to po co antybiotyk. Problem może być też w napięciu tylnego łańcucha powięziowego ( leci od stóp przez nogi z tylu i przyczepia sie nad czołem ) / jak masz stale napięcie w tym łancuchu powięziowym, to jest pogorszony odpływ z zatok i wtedy robi się co chwila stan zapalny. Poszukam póżniej też w psychosomatyce...może cos tam będzie...p.s. jak bierzesz antybiotyk to odstaw na ten czas biały cukier, mąkę pszenna i jak się da drożdze. Owoców tez nie za duzo, żeby flora bakteryjna jelit sie nie zepsula...do tego jakis probiotyk / ale prawqdziwy z apteki nie z jogurtu samego. Powrotu do zdrowia!!!
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    A to mówi doktor google. Ropny katar - leczenie
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    Madziauk, jak za długo masz zablokowane zatoki to tworzy sie stan zapalny. Ja przy silnych bólach ciągnących sie od tygodnia nie czekam tylko jadę po antybiotyk. Dostaje takze steryd do nosa. Ale u mnie to przewlekłe, z rożnymi okresami ciszy. Warto zrobic TK zatok.

    Jak rozumiem o pierwszy raz z zatokami? Najważniejsze to udrażniać/ pozwolić wydzielinie schodzić (Sudafed), oczyszczać (woda do nosa/ plukanie), cos przeciwzapalnego. Jesli bedzie sie powtarzać to zrobic TK i ustalić ewentualna przyczynę (moze to anatomia nosa, krzywa przegroda, polip itd,itp.albo taki urok)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    Gabcia - tak, pierwszy raz. Wiesz, siedzac w domu, biorac Sinulan (sudafed bralam przez kilka dni i chyba wiecej nie powinnam?), robie irygacje 2 razy dziennie, do tego inhalacje 3 x dziennie. Ibuprofen jak boli. Dzis bylo ok z rana. Nos odetkany mam juz dawno. Kataru brak. Tylko jak wyszlam na zewnatrz, czulam taki przeplyw powietrza przez zatoki, czulam je gdzie sa. Pozniej doszedl bol glowy, jak weszlam do sklepu jeszcze gorzej zaczela mnie bolec glowa. W drodze powrotnej czulam sie fatalnie, ten przewiew, ucisk na czole.
    Po zrobieniu inhalacji wyszly jakies jasnozielone cuda z nosa. Ale nie bylo tego duzo.

    Tu mi lekarka dala antybiotyk, na TK to pewnie dopiero mnie skieruje (o ile to zrobi) jezeli po nim nie przejdzie. Juz chyba wszystkiego probowalam.

    Gabcia - mialas takie uczucie chlodnego powietrza w zatokach po wyjsciu na dwor? To oznacza, ze dalej jestem chora tak?

    Treść doklejona: 10.11.17 22:25
    Tak czytam internet, i doczytalam sie, ze jezeli nie ma poprawy po 10 dniach stosuje sie antybiotyk. U mnie poprawa jest wielka (nie mam kataru, spie cala noc, rano mam niewiele do wysmarkania), inhalacje pomagaja. Czuje sie ok. Jezeli nie wychodze na zewnatrz. Ale ciagle robie inhalacje, irygacje itd. Bez tego pewnie bylo by gorzej, bo jednak tam wydzielina jakas jest.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    Nie wiem, mi mój otolaryngolog mówił, że nie antybiotyk a tylko i wyłącznie sterydy, na zatoki.
    Już to pisałam wcześniej.


    Madzia ja w najgorszym momencie moich przygód z zatokami nie mogłam wyjść z domu nawet latem, przy ciepłym wietrze, nie mogłam wysuszyć włosow suszarką i generalnie nic nie mogłam bo od razu ból zatokowy milion :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    Teorka - ehh, ja tu nie mam lekarza godnego zaufania. Nawet po opiniach to polscy laryngolodzy w Londynie sa do niczego. Do angielskiego specjalisty z HNS to nie mam co liczyc by pojsc, z prywatnie mysle, ze trafilabym do takich jak Ci z NHS. Szkoda gadac.

    Teorka - ale to ze mnie nie boli w domu? Albo boli ledwo, tzn. ze lepiej? Bo jak zrobie inhalacje to mini - moze z 1cm wydzieliny zoltej wyjdzie. Ale bez inhalacji susza.
    Ile Cie tak trzymalo, ze z domu nie moglas wyjsc? Sterydy bralas wtedy?
    Ja juz nie wiem co robic, nawet poradzic sie kogo nie mam. Kolezanka, ktora miewa chore zatoki napisala mi, ze sprobowac warto antybiotyk. Ale z drugiej strony, te badania mowia, ze nie pomagaja antybiotyki. Znowu inne artykuly w necie, ze trzeba jak dlugo nie ustepuja objawy, bo moze byc bakteria.
    I badz tu czlowieku madry.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 10th 2017
     permalink
    A wymazu z nosa też nie możesz zrobić?
    Bo jak wyjdzie ze bakteria to wtedy może ten antybiotyk pomoże...
    To że przy wyjściu z domu mnie bolało, jak mi wiatr owial głowę, to miałam dobre parę lat :wink:
    Do suszarki teraz wróciłam po 10 latach chyba, jak mi ostatnio długą kurację sterydowa właśnie lekarz zaordynowal. Wcześniej właśnie mnie leczyli antybiotykami i to owszem działało ale tylko na chwilę i jakby powierzchownie.
    A od lutego br mam z zatokami spokój, odkąd mi kilka tygodni sterydy gość kazał brać.

    A czy lepiej ze w domu nie boli to nie chodzi o lepiej nie lepiej tylko pewnie już masz taką mega nadwrażliwość na podmuch powietrza, chłód etc że od razu ból czujesz :(
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Teorka - szukalam gdzie robia posiew, znalazlam cos w drugim koncu Londynu - z 1,5h drogi ode mnie, jak nie wiecej. Zastanawiam sie czy beda mieli mi z czego pobrac? Bo ja nos mam drozny, cala noc przespalam - rano nos odetkany. Dopiero po inhalacji mikro ilosci wydzieliny mi wyszly. Beda mieli z czego pobrac?

    Ta mega wrazliwosc na podmuch powietrza to chyba jedyne co mi zostalo, po tym glowa boli. Zobacze dzis jak sie bede czula.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Madzia, a dzwoniłaś na neasden? Bo moja mama kiedyś dzwoniła pytać o różne badania i mi się wydaje, że jakieś wymazy robią, ale nie pamiętam jakie.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Malisek - no wlasnie tam robia, na stronie maja. Tylko ja nie mam wydzieliny, ktora by mi splywala. Nie mam co w chusteczke wydmuchac. I nie wiem czy by pobrali, bo na chlopski rozum to nie ma z czego.

    Treść doklejona: 11.11.17 11:27
    No i zadzwonilam. Pani powiedziala, ze z nosa pobieraja i jak nie mam tam wydzieliny to nie beda mieli z czego pobrac i nic nie wyjdzie.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Madziauk, mi prawie nic z nosa nie schodzi. Poprostu zatyka mi nos i potwornie rozwala głowę. Każde schylenie to jeszcze gorsze odczucia. Jak się położę to czuję jak mi w czole powoli leci wydzielina na drugą stronę głowy. Ja nie neguje antybiotyku w tym stanie. Sterydem leczyłam się później po ustaniu stanu zapalnego. Sterydy stosuje się dłuższy czas żeby wyciszyć. Ja mam jakąś puszkowa zatokę (anomalie wrodzona, nie pamiętam jak to się nazywa dokładnie a nie chce mi się szukać TK). Ale...zdarzylo się też, że leczyłam zatoki różnymi specyfikami I dupa. Dostałam od starej laryngolog maść Mupirox (uwaga-ulotce podane, że jest chyba na uszy hehe) I przeszło wszystko już po dwóch dniach.
    Czasami jak zaczyna nawalac głowa zakropie sobie kroplami Sulfarinol, nie cierpię ich ale też pomagają.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Madzia wymaz z nosa prawidłowo pobrany bierze się na prawdę z głębi nosa i nie potrzeba do tego góry smarków. Mi wyszedł Streptococcus pneumoniae więc jestem nosicielem a przy przeziębieniach dziadostwo mnie atakuje powodując zapalenie zatok.
    Teorka ja teraz też się wyleczylam sterydem do nosa coś w tym musi być... Za pierwszym razem brałam antybiotyk i szybko wróciło... Oby teraz tak nie było.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Gabcia - ja juz podjelam decyzje i zaczynam brac antybiotyk. Mam nadzieje, ze pomoze. Vivomix - probiotyk juz biore, zaraz zjem rosol i nie bede juz czekac. Bez przeciwbolowych lekow, glowa mnie boli i czuje, ze mi tak cos siedzi w czolowych. Bo czuje bol i dokladnie tam. Jak glowe dam w dol to czuje ucisk w tym miejscu (zatok czolowych).

    Dziekuje za rady :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Ja przy zatokach też rzadko kiedy smarkam, u mnie cała wydzielina (jeśli w ogóle jest) spływa jakby po gardle.
    Nawet czasami jej mi się zdaje że nie ma a lekarz w badaniu widzi i mówi, że spływa.

    A propos jeszcze tych sterydów to poszukałam szybko w necie i rzeczywiście wszędzie o tym piszą.


    Tu jest bardzo ciekawy artykuł na ten temat.

    MADZIA anie masz w domu jakiegoś Pulmicortu albo innego sterydu, który Karolowi podawałas?
    Może bys sobie inhalacje zrobiła?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Teo, fajny artykuł, pokrywa się w 100% z tym co mi moja laryngolog powiedziała... I ta higiena nosa - czyli "przepłukiwanie". A teraz czekam na tomografię zatok, bo mi nawraca stan zapalny co miesiąc :(
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    O ciekawe co Ci wyjdzie w tomografii.
    Ja robiłam już dwa razy ale co z tego, skoro kwalifikuje się do operacji, której się nie poddam bo się boję :tongue:
    Wolę chyba jednak cierpieć :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Ja idę w piątek na tomofraf przez to moje ucho... Też mnie zżera z ciekawości...
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 11th 2017
     permalink
    Teorka - mam tylko Berodual. Wlasnie rozmawialam z sasiadka, ktora wrocila dzis z Polski i zmaga sie z zatokami. Mowila mi, ze ona wygrzewa. Lezy w lozku, nic nie robi, oprocz posilkow i tych czynnosci, ktore trzeba. Inhalacje po 30min, ponoc siedzi w czapce, szaliku, pod dwiema kordlami. Z domu nie wychodzic. Czy to pomoze? Jeszcze wlewala sobie roztwor soli fizjologicznej z woda utleniona do nosa - zwizajac z lozka glowa w dol. Ale tego to ja sie boje robic.
    Zaczelam brac amoksycyline 500mg. Juz pomyslu nie mam. Przeciwbolowe odstawilam i glowa boli non stop, srednie - znosne natezenie. Masakra. Moja Mama mi dzis mowila, ze ja nigdy na zatoki nie chorowalam. I dopadlo mnie.

    Treść doklejona: 11.11.17 19:32
    Teorka - jakie sterydy w Polsce lekarze przepisuja na zatoki? Pytam w razie w, zebym mogla GP powiedziec jak cos, ze takie chce. Teraz biore antybiotyk.
    Tez czuje, ze po gardle mi splywa, ale niewiele.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Teo, moja przyjaciółka miała operację i faktycznie po jest poprawa znaczna, może normalnie spać i oddychać. Ale jak była po to wyła :( Raz, że ból, dwa, że bała się kichnąć, trzy, że nie spała, bo tak wszystko było obolałe :( Także trzeba rozważyć czy warto...
    A co z tomografią to sama jestem ciekawa, mam za tydzień i się cykam, że będę musiała do tej tuby włazić, mam straszną klaustrofobię :(

    madziauk: Teorka - jakie sterydy w Polsce lekarze przepisuja na zatoki?


    Ja nie Teo, ale zaraz sprawdzę, bo brałam dwa - oba świetne.

    Treść doklejona: 11.11.17 20:13
    Madzia, ja mam Momester i Metmin.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Fragile - dziekuje, zapisalam sobie. Oba leki to to samo, prawda? W skladzie maja mometazon furoinian.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.