Czytałam ten artykuł. Szok.... Jak można zrobić coś takiego swojemu dziecku? Te dziewczynki dla mnie są oszpecone żadne z nich piękności po tych zabiegach.... Przykre to bardzo....
-- a ja jestem proszę pana na zakręcie,migają światła rozmaitych możliwości.....
To wakacyjna propozycja skierowana do najmłodszych. Dzieci mogą w parku wyhodować trawę, zbudować prawdziwy mur, skonstruować również prawdziwą sieć kanalizacyjną, a także pobawić się na wiele innych sposobów
Artykuł z WP Jak pisze bowiem Teresa Wielgosz w „Wielkiej Księdze Ziół Polskich”, współcześnie stwierdzono, że chrzan działa grzybobójczo, bakteriobójczo, przeciwwirusowo i wykrztuśnie. Pobudza wydzielanie soków żołądkowych, przez co wyraźnie ułatwia trawienie ciężkich i tłustych potraw. Często jest używany do zwalczania uciążliwego kaszlu, stosuje się go w walce z zapaleniem oskrzeli, przy anemii, zaburzeniach trawienia, oraz jako dobry lek na katar. Podobno okłady z chrzanu pomogą nam także w zwalczaniu nerwobóli. Natomiast drobno starty chrzan używany do przemywania twarzy usuwa ze skóry przebarwienia, piegi i wybiela skórę – pisze Wielgosz.
Bliźniaki Marcus i Lucas z Wielkiej Brytanii przyszły na świat w odstępie zaledwie 48 minut, jednak mają dwóch różnych ojców. Ich matka zaszła w ciążę ze swoim byłym mężem i obecnym chłopakiem jednocześnie - informuje serwis mirror.co.uk.
Charlotte Hilbrandt zaszła w ciążę z byłym mężem Michaelem i swoim nowym chłopakiem Tommym, kiedy "spała" z oboma mężczyznami w odstępie 48 godzin. Oznacza to, że chłopcy, którzy przyszli na świat są jednym z trzech znanych takich przypadków na całym świecie.
- Masz większe szanse na wygraną na loterii, niż na to, że coś takiego ci się przytrafi - mówi 38-letnia matka.
Jeden z tych trzech przypadków zdarzył się także w Polsce. Kobieta urodziła bliźniaki - chłopca i dziewczynkę - które mają dwóch różnych ojców.
Setki ciężarnych mogą być niepotrzebnie narażane na utratę dziecka z powodu błędnego rozpoznania poronienia - tak wykazali eksperci.
Badania wśród ponad tysiąca kobiet w Wielkiej Brytanii i Belgii wykazały, że we wczesnych tygodniach ciąży wynik USG nie zawsze pozwala odróżnić prawidłowo przebiegającą ciążę od poronienia. Na samych Wyspach rocznie około 400 zdrowych ciężarnych może mieć postawioną błędną diagnozę poronienia. To więcej niż roczna liczba przypadków nagłej śmierci łóżeczkowej w Wielkiej Brytanii, którą szacuje się na około 300.
Wszystkim kobietom, u których stwierdzone zostanie poronienie, oferuje się możliwość farmakoterapii lub zabiegu chirurgicznego w celu "oczyszczenia macicy", co oznacza, że w niektórych przypadkach niepotrzebnie przerywa się prawidłowe ciąże.
Kierujący badaniami prof. Tom Bourne, konsultant ds. ginekologii w Queen Charlotte’s and Chelsea Hospital w Londynie, zaapelował o bezzwłoczną rewizję wytycznych odnośnie diagnozowania poronienia. - W większości przypadków nie możemy niestety nic zrobić, by zapobiec poronieniu, ale musimy upewnić się, że nie pogarszamy sprawy niepotrzebną ingerencją w prawidłową ciążę. Mamy nadzieję, że dzięki naszej pracy wytyczne te będą tak precyzyjne, jak przy orzekaniu śmierci na każdym innym etapie życia.
Wyniki czterech badań prowadzonych przez zespoły z Imperial College oraz Queen Mary University w Londynie, a także z Uniwersytetu Katolickiego w Leuven w Belgii dotyczyły kobiet, które przyjęto do szpitala około szóstego tygodnia ciąży z powodu krwawienia lub bólu brzucha. Każdego roku zdarza się to około 400 tysiącom ciężarnych, z czego połowa traci w rezultacie dziecko.
Powszechnie praktykuje się pomiary pęcherzyka ciążowego oraz obecnego w nim zarodka przy pomocy ultradźwięków. Aktualne wytyczne zalecają diagnozować poronienie, gdy pęcherzyk osiągnął średnicę 20 mm i zdaje się być pusty lub gdy zarodek jest dłuższy niż 6 mm, a nie stwierdza się u niego bicia serca. W nielicznych przypadkach zaleca się, by lekarze zmierzyli ponownie średnicę pęcherzyka 7 do 10 dni później i jeśli nie urósł, stwierdza się poronienie.
Najnowsza praca wykazała, że uznając za graniczną średnicę 20 mm, uzyskuje się "fałszywie pozytywne" wyniki w około 0,5 procent przypadków, co oznacza, że u jednej na każde 200 ciężarnych prawidłowa ciąża może być uznana za poronienie.
Okazało się również, że wyniki pomiarów pęcherzyka ciążowego, wykonywane przez różnych lekarzy u tej samej ciężarnej, mogą różnić się nawet do 20 procent. Oznacza to, że lekarz może błędnie ocenić, iż pęcherzyk nie urósł, jeśli w pierwszym badaniu jego rozmiar został zawyżony, a w kolejnym zaniżony.
Prof. Bourne i jego koledzy twierdzą, że graniczna średnica pęcherzyka ciążowego stosowana w diagnozowaniu poronienia powinna być podniesiona do 25 mm, a kolejne badanie powinno być przeprowadzane nie wcześniej niż po 10 dniach od pierwszego. Ich zdaniem powinno to wyeliminować statystyczne prawdopodobieństwo błędnej diagnozy.
-- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
do czego jeszcze moze sluzyc zmywarka procz zmywania? - do pasteryzowania sloikow (umyj je w tym celu odwrocone do gory dnem bez uzycia tabletek w temperatuzre dla naczyn silnie zabrudzonych) - mycia plastikowych zabawek np klockow z wypustkami (takze lego jesli wlozymy do koszyczka)