no to fakt... jak byłam na insemie, to codziennie rano ustawiała się kolejka pod gabinetem coby zobaczyć co i jak z pęcherzykami; i tak część martwiła się czy urosły, część czy juz gotowe do insemy i część czy już pękły; oczywiście dochodziło do tego wzajemne nakręcanie atmosfery :) a kolejka była, bo to szpital, gdzie insemy się robi masowo :)
Wczoraj byłam na monitoringu, mój pęcherzyk urósł do rozmiarów 27mm, lekarz dał mi zastrzyk z pregnylu aż 10 000 jednostek mówiąc że po takiej dawce pęknie w ciągu 12 h na pewno. Teraz wszystko w rekach moich i męża;) Przytulamy się mocno już od dnia podania zastrzyku. Trzymajcie kciuki dziewczyny!!
Ann, pęknięcie pęcherzyka można poznać po tym że jest płyn w Zatoce Douglasa Giguś mnie też strasznie pasjonuje usg, zawsze się wgapiam jak sroka w kość w monitorek i chętnie bym co chwilę biegała do gin sprawdzić co się dzieje w środku. Nawet przeszła mi kiedyś przez głowę myśl aby sobie kupić taki ultrasonograf, ale szybko palłam się w głowę.
Byłam rano na monitoringu i okazało się, że jednak pęcherzyk ładnie rośnie dziś miał już 15 mm. W środę kolejne badanie i jak będzie miał 20 mm to zastrzyk na pęknięcie. Niby dobrze jest, ale nie potrafię się cieszyć, żeby nie zapeszać...
Dorka82 więc masz taką samą sytuację jak ja... rosnący pęcherzyk. Mój pęcherzyk w ciągu 24 h urósł z 13 mm na 27 mm:) W poniedziałek idę znów na monitoring by upewnić się czy pękł pęcherzyk. Trzymam kciuki za nas!
Dziewczyny pomocy!! Ten lewy jajnik boli dziś jak cholera, nie da się tego delikatniej ująć. Ledwo chodzę. Czy to normalne? Dlaczego tak boli? Czy może dzieje sie tak z powodu dużej dawki Pregnylu którą dostałam (10 000 jednostek)?? Czy może ból jest związany z jego pęknięciem?
Również trzymam kciuki za nas wszystkie... Mój mąż także musiał się bardzo powstrzymywać, by nie powiedzieć "a nie mówiłem"... Ale ja już taka jestem ww każdej innej dziedzinie życia niepoprawna optymistka, ale jeśli idzie o "dzidzię" to wręcz odwrotnie wolę być mile zaskoczona niż znowu się rozczarować
Dziewczyny mam pytanko... zastanawia mnie czemu gin mówił o "wstrzemięźliwości" podczas brania clo i zaraz po nim i najlepiej żebyśmy działali miedzy 15-25dniem cyklu.Rozumiem że między 15-25 dojdzie do owu i rozumiem "działanie" ale ta "wstrzemięźliwośc" mnie zastanawia;/
iwin chodzi mi oto że wyraźnie gin powiedział o wstrzemięźliwości po @ aż do 15dc tylko nie rozumiem czemu - zastanawia mnie czy również miałyscie takie wskazówki od swoich lekarzy?
Właśnie wróciłam z USG...mój pęcherzyk pękł w sobotę...,teraz pozostaje nam czekanie. Zdziebko nadziei jest bo przytulaliśmy sie z mężem w piątek, sobotę i niedzielę:)
no to czekamy:))))) ja byłam dziś u gina i jak na razie pęcherzyki w obu jajnikach mają po 6mm...od jutra zaczynam brać CLO i 12dc do kontroli na USG:)))))) i mam nadzieję że urosną
-- Natalka urodzona 05.03.2009 Kocham ją ponad wszystko:))
No czekamy!!! jeszcze troszku i znienawidzę to słowo!!! ja na monitoring idę w piątek (11 dc), jutro biorę ostanie CLO. dziś już czuję, że chyba prawy dostał kopa od Clo....
Ja też lubię się gapić na monitor..... Giga ja tez chodzę na Polną, miałam tam robiony ostatni monitoring;)
Dzisiaj idę na kolejne usg.... Może tym razem lekarz stwierdzi, że pęcherzyk pękł. Wiem, że z dużym prawdopodobieństwem można to odczuć, ale jakoś nigdy wcześniej siebie nie obserwowałam i nie mam pojęcia jak odczuwa się ból owulacyjny. Może ktoś mi to opisać? Z góry dziękuję...
AnnG, o ile mi wiadomo bialy lepki sluz w duzych ilosciach jest objawem ciazy. Oczywiscie jak kazdy z tak wczesnych dosc niepewnym. Zolty tez sie pewnie zalapuje jesli jest gesty i lepki. Taki sluz wiekszosc dziewczyn normalnie ma we fazie lutealnej, ale jesli jest go zdecydowanie wiecej niz zwykle to mozna to uznac za objaw obiecujacy chyba...
Mam wątpliwości związane z wczorajszą wizytą u lekarza - dostałam pregnyl i chyba pęcherzyk pękł (przynajmniej tak mi się wydaje) - teraz staranka Mam też brać luteinę przez 12 dni od dzisiaj i no właśnie bardzo zaskakujący dla mnie Acard. Czy któraś z Was to brała w takim zestawieniu? Nie wiem czy nie odstawić na własną rękę? Pomóżcie!
Biały, lepki śluz miałam w zeszłym miesiącu i niestety nie był on objawem ciąży - przynajmniej w moim przypadku ale objaw @. Konwalijko mam większą nadzieje po twojej wypowiedzi aczkolwiek serce podpowiada mi że się znów nie udało. Czekam dalej co przyniosą dni!!
Ja wielu doswiadczen staraniowo-zawiedzionych nie mam, ale juz po jednym nieudanym cyklu nauczylam sie cierpliwie czekac na konkretniejsze objawy ciazy niz bolesne piersi, wysoka tempka czy sluz. Jesli zajdziemy to ciaza nam nie ucieknie. A jak sie czlowiek tak napali na prozno to potem tylko smutny smutek. Z reszta, Ty AnnG, akurat dobrze wiesz o czym mowie. Takze na sluz nie patrz tylko cwicz sie w cierpliwosci. Jak bedzie radosc to na pewno sobie swietowanie odpowiednio odbijemy!!!
Wniosek z tego że żaden wczesny objaw nie jest pewny... ktoś kiedyś powiedział "najlepszym potwierdzeniem są dwie kreski na teście ciążowym". Ja podchodzę do tego już dystansem i cierpliwie czekam na dzień w którym po prostu zrobię właśnie test ciążowy i wszystko będzie jasne. Do tego czasu o tym nie myślę i nawet w domu nie rozmawiamy na podobne tematy z mężem.
My też czekamy... W środę był pregnyl staranka od wtorku do piątku i teraz czas na trening cierpliwości (tylko żeby to takie łatwe było jak się niektórym wydaje)... Bardzo się pilnuję i zajmuję czas czym się da, ale mimo wszystko myśli powracają... Trzymajcie kciuki...
mysia, samoobserwacja jest dobrym przybliżeniem przemian zachodzących w cyklu, ale monitoring jest dokładniejszy. Wystarcza do odłożenie lub doprowadzenia do poczęcia lub jest pomocą dla lekarza, jeśli jest potrzebne podawanie leków do lub po owulacji itp.
Mój lekarz uważa, że monitoring przy clo jest potrzebny min dlatego, że jest to silny lek, który może powodować torbiele trzeba zatem kontrolować jajniki. Inny powód jest taki, że tylko w ten sposób można określić dokładnie owulację, a w wypadku gdyby pęcherzyk nie pękł można temu zaradzić lekami.
Witam! Przyłączam się do Was Kobietki, bo od następnego cyklu będę brała Clo. No, oczywiście pod warunkiem, że PRL mam w normie, a badania zrobię w czwartek. Cykle u mnie się wydłużają, raczej nie ma owulacji (nie ma skoku tempki), więc lekarz stwierdził, że należy dopomóc jajnikom i sprawdzić czy wtedy coś się wydarzy. Więc na razie czekam na @ i z nową nadzieją będziemy się starać...
mysiakrysia wiele kobiet ma bóle głowy i mdłości zarówno po clo jak i po duphastonie. Ja akurat po clo czułam się oki po duphastonie cykl mi się strasznie wydłużył ale bóli i mdłości nie miałam. Za to po bromergonie była tragedia. Dziewczyny za wszystkie trzymam mocno kciuki i powodzenia.
witam wszystkich...troche mnie tu nie bylo........wpadłam powiedzieć ze jestem po monitoringu i mam pęcherzyk na prawym jajniku urósł - wielkość 13mm...więc lekarz kazał działać...bo być może się uda, nawet przy tak małym, no i w piątek kolejny monitoring żeby zobaczyć co sie z nim dzieje:)))...jestem szczęśliwa bo do tej pory nie miałam żadnego dominującego pęcherza...a po CLO 1x1...dorobiłam się jednego choć nie wielkiego:)))...ale to już coś:).......miłych snów:))
-- Natalka urodzona 05.03.2009 Kocham ją ponad wszystko:))
ja też po clo i duphastonie nic nie czułam, ale jak zaczęłam brać bromergon to codziennie ból głowy :-( ale na szczęście teraz się chyba już przyzwyczaiłam i bóle zniknęły :-)