Dziewczyny dostałam wlasnie recepte na cloe. Mam masę wątpliwości, szczególnie w temacie skutków ubocznych. Nie wiem czy warto tyle ryzykować za 4-5% szans więcej, lekarz był szczery właśnie na tyle ocenił te szanse. Czy odczuwałyście, odczuwacie jakieś negatywne skutki działania leku?

ZosiaK,
Zależy jakie masz badania. Ja mam podwyższone fsh i nie zdecydowałam się narazie na clo, ponieważ lekarz endokrynolog powiedział mi, że trzeba to brać pod bezwzględną kontrolą, ponieważ mając wysokie gonadotropiny mogą wystąpić skutki uboczne w postaci torbieli i coś tam, ale jeśli dalej mi nie będzie szło, to zdecyduję się na ten lek.

A długo już się starasz?
Niestety raczej nikt Ci nie doradzi, bo trudno wziąć odpowiedzialność za nakłanianie do takiej decyzji :).
Zastanów się na spokojnie. Czytałam też mnóstwo pozytywnych opinii, nie wszyscy od razu mają skutki uboczne :).
Powodzenia!

ponad rok jak dla mnie to długo

Zosia, ja przy stabilnych hormonach bałabym się stosować tak silny lek. Dla mnie 5% to żaden bonus a w efekcie może przynieść więcej szkód niż pożytku.
anias, krwawa biegunka to zawsze zły objaw. Wątpię żeby bromergon mógł tak wpłynąć.

czesc dziewczyny, zaczynam swoja przygode z clo, wlasnie dostalam recepte i mam go brac od 2 do 6 dnia cyklu, w 21 dc mam zrobic badania progesteronu i przyjsc na kontrole (bez monitoringu) na poczatku ucieszylam sie jak glupia, ale ja sobie troche poczytalam to emocje opadly i dola jakiegos lapie, al przez rok wierzylam ze duphaston i luteina pomoze, moze teraz czeka mnie kolejny rok z clo

przerażają mnie Ci lekarze, mertahod bez monitoringu nie bierz clo dla swojego własnego bezpieczeństwa, i tak jak pisała kadoma nie dłużej niż 3 cykle, dłuższe przyjmowanie tego hormonu parokrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na raka jajkników, więc nie ma żartów

tylko ze ja mieszkam w UK , nie mam szans na monitoring
z tym rokiem to przesadzilam, mam nadzieje ze sie uda zafasolkowac, a jak nie to po nieudanym cyklu wysle mnie w koncu do specjalisty

witam dopisuję się do clonóweczek.zażywam od 3dc do 7dc ( a dziś jest 3dc :) 6.01.2009 usg a później będzie duphaston ale dzień nie określony gdyż jest to zależne od owulacji żeby jej nie blokować,

witajcie ja tez zaczynam z clo...to mój pierwszy cykl

witajcie, ja brałam clo po raz pierwszy od 4 do 9 dc,
dzisiaj (10dc) miałam usg, niestety brak jajeczka dominującego, czyli ten lek nie zadziałał w moim przypadku,
zastanawiam się czy iść na wyznaczone usg za 2 dni

ups, mam problem. kazał brać 2 tabletki CLO dziennie, ale nie weim czy rano 1 i 1 wieczorem?..... może mi ktoś pomóc?
nie zapytałam sie, a w necie piszą różnie...

*emilko* najlepiej brać jedną rano i drugą wieczorem

Cindy... z tego co wiem branie clo bez monitoringu jest (albo może być) niebezpieczne.

cześć babeczki.
Ja biorę po raz pierwszy clo. Brałam od 2 do 6ego dc. Na usg idę 10dc czyli w sobotę.
Mam pco, jestem po laparoskopii i ten cykl jest dla mnie bardzo ważny bo jestem bardzo ciekawa czy i jak zareaguje na stymulację. Jeśli będzie owulka to podchodzimy do iui.
Jeżeli chodzi o skutki uboczne to nie jest tragicznie. Najbardziej przeszkadzały mi uderzenia gorąca, zwłaszcza w nocy bo przez to miałam problemy ze spaniem. Po za tym byłam chyba trochę bardziej nerwowa ale to wszystko. Przedwczoraj wzięłam ostatnią tabletkę i już się czuje normalnie ;)

biorę CLO od 1 do 5 dc. po jakim czasie można spodziewać się owulki ? pewnie wszytsko zależne od organizmu, z ulotki wynika, że 2 - 6 dni po odstawieniu.

sporo zależy od "oporności" na leki; mnie np wystarczyło pół tabletki, żeby wyprodukować dwa jajeczka, inne laski biorą po tabletce, a jeszcze inne biorą dwie i mają tylko jeden pęcherzyk (gdzie ja już bym miała kole 6); generalnie im wcześniej się podaje leki na stymulację, tym większa szansa, że urośnie więcej niż jeden pęcherzyk, ale... jeśli organizm opornie odpowiada na lek, to podaje się go wcześniej, żeby choć jeden pęcherzyk został wybrany do dojrzewania; mam nadzieję, że nie nakręciłam :))

dziewczynki ja biore clo juz 2 cykl. Mój gin kazał mi brać na 5 dc przez 5 dni, potem 5 dni odczekać i zacząć działać przez 5 dni:) a jak u was kiedy podejmujecie staranka?

Dziewczyny mam pytanio-prośbę. Po prawie dwuletnich staraniach jesteśmy dalej niż byliśmy na początku... ogólnie chodzi o to że mamy problem z żołnierzykami, a konkretnie z ich brakiem. Ostatnie badania wykazały 2 szt. żywych:( no i teraz mam pytanie: lekarz przepisał mojemu M zastrzyki z pregnylu. Czy znacie może przypadek aby jakiemuś Panu one pomogły? Nie wiem czy jest jakiś sens szprycować mojego bidaka kolejnymi lekami:( Nigdy na nic nie chorował, nie ma żylaków powrózka itp... nie wiadomo dlaczego nie ma pojemniczków:( będę wdzięczna za odpowiedź-pozdrawiam

Ja narazie jestem przed pierwszym cyklem z clo dopiero w przyszłym tygodniu zaczynam brać ale nie mam PCO. Jestem ciekawa jak się będę czuła mam nadzieje że będzie wszystko dobrze:) i niedługo zobaczę dwie krechy na teście

Witaj whiterabbit trzeba trochę rozkręcić ten wątek bo coś ucichło. Ja też pierwszy raz z clo jestem ciekawa czy pomoże. Trzymam kciuki pisz co i jak, jak sie czujesz czy jakies skutki uboczne prowadzisz wykres?

Witaj martahod to tak jak ja mało jaja nie zniose jeszcze nigdy tak na @ nie czekałam masz przepisane clo tak jak ja od 2 dc i dodatkowo biorę duphaston. Czekam an info co u ciebie pozdrawiam

duphaston biorę 2 razy dziennie od 16 dnia cyklu przez 10 dni a od 2 dnia cyklu clo ponieważ clo biorę w czasie @ a nie mam jej bez duphastonu więc musze brać i duphaston i clo

Whiterabbit - mnie podwyższało ptc, nieznacznie, ale spotkałam się z tym, że i dobre kilka kresek wyżej była.

Ja biorę duphaton żeby mieć @ bez niego to tak różnie bywało, ogólnie od początku od kiedy dostałam pierwszej @ miałam nieregularne cykle dostawałam @ raz na 3 lub 4 miesiące, na początku brałam antykoncepcje a odkąd odstawiłam to biorę duphaston no i teraz po zmianie lekarza dostałam dodatkowo clo, który mam brać od 2 dc zaczynam we wtorek zależy kiedy dostane @ a ju ż czuje że się zbliża więc jutro bądź w poniedziałek powinna przyjść. co do usg to w tym cyklu nie dam rady bo akurat mój lekarz będzie na urlopie więc jestem umówiona z nim na usg na początku kwietnia na 2 .04 jak dobrze pamiętam, powiedział mi ze będzie to w stanie stwierdzic czy owulka wystapiła.