Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorpkpati
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Truskaveczka, kup, kup. Mój kocur czasami popuści na kanapie. A mocz kocura na prawdę śmierdzi! Trzy razy psiknę i jest po sprawie.
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Martita, moze sprobuj znalezc gniazdo. U mnie zadomowily sie na oknie, jak mylam, to odkrylam a w nim pelno malych pajaczkow, brrr. Ale byly juz wszystkie martwe. My potraktowalismy wszystkie szpary, katy i niedostepne miejsca srodkiem owadobojczym. Jak mozecie, to niech podziala dluzej, np. jak pojedziecie gdzies w odwiedziny, to wczesniej porzadnie wypsikac. I koniecznie siatki na okna, bo dorosle pajaki szukaja sobie nowego lokum i wchodza z dworu przez otwarte okno.
    --
  1.  permalink
    Martita, dokładnie. U nas też jest tego krocie, włażą te paskudy przez kratki wentylacyjne. Dwa razy w tygodniu omiatam wszystkie kąty, a tego jest ciągle tyle samo... Podejrzewam, że gdzieś w kominie sobie zafundowały przytulne gniazdko i stamtąd wyruszają eksplorować dom :fierce:
    •  
      CommentAuthorMartucha84
    • CommentTimeNov 24th 2011 zmieniony
     permalink
    kupiłam takie odganiacze do gniazdka:cool:co na jakiejś tam częstotliwości wydaje dźwięki niesłyszalne dla ludzi... to jedyna rzecz którą znalazłam w sklepie na pająki...zobaczymy czy działa:smile:
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    fretka - zwykłe. właśnie skończyłam remont łazienki i płynnie przeszłam na kuchnię, więc w łazience nieustannie jest syf. w zasadzie dbam teraz tylko o umywalkę, prysznic i brodzik porządkowo. Na tych bateriach co mam zwykłe mydło sprawdza sie znakomicie.
    martita- na wszelkie owady polecam kota. zapoluje na wszystko. a takie tłuste pająki to dla mojego chodzący przysmak.
  2.  permalink
    Ja mam wiecznie zafajdaną armaturę, jeśli systematycznie nie czyszczę. Mamy tak twardą wodę, że wystarczy kropla wody zaschnięta i już są plamy :sad: Musiałabym po każdym biegać do łązienki i wycierać armaturę do suchego. A już mydło to w ogóle... Mąż też kiedyś czytał, że mydło wystarczy do czyszczenia łazienki. Jak się za to zabrał, to efekt był taki, że wszystko zmatowiało, było nieprzyjemne w dotyku i w krótkim czasie poszarzało. Stąd pytam o to mydło, bo albo mydło nie takie, ale źle się do tego zabraliśmy :sad:
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    ja od tego szkolenia robię ja ten facet mówił. myję ręcę i tym samym mydłem myją baterię i spłukuję od razu.
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Fretka znam ten ból my mamy tak twardą wodę, że masakra do tego te durne krany u nas masakra no ale zalety mieszkania w 19 wiecznym domu :)

    Martita no u mnie odpada wszystko co działa na ultradźwięki mam zwierzaka w domu :( a też walczę z pająkami ale w UK to sa kolosy nie pająki
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    olimpijka: na wszelkie owady polecam kota.
    tak - kot jest rewelacyjny ALE fretka jeszcze lepsza :P
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Albo jaszczurka :D
  3.  permalink
    Nasz kot ma pająki w nosie. Jak się rozsiądzie, to by pająk mógł na nim pajęczynę upleść. I zaznaczam, że żaden mutant, "rasowy" polski dachowy :wink: Właśnie wygonił syna z fotela i zabrał się za przedobiednie ucinanie komara.

    Olimpijko, nie przejdzie takie mycie mydłem w naszym wypadku :sad: A szkoda, bo by to ułatwiło sprawę.

    Aborta, my mamy tak twardą wodę, że w miejscu, gdzie przez jakiś czas kapała woda z kaloryfera (tak po kropelce, dwie dziennie przez tydzień, póki mąż nie zauważył) zrobiła się taka charakterystyczna szorstka, szara plama o srednicy ok. 2 cm na kafelce :sad: Zaraz idę ją spryskać.

    Mówcie lepiej, co z panelami? Macie na podłodze? Czym czyścicie? Ja juz mam szczerze dość :cry:
  4.  permalink
    A ja mam psa i jest pełno sierści wszędzie :( No masakra !! Nie wiem jak ja usuwać np. z łóżka, jak pies na nim leży .. A nie będę przecież odkurzała codziennie :/

    Fretka_Flynn: Ja mam w całym mieszkaniu panele, oprócz kuchni .. Ja czyściłam je mopem, ale potem zostawały "mazy", więc zaczęłam myć szmatą na kolanach i wychodzi rewelacyjnie :D i myję płynem zwykłym do podłóg, bo raz np. kupiłam za 29,99 zł specjalny do paneli to białe plamki pozostawały na panelach :(
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    fretka ja tam mam na zlewie i wannie bo w UK są takie specyficzne kurki i z nich często cieknie woda masakra
  5.  permalink
    Fretka hahaha :bigsmile: to chyba masz kocura bo kotki z reguły są aktywniejsze :bigsmile: A co do paneli to ja mam w całym domu prócz łazienki i kuchni - i myję normalnie wodą z prontem i mopem :wink: I jakoś nie podnoszą mi się ani nie łamią od wilgoci. Jakbym miała szorować na kolanach cały dom to bym zwariowała :wink:
    -- ............
  6.  permalink
    truskaveczka21: Ja akurat wolę szorować na kolanach :) Mieszkanie nie jest za duże, więc daję radę ;)
    --
  7.  permalink
    Nie wiem, jak z sierścią, piesek nasz sobie na stałe mieszka poza domem (ma budę w ogródku), kot nas tylko odwiedza (noce spędza w piwnicy). To, co zostawi, bez problemu zbiera odkurzacz. Ale koleżanka miała w mieszkaniu i kota i psa i gdzie się nie stąpnęło, tam sierść, a jej sił brakło na walkę z beżowym włosiem powczepianym w ciemnoniebieski dywan i komplet wypoczynkowy. Z ubrań sierść zbiera jakaś pralka Beko, a z tapicerki można usunąć za pomocą takiego specjalnego wałeczka szorstkiego. Nie wiem, jak się taki sprzęt nazywa i czy rzeczywiście działa.

    Panele zazwyczaj konserwowałam woskiem Pronto, ale to podobno niszczy powierzchnię. Teraz uzywam zamiennie płynu uniwersalnego i płynu do czyszczenia paneli, ale żeby one ładnie wyglądały, to nie powiem... Trójka dzieci naprawdę robi straszny sajgon w domu, starsze rysują zabawkami, najmłodsze zostawia oślinione szlaczki :sad:

    Nie wiecie, gdzie można dostać Clin Universal? Boję się, że przestali go produkować... Zrobiłam ostatnio najazd na hipermarkety i nie było :sad: Kupiłam w promocji zestaw z zapasem w Biedronce, ale to takiego do szyb. W Tesco też mają tylko do szyb, taniej o złotówkę niż gdzie indziej, ale uniwersalnego nie ma :cry:
    Stosowałyście taki? Wypróbowałyście coś innego? Bo fajnie szafy tym się czyści. Ma ładny zapach (niektóre mają naprawdę drażniący), puszczają ślady poplamionych np. tłuszczem dziecięcych łapek, nie zostawia zacieków i miałam wrażenie, że kurz tak szybko nie osiada. Skusiłabym się na coś innego, ale na co? Jakieś propozycje?
  8.  permalink
    A, no właśnie, ja myję podłogi mopem płaskim i już. Raz na jakiś czas myję dokładnie na kolanach, przy okazji czyszczę listwy.

    Truskaveczko, tak - kocur Frędzel jest wybitnie płci męskiej :wink:
  9.  permalink
    Fretka_Flynn: Też coś słyszałam o takim wałeczku co zbiera sierść. Ale nie wiem, czy jest skuteczne .. Ostatnio kupiliśmy z mężem właśnie tą pralkę, która pierze ubrania z sierści.Jest fantastyczna!! :)No, ale kłaki nadal są na panelach, czy na łóżku jak śpi na nim .. Nasza sunia się tak leni, że koszmar :(
    Ja kupuję różne płyny w Auchan - tam jest duży wybór wg, i jestem z nich zadowolona :)
    --
  10.  permalink
    Oj, do najbliższego Auchana mam jakieś 200km :neutral: Po drodze mam Tesco, Real, Carrefour, Lidl, Kaufland, Intermarche, Rossmanna, Obi, Praktikera no i Biedronkę.
  11.  permalink
    Fretka_Flynn: Aha :( A w Realu nie ma, patrzyłaś? Ja tylko w Auchan kupuję płyny,itp bo jest tam w czym wybierać :) Natomiast moja mam kupuje tylko w Real :) Może tam byś coś fajnego znalazła?
    --
  12.  permalink
    W Realu rzadko kupuję detergenty, jak już to proszek do prania lub płyn do płukania, bo to jeszcze mają w przyzwoitych cenach. Clin był tylko do szyb, co najmniej dwa złote drożej niż w innych marketach
  13.  permalink
    Fretka_Flynn: No w realu są ceny nie do przebicia :) My tam jeździliśmy z meżem na zakupy, ale potem moja znajoma powiedziała mi, że w Auchan jest taniej i więszky wybór no i jeździmy tam:) Czasem jadę tam tylko po przyprawy :D
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    truskaveczka21: to chyba masz kocura bo kotki z reguły są aktywniejsze :bigsmile:

    Ja mam kotkę ale tak jak kot Fretki - nie ruszy jej żaden owad oprócz tych maleńkich muszek (za nimi goni) i ciem (złapie, "pobawi się" gryząc i wypluwając, potem zje...) Pająków się boi :bigsmile:

    Fretka_Flynn: z tapicerki można usunąć za pomocą takiego specjalnego wałeczka szorstkiego. Nie wiem, jak się taki sprzęt nazywa i czy rzeczywiście działa

    Nie polecam - straszny badziew. Za to szczerze polecam wałeczki z plastrami klejącymi - tylko to jest w stanie usunąć sierść kotki z mebli i ubrań. Jest tego masa po różnych sklepach ale naj naj są w Ikei. Naprawdę wypróbowałam już wiele ale te są jedyne.

    Co do Urine Off - super sprawa, polecam! Jedyne do nie do końca się wyczyściło z zapachu to materac ale kotka się w jednym miejscu zesikała i chyba za głęboko i za dużo wsiąkło więc nie dało rady.

    A ja zapytam z trochę innej beczki - znacie jakiś sposób na plamy z potu na ubraniach? Mam kilka białych koszulek, które pod pachami niestety już świeżo nie wyglądają (pewnie problem spotęgowany też anyperspirantami) a szkoda mi je wyrzucić, wolałabym uratować.
    --
  14.  permalink
    kate1: Ja mam kotkę ale tak jak kot Fretki - nie ruszy jej żaden owad oprócz tych maleńkich muszek (za nimi goni) i ciem (złapie, "pobawi się" gryząc i wypluwając, potem zje...) Pająków się boi :bigsmile:

    Mama mojego małego była tak ruchliwa, że śmialiśmy się, że ma kocie ADHD :bigsmile: Wszystko co się ruszało było jej - ile razy mi do łydki skakała :bigsmile: A ten mały rudzielec jest kotem i taki leń z niego, nic tylko jeść i spać :bigsmile::bigsmile:
    Co do plam z potu..Ja jednak ufam różowej sile :wink: Vanish do prania dla mnie to idealny odplamiacz :wink: Nie zdarzyło mi się, żeby zniszczył jakieś ubranie a każdą plamkę wywabił :wink:
    -- ............
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    truskaveczka21: Vanish do prania dla mnie to idealny odplamiacz :wink:

    Kilka lat temu spróbowałam i nie dał rady, chyba żeby teraz jakiś ulepszony skład miał i zadziała? Spróbuję, dzięki!
    --
  15.  permalink
    Spróbować warto :wink: Daj znać jak poszło :smile:
    -- ............
  16.  permalink
    Ło, no właśnie - ja tam bym wolała nie wydawać pieniędzy na coś, co mi się nie sprawdzi. Ale sama nic lepszego nad Vanish nie znam... Ciężko przywrócić biel, mi tam się nawet Vanishem nie udało. Na plamy działa, ale żeby tak optycznie wybielił, to raczej nie...
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    dzięki za info o tym Cilit Bang. Poleciałam dzisiaj do rossmanna i załapałam się na ten drugi Cilitis Bang zielony gratis.
    --
    •  
      CommentAuthorMartucha84
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    No właśnie ja mam kota...na początku miał zabawę z nimi ale teraz to mu się nawet ruszyć tyłka nie chce...chyba że mu pod nosem przejdzie:tongue: ostatnio nawet miał koło miski pajęczynę z pajączkiem i nawet nie zwrócił uwagi:confused: w ogóle on jest dziwny:wink:
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    to mój kot jest zawodowym myśliwym. każdą muchę i każdego pająka mi przyniesie przed pożarciem coby się pochwalić. odpadł mi problem insetków totalnie. a że przy okazji kilka doniczek stłukł.. trudno.. traktuję to jako inwestycję w szczęscie mojego kota.
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Pół biedy, jak znosi owady. Mój przynosi ptaki i myszy, kładzie na dywanie i czeka na pochwałę :tongue:
    --
  17.  permalink
    Moja Tequila też przynosi myszy i krety :bigsmile: tylko na szczęście przynosi je dla małego i kładzie je pod drzwiami bo jak by mi wnosiła do domu to chyba bym ja udusiła :bigsmile:
    Co do przywracania bieli ubraniom - czytałam, że podobno amoniak z proszkiem pomaga. Idzie go kupić w jakimś chemicznym sklepie tylko jest jedna uwaga - nie wolno go stosować na kolorowe rzeczy i nie wolno w nim ciągle prać. Najlepiej zamoczyć jakąś bluzkę w misce z proszkiem i dodać amoniaku. Nie próbowałam ale na necie ma pozytywne opinie :wink:
    -- ............
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Fretka_Flynn: Ale sama nic lepszego nad Vanish nie znam... Ciężko przywrócić biel, mi tam się nawet Vanishem nie udało. Na plamy działa, ale żeby tak optycznie wybielił, to raczej nie...
    i z plamami po pocie nie daje sobie rady podobnie jak z gotowym płynem do robienia baniek! Zniszczyłam dziadostwem kilka ciuchów i swoich i dzieci i porobiły się szare plamy które nie zeszły niczym
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeNov 25th 2011
     permalink
    ja mocze ubrania w zwyklym proszku w plynie a plamy posypuje sada oczyszczona ,tanio i puszcza wszystko...Vanish jest ok ,ale drogi...
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeNov 25th 2011
     permalink
    Dziewczyny znacie skuteczny sposób na myszy? Tzn pułapki nie działają, trutki nie chce jeść jak inaczej niż za pomocą kota można się ich pozbyć ?
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeNov 25th 2011
     permalink
    a lapalas na ten klej co na kartonik sie naklada? wiem ze to dziala...
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeNov 25th 2011
     permalink
    Nie nie próbowałam a możesz podrzucić jakiegoś linka to poszukam u nas w sklepach
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 25th 2011
     permalink
    Moja "ciocio babcia" jak tylko znalazła ich dziury w ścianach np czy ogólnie norki to wsadzała potłuczone szkło (dla mnie jako dzieciaka to było bardzo hmm brutalne i w ogóle no straszne - ale wg niej to działało) a tak to trutki na gryzonie chyba najlepsze
    --
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeNov 25th 2011
     permalink
    ja zyje we Wloszech ,wiec w PL nie znam takich klei, nakladalam troche kleju na kartonik ,obok stawialam serek i rano myszy przyklejone byly, wszystko robilam w rekawiczkach...
  18.  permalink
    Truskaveczko, jeśli chodzi Ci o zwykły, naj, najzwyklejsiejszy z najzwyklejszych amoniaków, to w spożywczym :bigsmile: Mąż do babeczek i kruchych ciast daje amoniak, więc u nas w domu zawsze jest. I taki amoniak dodać do proszku i co? Zamoczyć białe rzeczy w cipełej wodzie? Hmmm... może być dobre. Trza popróbować :cool:

    Na myszy? Nie mam pojęcia - kot, kot i jeszcze raz kot. A inne sposoby to nie znam :sad:

    Bladykocie, no własnie ja też zawsze Cilit kupuję dwa w cenie jednego :bigsmile: Ale że w Rossmannie są, to nie wiedziałam. Ja kupuję w Tesco dwa za 16,99zł. Jak byłaś w Rossmannie, to nie widziałas może takiego cuda jak Clin Universal?
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 25th 2011 zmieniony
     permalink
    Fretka_Flynn: Jak byłaś w Rossmannie, to nie widziałas może takiego cuda jak Clin Universal?
    niestety nie rozgladałam się za czymś innym niż Cilit Bang
    --
    •  
      CommentAuthorFretka_Flynn
    • CommentTimeNov 25th 2011 zmieniony
     permalink
    Ech... miałam nadzieję, że Ci w oko wpadł, a tu kicha.
    Co prawda, pokusiłam się o starcie kurzu takim Clinem do szyb i też fajnie wygląda, ale zapach już ma nie taki i nie wiem, czy mebli nie zniszczy :neutral:

    Pamietacie, że pisałam o tym paskudnym grzybie na ścianach? Mam Cilit Bang ten biały na pleśń i nie udało się przelać go do innej butelki z normalnym rozpylaczem. Ale psiknęłam ściany pianą i przetarłam. Po grzybie śladu nie ma :cheer:

    Czy któraś z Was używa pochłaniaczy wilgoci? Bo u nas ten grzyb to od wilgoci - mamy 500 litrów wody w pokoju (akwarium) i ok. 20 roślinek w doniczkach. Rano okna są zaparowane, aż spływają, pomimo wentylacji. Order z kartofla i uścisk ręki prezesa dla tej, co mi powie, jak z tym walczyć (nie wywalając rybek i roślinek) :boogie:
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeNov 26th 2011
     permalink
    Czasem okna maja funkcje rozszczelniania. My tez mamy ten problem ze skraplaniem na oknach. Ja robie po dwa razy dziennie po 10 minut przewiew, to sie powietrze wymienia i tak mocno juz nie splywaja. Jak zapomne, albo jak wywiesze pranie, to potop...
    --
  19.  permalink
    Fretko nie wiem czy chodzi o ten amoniak do ciast bo skoro dziewczyny na innym forum pisały, że można go dostać w chemicznym to raczej chyba chodzi o mocniejszy roztwór :bigsmile:
    Co do kurzu - ja nalewam sobie letniej wody do miseczki,nalewam troszkę płynu do garów, biorę ściereczkę (tą specjalną do kurzu, bo z innych zostają paproszki) i przecieram :wink: Kiedyś ścierałam tylko prontem ale kurz osiadał się po kilku minutach spowrotem a teraz mam spokój :wink:
    Fretko a jeśli chodzi o pochłaniacze wilgoci to powiem Ci, że warto zainwestować :wink: A zwłaszcza jak macie tyle kwiatków i akwarium :wink:
    -- ............
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Fretka_Flynn: Rano okna są zaparowane, aż spływają, pomimo wentylacji.
    U nas jest dosyć sucho przez ogrzewanie podłogowe a i tak okna są zaparowane. Ponoć pomagają na to wentylacje okienne.
    --
  20.  permalink
    w mieszkaniu mojej mamy jest problem z zaparowanymi oknami.
    Kupiłam takie pochłaniacze i sprawdzają się świetnie
    dsf
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeNov 26th 2011
     permalink
    Kota nie możemy mieć bo właściciel nie wyraża zgody na to, a mieszkanie wynajmowane w ogóle w UK ciężko znaleźć mieszkanie/dom gdzie można trzymać zwierzęta :( my możemy tylko zwierzęta klatkowe :( Poszukam takiego kleju w UK może znajdę... Na jedzenie się nie łapą, na trutki też nie nie chcą ich jeść :( dziury wszystkie które znaleźliśmy pozatykaliśmy :( już nie mam pomysłu wczoraj byliśmy w agencji złożyliśmy skargę na nie i powiedzieliśmy, żeby coś zrobili ale nie trutki czy pułapki bo one się nie łapią na to :(
  21.  permalink
    abortaW Nie łapią się na łapki? U mnie na strychu też ich było pełno i nie łapały się na trutki ale na łapki tak. I to nie na ser ani kiełbase tylko na kawałki kurczaka :bigsmile: Musi być jakiś sposób na nie a nie wiem czy agencja coś zdziała :confused:
    -- ............
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeNov 26th 2011
     permalink
    Fretka_Flynn: I taki amoniak dodać do proszku i co? Zamoczyć białe rzeczy w cipełej wodzie? Hmmm... może być dobre. Trza popróbować :cool:

    Ja też chętnie spróbuję tylko ten amoniak to dość oparowy jest, nie? Mam małe dziecko i bardzo małe mieszkanie, więc nie wiem czy to dobry pomysł w moim przypadku.
    Fretko, jak spróbujesz to daj znać czy zapach bardzo intensywny.

    Fretka_Flynn: Po grzybie śladu nie ma :cheer:

    Nie chcę Cię martwić ale jak grzyb raz się pojawił to wyjdzie znów, prędzej czy później. Można usunąć z zewnętrznych ścian ale w mur jak raz wejdzie to koniec. Tak mi powiedział facet od ubezpieczyciela, który przyszedł ocenić szkodę po tym jak zgłosiłam grzyb u siebie w łazience (przeciek z dachu, mieszkam na poddaszu w bloku).
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeNov 26th 2011
     permalink
    No właśnie nie łapią się na lapki nie kusi ich jedzenie już nie mam pomysłu liczę na profesjonalnę deratyzację ze strony agencji
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.