Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Martucha84: częśc pochować do worków - mamy tutaj takie fajne co się powietrze odkurzaczem odsysa przez co mniej miejsca zajmują-takie mogą być?


    Te są świetne. Roztocza nie będą się rozmnażały bez tlenu. Tylko pamiętaj, żeby rzeczy były naprawdę suche - jak włożysz ciut wilgotne, to Ci się dosłownie zakiszą.
    Grzyba często nie widać, ale tam, gdzie jest wilgoć, jest i spore prawdopodobieństwo, że się gdzieś w zaciszu niewidocznie namnaża to paskudztwo.

    Korzystając z okazji chciałabym zapytać: jak sobie poradzić z zaciekami z kamienia na szkle? Mam kabinę prysznicową z lustrzanego szkła, te wszystkie drobne plamki widać dwa razy więcej niż na "normalnych" szklanych powierzchniach :cry:
    Próbowałam już Cilit Bang Kamień i Rdza, Cilit Bang Osady z mydła i Prysznice, roztwór octu - i to trzecie dało najlepszy efekt, ale mimo to ciągle widać to dziadostwo, wrrr... :confused:
    •  
      CommentAuthorMartucha84
    • CommentTimeNov 13th 2013
     permalink
    Może spróbuj wodą z kwaskiem cytrynowym...podobno też świetnie działa. Ale nie mam pojęcia jakie proporcje. Ja bym użyła pewnie dużo tego kwasku w stosunku do wody bo zaszkodzić pewnie nie zaszkodzi a pomóc może :smile:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.11.13 13:28</span>
    A i jeszcze jedno: cilitem to spryskałaś i zostawiłaś na jakiś czas? A potem szorowałaś? Bo wtedy działa najlepiej. I dobrze jest po prysznicu przetrzeć te krople które zostają na szkle to wtedy się nie robią te zacieki. Super działa taka gąbka z takimi wystającymi mieciutkimi frędzelkami...nie wiem czy wiesz o co mi chodzi :smile: Przecierasz raz dwa i już po problemie :smile: I nie jest to jakieś mega uciążliwe. Tylko trzeba pamiętać...
  2.  permalink
    Ta ściereczka to chyba chenille?

    Mam takie mopy do podłogi. Ale ścierać po każdej kąpieli jakoś mi się nie chce - tym bardziej, że u nas z reguły idzie "kolejka" i jak mąż się kąpie, to ja już leżę w łóżeczku :cool: On tego nie zetrze, a ja jestem wtedy już zbyt leniwa, żeby iść i pucować kabinę. Na perfekcyjną panią domu nie mam ani umiejętności ani aspiracji :wink: Tak mi się skojarzyło, bo słynna p. Rozenek w swoim programie podzieliła się z widzami swą mądrością i stwierdziła, że w ramach odpoczynku po imprezie to ona idzie przed pójściem spać sprzątnąć łazienkę :shocked:

    Tak, cilit zostawiam do "przeżarcia". Ale zacięcie szorować się boję - te szkło jest może czymś powleczone, nie wiem, ma taką powierzchnię odbijającą światło. Nie chciałabym jej zedrzeć. A tu już czas na świąteczne porządki...

    Jeszcze się podzielę moim najnowszym "wynalazkiem": z braku innych środków do czyszczenia myłam szafki roztworem środka do mycia paneli Daisy, takim z Tesco (stwierdziłam, że panele i meble to skleja z okleiną, czyli logicznie to samo na moje). W rezultacie szafki mają ładny połysk i kurz na nie mniej osiada. Aż się zdziwiłam
    •  
      CommentAuthorCaffe_latte
    • CommentTimeDec 4th 2013 zmieniony
     permalink
    Czy któraś z Was miała do czynienia z takim mopem: http://www.groupon.pl/oferty/cala-polska/ATINA-Poland-Sp-z-oo/30441409 )
    Zależy mi na opinii. Mam dużą powierzchnię do sprzątania i zastanawiam się czy zdałby egzamin w przypadku codziennego mycia (jak ja to mówię "z grubsza") bo w sobotę i tak ściera i na kolanach wszystko dokładnie się myje.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 4th 2013 zmieniony
     permalink
    stokrotka_sylwia: Czy któraś z Was miała do czynienia z takim mopem:

    a masz meble na takich wysokosciach ze by pod nie "podszedl" , jesli mieszkanie masz obstawione meblami czy wolna/pusta powierzchnia nie jest zbyt duza to mysle ze zbytnio sie nie sprawdzi; w przypadku schodow to juz w ogole
    poza tym ciekawe jakie jest koszt takich tych podkladek z foto, mysle ze taniej kupic dobry mop i nim przeciagnac podlogi (kurcze chyba musze zrewidowac sposob sprzatania, w ogole u nas sie na kolanach nie sprzata a podlogi myje sie z reguly raz w tygodniu, czasami kuchnie w ciagu tyg)

    __
    dziewczyny a czym usuwacie osady kamienia z akrylu? mam problem z wanna przy "korku" a nie chce nic szorujacego stosowac (na mysl przychodzi mi glownie cillit i cif)
  3.  permalink
    najlepsze na osad z mydła i kamień jest papka z sody i kwasku cytrynowego posypuje tym proszkiem zabrudzone miejsca i do pojemniczka po płynie do okien mam wlany oset i psikam na posypane miejsce zostawiam na moment i już. takim sposobem myje tez zlew w kuchni i zostawiam na godzinę i później bez szorowania mam czyściutki.
    •  
      CommentAuthorCaffe_latte
    • CommentTimeDec 4th 2013 zmieniony
     permalink
    MrsHyde - na piętrze meble mam takie, że w ogóle nie ma szpar (sypialnie), znów w salonie są wysokie, więc bez problemu taka "maszyna" się zmieści. Na parterze w sumie wszystkie meble "przyległe" do podłogi na całej szerokości.
    Ja też kiedyś myłam tylko mopem, ale jednak tak dokładnie się podłóg nie umyje jak "szmatą na kolanach" a przy okazji można sobie wzmocnić mięśnie brzucha :tongue: A tak na poważnie - moja mama nie akceptuje innego sposobu sprzątania. Więc gdybym jechała mopem w sobotę to ona i tak by po mnie poprawiała "szmatą na kolanach". Szkoda mi jej kręgosłupa, a uparta jest strasznie.
    Dzięki za sugestię o szmatkach - nie pomyślałam:shamed:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 04.12.13 13:26</span>
    Ale wiesz - na co dzień myję podłogę mopem. Tylko w sobotę takie "ćwiczenia" na kolanach.
    •  
      CommentAuthorKierownica31
    • CommentTimeDec 4th 2013 zmieniony
     permalink
    agusienka

    ja również rozrabiam ocet + wodę w pojemniku do spryskiwania kwiatów - tym czyszczę baterie ( i nie tylko ) - efekt gwarantowany ( bez sody i kwasku :wink: ) sodą i wodą traktuję za to piekarnik :bigsmile: idealnie schodzą wszelkie zabrudzenia

    MrsHyde - cify i inne bangi juz dawno sobie odpusciłam - nie dosyć że cena wysoka to i jeszcze nie do końca usuwa kamień oraz osad z mydła
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 4th 2013
     permalink
    ja mam to szczescie ze u mnie sprzata maz :)
  4.  permalink
    ha ha dobre
    :wink:
  5.  permalink
    Ocet sprawdza się w wielu przypadkach, na kamień jest wyśmienity. MrsHyde, możesz także przetrzeć miejsca zakamienione połówką cytryny - kwasy z soku wyżrą kamień.
    Cilit Bang nie zaszkodzi wannie z akrylu - ja mam brodzik akrylowy i po sześciu latach cotygodniowego psikania tym pomarańczowym bangiem p/kamieniowi nie dzieje się z akrylem nic złego. Jednak radzę sprawdzić, jak już, najpierw na jakimś mniej widocznym kawałku wanny - nie znam się, ale akryl akrylowi nierówny.

    Fajny ten mop "samoobsługowy" - pierwszy raz coś takiego widzę i chyba się sama nad nim poważnie zastanowię :wink: Strasznie tani i widzę, że ma dobre opinie.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 4th 2013 zmieniony
     permalink
    w tesco jest teraz w promocji za 139.
    napisane ze wklad zapasowy (a moze bylo ze wymienny) 16,99. ciekawe na ile to starcza czy jednorazowka
  6.  permalink
    O, patrz. Dzięki za cynk.
    Jeśli wkład miałby być jednorazowy, to skórka za wyprawkę - ja dziękuję
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 4th 2013
     permalink
    Nie wiem,czy dobrze pamietam,ale jakiś miesiąc temu był ten robocik w Lidlu i w cenie 16,99 było 10 tych wkładów.
    --
  7.  permalink
    Ostatnio skorzystałam z rady perfekcyjnej pani domu i na kamień (ciągle się osadza to badziewie wokół baterii umywalkowej) nałożyłam watę nasączoną octem (żeby wsiąknął i nie spłynął). Koniec końców ocet wyżarł... emalię z baterii. Jak żyję, się nie spodziewałam takiego obrotu sprawy
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 10th 2014
     permalink
    Fretka niezle :shocked:

    Ja na kamien to uzywam cytryny. Wyciskam sok, nasaczam gabke i zostawiam na kilka minut w miejscu gdzie jest kamien. Schodzi naprawde szybko i latwo.
    --
    •  
      CommentAuthorFretka_Flynn
    • CommentTimeFeb 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Moya, gdzieś w necie widziałam, że równie dobrze można plasterek cytryny na zakamienione miejsce położyć bezpośrednio. Ale nie wiem, czy po incydencie z octem na dobre nie wrócę do żrących chemikaliów - one mi armatury przez tyle lat nie załatwiły :confused:

    Korzystając z okazji: czym szybko i bezboleśnie wyczyścić przestrzenie w kaloryferach? Dla zainteresowanych, mam do czynienia z takim czymś:

    Gdzie mogę, walczę odkurzaczem i ścierą, ale wewnątrz kaloryferów jest mnóstwo pajęczyn, których niczym ruszyć nie mogę :cry:
  8.  permalink
    ja również do wielu rzeczy i w kuchni i w łazience używam octu, ale rozcieńczonego w proporcji 1:3 ( 1 ocet, 3 woda ) dziwię się Fretka, że odważyłaś się nałożyć ocet bezpośrednio i to jeszcze zostawić :shocked:
    co do kaloryfera - kiedyś były takie szczotki
    http://www.uporzadkuj.pl/product-pol-528-Dluga-szczotka-do-czyszczenia-kaloryferow-75-cm.html
  9.  permalink
    Kierownica31: dziwię się Fretka, że odważyłaś się nałożyć ocet bezpośrednio i to jeszcze zostawić


    No taka była rada perfekcyjnej :) Poza tym ocet nierozcieńczony (do tej pory) używałam do czyszczenia różnych zakamienionych rzeczy i nigdy mi się nie zdarzyła taka sytuacja :confused:
    Dzięki za cynk do szczoty, chyba przyjdzie mi taką zamówić. Poczytałam w necie i ludziska używają papugi - kupię takie ustrojstwo i dam znać, czy się sprawdza. Wcześniej myślałam o szczotce do butelek, ale boję się zarysować lakier
  10.  permalink
    No taka była rada perfekcyjnej :)
    teraz widzimy jaka z niej perfekcyjna :wink:
    przecież Małgorzata sama w domu zapewne nigdy nie sprzątała :wink:
    daj znać jak z szczotką, bo myślę, że masz rację, że ta od butelek porysuje lakier :smile:
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 13th 2014
     permalink
    Dziewczyny polecicie jakis sprawdzony sposob na wyczyszczenie piekarnika?
    Szczegolnie chodzi mi o gore, bo zawsze mam problem wymyc tam go dokladnie. Sa tam takie rurki i nie da sie ich sciagnac. Sa jakies domowe sposoby by ten tluszcz z tamtad usunac raz a porzadnie?
    --
  11.  permalink
    ja piekarnik czyszczę wodą z soda ( sypię sode - następnie spryskuję całą powierzchnię wodą, odczekam parę minut i wycieram )
    a tam gdzie jest grzałka - namoczoną szmatką ww roztworu - troszkę męczące ale daję radę
    chyba, że któraś z Was ma lepsze pomysły na czyszczenie powierzchni nad grzałką - z chęcią również skorzystam z rad :bigsmile:
  12.  permalink
    papugi jeszcze nie mam, to się nie podzielę wiedzą nt. jej skuteczności, ale wtrącę trzy grosze nt. piekarnika. Uwaga! Działa, ale pracochłonne.
    1. Wstaw miseczkę z wodą (ok. pół litra) na najniższą półkę i zostaw w piekarniku nagrzanym do ok. 100 st. na ok. godzinę - woda wyparuje i zmiękczy brud, który można zetrzeć szmatką.
    2. Jeśli nie puściło, zrób roztwór amoniaku (paczuszkę spożywczego wsypuję do ok. pół litra wody) lub octu, zostaw jak poprzednio, wyłącz piekarnik i poczekaj np. przez noc, żeby rozpuściło zabrudzenia i wyczyść.
    Jak masz piekarnik z termoobiegiem, to go włącz.
    Można użyć szczotki z miękkim włosiem, żeby nie porysować grzałek.
    Jak są mocne zabrudzenia, to zrób papkę z pół szklanki wody, 4 łyżek sody i 1 łyżki płynu do mycia naczyń, nałóż na zapieczony brud, zostaw na parę minut i wyczyść.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Fretka_Flynn: Korzystając z okazji chciałabym zapytać: jak sobie poradzić z zaciekami z kamienia na szkle? Mam kabinę prysznicową z lustrzanego szkła, te wszystkie drobne plamki widać dwa razy więcej niż na "normalnych" szklanych powierzchniach


    Ja do czyszczenia kabiny przy okropnie twardej wodzie używam płynu W5 z Lidla, taki w różowej butelce ze spryskiwaczem. A żeby zapobiec powstawaniu nowych zacieków i śladów po kroplach używam z firmy Amway płynu do kabin. Pięknie pachnie, spryskuje się nim kabinę po każdym prysznicu i pozostawia, nie mam śladu po kamieniu, dzięki czemu kabiny nie muszę już tak szorować. Mam kabinę z tym "dymionym" szkłem i naprawdę okropnie było widać wszelkie ślady po wodzie.
    --
  13.  permalink
    Muszę spróbować, dzięki. Tylko Amway to jest chyba taka marka, którą trudno dostać? W regularnej sprzedaży nigdy nie widziałam, kiedyś, kiedyś sąsiadka była konsultantką Amwaya. Skąd to wziąć teraz to nie mam pojęcia :shamed:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 28th 2014
     permalink
    Ano taki jest pomysł na biznes, aby produkty były niedostępne w sklepach. Można kupić tylko od dystrybutora.
    --
  14.  permalink
    Dziewczyny POMOCY!!!!!
    Lolo wylał mi czerwony lakier do paznokci na biale narożnik.....Czym to zmyć????I czy w ogóle da się zmyć?:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeMar 18th 2014
     permalink
    Nie wiem czy już ktoś polecał, bo wiadomo - sodą można wszystko, ale tak naprawdę co?

    Dziś natrafiłam na ten artykuł, dużo mi wyjaśnił, polecam :)
    --
  15.  permalink
    Cobraczku, współczuję :shocked:
    Jak jeszcze nic nie zrobiłaś, to:
    a. zeskrob zaschnięty lakier.
    b. namocz płatek(płatki) kosmetyczne w acetonie albo nietłustym zmywaczu do paznokci (najlepiej najpierw sprawdź działanie środka na niewidocznym miejscu narożnika) i obłóż plamę, by nasiąknęła. Nie wcieraj, bo plama się rozmaże.
    c. Nadmiar zmywacza zbierz suchym ręcznikiem, najlepiej papierowym, dociskając go.
    d. wyszoruj plamę ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń albo do tapicerek.
    e. jak wyschnie i plama ciągle jest, to potraktuj ją wodą utlenioną (tylko znów sprawdź działanie wody w niewidocznym miejscu): zalej lekko plamę i poczekaj do wyschnięcia.
    f. umyj jeszcze raz wodą z płynem albo z octem.
    Możesz też w międzyczasie spróbować lakieru do włosów: spryskaj plamę i poczekaj do wyschnięcia, a potem jakaś tam część lakieru powinna odprysnąć po potarciu szczotką np. taką do zębów.
    Paznokcia sobie uciąć nie dam, że zejdzie cała plama, zresztą nie wiem, jaki jest rozmiar szkód. Zasada przy takich nieszczęściach jest taka, żeby plamę czyścić w kierunku od zewnątrz w stronę centrum. Żeby ograniczyć roznoszenie się paskudztwa.
    Szczęścia życzę :confused:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 21st 2014
     permalink
    dziewczyny jak sie pozbyc wosku z materialu? wylalam na obrus i nie wiem czy tylko przeprasowac przez papier czy sa jeszcze jakies inne sposoby? co zrobic zeby nie zostala tlusta plama ?
    dodam ze obrus to jakas tkanina a'la lniana z domieszka sztucznosci o dosc nierownej fakturze (tloczenia)
  16.  permalink
    papier i żelazko - przeprasować
    natomiast tłuste plamy traktuję zawsze ludwikiem i bardzo gorącą wodą - "trę" tą plamę - zawsze schodzi
  17.  permalink
    Najpierw wykrusz z tkaniny zaschnięty wosk - im go mniej, tym większa szansa, że plamy nie będzie. Najlepiej włóż obrus złożony w kostkę (najlepiej plamą do zewnątrz nie zginając jej) w woreczek i do zamrażalnika na noc. Wosk odpadnie, tylko go zetrzyj w rękach albo szczotką. Później pozostaje prasować do skutku. pamiętaj, żeby zmieniać papier na czysty, żeby wosk nie wtopił się bardziej
  18.  permalink
    Fretka_Flynn: Cobraczku, współczuję Jak jeszcze nic nie zrobiłaś, to:a. zeskrob zaschnięty lakier. b. namocz płatek(płatki) kosmetyczne w acetonie albo nietłustym zmywaczu do paznokci (najlepiej najpierw sprawdź działanie środka na niewidocznym miejscu narożnika) i obłóż plamę, by nasiąknęła. Nie wcieraj, bo plama się rozmaże.c. Nadmiar zmywacza zbierz suchym ręcznikiem, najlepiej papierowym, dociskając go.d. wyszoruj plamę ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń albo do tapicerek.e. jak wyschnie i plama ciągle jest, to potraktuj ją wodą utlenioną (tylko znów sprawdź działanie wody w niewidocznym miejscu): zalej lekko plamę i poczekaj do wyschnięcia.f. umyj jeszcze raz wodą z płynem albo z octem.Możesz też w międzyczasie spróbować lakieru do włosów: spryskaj plamę i poczekaj do wyschnięcia, a potem jakaś tam część lakieru powinna odprysnąć po potarciu szczotką np. taką do zębów.Paznokcia sobie uciąć nie dam, że zejdzie cała plama, zresztą nie wiem, jaki jest rozmiar szkód. Zasada przy takich nieszczęściach jest taka, żeby plamę czyścić w kierunku od zewnątrz w stronę centrum. Żeby ograniczyć roznoszenie się paskudztwa.Szczęścia życzę


    Dziękuję będę jutro próbować, narazie czysciłam tylko wodą z octem i rzeczywiście zacieki się nie robią.Plamy z lakieru nie ruszałam.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 23rd 2014
     permalink
    Fretka_Flynn: Najlepiej włóż obrus złożony w kostkę (najlepiej plamą do zewnątrz nie zginając jej) w woreczek i do zamrażalnika na noc

    Fretka moja mama tak kiedys zrobila z serwetka i niestety material jej sie "przelamal" wiec nie ryzykowalam
    przeprasowalam, zapralam plynem do naczyn i zobaczymy co bedzie
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 23rd 2014
     permalink
    a propos prasowania - mozecie polecic jakas deske? albo chociaz podpowiedziec na co zwrocic uwage zeby nie kupic badziewia? cena odgrywa tu istotna role, raczej nie wiecej niz 100-130zl
    moja stara pazdzierzowa decha zaczela sie po 12 latach kruszyc i czas na wymiane
  19.  permalink
    MrsHyde: Fretka moja mama tak kiedys zrobila z serwetka i niestety material jej sie "przelamal"


    :shocked: Jasny gwint, o tym nie pomyślałam. Dobrze, że wspomniałaś.

    Co do deski, to ja sobie kupiłam trzy lata temu taką marki Rorets. Nie pamiętam już, jak się nazywa ten model, ale kosztował w promocji chyba 70 zł i spełnia wszystkie wymagania, które stawiałam "mojej" desce, a więc:
    -siatka metalowa zamiast dykty wiórowej jako podstawa deski;
    -stabilne nogi (dobre wypoziomowanie). Nie chciałam, żeby mi się chybotało coś przy prasowaniu. Bezczelnie w sklepie sobie dechę rozłożyłam i sprawdziłam. Okazało się to zbawienne, bo wcześniej rzuciłam się na Viledę Express Smart (polecaną przez niektórych) i trzy z rzędu po rozłożeniu bujały się, aż miło;
    - standardowy rozmiar, żeby było łatwo dostać pokrowiec (są firmowe Roretsa ogólnie dostępne w cenie ok. piętnastu złotych. Ja jeszcze nie musiałam kupować, oryginalny dobrze się pierze i jest "nie do zdarcia");
    -szeroki zakres ustawiania wysokości - moja ma bodajże od 90 do metr dwadzieścia;
    -łatwe przechowywanie - blokada;
    -niewielki ciężar.
    U mnie odpadł jeden ważny gdzieniegdzie warunek do spełnienia, a mianowicie wbudowane gniazdko do kabla od żelazka. Jak ktoś ma kontakty tuż przy podłodze, to pozostaje albo wbudowane gniazdo w desce, albo organizacja przedłużacza. My mamy kontakty na wysokości metra, więc bez problemu podstawiam deskę, włączam żelazko i się o nic nie martwię.
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJun 2nd 2014
     permalink
    Dziewczyny, czym można usunąć smar ( z kół z wózka) z parasolki do wózka? (parasolka jest beżowa). Pytam, bo będę sprzedawała wózek i chcę go porządnie wyczyścić przed.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Czy ten piktogram oznacza zakaz wirowania?



    Chodzi o kołdrę. Czy kołdrę można wirować?
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJun 9th 2014
     permalink
    Suszyć w pozycji pionowej
    -- []
  20.  permalink
    Witam.Mam taki problem.W mojej kuchni zaległy sie mrówki faraonki czerwone maleńkie stworzonka.Juz od dwóch tygodni dokarmiam je żółtkiem z kwasem borowym ale nic to nie pomaga.Są wszędzie.Tak samo mole spożywcze.Wszystkie szafki umyłam,w cargo mam pojemnik z lawendą i ocet z wodą goraca do odstraszenia ale one nadal wychodzą nie wiem skąd.RATUNKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Juz nie mam sil do tego
  21.  permalink
    andzik u mnie na mrowki dziala zwykla sol kuchenna....
    z molami to juz ciezej....u mnie byly raz....na szczescie zareagowalam natychmiast wyrzucajac wszystko co mialam w szafce, ktora wymylam wlasnie octem...podobno nie lubia tez lisci laurowych wiec na wszelki wypadek mam kilka rozlozonych tu i tam...i poki co mam spokoj...i z mrowkami i z molami....
    --
    • CommentAuthorandzik1978
    • CommentTimeJul 10th 2014
     permalink
    Hmm kurde one chodza po ścianach wiec gdzie mam tą sól wysypac?
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeNov 8th 2014
     permalink
    Dziewczyny polećcie jakiś płyn (najlepiej w sprayu) antybakteryjny, zwalczający wszelkie syfy do codziennego użytku w domu. Czy to w kuchni przetrzeć blat, czy w łazience na szybko przetrzeć szmatką deskę sedesową, zdezynfekować wannę itp. No i żeby był bezpieczny, wiadomo. W Rossmanie nic takiego nie znalazłam, no a Domestosa nie będę na blat wylewać, gdzie posiłki się przygotowuje. Coś takiego jak w szpitalach salowe mają, leci psika, przeciera szmatką i git :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 8th 2014
     permalink
    MyAngel, ja nie wiem, czy to antybakteryjny, ale bardzo fajne są płyny Sodasan, ja używam takiego. I wszędzie tym psiukam... Podejrzewam, że bakterie za sodą to nie przepadają, ale może się mylę.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 8th 2014
     permalink
    a plyn typu MILTON by sie nie nadal?

    my w domu stosujemy serie NANOMAX , u nas w dobrych cenach dostepny w kauflandzie
    •  
      CommentAuthor#Tosia
    • CommentTimeNov 8th 2014
     permalink
    Ooo, widzę, że mój ulubiony temat domowych porządków! :bigsmile:

    To ja mam pytanie - jak usunąć plastik, który przykleił się do zewnętrznej strony dna patelni? Jestem strasznym debilem i położyłam rozgrzaną na plastikowej desce do krojenia, przez co plastik się roztopił i przywarł do dna. :shamed:

    A z rzeczy do polecenia to jestem ostatnio wielką fanką takiego prontopodobnego psikadła, które jest "multisurface" - czyli czyści nie tylko drewno, ale i elektronikę, szkło, metal, plastik... Bardzo wygodne to to!
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeNov 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Dzięki, ale chyba najpierw spróbuję TO . Miała któraś z Was?
    Do Kauflanda mi nie po drodze, a ten Sodasan mógłby być za słaby chyba.
    Jeszcze raz dzięki.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Tosia24: To ja mam pytanie - jak usunąć plastik, który przykleił się do zewnętrznej strony dna patelni?

    ja bym chyba sprobowala to troche rozgrzac (moze w piekarniku??) i wtedy najpierw zdrapala to np drewniana lyzka czy nozem zawinietym w kawalek szmatki (zeby nie porysowac powloki); probowalas namaczac w occie?
    a jak znam mojego meza to on by zaproponowal WD40 - ostatnio kibel tym myl i buty sobie impregnowal na jesien (a kiedys rozklejalismy mlodej palce sklejone kropelka heheh)
    •  
      CommentAuthor#Tosia
    • CommentTimeNov 13th 2014
     permalink
    Dzięki za radę - popróbuję :smile:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 14th 2014
     permalink
    MyAgel te szpitalne środki odkażające niszczą szafki. Na blatach nie jest tak źle, ale fronty szafek szybko dostają w d...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.