Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Ja zrobiłam taką papkę z proszku i amoniaku. Na pranie dałam całą paczuszkę takiego zwykłego, spożywczego amoniaku i wlałam na pranie do pralki. Później pokombinowałam: ustawiłam pranie "bielizna dziecięca" na 90 st. z praniem Silver (mamy pralkę z taką funkcją
), tak, żeby tylko bełtało i zagrzało wodę. Później zostawiłąm w tej wodzie, żeby się namoczyło ok. dwóch godzin i dopiero włączyłam pranie, jakie chciałam. Dzięki temu uniknęłam trujących oparów, bo z pralki się nie ulatniał żaden charakterystyczny zapach.
Przerzucić się na Pronto? Bo mnie bardzo korci...
A jeśli chodzi o podłogę to ja używam pronto 
Z rożnem grilla sobie jednak nie poradził 

Agunia amoniak to najlepewniej w sklepie spożywczym, na półce obok proszków do pieczenia.Pytam bo nigdy nie widziałam - może dziś jak będę w Społemowskim zobaczę ale nigdy tam nie widziałam




A zapach jest intensywny przed wypiekiem, później go nie ma oczywiście.

)
Czarne plamy wklęsłe na lustrze to ja widziałam tylko raz - jak mój M spawał w piwnicy i leciały iskry na lustro. Takie coś nie puszcza
Cobraczku, ten zapach jest niestety niezwykle trudny do usunięcia.Jeśli już to "na świeżo" trzeba zasypać sodą oczyszczoną. Teraz też możesz spróbować, ale nie gwarantuję efektu.Myślę,że raczej będziecie musieli się z meblem pożegnać

Kilka dni temu kupiłam sobie bluzkę. Kurde, bluzka super i udało mi się trafić na obniżkę i przecenę o 50%. Byłam w niej aż RAZ, po powrocie ręcznie wyprałam (a w sumie to nawet nie wyprałam tylko zamoczyłam w wodzie). I co? No i kurde farbuje. Najgorsze jest to, że bluzka jest jakby "podpalana"- od dołu ma kolor b. intensywnej czerwieni (to właśnie ona puściła farbę), a idąc wyżej przechodziła w biel. I na tej bieli mam teraz urocze, pomarańczowo-różowe plamy 
Da się cokolwiek z tym zrobić? Ma któraś z Was jakiś pomysł? Szkoda mi bluzkę wywalać po jednym wyjściu...
