ech...bo Wy młode jesteście i młodych mężów macie-to wam się chce...ja miałam taki temperament jak miałam 18-22 lat-wtedy to mogłam na okrągło-mój M.również
Ruda młoda dupencja z Ciebie jest myślałam że mi tu powiesz o wiele wiele więcej:) A Twój może jakaś drugą młodość będzie przeżywał nie długo to ,,akcje,, pójdą w górę
a opowiem Wam coś śmiesznego:)moja koleżanka z pracy ma 7 letniego syna jej mąż skończył 40 lat w tym roku i któregoś dni ta moja koleżanka wraca z synem do domu a tam muzyka na full a jej syn wchodzi do pokoju i mówi do ojca "co kryzys wieku średniego"?
Rumcia z życia wziete :) U mnie w rodzinie tez tak jest jak u Ciebie:)) A Ruda nie marudz ja mam 38 mój M 39 i nam sie chce jak królikom :)) no może mi troszke bardziej niż mojemu
ALe mam nerwa....tescia o 19 wzieli do szpitala bo w szkole zaslabl;/ do tej pory sie nikt nim nie zainteresowal!! to jest paranoja jakas;/ w koncu tesciowa poszla do lekarki a ta mowi, ze podejrzewaja, ze tesciu sie czadem w pracy zatrul... masakra...
Cześć wszystkim :) Ja dziś już też padam.. Właśnie skończyłam przygotowywać mięso na pasztet. Dużo zachodu z tym pasztetem, ale cóż, uwielbiam pasztet, a jak wiadomo te ze sklepu to nigdy nie wiadomo co mają w środku... A jutro będzie jazda z maszynką do mielenia :) Bo najpierw pójdzie w obroty ser na sernik a potem mięcho na pasztet..
Dobry...dziś 13 dc...temp 36,8 ....a ja się kurować muszę bo nie chce całe święta zdychać Ja kiedyś spotykałam się z chłopakiem...jego mama wtedy miała 50 lat...i urodziła córkę ...różnica między nimi była bodajże ok 24 lat Jak szliśmy z wózkiem to pytali czy nasze....a jak on odpowiadał że to jego siostra....to ludzie nie wierzyli
W moim przypadku mało czyli dwa razy w okresie płodnym wystarczyło... ja nawet nie wiedziałam że byłam w okresie płodnym więc jak już gdzieś wspominałam to narzeczony mnie zaczepiał i tak zaczepiał że teraz owoc tego zaczepiania mam pod sercem :D
Ja do 28 dnia cyklu szalałam latałam za narzeczonym jak głupia i codziennie go zaczepiałam potem w miarę upływu czasu coraz rzadziej a tak po 60 dc mi się nie chciało a owulację miałam w okolicach 70 dc...
bryyy.. mi tempka mocno spadla i znow smuzki krwi na.termometrze... nie rbie bety.. nie ma sensu... to napewno @ wielkimi krokami sie zbliza... ;-(((((
wlasnie dostalam mocnego krwawienia.. nowy cykl zaczac czas... ehhhh.... nan przez clo za krotkie cykle... musze dzis porobic badania i jutro... kichaaa...
Kandy, nie smuć się :( napisałam Ci już, że to nie koniecznie clo skróciło fl. Może nawet nie wiedziałaś, że jest taka krótka, bo nie monitorowałaś cyklu. Cykle były dłuższe, bo owu bez clo miałaś później. Sprawdź sobie w następnym cyklu progesteron 7-8dpo. Ściiiiiiiiiiiiiiiiskam mocno
mgielka1983 policzylam se idy powinnam dostac @ wiec wychodzi na 11 stycznia wiec nie wiem czy opłaca mi sie isc na bete jak po PREGNYLU i tak na 14 dzien moge ja zrobic wyjdzie wtedy na 9. stycznia ...
Aniu dziękuję iwoas30 ja jutro pewnie bede miala pregnyl podany...więc 7-8 mogłabym już testować...ale poczekam do 10....a 11 zrobię sikańca...bo @ powinnam dostać między 11-12.01 Ty możesz poczekać do @ chyba że nie wytrzymasz ;)