Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 11th 2015
     permalink
    Może juz padło to pytanie, ale nie mogę odszperać...

    Czy któraś z mam dziecka z AZS stosowała do prania kapsułki perlux dla dzieci???

    Ja piorę w biały jeleń, ale teraz kiedy moje "maleństwo" biega po dworze prawie calutki dzień i wraca umorusane jak kominiarz, to ten żel nie spełnia swojej roli ;(

    Kupiłam próbkę perlux baby (kapsułki). Wyprałam jedną pralkę i kurczę pranie czyściutkie, pachnące... jeszcze nie wiem jak Dawidek zareaguje skórnie na zmianę... Boje się, że znowu będzie trzeba wrócić do białego jelenia, a ten z kolei nie spiera tych poważniejszych zabrudzeń ;(
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    My od zawsze jesteśmy na loveli, więc nie pomogę. Z plamami podworkowymi radzę sobie tak ze niestety piore 2 razy. Najpierw w naszym proszku a potem jeszcze raz w loveli:/
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJun 12th 2015
     permalink
    l_ida: Najpierw w naszym proszku a potem jeszcze raz w loveli:


    To ja też tak robiłam, ale kurczę myślałam, że uda nam się jakoś tego "podwójnego" prania uniknąć. Zobaczymy jak zareaguje na nowość... Póki co nie ma pogorszenia.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, doradźcie mi prosze jak tropić winowajce brzydkich kup u Miśka.
    To nawet nie jest śliz w kupie, tylko kupa w śluzie :sad: w sumie od urodzenia, ale nasila sie. Jak znieniam pieluche to jest wsiąknięta żółta plama i dużo śluzu. Źadnej innej konsustencji.
    Oznak bólu brzuszka brak.
    Ostatnio zrobila mu sie szorstka skora na ramionku, więc odstawilam tydz temu mleko krowie (typowy nabiał, ale bez śledzenia składu wędlin etc). Po tym tygodniu zero poprawy, chyba nawet ciut gorzej. Tylko ta sucha skóra zniknela. Wiem, ze trzeba czekac minimum 2tyg, ale nyslalam, ze cokolwiek sie poprawi juz wczesniej.
    .
    Bez glutenu byłam ok 3 tygodni i różnicy żadnej nie było.
    .
    Czekolady nie jem, tylko sporadycznie. W zasadzie jesli chodzi o coś, co stale jest w mojej diecie od jego urodzenia, to nabiał i kawa. Od 2 dni nie pije tez kawy, ale sie zastanawiam czy nie poczekac z koncem postu nabialowego i dopiero wykluczyc kawe. Żeby sie nie dublowało.
    .
    Co radzicie? Co jeszcze moze byc winowajcą?
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeJul 7th 2015
     permalink
    Magdalena, podpinam się pod pytanie, u nas jest bardzo podobnie. Od ok poltora miesiąca kupy bardzo sluzowate. innych "niepokojacych" objawów brak. Brzuszek go nie boli, dobrze przybiera, jest wesoły, pogodny, bardzo dobrze śpi.
    Miesiąc temu na wizycie pytałam pediatre o ten śluz w kupie. To tylko zapytał czy mały jest tylko i wyłącznie na piersi, jak powiedzialam że tak to stwierdził że to normalne i nie należy się przejmować. hmmmmm no nie wiem. ...mnie to niepokoi trochę, lekarz natomiast nie wyglądał na zmartwionego tymi kupami. Jutro mamy kolejną wizytę kontrolną, to znowu podpytam.
    Ja też jem wszystko, oprócz cytrusów.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Dziewczyny, można wyeliminować nabiał, bo bywa głównym winowajcą. Na poprawę trzeba czekać co najmniej 2 tyg. Ale trzeba też wprowadzić probiotyk co najmniej u dziecka, a najlepiej też u siebie. Odobiscie najbardziej polecam dicoflor lub trilac plus. I podawać miesiąc a nawet dłużej.
    Choć i to może nie przynieść rezultatu.
    Wojtek miał wszelkie objawy alergii na nabiał, odstawiłam, byłam na diecie 3 m-ce. Najpierw poprawa skory, potem pogorszenie.
    Myślałam, ze kupy to też wynik antybiotyków które brał (oprócz dłużej ilości śluzu były smużki krwi, był też "chemiczny", "sztuczny" zapach).
    Po jakimś czasie wróciłam do nabiału, po woli- pogorszenia nie było, ale kupy niespecjalnie lepsze. Poprawiły się dopiero po rozszerzeniu diety - zrobiły się zwarte, bez śluzu i krwi.
    Niby brzydka kupa powinna niepokoić, ale jeśli nie ma z tym związanych innych dolegliwości, bólu brzuszka czy nieprzybierania na wadze, to może takie egzemplarze się po prosty trafiły?
    Ale popróbujcie z probiotykami, często to pomaga, a na pewno nie zaszkodzi.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    zgadza się, poradniki zalecają przy alergiach co najmniej 3 m-ce. Ale myślę, że po m-cu można zaobserwować jakieś efekty, a chodzilo mi raczej o to, żeby nie krócej. Bo niektórzy podają kila dni i przy braku poprawy odpuszczają. A wszystko wymaga czasu...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    po miesiacy probiotyku wodac pierwsza poprawe ale nam w CZD kazali nieprzerwanie pol roku dawac i to ogolnie niebpod katem alergii a dla dobra jelit i brzuszka, nam tez zawsze dicoflor polecano i nawet teraz przerabiamh mieiseczne kuracje co jakis czas

    Magdalena co do alergii to calkowite wykluczenie pokarmu daje efekt po ok miesiacu. spokojnie mozesz odstawic kilka produktow na raz a potem zaczac je powoli wproadza z tym ze wprowadzanie to tez 1rzecz raz na 2tyg
    nie pijesz soku jablkowego przypadkiem? u mni eu dzieciakow to on byl glowym winowajca :(
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Magdalena, u nas pomogło odstąpienie nabiału ale nie tylko mleka i przetworów. Wszystko gdzie składnikiem jest mleko odpada. U nas alergizuje też pomidor i papryka. Do tego truskawki i chyba ryba. Ale pomimo odstawienia Adaśko i tak ma czasem kupy odrobinę polplynne. Probiotyki mu dawalismy. Ale chyba go zapieraly wiec odstawilismy. Lekarka mówiła, ze to czego organizm nie potrzebuje, co mały za duzo zje to tak przelatuje. U nas na dodatek praktycznie każda pielucha to kupa. Ponoć ma się to zmienic przy wprowadzeniu pokarmów stałych.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Magdalena a co jesz? bo winowajaca może być wszystko. mogą być jabłka (bardzo często!,szczególnie jak surowe),pomidory,marchew,ryz bardzo często.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Dobra, co jem od miesiąca (bo wczesniej jadlam wiecej, dosc chaotycznie):
    - surowe warzywa, glownie salate, papryke, czasem pomidora, grilowaną cukinie i baklażana, rzodkiewki,
    - Jajka
    - Grilowane/gotowane miesa chude i ryby (ryby tam co drugi dzien na obiad lub w postaci tunczyka do salatki)
    - Owoce cytrusowe go uczulaja, truskawki tez, wiec zostaja jablka, ale że niedobre teraz, to nie jem.
    - Od miesiaca jem orzechy, ale te kupy sa brzydkie od poczatku.
    - pije wode, pokrzywe i kawe
    Nie jem slodyczy, czekolady, smażonych i tlustych, truskawek, cytrusow, gluten bardzo rzadko.
    Od tygodnoa nie jem nabialu od krowy, a wczesniej jadlam bardzo dużo.
    Wczesniej, do jego 3 mca jadlam mniej zdrowo i duzo slodyczy.

    Treść doklejona: 08.07.15 21:31
    No i tak sobie kombinuje, ze skoro ten sluz jest od początku, to musi to byc cos, co jest stale w mojej diecie.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 8th 2015 zmieniony
     permalink
    A ja tak spytam z ciekawości czystej, jako że nas problem nie dotyczy.
    Skoro dziecko jest pogodne, nie boli go brzuszek, fajnie się rozwija, rośnie etc i jedynie co to ma te kupy śluzowate takie, to czy trzeba koniecznie szukać przyczyny i coś z tym robić ?
    W sensie wiecie o co mi chodzi. Nic się dziecku nie dzieje, no to nie można przeczekać ?
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Może te kupy to oznaka nie do końca dojrzałego układu trawiennego i potrzeba czasu żeby zaczął lepiej funkcjonować. Tak jak kolki - po pewnym czasie mijają same
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Magdalena, ja bym wstępnie wyeliminowala ryby i wszelkie owoce morza. W zasadzie po tygodniu już powinno być widać poprawe (może być już po 2-3 dniach). jeśli poprawy nie będzie po 2 tygodniach wracamy do ryb i eliminujemy caly nabial (sladowe ilości także i mieso cielecina i wolowina) i tak samo jak po 2 tygodniach nie będzie zadnej poprawy to wracamy do nabialu i odstawiamy kolejne np. te cukinie(czasem uczuli cos,co nie jest powiszechnym alergenem). ja tym sposobem wytropiłam,ze powodem masywnej wysypki u mojej corki (która pojawila się 2 tygodnie po całkowitym odstawieniu od piersi) było kakao. poprawa w wyglądzie skory była po 3 dniach,potem zrobiłam prowokacje.
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Magdalena, to co pisze Teorka ma wg mnie sens. To znaczy ja sama też świrowałam jak Kasia miała jakieś wysypki czy bolał ją brzuch.
    Ale lekarz mi zawsze mówił, że dieta matki karmiącej ma baaardzo niewielki wpływ, o ile w ogóle, na dziecko.

    Jeśli już koniecznie chcesz to zastosuj dietę hipoalergiczną. Mi taką poleciła b.dobra alergolog dziecięca (ale to już jak Kasia miała ok 1.5 roku i wysypke na buzi i ciele).
    Nie pamiętam dokładnie ale stosujesz ją min 6 tyg.
    Na pewno jajka kurze są uczulające (kupuj sobie przepiórcze jeśli musisz), żadnych orzechów, ziaren, ryb, nabiału krowiego - ale trzeba też patrzeć na etykiety np wędlin, selera, cielęciny, bananów, truskawek , cytrusów, pomidorów, czekolady. Nie pamiętam czy to wszystko.

    Potem raz na kilka dni wprowadzasz po jednej rzeczy.
    Upierdliwe to strasznie. Wiem bo przerobiłam. I wiesz co ? Męczyłam się kilka miesięcy i nie wiem co to było :tongue::wink:

    Oczywiście nie mówię , że u innych to nie zadziała, bo skórę wyleczyłam. Ale równie dobrze mogłam przeczekać, jak radził mój pediatra
    :tongue:

    Więc albo może to być coś w twojej diecie albo niedojrzały układ pokarmowy.

    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    mamakasi: dieta matki karmiącej ma baaardzo niewielki wpływ, o ile w ogóle, na dziecko


    No własnie tyle na wątku laktacyjnym było cytowanych art, że nie ma znaczenia co je matka, bo pokarm się jednak z krwi tworzy a nie z żołądka zawartości.
    Toteż mnie dziwi trochę ta eliminacja etc.
    No ale ja się nie znam, to tego :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Teo i Mamakasi, chyba sie nie zrozumialysmy.
    Ja nie fisiuję bez powodu. Mery wczesniak robila kupy ze sluzem, ale koksowała jak dzika, wiec sie nie przejmowalam.
    U Misia to nie jest sluz w kupie. To po prostu jest sam śluz z wodą. Tego sluzu jest duzo, zwykle wtedy siku aż sie nie moze wchlonac. Nie chce tu fot dawać, ale to nie jest objaw, ktory chce tak zostawić.
    Po drugie, Miś urodzil sie w 97centylu, po 3 tygodniach byl juz w 50, a po 3 mcach w 25. W 4 mcu zycia przybral 200g. I tak, wiem, ze duze dzieci obsuwaja sie w centylach, ale jednak taka obsuwa + te kupy to jakiś trop, ktory warto sprawdzic biorac pod uwage mega obciazenie genetyczne po stronie męża w kwestii chorob jelit.
    Tak wiec wole sprawdzic zanim uznam, ze taka uroda. Latwie tego szukac teraz niz jak juz bedzie sam jadł.
    .
    Monteniu dzieki, to poprobuje po te 2 tyg.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    To jak wytłumaczyc alergie na białko mleka krowiego?
    matka je, dziecko jest niemal całe w ranach, matka odstawia - kondycja skóry o niebo lepsza...
    zje ciutke alergenu, zaraz nowe i zaognione rany...
    wiec jakis tam związek jednak musi to miec...

    w przypadku Magdy zgadzam sie Teo, tzn tez tak dumam ,że skoro nic innego mu nie jest jak tylko ten śluz w kupkach to może faktycznie jakas jego niedojrzałosc układu i nie ma co sie spinac...

    Treść doklejona: 08.07.15 23:30
    edit. a to ja nie wiedziłam Magda, w takim razie faktycznie trzeba szukac
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 8th 2015 zmieniony
     permalink
    a bo teraz spojrzalam, ze zapomnialam w pierwszym poście o tej wadze napisać.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Magda ale ja wiem o tym przybieraniu etc, ale to akurat Ci ostatnio pod wykresem tłumaczyłam [na moją logikę ofc, czyli żadne tłumaczenie w sumie :wink:].
    Tego bym zupełnie nie wiązała z kupami, tzn tego słabszego przybierania.
    Wg mnie Miko się duży w brzuchu uhodował, ale wcale duży [w sensie ciężki] nie będzie, bo chudy po ojcu.
    No więc spada z centylowej siatki na łeb na szyję.
    Taką mam teorię.


    I tutaj tak tylko głośno myśle, bo się nie znam. I chodzi mi jedynie o to, czy to co jesz faktycznie MOŻE MIEĆ jakikolwiek wpływ na jego kupy, skoro cały czas pojawiają się artykuły i najnowsze badania, ze to co matka je nie przekłada się na dziecko....
    A jakby pominać kwestię jego przyrostów to tak na prawdę Miś jest okazem zdrowia, spokoju i stateczności.
    Dziecko, któremu szkodziłby pokarm mamy wg mnie powinno być rozdarciuchem, drapać się do krwi etc.
    Tak mi się zdaje.

    Ja bym bardziej szła w kwestię tych jelit, skoro u Pitera w rodzinie temat jest grany. Może Mikołajek odziedziczył w genach jakieś w tym temacie niedoskonałości ?
    A nie, że TY jesz nabiał czy coś.
    Może do dobrego dziecięcego gastrologa trzeba ?
    Pamiętam, ze z Marysią gdzieś coś było w tym temacie, co nie ?



    eveke: matka je, dziecko jest niemal całe w ranach, matka odstawia - kondycja skóry o niebo lepsza...


    No niby tak, aczkolwiek ja osobiście takich matek jednak nie znam powiem Ci...
    Znam natomiast takie, u których dzieci jednak to wszystko samo z czasem mijało i potem matka normalnie krowiznę jadła/'piła a dziecko luz.
    Z resztą mój bratanek był na MM i do roku tak czy siak się drapał i był cały w ranach a potem mu nagle minęło.

    Hugo też czasami ma do mięsa rany pod kolanami, ja nie zmieniam zupełnie mojej diety i nagle pod kolankami skóra super ekstra, po czym za 2 tygodnie znowu rany.
    Więc zupełnie bez logiki, ładu i składu
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    a ja zmam dzieci reagujace na diete matki i jednka jestem zdania ze przy wrazliwych osobnikach badz z alergia w wywiadzie to jednak jest barfzo mozliwe
    moje dzieciaki mialy alergie (brzydkie kupy.wysypka co jakis czas jak z iloscia przesadzilam) jak ja pilam sok jablkowy lub jadlam jablka. odstawilam i problem zniknal ale przy probie powrotu u nich byl nawrot. potem jak podrosly i jablko im dawalam to samo z kupami bylo wiec zrezygnowalam po kilku probach . dopiero jakos po 2urodzinach jablma przestaly je uczulac
    chociaz mojej mlodej pol roku temu alergia na jablka wrocila, w sumie po ponad 10latach talze twgo...
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    Teo a ja znam.
    I to trzy przypadki w najblizszym moim otoczeniu. Gdzie mamy czesty kontakt i faktycznie calkowite odstawienie alergenu powodowalo zanik objawów a np kolezanka dala sie skusić i zjadla coś zakazanego od razu była ostra reakcja.

    kuzynki mały tez mial straszna alergie, ona w pewnym momencie to juz nie za wiele miala w menu aby z nim bylo ok wiec w 10 miesiacu zrezygnowala z kp
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 8th 2015
     permalink
    A ja byłam przypadek, gdzie odstawienie alergenów nie polepszyło stanu mojego dziecka...W końcu juz jadłam suchy chleb, potem żeby sprawdzić czy to nie gluten jadłam ziemniaki... Schudłam niemiłosiernie, byłam wycieńczona, a syn jak miał AZS tak miał... Gdy synek miał pół roku zapadła decyzja o zamknięciu bufetu i przejściu na bebilon pepti... Oboje odżyliśmy... Skóra się wyleczyła.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    No to w takim razie nie wiem skąd te artykuły nt tego, że dieta matki nie ma wpływu na dziecko......
    Aczkolwiek w przypadku Mikołajka ja uważam, że to będą jakieś genetyczne kwestie. Zwłaszcza, że Marysia podobny miała z kupami "problem"...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    No tak może być, Asia. Zobaczymy co gastrolog powie. Licze na diagnoze, ze taka uroda i z tego wyrośnie, jak siostra.
    Mery kurde jako 2latek robila po 2kupy dziennie, utrapienie.
    Ja mysle, ze tu nie bedzie alergii, tylko nietolerancja ze strony jelit. A wtedy jest chyba krotka ławka: krowa, laktoza albo gluten.
    Bez zbędnej histerii, ale sprobuje dojsc co to.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Magdalena: Mery kurde jako 2latek robila po 2kupy dziennie, utrapienie.


    No właśnie pamiętam dlatego jestem przekonana, że i Misia taka uroda i że z tego wyrośnie po prostu.
    A Twoje dietowe eliminacje nic tak czy siak nie pomogą.
    No, ale skoro dla Ciebie to nie jest jakieś mocno upierdliwe i uciążliwe to wiadomka, próbować można :wink:
    --
  1.  permalink
    TEORKA: No własnie tyle na wątku laktacyjnym było cytowanych art, że nie ma znaczenia co je matka


    Też się zaczęłam zastanawiać jak, to jest z tymi produktami. Ostatni zaczęłam zwracać uwagę na, to co jem i po czym jest śluz. Np. Zjadłam kg truskawek wieczorem od rana 2 kupy ze śluzem później normalne. Za kilka dni wieczorem jadłam porzeczki od rana w pierwszej kupie śluz. Karmię 2 x w nocy, na szczęście córka w nocy nie robi kup, bo ten śluz strasznie odparza. Tylko pytanie czy to wina samego produktu czy chemii z oprysku. Jem również sorbet porzeczkowy z biedry i po nim nie ma śluzu.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Bo chyba trzeba rozróżnić alergię pokarmową od niestrawności. Po grzybach i kapuście brzuszek boleć nie będzie, jeśli mama zje, bo do krwi się nie przedostanie i najwyżej matka wzdęć się nabawi. Ale moze alergeny i we krwi są, skoro mozna w niej przeciwciała znaleźć? Nie znam się na technicznych aspektach, ale jeśli pokarm jest z krwi tworzony, to te przeciwciala mogą wywolywać reakcję u dziecka?
    Na pewno to nie fachowe co napisałam, ale tak to rozumiem. Bo moje na spożywanie przeze mnie nabiału reagowały. Choć Wojtkowi dość szybko przeszło, Krysia potrzebowala niemal roku...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Ja sie przychylam do opinii karolciat.
    Co do truskawek- ja jadlam wlasne dzialkowe. Bez zadnych nawozow i opryskow. I niestety Adasia wysypalo. Wiec w naszym wypadku to kwestia samych truskawek a nie chemii.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    karolciat: Bo chyba trzeba rozróżnić alergię pokarmową od niestrawności.


    Ano fakt, to już dużo bardziej sensowne się wydaje.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Alergeny przedostają się do organizmu dziecka przez sciany jelita (i albo pokarm zostaje zaakceptowany-wytworzy się tolerancja, albo będzie odrzucany i wytworzy się nadwrazliwosc).
    Jeśli już sa spadki wagi,to dobrze,ze obejrzy Was gastrolog. Magdalena,podajesz małemu probiotyki? dobrze by było co najmniej 6 tygodni podawac(a nawet doradzają pol roku dawac przy alergii).
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJul 9th 2015
     permalink
    Podaję, choc czasem zapominam :/ przyłożę się teraz bardziej.
  2.  permalink
    Moj maly jeszcze do nie dawna caly czas mial brzydkie kupy i w sumie niewiem od czego.. WIem jedno, chyba mu skaza bialkowa przechodzi i kupy sa "normalne"
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny, moj maly od 6 tyg zycia mial atopowa skore, ale od marca do tej pory byl spokoj. ( teraz ma 22 miesiace) Az do teraz:( od wczoraj znowu wszystko wrocilo :( i z jeszcze wieksza sila. Nie ma tak jak wczesniej ze skora mu sie suszyla tylko najpierw sa takie krostki a potem wszystko zlewa sie w calosc. Jestem po prostu zalamana......Chcialam zapytac bo maly chodzi do zlobka ale teraz go nie wysylam, czy jak mu sie skora poprawi to moge go wyslac ? Bo tak naprawde to nie wiadomo ile taki stan potrwa. Dodam ze sie prawie wogole nie drapie, oprocz nocy.... wybaczcie ze bez znakow ale pisze z tel
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 5th 2016
     permalink
    laski, a czym zastepujecie jajko w codziennym funkcjonowaniu rodziny?
    jesli wyszla alergia na kurze to czy jest ryzyko ze ma uczulenie tez na przepiorcze ?
    swoja droga mojej mlodej testy skorne robione jakis czas temu nic nie wypluly a te z krwi "piekny" odczyt daly kilku alergenow (podejrzewalismy cytrusy, banany, pomidory ale nie jajko akurat)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 5th 2016
     permalink
    MrsHyde: laski, a czym zastepujecie jajko w codziennym funkcjonowaniu rodziny?


    Tu jest artykuł, co prawda dotyczy głównie pieczenia ciast, ale można poeksperymentować:

    Wegańskie ciasto – jak upiec ciasto bez jajek?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 6th 2016
     permalink
    ciasta to jeszcze idzie unikac ale tak sie zastaawiam jak ogarnac nalesniki, kluski slaskie czy racuchy?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 6th 2016
     permalink
    czy ktoras z was spotkala sie z tym ze jajka od kurek zielononozek nie uczulaja tak jak te od zwyklych?
    dostajemy jajka od znajomej i mowila ze na wsi u niej jedna babka dla wnuczki za rada lekarza hoduje te zielononozki; nasza alergolog niestety nie ma doswiadczenia z roznymi gatunkami kur
    w necie faktycznie pisza ze mniej alergogenne a oprocz tego maja mniej cholesterolu
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 6th 2016
     permalink
    najmniej alergogenne są jaja przepiórcze
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeMar 6th 2016
     permalink
    Kluski śląskie zamiast jajka dodaję odrobinę wody. Pani doktor mowila zeby robic swoj makaron na jajkach przepiorczych
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 26th 2016
     permalink
    dziewcyzny czy waszym dzieciakom majacym uczulenie na mleko w testach (skornych/z krwi) wychodzil zawsze ze to uczulenie jest?
    Ja z testow mam zerowa na nabial a jednak mnie uczula w skrzyzowaniu z niektrymi produktami. G. w testach (miala i skorne i z krwi) uczulenie na mleko nie wyszlo ale teraz przez dluzszy czas miala scisla diete bez nabialu wlasnie i po jego wprowadzeniu mam wrazenei ze jest duzo gorzej
    kurcze co raz wiecej produktow jej musze wyeliminowac z diety :(
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 26th 2016
     permalink
    Hyde, Biance NIC nie wyszło w testach skórnych i z krwi. jedynie 4 alergeny w testach płatkowych - alergen na skórze pleców pod płatkiem, przez 72h. choć moim zdaniem wyszło więcej... no i u nas królowały alergie krzyżowe, a te w testach nie wychodzą.
    także jeśli widzisz zmianę po wprowadzeniu nabiału to spokojnie możesz przyjąć, że alergia jest.
    -- [/url]
  4.  permalink
    Dziewczyny, moj maly ma 4 miesiace.
    Od wczoraj zaczely mu ropiec policzki, mial juz wczesniej sucha skore ale teraz zaczela ropiec do tego. Nie wiem co robic. Karmie malego cycem, mysle nad odstawieniem bo moze go uczula nabial? Czy to dobry pomysl? Boje sie bo siostra mowila ze trzeba ta ropiejaca skore zaleczyc bo moze to sie przeczucic na opony mozgowe :(
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Biedronka,odstaw nabial z diety(choc nie wiem czy to nabial jest winny). odstaw na 2 tygodnie caly nabial,jak nie bedzie poprawy wracasz do nabialu i odstawiasz np. ryz i tak kolejno az do wychwycenia alergenu. napewno odstawienie od piersi nie pomoze.
  5.  permalink
    Jejku, tak pomyslalam ze lepiej moze by bylo na razie podac mm dla alergikow i jesli nie pomoze to wrocic do kp. Nie wiem juz co robic :/
    -- ,
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Biedronka moja mala tez ma alergie,poliki ma straszne, tez czasami ropa leci
    Smaruje maslem shea,mascia z żyworódki, emulsja emolium
    Czasami poliki sa lepsze czasami gorsze..
    Odstawilam nabial, pszenice,cukier
    Choc czasami zjem cos z nabialem ale od dzis rezygnacja z tego wszystkiego absolutna...
    Czekam na efekty 2-3tyg choc slyszalam ze efekty czasami nawet dopiero po 6tyg diety sa...
    Jesli to nie pomoze to wtedy rezygnuje z warzyw, znowu na jakis czas, potem owoce i tak po koleji i jesli bedzie poprawa to. Bede pomalu wprowadzac te rzeczy co odrzucilam aby sprawdzic co uczula...
    Karmie mala dalej i nie zamierzam z tego powodu przestawac i dawac mm..bo to nie ma dla mnie sensu bo nie bede wiedziec co ja uczula..
    Jesli zalezy ci na karmieniu piersia to nie rezygnuj z tego...nie masz pewnosci ze po podaniu mm skora bedzie lepsza i ze wszystko minie a moze tez byc tak ze bedzie jeszcze gorzej
    --
  6.  permalink
    Daga dzięki!
    Chyba zrobię tak jak piszesz.
    Co dokładnie mogę jeść?
    musze odstawić nabiał w każdej postaci?
    -- ,
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    Ja odstawilam w kazdej, nawet makarony,pieczywo ktore może zawierac nawet sladowe ilości..
    Dasz rade, tylko musisz byc wytrwala i cierpliwa bo tak jak pisalam wyzej na rezultaty trzdba czasami poczekac :-)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    Zwykle eliminacyjną zaczyna się od nabiału. Ale trzeba czytać etykietki, bo żeby się upewnić, co do alergenu, trzeba go całkowicie wyeliminować.
    A mleko i pochodne (np. serwatka) będą w pieczywie, wędlinie, chrzanie itd. Ale z roku na rok jest coraz łatwiej o "czyste" produkty.
    Dieta eliminacyjna wcale nie jest taka straszna. A jak się do niej przyłożyć, to 5 lat temu, kiedy byłam na bezmlecznej i bezjajecznej, nawet przytyć mi się udało :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeMay 19th 2016
     permalink
    Czy ktoras z Was miala styczność z Łojkotowym zapaleniem skóry u niemowlaka?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.