Dziewczyny, chciałabym sama poszyć ochraniacze do łóżeczka. Czy polecacie jakieś strony z tkaninami bawełnianymi? Patrzyłam na all, ale te co mi się podobają to te patchworkowe i drogie to to jak nie wiem.. A chciałam zaoszczędzić.. Byłabym wdzięczna:)
Akirka jeśli masz gdzieś Ikea to polecam materiały z tamtąd ale szczerze to taniej niż kupienie ochraniacza nie wyjdzie Ci to bo musisz kupić : materialy, wypelnienie i jakieś troczki. w ikea są od 30 zl ; czy 39 zwykly bialy a kolorowe za 49 dlugie na cale łózeczko, bialy mozesz ozobic np. wycientymi sówkami z materialu. lub tasiemkami. Zastanów się czy warto.
akirka ja robiłam ochraniacz do łóżeczka, ale z zapasów maminego strychu, więc kosztów nie poniosłam żadnych, jeśli miałabym zainwestować w materiały to bym się chyba na to nie zdecydowała (chociaż kto wie, w ciąży miałam szalone pomysły i niektóre się zrealizowały , jak to wspominam to się stukam w główkę ) . Pomysł czerwinki jest fajny, kupić zwykły biały i naszyć aplikacje wg. własnego pomysłu, tanie i prostsze w wykonaniu. Albo przepytać mamę/babcię/teściową czy aby przypadkiem nie mają jakiś ukrytych zapasów materiałowych
Na allegro można upolować len/bawełnę w cenie mniej więcej 10-12 zł/mb, tylko raczej gładką niż w jakieś wzorki. To można potraktować jako bazę do aplikacji czy innych zdobień i może wtedy to "będzie się opłacało".
Do Ikei to ja mam najbliżej 120km :) Wypełnienie już kupiłam, będę kombinować teraz z materiałem. Właściwie nie chodzi tylko o to, żeby taniej wyszło, ale te które oglądam na all są wszystkie na jedno kopyto i nie podobają mi się. Chcę coś ładnego i żebym mogła powiedzieć, że sama zrobiłam. Dzięki za podpowiedzi!
Ja kupowałam u sprzedawcy teona kilka rodzajów lnu - nie bardzo grube, ale fajne materiały (lny w cenie ok. 10 zł za metr) i ostatnio przeglądałam, sprzedawca drecotton (albo jakoś tak) ma fajne wzorki, takie bazowe: paski, kratki, kropki, w cenie do 25zł/mb. Patchworkowe tkaniny są piękne, ale powalają ceną, chyba że kupić jako dodatek, np. na gładką bazę jakieś aplikacje z takiego kolorowego materiału zrobić. A ja polecam przegląd szafy, może choćby jakiś obrus (z plamą, niepasujący do wnętrza czy z innych powodów nieużywany) np. wykorzystać.
Katarzynka, dziękuję! Chyba od tego drugiego sprzedawcy coś wybiorę:) Jakbym nie była uziemiona, to bym się przejechała do jakiejś hurtowni, a tak to wszystko zdalnie trzeba zamawiać;/
Ja też zamawiam zdalnie, mimo że teoretycznie mieszkam w dość dużym mieście, tyle że jak skalkuluję czas (i cenę) dojazdu środkami komunikacji miejskiej, wybór materiałów i ceny, godziny otwarcia, to prościej, łatwiej i taniej jest mi zamówić przez net. Pozostaje tylko to, że nie da się "pomacać", ale niektórzy sprzedawcy mają całkiem obrazowe opisy i zdjęcia, a w ostateczności można zwrócić w ciągu 10 dni.
O proszę, dziewczyna która brała je na sesję mówiła, że 2500. Dla mnie sutasz wart jest każdych pieniędzy, wiem ile to pracy i jak bardzo to efektowne jest, dlatego dziwię się że tęczak tylko za tyle poszedł, obstawiałam więcej :) Ostatnio byłam na targach i widziałam sweter robót ręcznych za 800zł, chwilę pomysłałam że to bardzo dużo, ale potem pomysłałam ile to jest roboty i ile ja na moje swetry poświęciłam czasu i energii i już nie byłam aż tak bardzo zszokowana :)
Yyyy ten kociak to co to? skąd to? recznie haftowany kupiony? Ja takiego chcę większego w formie jakiejkolwiek!! Jest słodki i moja Gaba by była baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo szczęśliwa haha
Agunia- wow! jest piękna :) ------- A ja dostałam maszynę do szycia i się chwalę :) ruszyła masowa produkcja fartuszków kuchennych- w końcu przy garach też można ładnie wyglądać, nie? ;-)
i uszyty na zamówienie komplet dla mamy i córki :)
Agunia - piękne te chusty, zazdroszczę takich umiejętności:) Ja dziś szyłam misia dla córy, ale jeszcze nie ma twarzy ani wypełnienia, więc nie chwalę się póki co ;)
To i ja się pochwalę moimi robótkami Jak córcia się urodziła, to planowałam jej uszyć taki kocyk z metkami do ciumkania. Niestety plany sobie,a w mojej mieścinie jedna pasmanteria i żadnych ładnych materiałów. Tak minęło kilka miesięcy i mała wyrosła z takiej zabawki. Teraz interesują ją wszelkie zamki i suwaczki Mimo to zebrałam chęci, zakupiłam w necie materiały i uszyłam kilka sztuk na próbę.
Dzięki Gienia i dzięki dziewczyny za ooooo Starałam się, w ogóle jestem perfekcjonistką i to co robię, musi być dokładnie i starannie zrobione. Tylko, że to nie takie oryginalne, dużo tego na allegro, choć z tym polarkiem jest mało.
z przerażeniem stwierdzam ze zaczynają mi sie podobać te hafty... Pół roku temu przypominałam sobie działanie szydełka... obecnie walczę z drutami które lepiej mi leżą niż szydełko i hmm jeszcze hafty?... Jak doba bedzie mieć 48h to sie za nie wezmę i zrobię moim pannom takie piękne podusie :P A na poważnie PIĘKNA!!
jak tylko dostane tusz do drukarki to sie biore za Twoje 'zamowienie' wzor juz sciagnelam mam o tyle 'latwiej', ze pracuje na noce i wtedy haftuje. Inaczej bym chyba zasnela tym bardziej ,ze po pracy zajmuje sie corcia i nie ma spania dziekuje za uznanie :)
marianna27 śliczna poszewka, haft świetnie się wpasował w kompozycję ja bym tylko zamieniła kwiatowe kwadraty, żeby były po przekątnej, tak moim zdaniem byłoby odrobinkę ciekawiej
KasiaTasia: ja bym tylko zamieniła kwiatowe kwadraty, żeby były po przekątnej, tak moim zdaniem byłoby odrobinkę ciekawiej
ha! przyznam szczerze, ze taki byl plan, zeby wzory na przemian byly, ale jak spasowalam i przeszylam ( to z 'lewej strony sie robi a pod spodem mialam podszyty inny material zeby 'grubsze' bylo i nie widac wzoru) to sie okazalo, ze wyszlo jak widac- a pruc mi sie juz nie chcialo wiec zostawilam. Ale masz racje tak by ciekawiej bylo...no i mialo byc
Ja musze Wam coś pokazać... Dzieło Marianna27 Ale zbieram jeszcze szczenę z podłogi Do adresatki dotrze w niedzielę - zmiana planów i będzie prezencik z okazji rocznicy Komuni św (Gaba jest mega kociarą) CUDO a w realu jeszcze piekniejsze!
Ojjj jest co chwalić :) Moja nastolatka też piszczała z radości i wyraziła zgodę na to by młodsza powiesiła na ścianie - mało tego dziś sama zabrała do pana by zrobić ramkę :) Więc musi się bardzo podobać
Dziewczyny, mam pytanie do forumowych "szwaczek". Poszyłam sobie pieluchy prefoldy no ale z jednej strony materiał będzie się strzępił. Przeszyłam zygzakiem no ale podejrzewam, że po pierwszym praniu będzie to źle wyglądało. Czy są jakieś sposoby by jakoś zabezpieczyć ten jeden bok? Nie można podwinąć i zaszyć bo zrobi się w tym miejscu dosyć gruby, twardy wałek i myślę, że dziecku będzie niewygodnie. LINK
Hej dziewczyny;) zaczelam zupelnie przypadkiem patrzac, ze mam kawalek zbednego filcu... i tak sie zaczelo... mam kilka zamowien, nie musze mowic ze moje filcowe podkladki a wlasciwie te z kotkiem sa wrecz przez Panie porzadane:) KLIKNIJ NA ZDJECIE POJAWI SIE WIEKSZE...
Treść doklejona: 30.05.13 20:17 a tutaj cos slodkiego :)
Witam, :) PENNY Chciałam uszyć taki kocyk do przytulania jak twój z pierwszej strony tego wątku :) W związku z tym mam pytanie, czy pomiędzy tym bawełnianym materiałem, a pluszowym wsadzałaś jakieś wypełnienie? Czy oprócz tych materiałów nic już nie ma ?