kupuję u różnych, w sumie to chyba nigdy dwa razy u tego samego. coś wpadnie mi w oko to kupuję, przeglądam co jeszcze ma fajnego i zamawiam! oglądam tylko komentarze

polecam pooglądać, można chociaż zrobić rozeznanie gatunkowe i cenowe a to bardzo ważne

nie mam ani tesco, ani praktikera, ani obi ani LM
dzisiaj bylismy zobaczyc w sklepie dom i ogrod ale cale nic, kilka badylkow tylko i to drogich

aaaa no to chyba ze :) pocieszylas kolezanke!!
zabila mnie jednak cena kamienia bialego, a tak chcialam z przodu troche machnac... no ale nic poszukam moze jakiegos mniej bialego chociaz 20kg po 15zl to tez sporo by wyszlo zeby zasypac to co mi potrzeba

lily czy rododendron który stracił wszystkie liście nie wiem z jakiego powodu ma szansę odbić na wiosnę czy mam jechać już po nowe? nie mam pojęcia czy to jakaś choroba czy za sucho czy za mokro kwitły pięknie a teraz zbrązowiały i straciły liście.

podpowiecie co do za drzewko bo te kulki to chyba thuja danica, co?

To chyba sosna kalifornijska ja mam podobną właśnie tylko nie przycięta jeszcze bo mała.

a ile lat musi minac zeby doczekac sie takiej wielkosci korony jak ta na focie skoro w ofercie sklepow ogrodniczych z reguly sa korony wielkosci 2 piesci? czy mozna dostac drzewka takie juz z bardziej zazieleniona gora czy to standard ze taka mala pilka na gorze jest?

to juz mniej zachecajace :(((
jak ogladalam wstepnie te sosny i wierzby to ceny byly do 30zl

mam pytanie z tematu małej architektury: jak umocować trejaże (chcę je mieć w przejściu między garażem a ogrodzeniem), żeby wiatry mi ich nie wyrwały razem z potencjalnymi oplatającymi je pnączami? nie wiem, czy to ma być fundament porównywalny z ogrodzeniem, czy wystarczy zatopić w np.wiaderkach z betonem i wkopać na np.30cm? ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii?

i jeszcze jedno pytanie: czy jeśli chcę doczekać się mirabelki/klonu na nieużytku po drugiej stronie ulicy, przy której kiedyś zamieszkam (która to ziemia siłą rzeczy nie należy do mnie) to mogę tam upuścić pestkę albo nasionka klonu, czy muszę się bardziej zaangażować i wysłać tam kilka razy synka, żeby podlał toto wodą z wiaderka??

jak zaszczepić? na kamieniach pozostałych po materiałach budowlanych? myślę, że zanim tam wyrośnie jakiś gąszcz to z 10 lat minie (dlatego chciałam pomóc), ale może nie doceniam przyrody ;)

to się muszę wybrać z łopatą kiedyś nad ranem, skopać, wsadzić, iść spać i rano się ucieszyć, że jest

ja mam z tych wolno rosnących (nadaje się do skalniaka) i przez rok urosło chyba z centymetr w średnicy. widziałam inne odmiany iglaków na pniu, nawet tańszych. u mnie super sprawdza się akacja na pniu, rośnie dość szybko, tworzy jakby parasol, kwitnie na wiosnę, kosztuje nie za dużo - polecam

coś podobnego, u mnie jest biała i ma bardziej formę parasola
http://rosliny.wymarzonyogrod.pl/baza-roslin/krzewy-lisciaste/galeria,6_258/65848/

elli, super ten link, siedzę i wybieram zieleninę...

macie jakiś sprawdzony sposób na mszyce? próbowałam je zwalczyć płynem z orzechów piorących, kupiłam też środek na mszyce firmy Target, ale cholerstwa dalej niszczą mi moje kiwi :-(

a nie chciałabyś tego przełamać właśnie czymś innym, bardziej ciepłym?
lubię oglądać iglakowe zakątki wysypane kamieniem, wyglądają pięknie i nie wymagają pracy - jednak nie pasuje to do mnie. wolę bardziej sielskie klimaty z kwitnącymi kwiatami, do których przylatują motyle, taki baśniowy zakątek :) brakuje mi tylko pluszczącej wody na działce ale to byłoby już za dużo

na mszyce: zrób wywar z tytoniu (kupiłam paczkę jakichś śmierdzieli i wysypałam z papierków, pogotowałam trochę, przecedziłam i do słoika) i popsikaj-zdychają, aż miło

dżasti: Dziewczyny, czy macie jakieś naturalne sposoby na przygotowanie iglaków do zimy? Te kupne nawozy jakoś mnie nie przekonują a i mama cały czas mi powtarza, że jak się staramy o dziecko to nie powinnam mieć kontaktu z chemią i wdychać z tego oparów?

Zrób sobie kompostownik.
Ja korzystam z niego już drugi rok i jestem bardzo zadowolona

Musi tak zdecydowanie.
Szybko to można jeszcze dać obornik ale musisz albo na wsi mieszkać albo znac kogoś kto tym dysponuje:)

Dziewczyny, poradźcie jakie rośliny są najlepsze do mieszkania szczególnie do pokoju dziecka. Nie mam jeszcze ani jednej roślinki w domku (oprócz jednej bazylii i mięty) a mieszkam w samym centrum miasta. Firany mam czarne po trzech tygodniach, kurzu mnóstwo. Mnóstwo samochodów wokoło i korki, czuje smród z ulicy. Chciałabym możliwie jak najbardziej przefiltrować powietrze dzięki roślinom właśnie... ale nie wiem jakie się do tego najlepiej nadają... Pomożecie..?

i miec problemy z wechem, tudziez zapewnic sasiadom wentylatory na okres jego rozrzucania ;)

Wystarczy go po prostu wkopać obok iglaka a nie położyc na wierzch bo kora będzie miała używkę nie iglak.
I po smrodku

Dziewczyny, potrzebuję rady.
Chcę obsadzić płot (z trzech stron mamy taką zwykłą siatkę) winobluszczem pięciolistkowym.
Znalazłam na allegro, trafiłam na sprzedającego, który ma dwa warianty- jeden to "roślinki z gruntu" a drugi to "roślinki w doniczce 9x9". Wariant pierwszy ponad połowę tańszy. Czy gdybym to szybko zasadziła, to miałoby jakieś znaczenie, że ten winobluszcz nie dotrze w doniczkach?
Mam duuuuużo do obsadzenia, więc niższa cena korci, ale z drugiej strony nie chce się naciąć.

A czemu? W sensie bo nie przetrzymują transportu, nie przyjmują się?
Ale też jednak skłaniam się ku tym doniczkowym, najwyżej rzadziej je posadzę

No racja. Dzięki :)