Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 21st 2012
     permalink
    A to nie miałam. Miałam leżaczek z funkcją bujania i wibracji , ale moja córka uwielbiała go "na sucho", bez włącznia tych wszystkich udziwnień. Tak więc tym razem zdecyduję się raczej na jakiś zwykły leżaczek.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny,czy któraś używa takiego wiaderka Tummy Tub do kąpieli, jakie macie wrażenia ?

    http://akcesoria.dla-dziecka.org/images/wiaderko.jpg

    Opnie producenta:

    -radość kąpieli od 1-go dnia do 3 roku życia
    -uspokajająca pozycja embrionalna i optymalne ograniczenie przestrzeni dzięki specjalnej formie Tummy Tub
    -dziecko jest do ramion zanużone w wodzie, dzięki czemu nie wychładza się
    -odprężające ciepło całego ciała
    -wczesny, oparty na zabawie trening motoryki
    -idealne dla kąpieli wcześniaków
    -odprężająca kąpiel w Tummy Tub pomaga zasnąć dziecku oraz łagodzi i usuwa kolki
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMay 21st 2012
     permalink
    nie używałam ale nie przekonuje mnie do kąpieli noworodka . Też jestem ciekawa czy ktoś tego używał
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 21st 2012
     permalink
    Nie używałam ale miałam okazje myć dziecko w zwykłym wiaderku - na szybkie umycie ok ale na popluskanie i relaks porażka :P tym bardziej dla niewprawionego rodzica noworodka - już lepsza umywalka ;)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 22nd 2012
     permalink
    Rozmawiałam z kolegą, który używa takiego wiaderka od urodzenia swojego syna. Dzieć ma pół roku i w życiu żadnej kolki nie miał.. muszę jeszcze zatem poczytać i porozpytywać ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 22nd 2012
     permalink
    Penny, myslisz ze wiaderko ma wplyw na brak kolek?
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeMay 22nd 2012
     permalink
    Mnie się wydaje, że wpływu wiaderka na obecność kolek - brak! Sama nie odważyłabym się na kąpiel w nim, mieliśmy zwyczajną wanienkę i teraz wanienka też już czeka :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Montenia zagłębiłam się w temat i faktycznie jest związek pomiędzy zmniejszeniem kolek a kąpaniem w wiaderku, chodzi o to że dziecko przyjmuje pozycję dobrze mu znaną z brzucha mamy - embrionalną, ma ograniczoną przestrzeń i podoba mu się to, bo je to uspokaja, taka kąpiel relaksacyjna(to tyle co wyczytałam z grubsza). Ja nie wiem jeszcze co o tym myśleć, bo nigdy nie kąpałam dziecka ani w wiaderku ani w wanience, dlatego pytałam o opinie tych kobiet, które już tego próbowały przez dłuższy czas, i mają faktycznie jakieś zdanie wyrobione na ten temat. Wiadomo , że boimy się tego co nowe i to od razu zaufanie jest mniejsze ;) To jak z pieluchami wielorazowymi, ile babek na początku twierdziło, że nie że nigdy w życiu, że tyle roboty, a pewnie niewygodne, bo prać trzeba, tralalala itp itd, a później spróbowały i się okazało, że był to strzał w 10. Dlatego Polusiowa ja wiem, że tu zaraz pewnie jeszcze z 15 mam napisze, żeby się nie odważyło, ale dla mnie to żaden argument ;) Na zachodzie używają tego wiaderka położne w szpitalach, czyli raczej jest bezpieczne, to że jest inne i nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni nie oznacza, że jest od razu złe, niebezpieczne ;)

    Edit:

    Ja myślę, że problem też trochę tkwi w nazwie, no bo kto to widział, żeby dziecię w wiadrze kąpać :devil:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeMay 22nd 2012
     permalink
    Penny u mnie tez wiaderko na liście zakupów:) Tummy Tub jest mało stabilne i za drugie 100 zł możesz kupić podstawkę która działa w dziwny sposób bo nie można w nią wpiąć wiaderka tak na "klik" - jeśli wiesz o co mi chodzi:) całość jest po prostu moim zdaniem niestabilna, ale są też dostępne inne wiaderka - Wash Pod - większe, stabilne i moim zdaniem lepiej w środku wyprofilowane, na dnie mają taką miękką piankową wkładkę. Oba miałam w ręku i poleciłabym Wash Pod - choć kąpać w nim będę dopiero od lipca.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    O to o tym drugim nie słyszałam i zaraz poczytam w necie :wink: Nie wiem sama dlaczego, ale coraz bardziej się przekonuję do tego wiaderka. W Polsce dopiero robi się to popularne, a nie jest to wcale taki nowy wynalazek. Muszę jeszcze z tym naszym kolegą osobiście porozmawiać chyba, żeby się upewnić i wypytać o szczegóły ;) Oni mają Tommy Tub i są bardzo zadowoleni, tej podstawki nie mają i mówią, że o dziwo jak wiaderko jest wypełnione wodą i ich dzieckiem, to jest stabilne bardzo.


    Edit

    Poszperałam, faktycznie wygląda o niebo stabilniej niż Tummy Tub i nie wymaga tej podstawki. Cenowo też fajnie wygląda ;) oglądałam filmiki z bobasami w Wash Padzie i mnie rozbroiły te dzieciaki pluskające się ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthordododotka
    • CommentTimeMay 25th 2012 zmieniony
     permalink
    A myśmy mieli na szkole rodzenia próby kąpieli w wanience i tummy tub i zdecydowaliśmy się na wiaderko :) wiem,że takie próby to nie to samo co kąpiel żywego dziecka,ale z drugiej strony żadnego dzidziusia jeszcze na żywo nie kąpałam,więc pewnie nauczyć się będzie łatwiej niż przestawić :) na tyle,co zauważyłam to nie tylko lepsze dla dziecka,ale też wygodniejsze dla rodzica- siedzisz sobie na taborecie,plecy proste,nic w krzyżu nie strzyka :). Szkoda,że nie wiedzieliśmy o tym wash padzie zanim tummy tub nie kupiliśmy... Ale z podstawką i tak wydaje mi się dość stabilne,tylko drogie...

    Treść doklejona: 25.05.12 17:08
    penny:
    Ja myślę, że problem też trochę tkwi w nazwie, no bo kto to widział, żeby dziecię w wiadrze kąpać


    Haha! Jak pierwszy raz zobaczyłam w internecie zdjęcia wiaderka to byłam przerażona jak można coś takiego dziecku zrobić ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 25th 2012
     permalink
    penny moja Iwi w życiu kolki nie miała a tego wiaderka to ja nawet na oczy nie widziałam.....więc to nie reguła :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 25th 2012 zmieniony
     permalink
    _kasiek_: penny moja Iwi w życiu kolki nie miała a tego wiaderka to ja nawet na oczy nie widziałam.....więc to nie reguła


    Kochana a czy ja napisałam, że to jest reguła :cool: może niejasno się wyraziłam, pisząc o związku. Na pewno nie chodziło mi o sztywny związek ;) u nas debata trwa i nadal nie wiemy na co się zdecydować. Ja to bym najchętniej się razem z małą kąpała pod prysznicem, bo mam bardzo duży z wygodnym siedzeniem i wodą, niekoniecznie płynącą z góry. No ale to chyba nie przejdzie :tongue:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 25th 2012
     permalink
    oj raczej noworodka nie będziesz kąpać ze sobą w brodziku :bigsmile: jakoś sobie tego nie wyobrażam, żebyś mogła ją wtedy trzymać tak jak potrzeba i żeby było ci wygodnie....

    Ja tam nie zmieniam opcji - najprostsza standardowa wanienka, bez udziwnień i jakiś specjalnych leżaczków :wink:

    Treść doklejona: 25.05.12 17:46
    A jeśli chodzi o leżaczek/bujaczek to są różne dzieci i raczej nie wyczujesz....moja Iwonka miała taki z funkcją wibrowania, ale nie lubiła tego za bardzo, spała sobie w nim natomiast dość często (o coś takiego mieliśmy http://www.imarket24.com/images/Fisher%20Price%20le%C5%BCaczek%20bujaczek.jpg)

    Potem musiałam go schować bo nauczyła się na nim wstawać nawet jak się pasami ją przypieło....jakoś tak się obracała, że potrafiła się z nich wyplątać....ale jak już się nauczyła chodzić to używała go w formie krzesełka.

    Natomiast syn mojej przyjaciółki starszy od Iwonki 7tyg. uwielbiał wszelkiego rodzaju wibracje i bujanie i oni mieli taką właśnie huśtawkę, która się sama huśtała
    http://www.e-mama.pl/galerie/h/hustawka-delux-cuda-ocea_3735.jpg
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 25th 2012
     permalink
    _kasiek_: oj raczej noworodka nie będziesz kąpać ze sobą w brodziku jakoś sobie tego nie wyobrażam, żebyś mogła ją wtedy trzymać tak jak potrzeba i żeby było ci wygodnie....


    Wiem, tak tylko pomyślałam, że może by się mniej bała czy coś ;) No i dalej nie wiem czy wanienka czy wiaderko..
    Co do leżaczka to jeszcze w ogóle się w temat nie zagłębiłam, ale jest tak jak piszesz, tą samą rzecz jedno dziecko będzie kochać inne szczerze nie lubić ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja pooglądałam troszkę filmików jak ludzie kąpią takie maleństwa w wiaderku, widać że im się podoba, ale wydaje mi się ciężko jednak takie dziecko w tym umyć, bo zwyczajnie jest ciasno, a co dopiero jak będzie miało tak oko. 5-6 miesięcy, ja jednak pozostanę przy opcji standardowej wanienka. Moja Julcia uwielbiała się kąpać i od małego bunt był jak ją wyciągaliśmy z wody i do tej pory tak jest, w wannie pełnej wody może przesiedzieć godzinę i się bawić no ale ona już ponad 6 lat ma :bigsmile:

    Leżaczek też zamierzam zakupić, ale chyba jedynym bajerem jaki będzie miał to pałąk, te wibracje mnie nie przekonują :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordododotka
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    dziewczyny, a jak to jest z laktatorami?
    nie wiem, czy jest sens kupować od razu? czy zaczekać, aż będzie potrzebny? z drugiej strony pewnie będzie w czasie nawału, więc może lepiej kupić wcześniej w razie czego, niż potem na gwałt pierwszy lepszy?
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    Poszukaj teraz i upatrz sobie jakiś, a potem ewentualnie kupisz. Ja teraz nie zamierzam nabywać, bo się często okazuje, że jest niepotrzebny.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    Ja żałuję, że kupiłam przed porodem. Nie przydał się. Jestem całkowicie laktatoroodporna. To był niepotrzebny wydatek. Przecież w razie "w" można kupić w każdej chwili.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    Ja w czasie nawału używałam, ale to jeden - dwa dni. Z tym, że zamierzam odciągać pokarm na jesień i zamrażać, więc i tak mi się przyda. Fakt faktem laktatorem (elektryczny medela) trochę boli to odciąganie, ale da się znieść;)
    --
    •  
      CommentAuthordododotka
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    ja się zastanawiałam nad ręcznym avent - polecony przez znajomą, której już przy drugim dziecku służy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Tego to nie wiem, mi ten medela super służył ( i mam nadzieję, ze jeszcze posłuży;). Bardzo szybko ściąga dużo mleczka, ale o tym ręcznym avent też dobre opinie słyszałam. Chyba to tak jest, że jednym laktator służy, innym nie - nie spróbujesz - nie wiesz, ale jeśli masz zamiar użyć go tylko w przypadku nawału ( 1 - 2 dni) to chyba szkoda pieniędzy, bo w trakcie nawału to mleko ciurkiem leci i wystarczy jak ręcznie odciągniesz trochę mleka ( zjeżdżając dłonią tak wzdłuż jakby kanalików nad zlewem;P) i trochę powyciskasz/powyciągasz brodawki;)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    Dododotka, ja mam reczny Avent i jest super. Tez sluzy mi juz przy drugim dziecku:)
    Akurat elektryczny , wlasnie medela electric u mnie sie nie sprawdzil, recznym idzie szybciej.
    Hanny, sciaganie nie powinno Cie bolec, nawet przy elektrycznym. A masz dobrze dobrany lejek do sciagania? Bo to wazne jest,zeby byl wlasciwego rozmiaru, bo jak za duzy to np.wciaga piers za gleboko i boli, a jak za maly to za plytko i tez boli. Poczytaj na stronie medeli, jaki rozmiar powinien byc.
  1.  permalink
    montenia: A masz dobrze dobrany lejek do sciagania?


    Zgadzam się... ja mam tommy tipe i on ma nakładkę na pierś dość dużą. Nie boli mnie ściąganie, ale jak nie mam na maksa pełnych piersi, to już bardzo ciężko odciągnąć nim - aktualnie rozmiar miseczki staników, które noszę do C-D. Sprawdził się przy nawale i jak mały prześpi karmienie nocne, to ściągam z pełnych piersi i wtedy jest ok. Szybko i bezboleśnie, ale jak piersi miękkie, to już nie działa, ciężko mi ściągnąć więcej niż 15 ml z jednej piersi w tym przypadku.
    elektrycznego medeli używałam w szpitalu i też mnie bolało... u nas można wypożyczyć z poradni laktacyjnej jakby co, więc można sprawdzić czy działa przed zakupem, bo elektryczny to spory wydatek.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    Ja to chyba jakaś inna jestem. Ja do tej pory, zanim zaczęłam o tym czytać na forum, myślałam, że laktatora używają tylko te kobiety, które z jakiejś przyczyny nie mogą karmić normalnie (tzn. dziecko nie ma odruchu ssania, albo matka wraca do pracy itp.)
    mariamateria: ale jak piersi miękkie, to już nie działa, ciężko mi ściągnąć więcej niż 15 ml z jednej piersi w tym przypadku.

    może to głupie pytanie jest, ale po co ściąga się mleko z miękkiej piersi?
    --
  2.  permalink
    Peppermill: może to głupie pytanie jest, ale po co ściąga się mleko z miękkiej piersi?


    Ano nie głupie :)
    W normalnym cyklu jedzenia Stasia - w moim przypadku piersi są prawie stale miękkie. Gagatek potrafi jeść co 2h, więc jeśli potrzebuję wyjść z domu na dłużej niż 1,5h, to muszę mężowi zostawić coś do jedzenia dla małego :) Zapasy zamrażarkowe dawno zużyte, więc czasem próbuję ściągnąć coś między karmieniami - stąd stwierdzenie, że z miękkiej piersi, ale się poddałam, bo laktatorem nie daję rady i 1 karmienie w tygodniu młody dostaje MM. Staś nie widzi różnicy za to my czujemy ;) Po zapachu kupy :D Bo mamy taki układ, że mama raz w tygodniu ma popołudniowe wychodne na ok 2-3h dla higieny psychicznej, jako że nie mamy instytucji babci czy cioci co w padnie w dzień się pozajmować dzieckiem, więc żebym nie dostała jobla na łeb od mówienia do osoby, która nie komunikuje się werbalnie to sobie raz na tydzień wychodzę :D no i na tę okoliczność ściągałam pokarm. stąd stwierdzenie o ściąganiu z miękkiej piersi.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    A więc w tym rzecz. Rozumiem. No to rzeczywiście, przyznam szczerze od razu, że ja nigdy nie wychodziłam z domu na dłużej niż 2-3h w okresie karmienia piersią (pewnie dlatego po 4 miesiącach przeszłam na mm). Tylko, że u mnie laktator i tak na nic by się nie zdał, bo Natala mojego mleka przez smoczek za nic nie chciała( kilka razy odciągłam jej ręcznie), więc jak musiałam wyjść tez mąz dokarmiał ją mm.
    A przy nawale wystarczyło przystawić ją na kilka chwil i było ok.
    --
  3.  permalink
    Stachulkowi wszystko jedno, byle dużo ;) Czasem się zastanawiam ile on zjada, bo ile by mu butlą nie dać - mojego czy mm to zje :D A jak mama znika z pola widzenia, to jest głodny natychmiast. Albo jak poczuje mnie blisko - pisałam własnie na rozpakowanych, że mu się spodobało jeść w chuście i nawet po jedzeniu chce jeść dalej, jak tylko go włożę, ale szczęśliwy i zadowolony :)
    dlatego właśnie dziewczyny piszą, że nie ma sensu kupować laktatora "na zapas", bo nie wiadomo czy się przyda.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 26th 2012 zmieniony
     permalink
    montenia: Hanny, sciaganie nie powinno Cie bolec, nawet przy elektrycznym


    Wiesz, wtedy kiedy ściągałam to jeszcze miałam niezahartowane piersi plus niewyciągnięte brodawki (teraz mały ssak nad nimi popracował i gra:) może dlatego...wtedy bolało mnie nawet ssanie dziecka, ale dziękuję, jak coś to faktycznie o lejku pomyślę:)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Dziewczyny, przelecialam watek pod kątem krzeselek. i ma m pytanie - tak z perspektywy czasu, jakie polecacie?
    Mala na razie dostaje papki, bo jeszcze nie siada, a posadzona ewidentnie nie cuzje sie dobrze (od razu jej sie cofa jedzonko, czyli najwyraxniej kregosłup jeszcze nie trzyma korpusu jak nalezy). Ale jak juz da rade siedziec, chcialabym wystartowac z BLW.
    bylam w TZW. hurtowni Eurobaby w Waw (tak zwanej, gdyż ceny tam były wyższe niż w Tesco oraz w pobliskim sklepiku dla dzieci :shocked:) i ceny mnie rozwalily. Wieeem, ze takie chicco polly jest na pewno super ekstra, ale cena jest jak dla mnie nie do przyjecia.
    polecacie coś? nadal Antilop z Ikei w czolowce?
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Ja polecam z Ikea To zwykłe plastikowe. Miałam wcześniej Arti takie co można z niego zrobić osobno stolik i krzesełko i wg. mnie tragedia, wielkie ciężki i ciężko to utrzymać w czystości.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    magda a może używane chicco lub coś podobnego. w ikei dziecko musi już dobrze siedzieć bo nie masz regulacji oparcia.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    my mamy coś w tym stylu, generalnie jest takie chicco ale rozni się cena
    wiem bo kolezanka miala chicco i porownywalam

    krzeselko do karmienia
    --
    •  
      CommentAuthordododotka
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    A jeszcze wracając do karmienia-zamiast butelki podobno lepiej kubeczek dla niemowląt (medela taki robi),bo się dzieci nie oduczają ssać z piersi-ktoś próbował, czy to działa rzeczywiście? :)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    a ja właśnie chcę tym razem dziecko nauczyć karmić butelką....nie zrobiłam tego jak Iwonka była mała, chciałam potem nauczyć jak miała 5-6 miesięcy i już się nie udało....nigdy nie jadła ani nie pila nic z butelki a ja nie mogłam nigdzie na dłużej wyjść dopóki nie nauczyła się jeść z łyżeczką i pić z butelki po wodzie mineralnej (a to troszkę trwało). Teraz nie chcę popełniać tego błędu bo byłam więźniem cycków.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Dododotka, ja probowalam karmic kubeczkiem, ale marnie to wychodzilo. Lepiej juz strzykawka po palcu karmic. Mozna tez kupic butelke medela calma(nie probowalam, ale slyszalam bardzo dobre opinie, nie zakloca karmienia).
    Moja corka nie umie tez pic z butelki, ale nauczyla sie juz z kubka niekapka:)
    •  
      CommentAuthormajka_85
    • CommentTimeJun 1st 2012
     permalink
    Dostałam niedawno kosz do spania dla niemowlaka, z całą pościelą itd., ale bez materacyka i się teraz zastanawiam jaki materacyk dokupić z pianki, czy kokosowy? Macie może jakieś rady?
    --
  4.  permalink
    majka ja mam z pianki, w uk chyba nie spotkalam innych....
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 2nd 2012
     permalink
    dziewczyny wiem że było już o tym 1000 razy ale nie chce mi się szukać potrzebuję niani elektronicznej jakiejś niedrogiej. Ta której teraz używamy angelcare z monitorem będzie dla franka, a potrzebujemy jakiejś dla fela.

    myślicie że jest różnica czy to philips czy baby ono albo inny fisher price?
    --
  5.  permalink
    Dziewczyny kurcze mam problem...
    Nie wiem jak sie profesonalnie nazywa wypelenienie,ktoro zaczepia sie w gongoli i wywija na zewnatrz?czy ''wypelnienie'' to poprawna nazwa?.W wozku mamy biale i nie moge go doprac to pomyslalam,ze moze zamowie gdzies w sklepie z wozkami,ale jak nawet nie znam nazwy to ciezko bedzie mi okreslic co ja chce...Czy moglbybyscie pomoc?
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJun 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    ja mam taką niania video

    nie mówię, że ta jest najlepsza, ale opcja obrazu jest niezastąpiona i chyba nawet wazniejsza niż dźwięk
    ta akurat jest super, malutka śpi sobie na górze, a ja na dole spokojnie zerkam :smile:
    to jedna z najlepszych rzeczy jakie nabyłam dla dziecia :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2012
     permalink
    mkd: dziewczyny wiem że było już o tym 1000 razy ale nie chce mi się szukać potrzebuję niani elektronicznej jakiejś niedrogiej.


    to ja po raz 1000 polecę TĄ CO MY MAMY bo wg mnie jest super :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorpsycho_patka
    • CommentTimeJun 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Cobraczku nie mam pojecia jak takie cos sie zowie...ale moze poprostu zabierz ze soba do sklepu, zeby zaprezentowac o co chodzi...
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJun 3rd 2012
     permalink
    A ja mam pytanie do mam, które już używały elektronicznej niani. Czy przydaje się w mieszkaniu, bez piętra? Wiadomo, że w domu jest niezastąpiona, ale zastanawiam się czy na 50 metrach też się przyda?
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJun 3rd 2012
     permalink
    judka25 ja mam malutkie mieszkanie, Mała jak skończyła 1,5 miesiąca to spała w swoim pokoju, w swoim łóżeczku, przez ścianę z nami i nam się niania przydała. Przy drugim też zamierzam używać, dzięki czemu jesteśmy spokojniejsi!

    mkd nie pomogę, mamy angelcare z monitorem oddechu, strzał w dziesiątkę!
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJun 3rd 2012
     permalink
    Właśnie myślałam o takiej niani -angelcare z monitorem oddechu :)
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJun 3rd 2012
     permalink
    ja sobie bez niani nie wyobrazam, nawet teraz jak Cysia w sierpniu bedzie miec 3 lata to jej na noc uzywamy. Czuje sie bezpieczniejsza, poza tym słysze, ze chce siku pic itd ;)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJun 3rd 2012
     permalink
    to zależy od człowieka, mam koleżankę, która ma wielki dom i jak kładzie dziecko spac na górze to spokojnie siedzi na grilu w ogrodzie, ja natomiast chodze z monitorem wszędzie :smile: mam go przy sobie jak jem kolację czy wieszam pranie :smile: i jak spałam na tym samym piętrze a w innym pokoju to w nocy sobie zerkałam na mała :smile: nie zaglądam jej do pokoju czy do łóżeczka, ale lepiej sie czuje jak moge spojrzec i widzę że spokojnie spi :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJun 3rd 2012
     permalink
    przy Iwi nie miałam niani (mamy mieszkanie niecałe 50m kw) ale teraz chcę kupić, choćby dlatego, że z Iwonką byłam praktycznie non stop a teraz jednak będę chciała pobawić się z córeczką czy coś a Mateuszka zostawić śpiącego w łóżeczku....myślę, że będę się czuła bezpieczniej.

    Zastanawiam się właśnie nad tą co wkleiła Teorka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 3rd 2012
     permalink
    no własnie my też się nad nią zastanawiamy albo nad taką podobną tylko z żółtym wykończeniem.
    angelcare z monitorem u nas też się super sprawdził, ale uważam że mieć takie 2 to przesada. Nie wiem jak jest w mieszkaniu. Ja nie wyobrażam sobie życia bez niani czasami fel zasypia sam 40min a "gada" wtedy takie głupoty że mamy niezły ubaw:), albo jak się już obudzi to spokojnie dajemy mu czas na zrobienie kupki i wstajemy do niego dopiero gdy się wystęka :).
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.