Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    Ja tego Hippa kupowałam w Tesco.
    W kwestii emolientow się zgadzam. To sa kosmetyki dla dzieci z problemami skornymi. Sa drogie i szkoda pieniędzy aby kupować na zaś. Ja miałam w domu swoje Emolium i potem używał też Adas. Emolium jest ponoć dość tłuste i alergolog nam odradzil. Zapisał robiona maść (niestety pogorszyła sprawę wiec pieniądze w bloto) i Avene Xeracalm. Kosztował nas 60 zl, był potrzebny na szybko, wiec zakupy na gemini odpadały, i wiele wskazuje na to ze też się nie sprawdzi. Także ten. Dla malucha bez problemów najlepszy jest płyn (jeden do ciała i wloskow). Smarować ponoć niczym nie trzeba (choć my smarujemy od początku, ale Adaś alergiczny). Zazdroszczę mamom które nie muszą wydawać majątku na kosmetyki i leki.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    No zapytam jutro - bo jest aż nieprawdopodobne, żeby nie było, lub żebym nie widziała. Staję przed regałem z płynami dla dzieci i patrzę - są Nivea, Bobas, Boboni, Mixa itp., a HIPP nie ma.
    •  
      CommentAuthorRenata_
    • CommentTimeFeb 18th 2016 zmieniony
     permalink
    Co do prześcieradeł to kupiłam taniej bardzo dobrej jakości 4 szt. na allegro z tym że robiłam większe zakupy u tego sprzedawcy i wysyłkę miałam gratis
    http://allegro.pl/przescieradlo-z-gumka-jersey-100-bawelna-120x60-i5638925221.html

    Z innych ciekawostek to kiedyś wypatrzyłam w Rossmannie KROCHMAL DO KĄPIELI od urodzenia ale że zaopatrzyłam się w Emolium i Hippa to jednak nie kupiłam
    http://www.rossmann.pl/Produkt/Atoperal-Baby-Plus-krochmal-do-kapieli-125-g,378844,6401,6094
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    Dziewczyny, jak to jest z tymi walizkami/torbami do szpitala ? Właśnie zaczęłam pakować wg. listy szpitalnej i same pieluchy (1 paczka) i moje podpaski (2 paczki Bella) zajmują mi praktycznie całą walizkę. A ona nie jest takiej podręcznej wielkości tylko większa. Coś tam wejdzie jeszcze ale nie wszystko! Mam z dwoma walizkami/torbami jechać ? Przecież nie wezmę takiej wielkiej podróżnej. Jak to u Was wygląda ?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 18th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja biorę taką podróżną na kółkach, ale średniej wielkości. No i u mnie szpital daje pieluchy, podpaski i ciuszki, więc mam to z głowy.
    Zabierz dużą podróżną albo dwie mniejsze. Skoro szpital niczego nie daje (co jest dla mnie szokiem, że nawet podpasek nie mają), to chyba muszą być świadomi, że kobieta musi mieć spory bagaż. Wsuniesz pod łóżko i nie będą zawadzać.
    .
    Tinamar, a że tak z innej beczki zapytam - imię już wybrane macie?
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    Śmiesznie tak iść do spzitala z wielką walizą jak na wakacje :) Kurcze, szpital Żelazna raczej uznawany jest za taki z renomą więc faktycznie mogliby pomyślec o tym :/ Przy pierwszym porodzie dostałam wszystko bo porób był zaskoczeniem ale już następnego dnia wszystko mi mama przyniosła. Ehh... no nic... jakoś muszę to spakować...

    Treść doklejona: 18.02.16 20:45
    Imienia nie ma bo jak zaczynam rozmowę, to mąż oczywiście "oj nie miałem czasu pomyśleć" i takie tam. No nie chce mi się o to już denerwować bo i tak ostatnio doprowadzamy się wzajemnie do szału zbyt często :)
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    Na sławnej Żelaznej taka nędza? Szok! :shocked:
    A może zwyczajnie zadzwon i dopytaj - czy (przez ich sknerstwo, hehe) możesz mieć dwie torby, czy jedną dużą.
    .
    Co do imienia, to z moim mężem było długo to samo. Ostatnio go przycisnęłam na maxa i wreszcie się określił - ale propozycje z kosmosu, hehe. Możesz sobie poczytać na wątku o imionach.
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    No z ciekawości na pewno nadrobię ten wątek :)
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    Wspolczuje wam pakowania tych toreb ehh
    Ja to wzielam dla siebie tylko kosmetyki gacie,pizame szlafrok i ubrania dla malej a i tak to wszystko nie potrzebnie bralam bo wsio było na stanie szpitala :-)
    No ale w Norwegii to standard :-)
    ___
    Co do plynow to ja kupilam zwykłe mydlo bialy jelen i sprawdza sie super i kosztuje grosze :-)
    Mysle ze nie warto wydawac kasy na poczatek na te emolienty..warto poczekac i zobaczyc czy cos sie ze skórą bedzie.dziac..choc wiadomo ze jak sie kupi to sie nie zmarnuje bo juz trzeba bedzie wykorzystac :-)
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    No do Norwegii to nam daleko :/
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    Tinka, zrób dwie walizki. Do pierwszej wrzuć z 15 sztuk pieluch, jedna paczkę podpasek, kilka zmian ubranek dla dziecka, dla siebie dwie koszule i resztę akcesoriów. Do drugiej walizki spakuj więcej pieluch i podpasek, ubranka dla dziecka i dodatkowe rzeczy dla siebie. Druga walizkę wrzuć do bagażnika auta którym będzie jeździł Twój mąż. Ja miałam dwie walizy i właśnie mąż mi przynosił najpierw druga walizkę jak już się zadomowilam na poozniczym a potem donosił co trzeba i zabierał co niepotrzebne.
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    Może faktycznie nie będę brała od razu 2 paczek podpasek i pieluch :/ Spóbuję zrobić jak mówisz :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 18th 2016
     permalink
    ja biore paczke podpasek i kilka pieluch. jak cos to M doniesie
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    A tak w ogóle, to co macie na liście wyprawkowej do szpitala? Podrzucam moją - jak coś, to dopisujcie co jeszcze.

    - pieluchy, wielkie podpaski, podkłady na łóżko, ciuszki dziecięce - opcjonalnie w zależności od szpitala (u mnie dają, więc nie pakuję)
    - dla dziecka - niedrapki oraz krem do pupy i chusteczki nawilżane (te dwa ostatnie, to gdy same przewijamy)
    - dla mamy - leki (jeśli jakieś przyjmuje), pieniądze, sztućce i kubek, woda mineralna i jakieś herbatniki (na czas porodu), wkładki laktacyjne, ładowarka do telefonu, koszula nocna (3-4 szt.), biustonosz do karmienia, majtki poporodowe, skarpety, kapcie, klapki pod prysznic, ręczniki, kosmetyki i przybory toaletowe, dokumenty (dowód osobisty, wyniki badań, karta, ciąży, NIP pracodawcy, plan porodu).

    Fotelik oraz ciuszki dla dziecka i dla mamy na wyjście - przygotowane domu, dowozi tata w dniu wypisu.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    dzieki ci dobra dziwczyno. w ogole nie pomyslalam o sztuccach!!
    ja biore jeszcze papier toaelotywy i recznik papierowy w rolce.
    biore nakladki na kibel bo ja nigdy nie siadam na obcych a na narciarza raczej nie zrobie po cesarce
    ksiazke jeszcze, do poczytania, hehe, nie wiem czy drutow nie wezme;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: ja biore jeszcze papier toaelotywy i recznik papierowy w rolce.
    biore nakladki na kibel bo ja nigdy nie siadam na obcych a na narciarza raczej nie zrobie po cesarce

    Ooo, o papierze i ręczniku nie pomyślałam - zapisuję!
    A nakładki na kibel też mam - zapomniałam wpisać.

    Co do wody, to mi położna doradziła, żeby wziąć dużą butlę 1,5 l i jedną, dwie małe, ale te z dziubkiem - bo bez rozlewania można pić na leżąco pod czas porodu SN, ale i po CC, jak nie ma jak wstać. A jak się butelka opróżni, to przelać z tej dużej.

    W tej drugiej z dziubkiem rozpuścić Tantum Rosa i polewać krocze podczas sikania - bo mocz powoduje, że rana szczypie. A jak się polewa podczas siurania, to większy komfort.
    Ewasmerf: ksiazke jeszcze, do poczytania, hehe, nie wiem czy drutow nie wezme;-P

    Noo - książka, gazetki itp.
    Choć u nas jak się nic nie dzieje to wypisują w drugiej dobie, nawet w soboty i w niedziele, więc może nie zapuszczę tam korzeni na dłużej.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    o dzieki, ja tez wezme te male. pisz pisz, co tam jeszcze. bo te sztucce to mi zycie uratowaly. pamietam jak poperzednio nie jdalam zanim sie nie doprosilam sztuccow, a potem juz swoje mialam. bez sztuccow to kicha. a i tak zapomnialabym ich wziac.

    Treść doklejona: 19.02.16 14:11
    j sie zastnawiam czy owocw nie wziac. bo w szpitalu nie daja, a ja ostatanio mam faze na owoce. ale najwzyej M doniesie.

    Treść doklejona: 19.02.16 14:12
    no, u nas tez po sn jak jest ok to wypisuja na druga dobe. po cc na czwarta dopiero. wiec ja os drody raczej do niedzieli bede kiblowac.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: pisz pisz, co tam jeszcze.

    Hm... Tak myślę jeszcze - i chyba bardziej pod kątem SN...

    - opaska, gumka, spinki do włosów
    - pomadka ochronna ust
    - poduszka "jasiek"
    - ręcznik mały do otarcia twarzy podczas SN i 2 większe kąpielowe już po porodzie
    - szlafrok (jak ktoś chce)
    - jedzenie i picie oraz odzież na zmianę dla towarzysza porodu (ojca dziecka, matki, siostry itp.)
    - poduszka z dziurką (do siadania w okresie gojenia się krocza) - ja nie mam, poprzednio miałam, siadłam może z kilka razy
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    ja mam cc a wzielam to samo. oprcz jedzebnia, bo tego nie mozna, wiec nie biore nic z jezdenia. no i jaska nie biore, bo i tak na plasko lezec bede.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Co do dokumentów, a w szczególności badań:

    - HBS po 32 tc
    - WR - na początku i pod koniec ciąży
    - grupa krwi i czynnik Rh (oryginał!)
    - przy ujemnym Rh - badanie na obecność przeciwciał anty Rh
    - USG - najlepiej wszystkie, ale koniecznie to po 36 tc
    - ostatnia morfologia i badanie moczu (różnie w różnych szpitalach - nie starsze wyniki niż 7-10 dni)
    - wynik badania na HIV
    - posiew w kierunku GBS
    - inne istotne wyniki badań i konsultacji (kardiologiczna, ortopedyczna, okulistyczna itp.)
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    ja biore calutka teczke od poczatku ciazy
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    No ja też wszystkie dokumenty i badania, ale to powyżej to minimum.
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Alez dobrze, że jest to forum i Wy dziewczyny ! Dopisuję w takim razie jeszcze sporo do mojej listy :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Tinamar: Alez dobrze, że jest to forum i Wy dziewczyny ! Dopisuję w takim razie jeszcze sporo do mojej listy :)

    Podpisuję się :) Bo jest sporo tego, muszę zrobić sobie listę bo faktycznie też połowy nie spakuję :)
    --
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Ewasmerf: zieki ci dobra dziwczyno. w ogole nie pomyslalam o sztuccach!!

    Ewa myślisz że jeść Ci dadzą? U mnie 3 dni była ścisła dieta i sztućce na nic by się nie przydały
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    No to jeszcze raz - all together :bigsmile:

    1. pieluchy, wielkie podpaski, podkłady na łóżko, ciuszki dziecięce (opcjonalnie w zależności od szpitala)
    2. dla dziecka - niedrapki oraz krem do pupy i chusteczki nawilżane (te dwa ostatnie, to gdy same przewijamy)
    3. dla mamy
    - leki (jeśli jakieś przyjmuje)
    - pieniądze
    - sztućce i kubek
    - woda mineralna i jakieś herbatniki (na czas porodu)
    - wkładki laktacyjne
    - ładowarka do telefonu
    - koszula nocna (3-4 szt.)
    - biustonosz do karmienia
    - majtki poporodowe
    - skarpety, kapcie, klapki pod prysznic
    - ręczniki (mały i duży)
    - kosmetyki i przybory toaletowe
    - papier toaletowy i ręcznik papierowy
    - nakładki na sedes
    - opaska, gumka, spinki do włosów
    - pomadka ochronna ust
    - poduszka "jasiek"
    - ręcznik mały do otarcia twarzy podczas SN i 2 większe kąpielowe już po porodzie
    - szlafrok (jak ktoś chce)
    - jedzenie i picie oraz odzież na zmianę dla towarzysza porodu (ojca dziecka, matki, siostry itp.)
    - poduszka z dziurą (do siadania w okresie gojenia się krocza)
    - książki, czasopisma, druty, szydełko itp.
    - dokumenty - dowód osobisty, wyniki badań, karta, ciąży, NIP pracodawcy, plan porodu,


    Fotelik oraz ciuszki dla dziecka i dla mamy na wyjście - przygotowane domu, dowozi tata w dniu wypisu.
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    marion: No to jeszcze raz - all together :bigsmile:

    Dzięki, lista skopiowana :)
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Marion super lista :)
    Ta koniecznie trzeba sobie przygotować rzeczy na wyjście bo mąż mi przywiózł kalesony zamiast leginsow, obcisla tunike zamiast luźnej i balerinki (skarpet nie mialam).
    Na szczęście marzec tamtego roku był ciepły :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    kaamii: koniecznie trzeba sobie przygotować rzeczy na wyjście bo mąż mi przywiózł kalesony zamiast leginsow

    :shocked: :crazy::swingin::whorship:
    .
    Ale wiecie - ta lista to jest MEGA MEGA. Każdy wybierze, co mu potrzebne. Choć patrząc gabarytowo, jakby któraś chciała wziąć na maxa wszystko, to dwie torby na mus musi targać, hehe.
    Przykładowo ja nie biorę szlafroka - bo na co dzień też nie mam w mieszkaniu. A w szpitalu u mnie ponoć dają - wprawdzie nie pierwszej młodości, ale stwierdziłam, że OK i jak będę mocno potrzebowała, to oblecę w takim te 2-3 dni.
    •  
      CommentAuthorkkasia4
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Mi się po porodzie przydały czopki glicerynowe,2 razy rodzilam i za każdym razem się przydały.Teraz też zabieram.
    •  
      CommentAuthorRenata_
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja nie bore szlafroka, jaska, rogala do karmienia, kola poporodowego nie mam ... musialabym 2 walizki zabrac ze soba :bigsmile:
    U mnie do kazdego posilku daja sztucce jednorazowe, papieru nie biore bo to jakas bzdura ze nie ma go w lazienkach (5 x lezalam w szpitalu), w razie czego bede miala chusteczki higieniczne.

    A ile tych wkladek laktacyjnych bierzecie ze soba bo chyba nie cale opakowanie ? Pytam bo nie wiem czy 1 na caly dzien czy wiecej potrzeba tzn. 2 szt. na obie piersi :bigsmile:

    Ja zamierzam zabrac ze soba, a nie ma na liscie swoj laktator.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    kkasia4: Mi się po porodzie przydały czopki glicerynowe,2 razy rodzilam i za każdym razem się przydały.Teraz też zabieram.

    Ja poprzednio dostałam w szpitalu.
    •  
      CommentAuthorkkasia4
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Nie wszędzie dają, u nas w szpitalu wymagają tylko wyprawkę dla mamy, dla dziecka wszystko dają będę rodzic w Żarach.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Ja w Zielonej Górze. Dają pieluszki, ubranka dla dziecka oraz podpaski. Nie dają podkładów na łóżko - zwyczajnie przebierają, jak się pozalewa krwią. Zabiorę więc swoje.
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Ja w Gdyni, nic nie dają :)
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    anecia_: Ja w Gdyni, nic nie dają :)

    Mnie to zawsze dziwi, że nie można jakichś standardów ustalić i przestrzegać w każdym szpitalu. A potem się dziwią, że kobiety rodzą w ościennych powiatach - gdzie i personel i wyposażenie lepsze. Wiadome, kliniki prywatne mają standardy własne, często wypasione, ale mam tu na myśli szpitale państwowe.
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    marion: Mnie to zawsze dziwi, że nie można jakichś standardów ustalić i przestrzegać w każdym szpitalu. A potem się dziwią, że kobiety rodzą w ościennych powiatach - gdzie i personel i wyposażenie lepsze. Wiadome, kliniki prywatne mają standardy własne, często wypasione, ale mam tu na myśli szpitale państwowe.

    Fajnie by było, ale podejrzewam że te "lepsze" szpitale mają sponsorów i są lepiej zorganizowane. Mój jest fajny bo personel ok, cały oddział po remoncie ale cóż czasem nawet mleka nie można się doprosić dla dziecka.
    .
    A właśnie odnośnie mleka, myślicie że nakładki sylikonowe są ok? Mam wklęsłe sutki i przy Oskarze nie dałam rady karmić, ale teraz bym chciała powalczyć
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    anecia_: "lepsze" szpitale mają sponsorów i są lepiej zorganizowane. Mój jest fajny bo personel ok, cały oddział po remoncie ale cóż czasem nawet mleka nie można się doprosić dla dziecka

    W ostateczności wolę "ludzki" personel i braki w zapleczu materialnym, niż wypasione pokoje i dostęp do wszystkiego, ale z gburowatym i niemiłym personelem.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Dziewczyny, ale ubranka dla maluchów dają jeszcze w szpitalach? Myślałam, że tego już się nigdzie nie praktykuje, bo wtedy jest większe ryzyko podłapania choroby "szpitalnej" przez noworodzia... Dlatego w większości już chyba ubiera się dziecię w ubranka z domu, "skolonizowane" domowymi bakteriami, bo te szpitalne są o wiele groźniejsze...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Frag, ale szpitalne ubraka sa wygotowywane, krochmalone, bez przesady
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Tia, oczywiście... I gdzie trzymane? Usłyszałam w dwóch szpitalach to, co usłyszałam, stąd moje zdziwienie. Po prostu jest to już rzadkością.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Ja ubranka dostałam bo poród był zaskoczeniem i nie miałam, ale tak to każdy miał swoje.

    Czopki glicerynowe dostawałam kiedy chciałam tak samo jak paracetamol.

    O podkładach na łóżko cholera nie pamiętam - chyba jakas cerata była pod prześcieradłem czy coś...

    Co do wkładek laktacyjnych to nie za dużo - ja się starałam kiedy tylko mogłam "wietrzyć" i krocze i brodawki... gorzej jak goście przychodzili do dziewczyn a ja z cyckiem na wierzchu i rozkraczona i szybko musiałam się ogarnąć :/
    --
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    _Fragile_: gorzej jak goście przychodzili do dziewczyn a ja z cyckiem na wierzchu i rozkraczona i szybko musiałam się ogarnąć :/

    Dlatego u mnie jest ten plus że odwiedzin na sali nie ma. Człowiek leży taki wymymłany a tu tabuny by się przewalały. Wystarczyło mi że jedna z babek odbierała tel co kilkanaście minut od kogoś, gdyby tak każdy chciał ją odwiedzić to dziękuję.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Jak to nie ma odwiedzin ? po prostu na zewnątrz się przyjmuje gości, tak ?
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Frag w dużym poznańskim szpitalu nadal dają ubranka dla dzieci, więc chyba tak nie do końca jest to rzadkością.
    U nas dodatkowo dają też np. pampersy (dla chętnych, rzecz jasna ;))
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    U mnie w szpitalu jest wszystko..pieluchy, podkłady, podpaski, mleko, kosmetyki itd...jedyne co mam wziąć to rzeczy dla siebie.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 19th 2016 zmieniony
     permalink
    Tinamar: Jak to nie ma odwiedzin ? po prostu na zewnątrz się przyjmuje gości, tak ?

    Ogólnie są, ale na sali nie ma :-)
    Jest taka poczekalnia z sofami i stolikami i tam kobieta może wyjść, a dziecko w tym czasie zostawia za taką szklaną ścianą, że i mama je widzi a i goście mogą obejrzeć maleństwo
    --
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Dlatego ja między innymi dlatego wybrałam szpital w Wejherowie. Bo jakoś nie wyobrażałam sobie że muszę chodzić do tej sali odwiedzin a dziecko nawet tata za szkłem mógłby tylko oglądać. No i tam był ten Plus że jak ktoś chciał dokarmić dziecko to dawali że strzykawki żeby nie zburzyć odruchu. Jak szwagierka rodziła w Gdyni to niestety z butelki no i później mały jeść nie chciał piersi. No ale wiadomo to już wyjątkowe sytuacje raczej ;)
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    ikaan: Dlatego ja między innymi dlatego wybrałam szpital w Wejherowie

    Wiesz co wg mnie ma to swoje plusy, tata może poczekać aż przytuli dziecko, a jak w październiku rodziła moja szwagierka to jak to przy jesieni mnóstwo osób zakatarzonych przychodziło a jednak lepiej nie ryzykować wirusami przy takim Maluszku.
    Co do butelek to nic mi nie wiadomo, bo jak ja rodziłam ponad 4 lata temu to butelek nie było, dawali kieliszki do karmienia które fajnie się sprawdzały. Niemniej Wejherowo też ma dobre opinie i nawet rozważałam :-)
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 19th 2016
     permalink
    Kurka bierzecie rogala do karmienia? Ja robilam sobie z kołdry rogala i tak karmilam :-)
    Co do wkladek to nawet nie użyłam, mysle ze spokojnie ze 2pary starcza :-)
    Ja ogolnie odkad karmie to kilka razy wkladek uzylam ale tylko.wtedy jak sutki mialam poranione a tak to potrzeby nie bylo..
    Ale.znowu jak pierwsza core urodzilam to uzylam duzo bo mleko cieklo czasami jak oszalale
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.