My mieliśmy matę Tiny Love, a potem Skip Hop i obie polecam z czystym sumieniem.
Mata Tiny Love służy obecnie już czwartemu bobasowi i ma się świetnie, tylko od prania trochę się zbiła szeleszcząca folia w niektórych elementach, i widziałam ostatnio (będąc w gościnie u znajomych, którym daliśmy tę matę), że na szwie trochę puściła.
Skip Hop jest gruba, duża, ładna i wytrzymała - nawet na gryzienie elementów Mieliśmy ją przy Hani, teraz używamy przy Zosi i wygląda nadal super, no tylko jak się człowiek przyjrzy to widać ślady od ząbków. Wnerwia mnie jeno, że trudno się sprząta pod takimi matami. A u znajomych, którzy mieli wersję ze zwierzątkami, faktycznie widziałam że się zwięrzątkowe paszcze ścierają.

zamowilam torbe edisa - polecam. super jest. i okres oczekiwania 3 dni, a nie 7 jak tam napisali na allegro. pasuje faktycznie do kazdego wozka.

Ewasmerf: zamowilam torbe edisa - polecam. super jest. i okres oczekiwania 3 dni, a nie 7 jak tam napisali na allegro. pasuje faktycznie do kazdego wozka.

marion: Ewa, a który model zamówiłaś? Bo na Allegro jest 6 modeli to wyboru.

Dziewczyny ja mam torbę Edisa - model Edyta. To jedna z mniejszych ale bardzo pakowna i naprawdę ładna. Ja chyba już polecałam, ale polecę jeszcze raz! Za tą cenę, naprawdę mega!

Dziewczyny kupiłam nianię z monitorem tommee tippee i alarm włącza się kilka razy dziennie :-/ mimo iż stoję i widzę że synek oddycha. Korzysta któraś z Was z tego monitora? Może coś poradzić?może źle coś włączone?

Ewasmerf: moze baterie za slabe?

Pod prąd jest podłączona

Tak ja mam kolyske. Pol roku starsza była z nami w kolysce. Później już spala ładnie w swoim pokoju w łóżeczku. Teraz też na początku kolyska, a później się zobaczy czy będą mogły dziewczyny spać w jednym pokoju czy będziemy musieli wciskać łóżeczko do naszej sypialni :)

Mam pytanko, ba myślę powoli sadzac córkę na nocnik. Zastanawiam się nad takim 4w1. Pytanie czy warto?

Ja wychodze z zalozenia, ze im prosciej tym lepiej. Mialwm zwykly nocnik i sprawdzil sie super.

Popieram ikeowski :)

My już w domu po porodzie.

Moje wnioski na temat zabranej wyprawki są takie, że wzięłam pełną torbę (średnia, na kółkach), a nie użyłam prawie niczego
Nie brałam wprawdzie podpasek, pieluszek i ciuszków, bo u mnie dają, ale wzięłam np.:
- koszule nocne - na poród mi dali, ale po porodzie ubrałam swoją i po godzinie zalałam, tak więc brałam szpitalne
- skarpety, szlafrok - nie użyłam, bo na sali i ogólnie w szpitalu sauna! Nie dość, że w szpitalu grzejniki ciepłe, to w miniony weekend była piękna pogoda, a że miałam pokój od południa, to grzało przez okna niemiłosiernie.
- nabrałam też innych ciuchów (koszulki, spodnie dresowe, bieliznę), bo miałam poleżeć dłużej na patologii, a wyszło tak, że urodziłam 11 h po przyjściu do szpitala.

Przydały się tylko mokre chusteczki, sztućce, kubek, kapcie, japonki pod prysznic, duuużo wody (bo gorąco więc suszyło) i pierdoły typu telefon, ładowarka, ręcznik i kosmetyki (rodziłam w pełnym makijażu, hehe, bo jak się rano malowałam, to nie miałam pojęcia, że za parę godzin będę rodzić). Tak więc mogłam spakować się do kosmetyczki i małej reklamówki

na twardej, dopoki nie staje

ja mam np. taki
http://supermed.com.pl/product_info.php?cPath=10&products_id=100&osCsid=8885343959116c582bfc4aa9508f0b36
ma smoczek dla niemowlat w zestawie.
mamy go od 2011 roku, uzywany non stop, jestesmy bardzo zadowoleni.

Treść doklejona: 12.04.16 07:59
pytanie - ma ktoras pojemnik na pieluchy? jak to dziala? ile pieluch tam wchodzi? jak czesto sie wymienia wklady? nie smierdzi?

U nas nie śmierdziało i się super sprawdzało. Tzn. przynajmniej nie było tak, że każde wyjście z domu oznaczało worek z pieluchami w ręku;) Ale wkłady to rzeczywiście pewien wydatek.

ee, to drogo troche. myslalam zemiesiac czy dluzej

Treść doklejona: 12.04.16 13:09
czekaj daga, bo nie kumam - 1-2 tyg czy 3 tyg albo dluzej?

Ja też ma ten kosz, na początku używałam wkładów (kupiłam około 5), jak się skończyły to spróbowałam ze zwykłymi workami z biedronki, tylko zostawiłam sobie te kółko z pustego wkładu i zawijam worek i też nic nie śmierdzi Używam do tej pory pomimo córka już ponad rok nie korzysta z pieluch.

No ja wyrzucam worek, czyli gdy kosz jest pelny 1* w tyg bądź 1* na dwa tygodnie, zalezy ile kup
A ten caly wklad z workami to wczesniej starczyl jak mala sie urodzila jakos na 3tyg, teraz jak wieksza i juz tak nie.sryta to wklad starczy na dluzej

Chociaż jeden producent zmienia skład na lepszy w czasach, kiedy większość w ramach oszczędności psuje swoje produkty... :)

A ja właśnie kupuję tylko te i jakoś nie zauważyłam żeby były aż tak suche. Może inne faktycznie bardziej nawilżone, ale bez przesady wytrzeć tyłek spokojnie można ;)

Ja się zastanawiałam nad koszem, ale doszłam do wniosku, że u mnie to zbędny wydatek. Wychodzimy codziennie z mieszkania (jak nie ja, to mąż) i na bieżąco śmieci wyrzucamy.

a sa rozne te kosze? ja zamowilam z angelcare.
marion, tez tak myslalam, ale jak przebieram pieluche to bym te brudna musiala polozyc na przewijaku (bleee) a potem zasuwac do kuchni, wrzucalam do reklamowki przywieszonej na lozeczko (po 2 pieluchach smrod juz bylo czuc). a tak pojemnik stoi kolo lozeczka, wg producenta i opinii z forum nie smierdzi. sam koszt to jakies 50 zl, wklady 25 zl/miesiac. wiec nie sa to duze pieniadze. a komfort duzy

Ewa - no u mnie jakoś te pieluchy nie śmierdzą Zawijam ciasno, zaklejam rzepami i do kosza (zwykłego).

Te pieluchy dziecka karmionego samym mlekiem są jak fiolki w porownaniu z kupami po rozszerzeniu diety ;) a nie zawsze się da wyrzucić zawartość pieluchy do klopa.

po pierwszym dniu uzytkowania stawiedzam ze kosz jest genialny, warto bylo. nic nie czuc, od wczorajpieluchy w nim leza i nic a nic nie czuc.

Wracając do koszy to polecacie jakąś firmę? Czy wszystkie są jednakowe? Może któreś wychodzą taniej wkłady?

Dzięki, podrzucisz link do allegro