Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 21st 2013
     permalink
    Aga, nie zrezygnuj. Będzie dobrze. Najważniejsze że Natalka chce blw :-)
    Myślę że na razie surowych rzeczy bym nie dawała , tylko gotowane do miekkosci .
    A poza tym na pewno każdemu dziecku zdarza się zakrztusic .
    A to była jej pierwsza proba ? My zaczęliśmy od chrupka kukurydzianego
    --
  1.  permalink
    Olu ciumkala już też skórkę od chleba. Może jeszcze nie jest gotowa.
    Ooo Kasia wczoraj skończyła pół roku a więc wszystkiego najlepszego dla niej;)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Cytrynka zacznij o brokuła, ziemniaczka gotowanego...
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    cytrynka - moj na poczatku to sie nawet krztusil marchewka gotowana, ale dzieci sie w ten sposob ucza, teraz nie krztusi sie niczym mimo ze czasem bierze do buzi duze kawalki i to i ogorka i jablka i jak nie moze polknac to wypluwa. nie poddawaj sie, a z kazdym tygodniem bedziesz widziala postepy
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    cytrynko też uważam, ze ogórek świeży to za wcześnie. Lepiej warzywko gotowane bardziej miękkie. Skórka od chleba to co innego... Nie poddawaj się. Z resztą te reakcje sa naturalne i może ich być więcej, bo dziecko się uczy. Coś nowego ma w buzi i dla niego to dziwne. Po prostu:smile:
    --
  2.  permalink
    U nas postep, Maks dzisiaj wlozyl kawalek chlebka do buzi i nawet zjadl :shocked:, nie wyplul ;)
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    a ja jestem zalamana - moje dziecko od dwoch dni nic nie je blw, siada, wezmie do reki, wlozy do buzi, wypluwa, potem patrzy jak spada, nawet dzis ulubionego banana tylko pogniotl, moze ja go nie powinnam sadzac najedzonego? bo ostatnio tak z godzine po piersi go sadzam czesto i moze to dlatego... moze on juz wie ze tym sie najada i powinien byc troche glodny?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Milka, to się nie łam, tylko próbuj różnych rozwiązań. Spróbuj dziecię posadzić głodne, może rzeczywiście tu leży problem, a jeśli nie to wyluzuj, Kubuś głodny nie chodzi, gdyby chciało mu się jeść to by jadł. Czy Ty nie masz okresów kiedy jesz bardzo mało? Kiedy nie masz apetytu? Kubuś też ma prawo mieć takie dni :wink:
    --
  3.  permalink
    Czy Ty nie masz okresów kiedy jesz bardzo mało?
    - no ja w sumie nie mam ha ha, dlatego nie umiem do figury wrocic :devil:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 22nd 2013
     permalink
    Aga, dziękuje za życzenia.

    Milka , blw ma być frajda dla dziecka, nic na siłę, na pewno zaraz mu wróci chęć. A może zmien mu dania, bo mu się znudziło :-)

    Ja też nie wiem skąd u kaski taki brak apetytu, my oboje z mężem zżarci jesteśmy :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    milka1984: - ok 12.00 czy 12.30 - zupa ok 200ml z miesem lub ryba
    madziik1983: no ja w sumie nie mam ha ha, dlatego nie umiem do figury wrocic

    Buhahaha :bigsmile:
    To tak jak u mnie :wink:
    .
    milka1984: ok 12.00 czy 12.30 - zupa ok 200ml z miesem lub ryba

    Milka a jak ty Kubusiowi dajesz tą zupkę?
    W butli?
    .
    .
    .
    A tak w ogóle to wpadłam wam się pochwalić że moje dziecko samo je :crazy: :swingin:
    Na kilka dni przed ukończeniem przez Karolka pół roczku zrobiliśmy próbę krzesełkową i proszę...
    Bez problemu warzywka lądowały w jego buźce a z arbuzem nie mógł się rozstać :crazy:
    .
    null
    null
    --
  4.  permalink
    Pieknie!!! Moj z arbuza zrobil soczek :D
    --
    • CommentAuthorDajen_q
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Bilia, ale Karolek ma radochę z jedzenia :) Cudny, śliczny chłopczyk!
    -- ,
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    A można podać paprykę ? I jeśli tak to czy surową czy też podpieczoną??
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    brawo dla Karolka, super je, jakbym widziala mojego miesiac temu ehh
    zupke podaje lyzeczka, raz dziennie dostaje. my ze wzgledu na anemie musielismy wprowadzic mieso, zóltko i rybe wiec daje lyzeczka i szczerze powiem ze bardzo mu zupki smakuja, dlatego ja karmie mieszanie.
    papryke surowa moze jeszcze nie, ale podpieczona czy na parze jak najbardziej

    Treść doklejona: 23.09.13 10:24
    sushka - zadowolona jestes z fartuszkow z ikei?
    a ja dzis robie placki ziemniaczane z piekarnika, moze to bedzie chcial jesc
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAnetii
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Bilia ależ ślicznie je, a arbuza połykał czy tylko ssał? mój do teraz tylko wyssie sok i wypluwa.

    milka1984 trzymam kciuki by Kubuś znów zaczął chętnie jeść, ale tak piszą w książce, że mogą być takie przerwy w jedzeniu.

    U nas też kryzys, Bartek zrobił się wygodny i jak wyczaił, że mogę go karmić to zamiast jak zawsze chwytać łyżeczkę i wsadzać do bużki jak podaję z rana kaszkę czy potem zupkę, łapki chowa pod krzesełko i otwiera szeroko buźkę, i tyle z samodzielnego jedzenia łyżeczką pozostało, a myślałam, że będę go uczyć nabierać samemu z miseczki, haha.

    Poza tym wczoraj dwa razy mi się zakrztusił, raz porządnie, niby warzywka z zupce w kostkę pokrojone ale coś mu wpadło, potem przy rulonikach z płatków ryżowych ze śliwką, jakby zapomniał jak się je. Do tej pory od 6 miesiąca tylko raz lekko się krztusił, teraz chyba nadrabia :/

    Też muszę w taki fartuszek się zaopatrzyć, bo ubranek nie nadążam prać.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Dzięki dziewczynki za miłe słowa :shamed::bigsmile:
    Powiem wam szczerze, że też mam jakieś tam ciche obawy co do blw (jednak chyba w głowie siedzi mi ten stereotyp faszerowania maluchów papkami)... Ale czytając wasze wpisy to aż się chce tego spróbować :smile:
    Także mam nadzieję, ze wytrwamy :bigsmile:
    .
    madziik1983: Moj z arbuza zrobil soczek :D

    Ma Maksiu moc w łapkach :wink:
    .
    dagus84: A można podać paprykę ? I jeśli tak to czy surową czy też podpieczoną??

    Ja dzisiaj na śniadanie jadłam paprykę i Karol dostał pasek surowej.
    Bardzo mu ta papryka przypasowała! Ładnie sobie memłał i masował dziąsełka :wink:
    Udało mu się nawet odgryźć kawałek który po chwili i tak wypluł :smile:
    .
    milka1984: zupke podaje lyzeczka, raz dziennie dostaje

    To ładnie z łyżeczki zjada! :shocked: Chodzi mi o ilość...
    Ja dzisiaj robiłam zupkę dyniową i odłożyłam Karolkowi troszkę ale nie miałam pomysłu jak mu ją podać :neutral:
    Dlatego zdecydowałam się na łyżeczkę i to chyba był pierwszy i ostatni raz... Zaczął się prężyć, krzywić, robić Bbbbbrrrr a na koniec płakać :sad: Dopiero jak mu dałam łyżkę do rączki to był spokój i próbował ją sobie celować do buzi :bigsmile:
    Moja teściowa radzi aby zupkę podawać w butli ale sama nie wiem czy to dobry pomysł.
    Może po prostu lepiej się wstrzymać do czasu kiedy mały będzie mógł sobie z nią poradzić?
    Co do anemii...
    To też mamy :sad: Tylko na razie doktorka kazała odczekać bo być może jest to anemia fizjologiczna.
    Mimo wszystko mam nadzieję, że z jedzonkiem coś tam witaminek sobie wymemła...
    .
    Anetii: a arbuza połykał czy tylko ssał? mój do teraz tylko wyssie sok i wypluwa.

    Najpierw cyckał, później odgryzał większe kawałki które pomemłał i w większości wypluwał :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAnetii
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    bilia: Dlatego zdecydowałam się na łyżeczkę i to chyba był pierwszy i ostatni raz... Zaczął się prężyć, krzywić, robić Bbbbbrrrr a na koniec płakać :sad: Dopiero jak mu dałam łyżkę do rączki to był spokój i próbował ją sobie celować do buzi :bigsmile:

    Bilia Bartek miał to samo od samego początku i pozwalałam mu jeść łyżeczką samemu, nakładałam dawałam do łapki a on sobie dalej sam radził i miał radochę, tak jak pisałam, zmieniło mu się dopiero teraz po 2 miesiącach :) chce być karmiony...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Zupkę można zrobić na gęsto i dać malcowi kawałki chlebka czy warzyw,aby sobie je maczał w tejże zupce:)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    sushka: Zupkę można zrobić na gęsto i dać malcowi kawałki chlebka czy warzyw,aby sobie je maczał w tejże zupce:)

    Sushka a Jurek daje już radę z takim maczaniem?
    Bo u nas chyba na to jeszcze za wcześnie... :confused:
    Później to tak ale na razie to Karol ćwiczy ścieżkę stolik --> otwór gębowy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Ja też mam problem z zupką, ale łyżeczce mówię stanowcze NIE. Raz mi wystarczyło.
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    u nas to jeszcze dlugo wody uplynie zanim by maczal w zupie cokolwiek, mysle ze takie rzeczy to kolo roku
    moj skrzat zupe je bardzo chetnie, a dzis pierwszy raz zjadl obiad blw tak ze starczylo mu na ponad 2g ale posadzilam go bardzo glodnego i chyba tak musze robic
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Dziewczyny,ale w czym problem? Wlewacie na tackę trochę gęstej zupy,obok kładziecie coś pokrojonego w słupki i jazda. Przecież nie będziemy wymagać doskonałej precyzji ;) A co tam sobie umoczy,to jego ;)
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Ale sushka, ale jak jeść jeśli dziecko bierze do rączki i ją zaciska...hmmm....jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić. Kurcze, to mówisz aby w taki sposób podawać gęstą papkę ?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    Jurek też jeszcze najczęściej zaciska, choć z dnia na dzień chwytanie i zjadanie idzie mu coraz lepiej. A jak ma coś płynnego na tacce, to siłą rzeczy umoczy kawałek jedzenia.
    Nie wymagajmy, aby sześciomiesięczne dziecko jadło już -nomen omen-pełna gębą :wink: Na to ma jeszcze czas. Można zacząć od sosu, aby później konsystencję stopniowo rozrzedzać. A w tym czasie dziecko powoli uczy się coraz nowszych technik.

    Treść doklejona: 23.09.13 21:01
    Wklejałam wcześniej zdjęcie Jurka jedzącego kotleciki maczane w sosie pomidorowym. Widać, jak wyglądają kotleciki,ale widać też, że sos (a raczej wspomnienie po nim) jest rozmazany po tacce. Mazał po tacce tym kotletem i siup do buzi :cool:
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 23rd 2013
     permalink
    No to muszę spróbować, ale wcześniej kupie jej kaftanik aby móc wybrać potem ubranko. Dzięki za opinie :)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    A u nas dzisiaj - śniadanie zabawowe...
    Przygotowałam piękne, malutkie omleciki z jabłuszkiem a Karol zamienił je wszystkie w mamałygę i po kawałeczku zrzucał na podłogę.:devil:
    Spróbował tylko odrobinkę.
    No ale chyba blw i na tym polega...
    .
    A dawała któraś z was maluchowi dynię w kawałku?
    Bo tak myślę żeby pokroić ją w paseczki i podgotować na parze (ale nie wiem czy się nie rozwali).
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja dawałam,robiłam na parze. Nie rozwalila się,ale trzeba pamiętać,że dynia nie potrzebuje dużo czasu,aby dojść:wink:
    Raz robiłam też pieczoną w piekarniku,z ziołami.
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    Bilia a jak robiłaś te omlety?
    --
    •  
      CommentAuthorAnetii
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    bilia: A dawała któraś z was maluchowi dynię w kawałku?

    u nas też często teraz w sezonie jest, tylko trzeba pilnować by jej nie rozgotować.
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 24th 2013 zmieniony
     permalink
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    super julcia je, a co to za placuszki?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    placuszki z cukinii ze str hafija czy jakoś tak
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    hej dziewczyny, długo nas nie było, najpierw męczyliśmy się 3tygodnie z katarem i brakiem apetytu, a później były wakacje i tam Lili posmakowała pysznych owoców dojrzewających w słońcu a nie to co u nas w sklepach :confused:
    Arbuz, banan, brzoskwinia znikały raz dwa a nawet doszło do wielkiego płaczu jak chciałam pomóc w jedzneiu arbuza bo zaczęła skurke ciumciać.
    Od kilku dni podaje coś jej w domu jak my jemy obiad, kawałek mięska, omleta itp. ale coś się więcej bawi niż zje. Czsami coś ciumcia z wielkimi oczyma a innym razem pomieli i zaczyna rozrzucać.
    Nie dam rady przejść wszystkich stron , ale gdzieś mi mignęło ,że któraś z Was stworzyła plik z przepisamy, czy ja również na maila mogła bym prosić ?
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    IzUK posiadam plik z przepisami,ale brakuje wnim przepisow z kilku.ostatnich stron (brak mi czasu na zaktualizowanie), jesli bys chciala, szepnij maila.
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 24th 2013
     permalink
    Hej mamusie :bigsmile:
    Jestem tutaj pierwszy raz i jakoś nigdy nie było mi po drodze, szkoda, bo fajne przepisy są tutaj :bigsmile: Lesiu je różnie, rzeczy ale zacznę mu robić jedzonko z Waszych przepisów :bigsmile: cieszę się, że w końcu tutaj zajrzałam :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeSep 24th 2013 zmieniony
     permalink
    dagus84: Bilia a jak robiłaś te omlety?

    Białka - ubiłam na pianę, dodałam żółtka, troszkę mąki i do tej piany - starkowane jabłka.
    To na patelnię bez tłuszczu albo z minimalną ilością tłuszczu.
    Fajne.
    Tylko dla mojego Karola były za puszyste i za delikatne :confused:
    .
    Anetii: tylko trzeba pilnować by jej nie rozgotować

    O to to!
    Dla mnie to sztuka... :neutral:
    .
    IzUK: Czsami coś ciumcia z wielkimi oczyma a innym razem pomieli i zaczyna rozrzucać.

    Ja myślę że u nas tak to właśnie będzie wyglądało :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAnetii
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    a wiecie jak przygotować botwinkę?
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    ja botwinki nigdy nie robilam wiec nie pomoge
    ja tez dynie robilam i na parze i w piekarniku i rzeczywiscie na parze trzeba bardzo pilnowac zeby sie nie rozgotowala. Kubus wczoraj wcinał makaron spagetti ze szpinakiem i nawet calkiem mu to szlo, dzis beda placuszki z ciecierzycy o ile zdarze zrobic :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 25th 2013 zmieniony
     permalink
    BISZKOPTY

    -4 jajka
    -5 łyżek mąki
    -0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
    -syrop z agawy

    Białka ubić na sztywno, dodać do żółtek, wymieszać. Dodać mąkę z proszkiem przesiane przez sito i syrop z agawy (ilość wedle uznania, ja dałam 3 łyżki), ponownie wszystko wymieszać.
    Wykładać łyżką na blachę wyłożoną papierem, piec ok. 15 min. w temp. 170-180 stopni.
    Wyszło mi ok. 35 biszkopcików.

    http://28dni.pl/pictures/1999418.JPG
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    ale fajnie, szkoda tylko ze my na razie bialka nie jemy tzn kubus, wprowadze mu za 2 moze 3 tyg to bede robic takie biszkopciki od czasu do czasu, super
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    fajne te biszkopty :tongue:
    Mój Kacper dzisiaj przeszedł samego siebie. My na obiad jedliśmy pomidorówkę, a on kurczaka z zupki, makaron i marchewkę. Dałam mu co prawda tylko dwa makarony świderki, ale też pół marchewki i pół kurczaka a do tego małą paróweczkę ze śniadania:tongue: Kacper zjadł wszystko!!!! Nic nie wyrzucił! Tylko tym razem położyłam mu wszystko na raz na tacce a zawsze dawałam po kilka kawałeczków. A za godzinę wszamał pół banana. Dodam, że na śniadanie zjadł dwie małe paróweczki, pół bułeczki i w między czasie jeszcze banana. Chciał jeszcze ale mąż krzyczał, żeby go potem brzuszek nie bolał... No i dostał chrupka:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeSep 25th 2013
     permalink
    milka1984: zkoda tylko ze my na razie bialka nie jemy

    Milka zastąp jajka kurze jajkami przepiórczymi.
    Przelicznik 1 jajko kurze=4 jajka przepiórcze.
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    hej dziewczyny, my właśnie po śniadanku omletowym z bananem, całkiem ładnie Lili jadła.
    Ja z pytaniem do Was i podjadanie między posiłkami naszych maluchów.
    Spotykam się z kilkomama mamami i mamy dzieciaczki w podobnym wieku.
    Liliana jest najmłodsza, każda z mam daje dziecią biszkopciki, suszone owoce, chrupki itp. cały czas pytają mnie czy ja coś takiego podaje, ja osobiscie wole dać świerzego owoca niż z paczki.
    A jak Wy się do tego odnosicie ?
    --
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeSep 26th 2013 zmieniony
     permalink
    IzUK: ja osobiscie wole dać świerzego owoca niż z paczki


    Ja tez daje swieze owocki, ale suszone tez Matiemu dawalam. Dziewczyny help, nie mam pomyslu na obiad dla mojego Dziabaga?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Suszka, genialny przepis na biszkopty, prosty jak drut, w weekend robię :cool:

    Kuleczka, ale co to ma być? Coś mięsnego? z makaronem? warzywne?
    Ja często korzystam z tej stronki.
    --
  5.  permalink
    Winni sama nie wiem, wszyscy na okolo mi mowi, zebym mlodemu zupy gotowala bo to malo kaloryczne i dziecko MUSI je jesc, no ale bez przesady... nie chce mi sie dzien w dzien gotowac zup ( wiec gotuje roznie) a dzisiaj cosik szybkiego, bo juz troszke pozno jest. Kukne na ta stronke, moze cos wynajde :)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2013
     permalink
    Ja jak na szybko to zazwyczaj np. makaron ze szpinakiem i odrobina czosnku i śmietany, albo pierogi leniwe, albo ryż z jabłkiem na parze ( na słodko ) itp.
    --
  6.  permalink
    Jakos malo kreatywna dzisiaj jestem ;/ cos wykombinuje na pewno :)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2013 zmieniony
     permalink
    A może placuszki cukiniowo-ziemniaczane? Dla malucha wbrew pozorom szybko się robi, bo wystarczy zetrzeć jednego ziemniaka i z pół cukinii :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.