Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    :-) Tylko że niuni to w ogóle nie schodzi. Ale kupki są "ładne" :) Spróbuję też jej to czymś smarować. Ok nie zaśmiecam bo to wątek o BLW .
    Jutro próba z chlebkiem bananowym.
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    cytrynka - dziecko w wieku 10 mies jak Natalka to naprawde moze juz wszystkiego probowac (co zdrowe) jesli nie ma ewidentnych alergii. U nas to moze inaczej bylo niz u was bo Kubus od 6 mies ostro zaczal blw i majac 7,5mies mllko bylo juz tylko 2 - max3 razy a reszta blw i zupa. My w zasadzie go karmimy mieszanie i jestem z tego bardzo zadowolona - od zawsze jadl sniadanie i obiad blw i zupe lyzeczka ( nakladalam na lyzeczke, on bral do raczki i prowadzilam mu jego raczke do buzki). Dzieki temu ze zna lyzeczke to teraz ma 11 mies i wczoraj pierwszy raz zjadl w zasadzie sam zupe - ja nakladalam na lyzeczke on mi ja zabieral i sam trafial do buzi, a druga lyzeczke sam sobie maczal i oblizywal. Takze ja uwazam ze karmienie mieszane tez jest dobre, teraz czesc obiadu/sniadania je raczkami a czesc widelczykiem/lyzeczka bo bardzo chce sztusccami. Czy wasze dzieci na blw tez tak szybko chcialy jesc same lyzeczka/widelcem?
    A ja ci cytrynka radze dawac jej juz to co wy jecie tylko bez soli i bez smazenia, z kawalkami miekkiego miesa sobie na pewno poradzi juz w tym wieku. sprobuj np spagetti, makaron ze szpinakiem, udziec z indyka upieczony w ziolach, kurczaka ze sliwka i kus kusem, fajne sa kotleciki pieczone z kaszy jaglanej i ciecierzycy ( chyba wrzucalam tu przepis ) i z zielonej soczewicy i wiele innych. Moj Mlody je nawet kasze gryczana biała z warzywami i indykiem/kurczakiem/wolowinka a takze chilli con carne z fasola czerwona zawiniete w nalesnik i kompletnie nic mu nie jest. Tylko na mandarynki go wysypuje ...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    Dziewczyny poradźcie mi, bo znów się trochę zagubiłam. Na śniadanie daję M różne kasze/kaszki z owocami ale zazwyczaj podaję łyżeczką, bo nie wychodzi mi gotowanie na twardo, żeby mogła złapać w rączki. Jak to zrobić?
    Na obiad zaczęłam jej robić różne kotleciki z tego co my jemy, bo prawie w ogóle nie jadła mięsa, a teraz okazało się, że ma anemię.
    Największy problem mam z kolacją, bo nie podaję M glutenu ani jajek (odstawiłam na 2-3 tyg. bo dostała wysypki i zielonych kup i czekam na wizytę u alergologa). Co dajecie na kolację dzieciom?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    Do takiej kaszki możesz dać banana, zmielone siemię lniane lub płatki owsiane- skleją masę. A potem uformować kotleciki/batoniki i do piekarnika. W środku będzie pewnie dość miękkie, ale na wierzchu zrobi się "skórka", która wszystko powinna ładnie utrzymać.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    tuli_pani: Paniusia sobie trzyma kubek

    Mój nie chce trzymać, mimo że ładnie z niego pije. Jak mu położę kubek na tacce, to zachowuje się, jakby rąk nie miał- pochyla się nad kubkiem i próbuje złapać zębami:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    hej dziewczyny ja mam pytanie od kiedy stosujecie u swoich dzieci BLW? Czy rzeczywiście jest tak, że dziecko kończy 6 mcy to pięknie juz siada i wtedy bach do krzesełka do karmienia i rozpoczynamy BLW? Mam jeszcze półtorej miesiąca do rozrzeszenia diety Dominisi i jestem -póki co teoretycznie- zachwycona BLW.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeJan 26th 2014
     permalink
    Ja kaszę podaję w formie pitnej w doidy cup, tzn. troszkę gęsta jest, ale można ją wypić, Paniusia sobie trzyma kubek, ja podtrzymuję i asekuruję :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    No właśnie tak czytam o tej kaszce zapieczonej, żeby była twardsza i fajny pomysł. Bo ja jakoś tak nie wiem co mu mogę dawać. Brak mi chyba wyobraźni, albo boję się po prostu dawać mu kotleta!!!! Ale upiekłam te amarantusdki wg. przepisu doti i Maksiu obżerał się nimi wczoraj. Choć nie ukrywając, Maksiu zjadł kilka, a resztę.... ja:bigsmile:
    Dziewczyny, a kiedy zacząć już normalnie podawać rzeczy z glutenem? Minęły już 2 m-ce odkąd wprowadziłam ekspozycję na gliten i jest wszystko ok. Czy już mogę mu na przykład makaron dawać?
    -- ,
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 27th 2014
     permalink
    U nas ostatnio bunt i nici z jedzenia BLW (poza owocami). U Was tez byl taki okres?
    Teraz jest etap zainteresowania lyzka, nozem i widelcem. I Karolek chce byc karmiony - inaczej nic nie zje.
    --
    •  
      CommentAuthoralar
    • CommentTimeFeb 2nd 2014
     permalink
    Hej Dziewczyny, czz ma któraś doświadczenie we wprowadzeniu zwykłego mleka do diety dziecka? Skończyły mi się pomysły na śniadania dla Małej (14 miesięcy) i tak przeglądam np. menu żłobkowe, a tam większąść rzeczy jest robionych na mleku. Hanka nadal jest na kp, szczególnie w nocy. Chciałam jej dawać np. płatki czy inne cuda, i tak sobie myślę, jak by to zrobić...?

    dzięki za rady

    alar
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeFeb 3rd 2014
     permalink
    można na wodzie, ja czasem gotuję na kompocie z suszu
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeFeb 3rd 2014
     permalink
    Mam pytanie, czy wszystkie dzieci zaczynaly siedząc samodzielnie?

    Juz nie moge sie doczekac i dawałabym jakies marchewki i brokuły na kolanach.;)
    czy macie doswiadczenie z takim "preludium" ? w ramach oswajania z łapaniem i smakowaniem.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 4th 2014 zmieniony
     permalink
    Dorit, moja usiadła tydzień temu:)
    BLW zaczęłam jak miała ok.6 miesięcy i już prosto siedziała na kolanach (wcześniej posadzona na kolanach zginała się w pół). Wtedy zaczęłam ją sadzać w krzesełku.

    edit: tak później pomyślałam, że to było bliżej 7 miesiąca niż 6.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeFeb 4th 2014
     permalink
    alar: Hej Dziewczyny, czz ma któraś doświadczenie we wprowadzeniu zwykłego mleka do diety dziecka? Skończyły mi się pomysły na śniadania dla Małej (14 miesięcy) i tak przeglądam np. menu żłobkowe, a tam większąść rzeczy jest robionych na mleku. Hanka nadal jest na kp, szczególnie w nocy. Chciałam jej dawać np. płatki czy inne cuda, i tak sobie myślę, jak by to zrobić...?


    można na mleku roślinnym (kokosowym, migdałowym ...)
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeFeb 4th 2014
     permalink
    Akirko dzieki, to u nas jeszcze daleko do tego.
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeFeb 5th 2014
     permalink
    Witam na tym wątku. Właśnie przeczytała Bobas Lubi Wybór i nawet mi sie podoba ta metoda.
    Czy któraś z Was zaczynała jednak od papek i potem przeszła na BLW czy karmiłyście tylko mlekiem do momentu aż samo nauczyło sie coś zjadać przy tej zabawie??
    Mnie już od dwóch tygodni pytają wszyscy dookoła czemu małej nie daje już papek ze słoiczków (przecież są od 4 miesiąca) a ja jakoś sie ciągle wstrzymuje. Chętnie zaczęłabym BLW, mała nawet uwielbia siedzieć podparta ale za to jesteśmy do tyłu bo jeszcze nie potrafi chwytać nic w ręce świadomie. Jak jej sie zdarzy to przypadkiem.
    Po zatym chciałam was zapytać czy np pediatra pyta was na wizytach czym karmicie dziecko i jak rozszerzacie diete? Czy zdarzyło sie któreś że lekarz miał pojęcie o BLW i nawet polecał czy raczej odwrotnie, patrzył jak na kosmitki?
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeFeb 5th 2014
     permalink
    Sony ja dawalam malej papki po skonczonym 4 msc na zasadzie probowania po killa lyzeczek.Zaczelam od marchewki ,pozniej marchew -ziemniak ,ziemniak -dynia i warzywa.Owoce zostawilam na koniec.BLW zaczelismy doslownie kilka dni przed skonczonym 6msc .
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 6th 2014
     permalink
    A ja zaczęłam podawać stały pokarm (zero słoiczków) jakoś 2 tygodnie przed skończonym 6 mcem. W momencie jak zaczęła wyciągać rączki do naszego talerza. Wcześniej nie dawałam nic prócz wody i cyca.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeFeb 8th 2014
     permalink
    ^Z tego co wiem o układzie pokarmowym, to jedzenie powinno byc dobrze pogryzione by zolądek je łatwo strawił.
    nawet bawiłam sie kiedys w "makrobiotyczne" gryzienie wszystkiego po 500 czy iles tam razy, zdrowo ponoć.

    Mając na uwadze powyższe, powiedzcie kochane jak to sie ma do BLW gdzie dzieci na poczatku bezzębnie odlamują i polykaja cząstki pokarmu
    czy nie szkodzi to na brzuszek? Piszecie ze w kupce potem jest to jedzonko...czy ma to jakąs wartośc ozywczą takie przewędrowanie kawałka brokuła czy ziemniaczka przez przewod pokarmowy?
    Co do fanu dla dziecka oraz koordyncji buzia, raczki to nie mam wątpliwości, tylko o brzucho się marti.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeFeb 8th 2014
     permalink
    Dorit: jak to sie ma do BLW gdzie dzieci na poczatku bezzębnie odlamują i polykaja cząstki pokarmu
    Dorit, moja Lila rozdrabniała je dziąsłami :) Zęby do gryzienia pojawiły się dopiero w 10 miesiącu. I tak, miała na początku w kupie małe kawałeczki pokarmu, który spożywała. Ale chyba podobnie jak dzieci mają np. pomarańczową kupę po marchewce :) Trawić to (tak że nie było kawałeczków) zaczęła po ok. 2 miesiącach. Nie miała problemów z brzuszkiem (poza jednym epizodem, gdy nie robiła kupy przez parę dni, ale to już później).
    Co do wartości odżywczej, to ja do tego podchodziłam tak, że wszystkie wartości odżywcze potrzebne ma w moim mleku, które było głównym składnikiem jej diety do ok. roku. W miarę rozszerzenia diety jej układ pokarmowy przyzwyczajał się powolutku do trawienia nowych pokarmów i pewnie z biegiem czasu coraz więcej różnych mikroelementów przyswajała.
    Aha, jeszcze o tym siedzeniu chciałam dodać, bo widziałam że wcześniej pisałyście. Wg mnie to jest bardzo ważne, żeby dziecko potrafiło siedzieć (chociażby na kolanach rodzica), ze względu na ryzyko zakrztuszenia i zadławienia - wiadomo, że gdy kręgosłup jest bardziej stabilny, to ryzyko jest mniejsze. Choć powiem Wam, że ja nie potrafiłabym karmić niesiedzącego dziecka np. w leżaczku - papką. Tzn. po prostu bym się bała - bardziej niż początków blw w krzesełku.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeFeb 9th 2014
     permalink
    migg dzięki!! jeśli brzucho nie ucierpi na tym to przekonuje mnie to co piszesz.
    Racja że główne źródło to mleko i tak.
    u nas jeszcze daleko do siedzenia. A w lezaczku papką to też nie mój klimat, aż mnie cofa jak widzę.
    (no chyba że z jakiś zdrowotnych powodów trzeba)
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMar 25th 2014
     permalink
    Dziewczyny a czy kierujecie się jakimiś schematami co dziecko 6-7 miesięczne jesc moze? W sensie produktów?
    Bo Adaś wcina marchewke i ogórka, brokulami rzuca :p
    Teraz bede myśleć nad owocami ale nie wiem czy dawać mu zgodnie z schematami czy bardziej kierować się rozsądkiem?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeMar 25th 2014
     permalink
    Ja dawałam Adasiowi to co my jemy ( o ile było zdrowe), tabelek żywieniowych na oczy nie widziałam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 25th 2014
     permalink
    Ja tak samo. Tylko ew. to co po roku można dawać, jak np. miód to z tym się wstrzymywałam, ale tak to dawałam i daję to co my jemy:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, widziałam w Smyku taką siateczkę w którą wkłada się warzywka czy owocki i dziecko sobie to memla. Czy te warzywka powinny być gotowane? Zaznaczam że mała jeszcze nie jadła nic oprócz mojego mleka i manny którą aktualnie wprowadzam w ramach ekspozycji na gluten.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMar 25th 2014
     permalink
    Ok :) no bo właśnie ja póki co nie szukałam żadnych tabelek itp a moja mama mi ględzi że dostał ode mnie kawałek ogórka kiszonego czy coś coś innego na co jej zdaniem jest za mały :p
    I aż się zaczęłam zastanawiać...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    MK - my mamy tą siateczkę i dla mnie w ogóle bezużyteczna. Nie kumam po co tam owoce wkładać skoro można dać do łapki i niech se ten owoc ssie, memła i gryzie.

    Asia - ja raz dałam ogórka kiszonego i Maksia strasznie brzuszek po tym bolał. I teraz nie daję mu tego co my jemy. Gotuję Maksiowi oddzielnie, bo tak to ani Maks nie miałby do końca najzdrowszego jedzenia, a my jedlibyśmy też nie do końca to co lubimy. Bo jednak Maksiowi nie daję spaghetti czy tego typu rzeczy. I nikt nie byłby do końca zadowolony.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    Myślałam o tej siateczce ze względu na ryzyko zadławienia. Strasznie się tego boję. Widzę co się dzieje jak podaję jej kaszkę.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    dżasti: Asia - ja raz dałam ogórka kiszonego i Maksia strasznie brzuszek po tym bolał. I teraz nie daję mu tego co my jemy. Gotuję Maksiowi oddzielnie, bo tak to ani Maks nie miałby do końca najzdrowszego jedzenia, a my jedlibyśmy też nie do końca to co lubimy. Bo jednak Maksiowi nie daję spaghetti czy tego typu rzeczy. I nikt nie byłby do końca zadowolony.
    --

    Hmm... Ja bym się nie poddała po jednej wpadce bólu brzuszka. Może to w ogóle nie było od tego ogórka, a nawet jeśli to przecież to nie znaczy że na wszystko dziecko miałoby tak reagować. No i co jest niezdrowego w spaghetti? O ile nie jest ze słoika? Adaś od początku jadł wszystko to co my tylko niesolone na początku i nigdy mu nic nie było i większość dziewczyn na tym wątku też tak karmiła swoje maluchy i z tego co pisały też było wszystko ok. Piszę, żeby jakaś mama, która tu wejdzie i przeczyta np tylko ostatnią stronę nie zraziła się do BLW.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    Winni i dobrze że to napisałaś :) ogólnie miło by było by wątek się rozruszał bo chętnie poczytam jak zaczynałyście przygodę z BLW. Kiedy i od czego :) No i czego się spodziewać, oprócz telefonu z gotowością numeru 112 :))))
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    Dołączę się do dyskusji, choć córka moja niekoniecznie na BLW była. Powiedzmy, że ja stosowałam metodę mieszaną :)
    Co do telefonu na 112, to dobrze mieć pod ręką, ale jeszcze lepiej wydrukować sobie instrukcję pierwszej pomocy i mieć ją w widocznym miejscu.
    Raz, kiedy córka miała 8 m-cy wzywałam pogotowie, bo zadławiła się jabłkiem.
    I mimo że sama jestem ratownikiem (wodnym) i jeszcze w trakcie rozmowy telefonicznej przywróciłam dziecko do "normy", wolałam żeby przyjechali i ją zbadali.
    Po całej akcji miałam trochę stresu, ale nie zraziłam się do podawania dziecku stałego pokarmu.
    Zupki gotowałam sama, krojąc warzywa w coraz to większe kawałki, dodając kasze, makarony, co by uczyć gryźć.
    Myślę, że koło 10 m-ca zaczęliśmy ją przestawiać na "nasze" jedzenie. Dotowałam dla nas zdrowiej, i miałam o połowę mniej zmywania.
    A za spaghetti moje dziecko da się pokroić.
    Na początku były to rurki lu świderki, bo dobrze pasowały do łapki, teraz jako trzylatka sprytnie nawija długie kluchy na widelec.
    Przed ukończeniem roku zajdała się meksykańskim farszem z mielonym mięsem, czerwoną fasolą i papryką (na takim obiedzie nakryła nas pielęgniarka środowiskowa :) ).
    Mimo sporej różnorodności pokarmów nie uniknęliśmy w późniejszym okresie etapu "nie lubię" (do tej pory z owoców istnieje tylko banan i jabłko), ale po woli wychodzimy na prostą :)
    Także wszystkim młodym mamom życzę odwagi w rozszerzaniu diety.
    Dodam, że moja córka poza okresem noworodkowym nie była butelkowa, wszystko jadła łyżeczką lub łapkami, a cyca ciągnęła ponad dwa lata :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    No u nas ten ogórek przeszedł ok :)
    Najgorzej, że Adaś chce wszystko to co my i jak nam się rozryczał za lodem to musieliśmy wyjść z kawiarni :devil:
    Jogurt to daje mu łyżeczke i sam pakuje do buzi, makaron też rurki to mu w rękę dałam. Jabłko, banana i marchewke czy ogórka to uwielbia :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    Winni: Adaś od początku jadł wszystko to co my tylko niesolone na początku i nigdy mu nic nie było i większość dziewczyn na tym wątku też tak karmiła swoje maluchy i z tego co pisały też było wszystko ok.


    No dokładnie :) U nas jeszcze troszkę i zaczniemy BLW :) Ale podczytywałam wątek namiętnie, jak jeszcze w ciąży byłam. I właśnie tak mi utkwiło w pamięci, że nie ma potrzeby gotować osobno dla nas i dla Małej. Po prostu gotować razem, ale jedzenie dla nas doprawić na końcu, po odłożeniu porcji dla Anielki lub doprawić sobie już na talerzu.
    Plusy takie gotowania: jedna robota, jedno gotowanie, a dwa, że i zdrowo dla nas :) Bo małej tłustym jedzeniem faszerować nie będziemy :D Zdrowo i pożywnie.

    Winni: No i co jest niezdrowego w spaghetti?


    Też chciałam o to zapytać. Ja się nie mogę doczekać jak Mała w swoje rączki drowie ten makaron ;) Boski będzie widok w trakcie jedzenia, a jeszcze lepszy po :D
    No chyba, że sos do spaghetti robiony jest "z torebki". Ale ja, jak robię to używam pomidorów z puszki i jak najmniej chemii i gotowych produktów zaczęłam używać w kuchni.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    Nie powiedzialam, ze spaghetti jest niezdrowe, tylko nie najzdrowsze. My nie robimy nic z torebki, ja polproduktow w ogole nie uzjaje. A jednak do sosu bolonese, na przyklad, mieso jest smazone. A ja nie chce jeszcze podawac smazonych rzeczy. Co do makaronu no to zamiast spaghetti moge ugotowac Maksowi penne, ale makaron w sosie wyslizguje mu sie z reki. No zje go (wpakuje raczej caly do buzi), ale miesa z sosem juz nie wezmie lapka. Dlatego z takimi daniami jeszcze czekam. Sa oczywiscie dania, ktore na upartego mozemy jesc razem, ale i tak wymaga to kombinacji, zeby tu odebrac tu doprawic. Dzis na przyklad jedlismy pulpety w sosie koperkowym z polenta. Maks dostal pulpety podluzne male bez soli, my normalne. Polente jedlismy wszyscy ta sama, bo juz nie zdazylam nam ziemniaczkow ugotowac. I ta polenta bez soli popsula mi cale danie. Do tego oddzielnie surowki.
    Kwetsia u nas jest jeszcze taka, ze Maks jest uczulony na wiele produktow i o ile ja sobie na pomidory jeszcze pozwole od czasu do czasu, to z podaniem mu takich rzeczy jeszcze czekam. Sprawdzam pomalutku czy juz cos przestalo go uczulac.
    A co na sniadanie BLW dajecie dzieciom? Bo tutaj mam mega zagwostke.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeMar 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Coś sie ruszyło w wątku nareszcie ;) My chyba już niedługo zaczniemy, nie mogę sie doczekać. Na razie mała jak tylko widzi że cos jem to jest ryk, bo chce chociaż polizać i sprawdzić smak ;) Ostatnio jej dawałam trochę słoiczków ( dostaliśmy, to nie wyrzucę ) i dziś może to był 4 czy 5 raz, mała jadła prawie sama hehe. tzn. ja jej napełniałam łyżeczkę i dawałam do rączki a ona sama do buzi. Czasem nie trafi ale trudno, karmić sie nie daje zaraz mi rączkami łyżkę zabiera ;)
    No i jak je z butli mleko to też mi zaczęła z rąk wyrywać i sama chce trzymać choć jej to nie wychodzi jeszcze za dobrze, więc trochę sie siłujemy z tą butlą ;/

    W ogóle to jestem trochę w szoku bo jeszcze dobry tydzień temu nie umiała grzechotki utrzymać.
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    Asiula, widzę że wy jesteście jakieś 2,5 tygodnia przed nami a już tyle produktów wprowadziłaś. Twój mały jest na piersi? Kurczę, już sama nie wiem czy ja nie przesadzam. Wprowadzam aktualnie gluten z moim mlekiem, jak książka pisze, 2 miesiące. Mogę już wprowadzać jakieś warzywka czy dopiero po glutenie? Różne wersje słyszałam ale powiedzcie mi ze swojego doświadczenia. Ogólnie mała czasami nie toleruje różnych rzeczy, nie wiem dokładnie czego, mocno podejrzewam białko i chyba sałatę ale też nie zawsze. Wątpliwości mam co do pomidorów.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    u nas na razie Aga nie zainteresowana wcale łapaniem do raczki, podsuwałam marchew, ziemniaka i brokuła...nie ma chęci, poliże i tyle
    papką pluje
    ale kaszkę wcina łyzeczką, tak jak u was Sony :)) napełniam jej lyzeczke i sama pakuje do buzi glownie sie mizia nią po dziasłach
    ale przy okazji kaszki trochę wchłonie. :tongue:
    mam nadzieje ze jak usiadze w swoim foteliku nabierze chęci na jedzonko
    glowna zasada BLW nie frustrować sie gdy dziec odrzuca jedzonko- no niby wiem...ale jakoś jednak jestem zawiedziona
    no nie okazuje tego i walcze z taka postawą swoja...skąd takie ambicje we mnie???:shocked::devil:
    chyba mocno wdrukowane przez pokolenia mam, babć i ciotek, zeby jesc "ładnie" grrrr:devil:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 30th 2014
     permalink
    Mk, moja Krysia najpierw zaczęła jeść kaszkę kukurydzianą na moim mleku, później jakiś owoc/ warzywo, a gluten w międzyczasie.
    Miała skazę białkową, na szczęście inne alergie ją ominęły, więc na tym polu problemów nie było.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMar 31st 2014
     permalink
    Mk bo to się tylko tak wydaje :p on je piersi praktycznie tyle samo cały czas ok 10 blednuje mu jog.nat owocem i dorzucam kaszę holle owsiana. Nakładam mu na łyżeczke a on do buzi. Po je pierś. W między czasie mu dam kawałek jabłka do reki to trochę zje i wyrzuca psom :p jak na obiad jest coś zdatnego, że sobie poradzi to daję mu jak nie to kawałek parówki albo warzywo. On generalnie to naprawdę dziubie to jedzenie jak juz za długo się z czymś męczy to spojrzy za tacke od krzesełka czy stoją psy i siup wyrzuca:devil:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeMar 31st 2014
     permalink
    No to moja jest w czarnym lesie :) Tylko pierś i kaszka a w zasadzie kaszkomleko. Chyba za bardzo się z tym wszystkim bawię. Podziwiam cię że tak bezstresowo dajesz małemu smakołyki, ja mam normalnie panikę w oczach jak mała tylko coś za głośno przełknie. Muszę wyleczyć głowę i raz dwa dać jej coś do memlania, tym bardziej że ostatnio nie odrywa wzroku od naszego jedzenia.:bigsmile:
    Jabłuszko dajesz surowe czy musi być ugotowane? Na dniach dojdzie do mnie książka BLW może mi się temat rozjaśni.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMar 31st 2014
     permalink
    Asiula_6_9_91: On generalnie to naprawdę dziubie to jedzenie
    tak to przeciez ma byc no nie:)
    oswajaja sie dzieci z jedzeniem, to musi byc duzy szok smakowy, do tegj pory plynne mleczko a tu nagle inne konsystencje.

    Mk poogladaj soebie filmiki z pierwszej pomocy...powicz pozycje do odkrztuszania by w razie W bylo to automatyczne
    ja tez jestem panikarz i jak tylko mleczkiem sie krztusi Aga od razu ja na bok i pukam w plecy, jakby nie pomoglo to na kolanie glowka w dól ale nie bylo takiej potrzeby.
    pierwszy raz jak tak zrobiła mało zawału nie dostałam, ciemno przed oczami i rece mi sie trzesły
    wiec ciezko mowic o zimnej krwi wtedy..a to przeciez zwykłe zakrztuszenie było..takie lekkie.
    Asiula- parówki?? ja sobie nie kupuje bo tam rozne paskudztwa zmielone i tłuszcz- ale mam troche hopla na pkt zywienia.
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMar 31st 2014
     permalink
    No ja wiem wiem Dorotko :D
    Ja daje surowe jabłko i Adaś tak je normalnie zaciska i odgryza raz raz :)
    A jak ugryzie za duży kawałek to wypluwa. Nigdy na szczęście póki co nie zakrztusił się.
    No dałam mu parówkę, kupiłam 97% mięsa tarczyńskiego bo sami też takie jemy. Wiem, że nie są super zdrowe, ale jedliśmy akurat to i mu dałam :P
    Może w sumie ja aż za bardzo bezstresowo mu daję.. Bo w sumie nie doprawiam, ale pilnuję żeby były dobre produkty ale właśnie czasami trafi się ot taka parówka..
    -- [/url]
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 31st 2014
     permalink
    Mk, jak się boisz, to ja zaczynałam od chrupek kukurydzianych - super pasują do małej rączki, a pod wpływem śliny same się rozpuszczają, więc trudno o niebezpieczną sytuację. A zawsze to inna konsystencja niż mleko :)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeMar 31st 2014 zmieniony
     permalink
    dżasti: A co na sniadanie BLW dajecie dzieciom? Bo tutaj mam mega zagwostke.


    Dżasti, dziś przyszła do mnie książka z przepisami BLW. Rzuciłam na nią szybko okiem i są tam przykłady, co robić na śniadanie.
    Jak będziesz chciała to mogę Ci je podrzucić :wink: Ale nie wiem jak dzieć na nie zareaguje, bo jeszcze nic nie wypróbowałam. Na razie się szkolę w temacie.
    Aha! I jeszcze jak bylam w ciąży czytałam ten temat i kopiowałam sobie przepisy, które wrzucały dziewczyny. Nie wszystkie, ale trochę mam.
    Wiem, że jedna z dziewczyn spisywała wszystkie. Zgodzila się maila mi przysłać, ale nic nie dostałam (albo zagubił się w gąszczu spamu) :/
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeMar 31st 2014
     permalink
    Co prawda to nie blw, ale dzis córcia zjadła troche zupki przecieranej wielowarzywnej- taka jedlismy i dalam tak z glupia frant a nóż zje....lekko solona wiec dalam pare lyzeczek :shamed:
    jutro ugotuje bez soli juz,
    no i kaszke jaglana z duszonym jablkiem jadlysmy
    cos sie ruszyło- w koncu dzis rocznica wyklucia ( 7 msc!)

    Asiu, wiem, wiem ja tez bywam luzak, masz racje od jednej parowki swiat sie nie zawali.:wink:
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeApr 1st 2014
     permalink
    A ja tak sobie was czytam i zazdroszcze;-) my narazie przesunelismy termin rozpaczecia blw. Rehabilitantka nie pozwolila nam malej sadzac.. moze za tydzien...moze za dwa... wiec barazie podaje lyzeczka rozdrobnione widelcem warzywka. Ale sama sobie pakuje do buzi ta lyzeczke jesli chce;-)
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeApr 1st 2014
     permalink
    Doritku u nas to samo!!! Młoda tylko trochę kaszki ryżowej zje i nic poza tym nie chce. A dzisiaj rozpoczynamy ekspozycję na gluten kaszką manną :)))
    My łączymy blw z papkami, ale Dominika nie jest zbytnio zainteresowana ani przy blw ani przy łyżeczce :( za to z cyca wyssie wszystko za każdym razem :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeApr 2nd 2014
     permalink
    dziś był ogórek kiszony od babci na tapecie.pięknie trzyma szczypcowo i ssala sobie może 2min.
    na widok kaszki z jablkiem szeroki uśmiech :)
    ją też nie będę sądząc póki sama nie siądzie...więc je u mnie na rękach lub półleząc.
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeApr 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    [quote=Dorit][/quote] ale to jak ja trzymasz na rekach? A pollezaco to sie nie zakrzutusza za czesto?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 2nd 2014
     permalink
    Dziewczyny mam problem. Moje dziecko wychowany na BLW ale mamy problem ze śniadaniami - wtedy to mam niejadka... Bo obiad wcina jak szalony, aż czasem zastanawiam się, gdzie on to mieści, z kolacją też nie ma problemu... No, ale śniadanie - porażka. Czasem nic nie zje. Owsianka - ble, kanapeczki - ble, czasem jak na bułce jest serek lub dżem to go tylko zliże i tyle. Po jakimś czasie zje Danonka i banana, choć mogłabym mu to dać na śniadanie, ale nie codziennie! W rannych godzinach akceptuje tylko owoce (choć nie zawsze), serki, a czasem (zależy od jego widzimisię) jajecznica, parówka. Ale często jest tak, że nic nie tknie z talerzyka. I nie wiem co jeszcze wymyślić, żeby zaczął jeść... Lubi naleśniki, placki, racuchy, ale to robię raczej na obiad jak nie mam pomysłu, albo na kolację, a rano z resztą nie chcę stać nad kuchnią skoro sama jestem głodna i chodzi o szybkie śniadanko. Macie jakieś pomysły?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.