Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Frag ale z puszki to do sosu albo na zupę:wink::tooth:

    Do łapki to wiadomiks, że koktajlowe najfajniejsze. W oszołomie koktajlowe produkowane w PL można dostać ale coś ostatnio się popsuły bo kupiłam i były na tyle mało zjadliw, że właśnie sos z nich młodej zrobiłam do makaronu:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Aaaa ja te z puszki to do sosow używałam B-)B-)B-)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    Aaa, to ja też, ale nie z puszki, tylko z takiego kartonika, Podravki chyba.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 10th 2015
     permalink
    Ja tez wlasnie do sosow raczej z puszki, ale czytalam, ze nie bardzo dziecku takie puszkowe. U nas niestety babci swoje madrosci stosuje i dokarmia Maksia lyzeczka. Mowi, ze nie, ale widze po Maksie. Bo jedzac kaszke w pewnym momencie, jak mu juz sienie chce wiosowac, to mi daje lyzeczkei pokazuje, zeby go karmic:devil: choc to tylko czasem. Najczesciej to nie moge nawet jego lyzeczki dotknac bo aeantura istna. A chcialabym koncowke kaszki pomoc mu nalozyc, to zapomnij.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    PENNY: Tak. To znaczy przyznaję się bez bicia, że kilka razy dostała taki owocowy słoiczek, bo sobie lubiła łyżeczką w nim grzebać albo jak gdzieś na wyjeździe autem byliśmy :)

    No my czekamy jeszcze miesiąc i też będziemy startować z małą :)
    Karol zaczynał od BLW ale później się wyłamałam i przeszliśmy na system mieszany :P
    Jak dla mnie ciężko stosować taki czysty blw...
    .
    _Fragile_: ale jak położymy mu talerzyk to wsuwa wszystko jak leci. Wszystko - ogórka, pomidora, paprykę, jajecznicę, omleta, kanapki, makaron, kalafiora, brokuły WSZYSTKO :))))

    To wam się typowy BLWowiec trafił :D
    --
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    chciałam się z Wami podzielić doświadczeniami z BLW. Gaja ma dziś skończone 4 lata i była karmiona BLW (nie w 100% szczególnie na początku ale tak od roku już była samodzielna)
    Od 2 lat czyli od czasu kiedy zjadła, a potem zwymiotowała kotleta jest wegetarianką :0 dla mnie super bo tez jestem, ale znam dzieci z wegetariańskich rodzin które są mięsożerne.
    Najdłuższa przerwa jaka miała w jedzeniu to 3 dni, była zdrowa nie jadła, ale piła.
    W wieku około 2 lat a potem w wieku około 3 lat miała czas gdzie chciała być karmiona, to było całkiem miłe pakowała mi się na kolana i był to czas przytulania, karmienia- bliskości.
    Nie zawsze jest otwarta na nowe smaki, ale sama chętnie eksperymentuje, jest samodzielna (przygotowuje sobie picie, robi kanapki z miękkiego chleba). Czasem je sztućcami, czasem rękami.
    Jedzenie nie jest u nas tematem tzn. lubimy kuchnię, planujemy posiłki, chętnie spędzamy czas na wspólnym gotowaniu ale to temat jak każdy inny-> hmm nie wiem czy wiecie co chciałam przekazać. Ma swobodny dostęp do słodyczy i generalnie do jedzenia, pije tylko wodę- jak trafi się jakiś sok zawsze popija go wodą, jest szczupła (2 stopnie różnicy pomiędzy wysokością a wagą na siatce centylowej).
    Myślę, że nasz eksperyment z BLW mogę uznać za całkiem udany. Życzę Wam cierpliwości i trochę zazdroszczę bo to był cudowny czas.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    _Fragile_: puszkowych nie dawałam, bo niewygodnie mu się w łapce trzyma, bo rozciapkane takie.


    Wiem, że w tym sezonie już po ptokach :wink:, ale polecam na przyszłość samodzielne zrobienie sobie takich pomidorów w słoikach. My zrobiliśmy za mało ostatnio i już nam wyszły, a szkoda, bo są boskie. I przewyższają pod względem smaku każde znane mi pomidory puszkowe.

    danap: Jedzenie nie jest u nas tematem tzn. lubimy kuchnię, planujemy posiłki, chętnie spędzamy czas na wspólnym gotowaniu ale to temat jak każdy inny-> hmm nie wiem czy wiecie co chciałam przekazać.


    Ja rozumiem. U nas jest to samo - zero presji na jedzenie, więc dzieci się przy stole nie spinają i nie muszą na tym polu udowadniać nam i sobie, kto rządzi :wink:
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    hydrozagadka: Wiem, że w tym sezonie już po ptokach :wink:, ale polecam na przyszłość samodzielne zrobienie sobie takich pomidorów w słoikach. My zrobiliśmy za mało ostatnio i już nam wyszły, a szkoda, bo są boskie. I przewyższają pod względem smaku każde znane mi pomidory puszkowe.

    Ja własnie żałuję, że nie narobiłam w sezonie. :wink:
    Ale w przyszłym roku zamierzam! W ogóle jestem fanką domowych przetworów, robienia zapasów, mrożenia owoców itd.
    I pikle w zalewie musztardowej musze popełnić - specjał teściowej którym Milka w zimie zajada się na potęgę.
    I buraczki na kwasie cytrynowym jeszcze pyszne robi.

    Puszkowych pomidorów Małej nie daję bo podobno kwas z pomidorów reaguje jakoś z tym metalem no że nie jest to najlepsze rozwiązanie nie pamiętam już o co dokładnie chodziło.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    mangaa: Puszkowych pomidorów Małej nie daję bo podobno kwas z pomidorów reaguje jakoś z tym metalem no że nie jest to najlepsze rozwiązanie nie pamiętam już o co dokładnie chodziło.


    A te puszki nie są powlekane od środka? Nie pamiętam szczerze mówiąc, ale to chyba nie jest goły metal. W każdym razie ze słoikiem tego dylematu nie ma :wink:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka: W każdym razie ze słoikiem tego dylematu nie ma

    Albo w kartoniku:wink:
    Dziewczyny ja niedługo znowu wkraczam w BLWowe początki no i nie pamiętam szczerze jak to było z Kacprem, ale chyba na początku trzymałam go na kolanach a w większości wsadzałam do krzesełka z Ikei, bo jest ciasne i Kacper się nie chwiał tylko do przodu pochylał:wink: ale to chyba nie prawidłowe, bo Kacper jeszcze sam nie siedział no i teraz nie wiem... Magdy nie sadzam w żaden sposób, czasem na półleżąco na kolanach jak już każda pozycja ją znudzi:tongue: ale żeby całkiem na siedząco to tylko moja mama potrafi jak ja nie patrzę:devil: No i jak w takim razie podawać jej jedzonko? Poczekać aż w sama usiądzie czy jak?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    bilia: To wam się typowy BLWowiec trafił :D


    Chyba tak :))) Cieszę się, bo jak z chustą nam nie wyszło przy Krasnalu, z BLW też nie to przy Gugim sobie odbijam. A Krasnal do tej pory nie je rączkami i po posiłku twierdzi, że są brudne i musi je umyć. A Gugi lubi wyglądac tak jak poniżej, wyświntany, brudna buzia, lubi też sobie wcierać jedzenie we...włosy.

    I rany boskie nie patrzcie na ten śliniak, bo jest do wywalenia, specjalnie do jabłka z majerankiem mu dałam, bo po tym niestety rzeczy są do utylizacji. Chyba mu kupię ortalionowy śliniak.

    Aha, jabłka z majerankiem polecam, u nas schodzą trzy dziennie, bo Krasnal też kocha.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    A jak robisz te jablka z majerankiem?
    U nas Maks je raczkami, ale musza przy nas lezec chusteczki, bo jak cos na raczkach zostanie to od razu wyciaga do mnie i krzyczy "myju". A jak mu cos spadnie na fartuszek, to zbiera te okruchy. A niedajbog, jak je lyzeczka, to zeby mu cos na brode skapnelo, no od razu raczka wyciera a potem raczki oblizuje i mi daje do wytarcia. Na jedzeniu sie skupic przez to nie moze. Czyscioszek mi sie trafil.:tongue:
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Dżasti, kroję jabłka w ósemki, wrzucam na oliwę (patelnia) i posypuję majerankiem - po 3 minutach jest gotowe i dosyc szybko stygnie :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Hmmm, w zyciu nie pomyslalabym o polaczeniu jablek z majerankiem:shocked: ale w sumie kaczke tez z jablkiem i majerankiem:)
    Ja to pieke jablka w osemki pokrojone. To moze dodam do tego majeranek?
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Dżasti, można zapiec, ale na patelni się robi w trymiga :) Jabłko z majerankiem jest pyszne, takie słodko-słone. Jak nie mam nic do obiadu (tzn. jarzyn) to robię takie jabłco :)

    A jabłka to piekę wydrążone z konfiturką, rodzynkami i cynamonem ;))
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    wow ale szok te jablka z majerankiem

    kurcze ja nie powiem jeszcze tego ze mam typowego BLWowca ale kurcze Wojtek mnei przerasta, bo Jas na papkach ejchal a Wojtek chce do rączki jedzonko i nie ma zęba (wiem z eto nie wyznacznik) a ladnie odgryza kawąłki i co ciekawe radzi sobie z przemieleniem i połknięciem. jas mial silne odruchy wymiotne a ten nie:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    Tylko ja Was dziewczyny lojalnie uprzedzam - ciuchy po tym są do wywalenia (tłuszcz), chyba gorsze niż po marchewce. A może i nie ;) W każdym razie - dobry śliniak to podstawa :) Ja się w fartuszek zaopatrzyłam ;)

    Kakai, a wiesz, że u nas to samo było? Krasnal się krztusił bardziej niż młody.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    PENNY: Korcą mnie te pulpeciki z łososia z sosem pomidorowym

    Ha, jak miło czytać, ze mój przepis wciąż jest żywy ;))
    .
    Ja ostatnio odkryłam super przepis na kluseczki gnocchi. Mięciutkie bardziej niż nasze polskie kopytka. Wrzuciłam tutaj: Gnocchi w sosie pomidorowym (dopiero niedawno zaczęłam tam wrzucać, wiec jest mało przepisów i trochę sie wstydzę, ale ten jest tak pyszny, ze sie z Wami podziele ;).
    .
    Jak lubicie pomidory (ja ubóstwiam) to jeszcze polecam te zupę krem z pom i cukinii. Robię cały gar, co nie zjemy, to mrożę w pojemniczkach do przechowywania mleka :wink: i w razie dnia lenia mam gotowca. Taka zupek łatwo dziecku zjeść, a jest MEGA pyszna, dla całej rodzinki.
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    _Fragile_: Kakai, a wiesz, że u nas to samo było? Krasnal się krztusił bardziej niż młody


    Kurcze ciekawe to to, ja w sumie chcialabym mu pomóc i dawac do łapki ale totalnie nie wiem co, ksiazki mowia swoje a ja swoje, chyba na czuje bede dawac, dzis dostal awokado:shamed:

    Treść doklejona: 15.01.15 21:33
    Magdalena: Ja ostatnio odkryłam super przepis na kluseczki gnocchi. Mięciutkie bardziej niż nasze polskie kopytka. Wrzuciłam tutaj: Gnocchi w sosie pomidorowym (dopiero niedawno zaczęłam tam wrzucać, wiec jest mało przepisów i trochę sie wstydzę, ale ten jest tak pyszny, ze sie z Wami podziele ;).

    fajny pomysl na te kluseczki:bigsmile: ja ostatnio zrobilam kopytka bo mialam sporo twarogu i do tego sos pieczarkowy i nawet mlode polizało:wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 15th 2015 zmieniony
     permalink
    A jeszcze w temacie BLW z perspektywy lat, poza tym, ze podpisuje sie pod cała wypowiedzią DANAP , to chciałam dość, ze ważniejsze niż cierpliwośc jest WYLUZOWANIE.
    Niemowlak nie moze mieć anoreksji (niechęci na tle psychicznym), wiec sie nie zagłodzi. Mery do skończenia 15mcy jadła mało. Tak mało, ze gdy z braku możliwości dawałam jej papkę ze słoika, to zjadala porcje dla polroczniaka. A potem nagle zaczęła pochłaniacz większe ilości.
    Wiem, ze to potrafi stresować, jak dziecko mało je, ale don't give up. Dystans i opanowanie skutkują potem tym, ze - jak to słusznie ujęła DANAP - jedzienie nie jest "tematem", przy stole nie ma stresu.
    I tez polecam wspólne gotowanie jak juz dziec jest starszy i bardziej kumaty ;)
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Ja to bede blw polecac kazdemu!!!! Maksjest wszysko, tylko nie zaglodzonym dzieckiem. Wazy 14,3 kg. Ale teznie jest gruby. Jak na stole stoja owocei slodycze, to po slodycze nawet nie probuje segac (slodycze of kors takie, ktore zjesc by mogl). Mam kolezanke, ktora ma dwoch snow jeden karmiony, ma juz ponad 3 lata i drugi 9 mcy na blw. Na blw siezdecydowala, jak zobaczyla jak i co i ile Masiu je. Teraz jej mlodszy je lepiej niz starszy. Starszy obiadu nie ccialby jesc w ogole (i zawsze tai byl). A mlody elegancko wcina. I kolezanka ta niezmiennie mi dzieuje , ze jej blw pokazalam.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    dżasti: Ja to bede blw polecac kazdemu!!!!
    \

    TYlko nie każde dziecię się do tego nadaje :D

    A z jedzeniem to już tu pisałysmy, nie ma znaczenia, czy BLW czy nie. U mnie jeden i drugi wszystkożerny i to aż za bardzo momentami, a karmieni do 11 miesiąca papkami, a Krasnal w ogóle karmiony, bo nie lubił sobie rączek brudzić.

    Magda, kurka, dlaczego masz tak mało przepisów na tej stronce :(( Gnocchi rewelacja! Ja w życiu nie robiłam żadnych klusek, bo wydawało mi się to potwornie skomplikowane, kopytka też. A te zrobiłam i mniaaaam :)))
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Z czym podajecie krewetki? Makaron? Ryz? Zrobie je smazone na masle z czosnkiem i skoeka cytryny, ale co do tego? Bez sosu to takie suche bedzie:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    I to i to :) I nawet z kasza podaję jaglaną :) Tylko ku przestrodze - kroję w takie cm kawałki, kiedyś mi się Krasnal cała ostro zakrztusił :(( Ja też tylko czosnek i pietruszka i nic więcej :)

    Treść doklejona: 18.01.15 13:04
    A, Frances, jak Ci bardzo na sosie zalezy to zblenduj awokado z jogurtem i pietruszką i wyciśniętym czosnkiem - pyyyyszzzoooota :)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    O! Dzieki! Ile taki sos gotujesz?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Eee, tego blendowanego w ogóle nie gotuję - tylko blenduję i pac :)
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Moja N. sama odrzuciła papki :cool: bałam się zakrztuszenia i dopiero niedawno zaczęłam podawać kawałki jedzenia. nie ma jeszcze ani jednego zęba! teraz już nie zje wcale papaji :wink: a że jemy potrawy gotowane na parze, więc prawie wszystko się nadaje :)

    mam własnej roboty przecier pomidorowy, tylko tam jest trochę soli, mogę podać 10- miesięczniakowi?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    _Fragile_: Magda, kurka, dlaczego masz tak mało przepisów na tej stronce :((

    Np bo ją odpalilam dopiero 2tyg temu, a kurcze strasznie dlugo schodzi z wrzuceniem postu (pisanie i obróbka). Polub na fejsie to bedziesz ma bierząco, Asia :) nue chce jej id razu przywalic samymi przepisami, nue do wszystkich mam tez zdjecia i wtedy musze najpierw ugotowac i sfocić.
    Ale gotowac zdrowo uwielbiam, wiec mam caly zapas szybkich i zdrowych przepisów. Stay tuned :wink:

    Treść doklejona: 18.01.15 19:21
    Jakbyście szukały fajnej opcji na podanie dziecku JAJEK, to polecam zrobienie sobie jaj z mufinek. Mery do roku pluła żółtkiem, a w tej wersji wcinała aż miło :wink: :wink:
    Na zachętę fotka, a pełny przepis tutaj na Rodzinotece. Wrzuciłam wersję do użycia w BLW, ale też dla starszaków oraz - moją ulubioną - przystawkową (choć ja się tym najadam na śniadanie :wink:)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Magda, super! Polubiłam :)

    Ja też robię takie muffinki, ale dodaję mąkę, więc wychodzą takie puchate omleto-muffiny :))) Pyszota. No i fajne, bo można się resztek pozbyc :)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    _Fragile_: ) Ja się w fartuszek zaopatrzyłam ;)


    A jaki polecasz? Bo moje dziecko wszystko z siebie zrywa...:cool::cool:

    Magdalena fajne przepisy, gdybym miała konto na fb też bym dała :thumbup: A co do zupy pomidorowej to ja też ją czasem dosłodzę "czymś'...no kurczę czasem przecier własnej roboty wychodzi kwaśny. Ja jeszcze blenduje dużooo marchewki, wtedy zupa lekki krem i jak marchewa młoda to też dosładza...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Bananowiec - Ikea :)))
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Aaaa Ikea dzięki....no tak proste rozwiązania są najlepsze :wink::wink::wink::wink:

    A macie jakieś fajne przepisy z produktami bogatymi w żelazo??? Mięso of kors wchodzi w grę :cool::cool: Muszę to moje dziecko nażelazować co by mi już numerów szpitalnych nie wykręcało:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    magdalena polubiłam i prosze o więcej, fajne masz przepisy:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkoalka
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    o bananowiec to i ja przyłączam sie do apelu o jakieś żelazowe potrawy:) fajnie sie was kobieki czyta a przepisy próbujemy z moją gwiazdą i pycha
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    bananowiec: macie jakieś fajne przepisy z produktami bogatymi w żelazo???

    Mam pare fajnych patentów, tylko kurczę muszę spisać te przepisy, bo sa moje własne, wiec nie mam jak liniować.
    Jeden to "Polewka Shreka", czyli zupa krem z jarmużu. Drugi to krem z buraków i pomarańczy, a trzeci to taka fajna sałatka na ciepło z jarmużu.
    Postaram sie w tym tygodniu to wrzucić, jak mi Mery da chwile, bo ma ferie i muszę sie w pełnoetatowego kaowca zamienić :wink:
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Cudownie, to czekamy :cool::cool::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 18th 2015 zmieniony
     permalink
    bananowiec: jak marchewa młoda to też dosładza...

    To prawda. Chociaż łyżeczka cukru na 4 litry zupy raczej nikomu nie zaszkodzi ;)
    Ale na poczatku rozszerzania diety wiadomo, lepiej unikać.
    Nie wiem tez jak to u Was było, ale ja sie mocno zliberalizowalam w podejściu do diety dziecka. Tzn na poczatku strasznie sie stresowalam. Cukier to zło, warzywa ze zwykłego warzywniaka to zło etc etc. Kurczę, no naprawde, paranoje jakies.
    A teraz opieram sie na tym, ze po prostu unikam produktów przetworzonych, słodzonych, soli, smażenia, tłuszczów utwardzanych etc. Ale właśnie nie świruje jak na poczatku, ze nawet naleśnikow nie dawałam niemowlakowi, bo smażone ;)
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 18th 2015
     permalink
    Dziewczyny możecie mi przypomnieć co mogę dać półroczniakowi na początek? Pamiętam tylko marchewkę i brokuła :tongue: A i skoro Madzia sama jeszcze nie siedzi (nie zadzam jej dopóki sama nie usiądzie) to czy takie chwilowe trzymanie w pozycji siedzącej z podtrzymaniem nie zaszkodzi?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 19th 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, jak chcecie żelaza to dodawajcie gdzie popadnie pietruszkę, bo ma go sporo, a dodatkowo witaminę c (jedna łyżka pietruszki to dzienne zapotrzebowanie na wit C), a żelazo się wchłania w jej obecności.

    Można nawet robić koktajle pietruszkowo-szpinakowo-jabłkowe, własnie temat wałkujemy na odchudzeniowym. Tylko nie każde dziecko wypije, u nas duszkiem idzie, ale wiadomo, co dziec to inaczej. Ale pietruszkę warto dodawać - do mięsa, do zup, do warzyw.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 19th 2015
     permalink
    Zelazo- to amarantus. Bardzo niedoceniany, a ma tyle wartosci odzywczych, ze czacha mala. Mozna dodac do jogurtu, do zupy, do dania zwyklego. Ja oczywiscie pieke amarantuski polecane tutaj. Maks to az sie trzesie jak je widzi.
    Dii- na poczatek rowniez dynia, ziemniak.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 19th 2015
     permalink
    o, amarantus tez, tylko trzeba o wit c pamietac.
    --
    •  
      CommentAuthorkoalka
    • CommentTimeJan 19th 2015
     permalink
    dziewczyny ale mam małej robić np koktail i do niego dodać np 2 krople Vit C???
    i jak np zrobie amarantus to też na koniec dodać vit C??
    ja mojej daje codziennie Cebion na odorność mamy ferum z syropie ale jakaś mądra lekarka mi powiedziała że przy przeziebieniu (a moja już tak prawie miesiąc zakatarzona i kaszlaca) nie należy podawać żadnych multiwitamin bo tylko sie podkarmia wirusy i bakterie ale moja to chyba jednak znow ma anemie bo blada jak sciana w dodatku jak tylko sie stuknie a przy początkach chodzenia jest to nieuniknione robią jej sie śińce, dlatego dietą chcialabym ją trochę podbudowac na zdrowiu
    nie wiem jak u was ale teraz o tej porze roku u mnie jarmużu nie dostanę a na buraki jest uczulona - masakra z tą moją pyzą

    Treść doklejona: 19.01.15 11:08
    a i ja znalazłam w necie super przepis na zupę z soczewicy jak by ktoś chciał spróbować
    moja zajada aż sie micha trzęsie

    30 dag soczewicy zielonej gotować w 3 litrach wody z dodatkiem ziela angielskiego, listka laurowego, kostki bulionowej (o ile ktoś używa i w wersji dla dorosłych bardziej),soli tez wersji dla dorosłych, pieprzu. Podsmażyć - zeszklić drobno posiekane cebule (1-2) na oleju - odrobinka , a kiedy się zeszkli dodać 2-3 marcheki starte na wiórki. Dusić aż się zmieni kolor, wówczas dodać koncentrat pomidorowy. Jeszcze chwilę dusić i dodać do soczewicy. Jak wszystko będzie miękkie doprawić majerankiem. Podaję z makaronikiem lub ryżem ugotowanym wcześniej na sypko.

    Treść doklejona: 19.01.15 11:09
    a i soczewice najlepiej na noc odstawić zalaną wodą żeby napęczniała, potem ją odcedzić i gotować wg przepisu wyżej
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 19th 2015
     permalink
    Takk pietruszkę, amarantus, brokuły, buraki to znamy-jemy....Olcia ma problemy z przyswojeniem żelaza więc szukam nowych przepisów żeby się nie nudziło i było nasycone tym pierwiastkiem...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 19th 2015
     permalink
    dżasti: Dii- na poczatek rowniez dynia, ziemniak.

    A jak podać ziemniaka żeby się nie rozpadł?
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 19th 2015
     permalink
    Koalka, Ola aktualnie na antybiotyku z powodu zakażenia po wkłuciu od wenflonu (!@#$%) :devil: ....no i lekarz powiedział, żeby żelaza nie podawać dopóki się sytuacja nie wyciszy...no ale vit C podaję obowiązkowo :cool:
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 20th 2015
     permalink
    Dii- ja zawsze gotowala w calosci i jaka juz byly miekkie to odlaniu wody i odparowaniu przykrywalam garnek i zostawialam do wystygniecia. Dzieki b temu ziemniak nie jest sypki a taki zwarty, da sie ladnie pokroic. I wtedy w takie paski jak frytki kroilam i Maks jadl ze hej. Nota bene gotuje tak warzywa na salatke jarzynowa i nigdy ziemniaki m is ie przy krojeniu nie rozpadaja.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 20th 2015
     permalink
    To jeszcze od odmiany ziemniaka zależy, sałatkowe trzymają dobrze formę :wink:
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 20th 2015 zmieniony
     permalink
    to zależy od odmiany ziemniaka, jest ich mnóstwo :) są sałatkowe, które po ugotowaniu można kroić i nie rozpadają się.
    o pisałyśmy w tym samym czasie :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 20th 2015
     permalink
    Ja tam zawsze mam ziemniaki takie zwykle. Nie kupuje tych pakowanych, wyczyszczonych tylko te najtansze na kg, takie ciemne. Raz maz kupil jakies specjalne na frytki a ja z tego plackie chcialam usmazyc... ozesz... dlatego mam swoj spososb na ziemniaki do salatki:-)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 20th 2015
     permalink
    Ok. Uparowałam w słupkach i się nie rozpadły, jedynie już w rączce, ale udało się w buzi possać :) I brokuł też ;)
    Coś jeszcze mogę podać? A korzeń pietruszki?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.