u nas nie. pamiętam, że w pewnym momencie był szał i wyszły bluzy z emblematem naszej szkoły, ale to było w starszych klasach (jakoś w 7 i 8, a ja byłam dopiero w 2 czy 3)
u nas od czasu do czasu byly "lapanki", kontrola przed drzwiami szkoly, czy uczniowie maja tarcze (obowiazkowo przyszyta - agrafki nie wchodzily w gre). kto nie mial - biegiem do domu po tarcze! no i oczywiscie fartuszki - bez nich wstepu do szkoly nie bylo.
aguncia: u nas od czasu do czasu byly "lapanki", kontrola przed drzwiami szkoly, czy uczniowie maja tarcze (obowiazkowo przyszyta - agrafki nie wchodzily w gre). kto nie mial - biegiem do domu po tarcze! no i oczywiscie fartuszki - bez nich wstepu do szkoly nie bylo.
fartuszek no ba :P Na chwilkę moja klasa USUNĘŁAM A pamietacie te temperówki?? ja jeszcze mam jedna i moje dzieci zrobiły więeeeeeeelkie oczyska hahaha
Treść doklejona: 11.07.12 11:00 no i dyżurni sprawdzajacy czy wszyscy maja tarcze, i higienistka sprawdzajaca stan głowy i paznokci :P
Treść doklejona: 11.07.12 11:02 haha jeszcze jedno klasowe (1kl) USUNĘŁAM
Nas Pani w klasach 1-3 posadziła w ławkach wg wzrostu ( najniżsi z przodu i ci najwyżsi w ostatnich ławkach) i w ławce siedział chłopiec z dziewczynką. Ja byłam jedną z wyższych dziewczynek, siedziałam w ostatniej ławce z takim Grzesiem To była moja pierwsza miłość Wspólne zabawy, jak w parach na wycieczkę, to my razem Później się kontakt urwał na kilkanaście dobrych lat i on mnie odnalazł za pośrednictwem "naszej klasy" Spotkaliśmy się, śmiechu było co nie miara, ale ogień już dawno wygasł nic z tego nie wyszło
To cudownie musi być uczucie, własnemu dzieciątku puszczać piosenki z własnego dzieciństwa, z którymi wiąże się tak wiele cudownych wspomnień, szkoda że tamte czasy nie wrócą. ach! móc choć na godzinkę znów być dzieckiem! słyszeć jak mama woła na obiad, słuchać piosenek Natalii Kukulskiej, bawić się i żyć tak beztrosko!
a moj pierwszy film, ktory widzialam w kinie to "E.T" (a drugi to "akademia pana kleksa" - scena z wilkami, ktore mialy czerwone zarowki zamiast oczu pozostala mi na dlugo w pamieci...)
"E.T" oglądałam już jako dorosła pannica do tej pory jak nas najdzie, gdy impreza ma się ku końcowi i pora do domku wracać, w charakterystyczny sposób, z wyciągniętym palcem wskazującym ku górze mówimy "ET go home... ET go home" jak zaklęcie!
Treść doklejona: 11.07.12 11:38
aguncia: "akademia pana kleksa" - scena z wilkami, ktore mialy czerwone zarowki zamiast oczu pozostala mi na dlugo w pamieci...)
POCAHONTAS też byłam z klasą:) a na Królu Lwie wraz z kl była tez moja mama i jak umarł Mufasa ja zaczęłam płakać chciałam pocieszenia u mamy a ona spała jak zabita wtedy nie mogłam jej tego wybaczyć a ogólnie mamy polefkę do teraz:) a ja też byłam posiadaczką wielkiej ilości karteczek i król lew królował a co się człowiek na wymieniał:P no i zbuntowanego Anioła uwielbiałam a teraz bym nie dała rady:D:D:D:D na komunię wybłagałam od chrzestnej magnetofon z nagrywaniem oł jeeeee:P a mój chrzestny pływa na statku po morzach i oceanach więc nowości jak rolki itp mieliśmy bardzo szybko no kuzyni ale my w jednym domu chowani więc wszystko wspólne:) tata z Niemiec i Francji też przywoził nowości i tak jak weszły BMX to mieliśmy z bratem ja czerwony on czarny ahhh te czasy:)
Cudowne przykłady podajecie, zaraz mi się limit "oooo" wyczerpie
Treść doklejona: 11.07.12 11:44 Taak! Brooke zauroczona Ridgem, a on był wtedy z Karolajn i Stefani taka młoda, statek matka rodu Foresterów nie wiem skąd ja to wiem, przecież jak ktoś się mnie pyta czy oglądam, to odpowiadam, że NIE
Treść doklejona: 11.07.12 11:46 a Dynastia? pamiętacie? i ta muzyczka na początku
omyłkowo się wywnętrzyłam na "dowcipach" więc przenoszę: oo i jeszcze teatr TV dla dzieci i moja ulubiona "Małgosia kontra Małgosia" :), ale też fajne były kukiełkowe i w ogóle wszystkie :)
-- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
Nie wiem dlaczego ale w 3 klasie podstawówki zabrali nas na Indianę J. o tych wyrywanych sercach , krokodylach i robalach - cała klasa chowała się za siedzeniami , nawet chłopacy a potem mieliśmy fazę na "Kalima, Kalima"
"Zbuntowany anioł" i gazeta Bravo były u mnie zakazane O ile do bravo mnie nie ciągnęło tak Anioła po kryjomu każdy odcinek oglądałam z siostrami A rower reksio? Ja miałam po starszym bracie i pamiętam jak nie mogłam się doczekać aż będę mogła już na nim jeździć I jeździło się później po oranżadę Pytś w dużych, szklanych butelkach Aaa! Hit mi się przypomniał - lody gałkowe do miseczki
Treść doklejona: 11.07.12 12:03 Albo pierwsze flipsy czekoladowe
Ja pamietam jeszcze "Kraj Rad"- gazetę propagującą ZSRR. Wiecie, że kupowałam ją sobie tylko dlatego, że jako jedna z pierwszych wydawana była na błyszczącym papierze? Ani szpalty, ani wersu nie przeczytałam
miałam :P a potem Slalom i dopiero składak Domino :P A pierwszy motor to był Komar hahaha Bravo czy Bravo Girl Popcorn czytywałam ale już jako nastolatka i kupowałam głównie dla plakatów choć od kiedy pamiętam to słuchałam MJ mając 14 lat DM i metaliki ___ Z postaci na ciuchach to poza Myszka Miki utkwił mi ludek Fido i MUSIAŁAM m ieć z nim bluzę - czerwona i wściekle farbująca hahaha a jak zmokłam na deszczu to miałam aż czerwone spodnie bo tak farba spływała