Jesli chodzi o Relanium to mój mąż pytał lekarza dlaczego daje się Relanium skoro są już lepsze leki uspokajające a Doktor wyjaśnił że tutaj chodzi o skurcze mięśni dokładniej mięśni macicy podobno niektóre badania naukowe mówią że ułatwia to zagnieżdżenie a że przy okazji uspokaja to tylko dobrze :) Ja brałam Relanium w dniu transferu i trzy kolejne dni. Dorcia a kiedy masz testować?
hehe Moniś nie przejmuj się ja odstawiłam zanim to napisałaś :) Na chłopski rozum skoro lekarz po III werce kazał odstawić to myślałam że teraz też, a tu zonk. Ale nie przywiązuje się do tego tak bardzo bo progesteron szybko nie spada więc spoko. Teraz będę brać jeszcze 8 dni a jak szybciej przyjdzie @ to tylko się cieszyć bo zdąrze crio jeszcze zrobić przed świętami jak się uda :)
Czyli podchodzisz ponownie do długiego protokołu :) Fajnie że nie musisz czekać tylko działasz dalej :)
Treść doklejona: 28.11.14 09:48 No i super dostałam miesiączki... odstawiłam leki, progesteron spadł i miesiączka gotowa.... Genialnie, nie wiem teraz co mam robic :( Jeśli wszystko mi się poprzesuwa to nie uda mi sie podejść do crio przed świętami... Nie wiem jak mam to traktować, wzięłam większą dawkę o 100 progesteronu żeby szybciutko skoczył ale nie wiem czy to zatrzyma miesiączkę i za 8dni pojawi się ona ponownie... Nie wiem co mam robić. Załamałam się :((
Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie nt leków z ryczałtem. Przy pierwszym in vitro w kwietniu leki miałam ze zniżką - luteina dopochwowa i fragmin. Jesienią podeszłam do drugiej procedury, dzisiaj miałam criotransfer. Przed transferem lekarz przepisał mi luteinę 100% płatną - 6 opakowań (54zł/1op.). Stwierdziłam, że się chyba pomylił i dzisiaj chciałam poprosić o receptę z ryczałtem. Niestety transfer przebiegł jakoś tak szybko, że lekarz tylko podsumował, ze jeszcze mi wypisze receptę na fragmin i nie zdążyłam nawet poprosić o tą luteinę. Kiedy odebrałam receptę okazało się, że fragmin też dostałam 100% płatny. O co chodzi? Czy coś się zmieniło?
mmm83 mi lekarz powiedział, że to zależy od rodzaju wizyty. Jak miałam histeroskopię, to dostałam receptę na 100% bo to nie była wizyta na niepłodność, tylko badanie. Lekarz powiedział, że wypisując mi ryczałt musiałby sam pokryć różnicę :/
Żeby lek był refundowany: - pacjent musi być ubezpieczony - lekarz musi mieć podpisaną umowę z NFZ - lek musi być na liście - schorzenie na które dostaje się receptę musi być wymienione w punkcie 4.1 Charakterystyki produktu leczniczego. I jak się spełni wszystkie 4 warunki lek będzie refundowany :)
Hej kobietki : Co słychać u was?? U mnie cóż, 6 dpt. Czuje się normalnie, nie mam żądnych objawów. Jedynie wczoraj czułam się jak balon ale tak to nic poza tym. No może to, iż jestem strasznie rozchwiana emocjonalnie. Płakać mi się chce co chwile. Ale przypuszczam, że to wina wszystkich leków. A wy?? Te które były po transferze, odczuwałyście coś??
Tosik, pytałaś co u mnie...wiec odliczam czas do kolejnego iv i trochę się przedłuża to czekanie bo @ mi się coś spoznia. Oczywiście test zrobilam ale i tak wiedziałam że to nie to co bym chciała :(. Ale tak z przyzwyczajenia siegnelam po niego. Następne podejście mamy dopiero pod koniec stycznia... Nie udzielam się na forum bo nie mam nic nowego do wniesienia ale czytam codziennie. I nie podoba mi się ze jest tak mało pozytywnych wieści...
Treść doklejona: 30.11.14 17:31 Dorcia ja juz w następnym dniu po transferze miałam skurcze, jak teraz sobie pomysle to wydaje mi się ze mój organizm chciał się pozbyć zarodka i tak się wlasnie stalo. Chyba nie ma co doszukiwać się objawów jeśli nie są niepokojące. Co do rozdraznienia to jak najbardziej jest to wynik hormonów. Przecież zjadamy ich ogromne ilości a to nie jest naturalne. W każdym razie trzymam kciuki i życzę Ci wytrwałości i cierlpliwosci bo to w tym wszystkim najważniejsze.
A powiedzcie mi moje kochane. Czy utrogestan bierzecie doustnie czy dopochwowo? Mnie nakazali abym aplikowała dopochwowo ponieważ ma lepsze działanie. W zasadzie tutaj z kim nie rozmawiam zawsze jest dopochwowo a zauważyłam, że w Polsce również lekarze zalecają doustnie.
"No i super dostałam miesiączki... odstawiłam leki, progesteron spadł i miesiączka gotowa.... Jeśli wszystko mi się poprzesuwa to nie uda mi sie podejść do crio przed świętami... Nie wiem jak mam to traktować, wzięłam większą dawkę o 100 progesteronu żeby szybciutko skoczył ale nie wiem czy to zatrzyma miesiączkę i za 8dni pojawi się ona ponownie... :(("
Chyba żadna z Was nie miała podobnego problemu jak ja z tą cholerną miesiączką :( Tak do Was napisałam 3 dni temu i niestety miesiączka nie poszła sobie cały czas mam krwawienia i plamienia, biorę te leki tak jak Pani doktor kazała ale już sama nie wiem czy nie powinnam ich odstawić skoro pojawiła się miesiączka? Dostałam @ w 19dniu cyklu zamiast 28 :( Wizytę mam planowaną dopiero na 10.12... Pomóżcie proszę....
Dorcia u nas jest Estrofem na opakowaniu jest napisane że doustny ale bierzemy dopochwowo.
Tosik, nie wiem za bardzo co mam powiedzieć, ale wydaje mi się, że progesteron na początku cyklu, to nie jest najlepsze wyjście, więc może najlepiej, jak się skontaktujesz z kliniką?
Tosik tak jak dziewczyny piszą najlepiej zadzwoń do lekarza. W sytuacji kiedy dostajesz @ powinno się odstawić leki ale my nie jesteśmy lekarzami. Dzwon koniecznie!!
Treść doklejona: 01.12.14 12:29 A ja dziś znów czuję jak bym miała balon w podbrzuszu a od wczoraj wieczorem mam kłucie z lewej strony. Tak jak by jajniki. Już niebawem środa i będę wiedziała wszystko :) Jeśli się okaże, że nie jestem w ciąży robię przerwę do stycznia i zaczynam od nowa wszystko. Ale mam nadzieję, że tak nie będzie. Kochane, trzymam za was kciuki. Miejmy nadzieję, że najbliższy rok będzie dla nas wszystkich lepszy i przyniesie nam upragnione maleństwo :)
Dzwoniłam do kliniki i mam mieć konsultację telefoniczną jeszcze dzisiaj... Zobaczymy co powiedzą, boje się że karzą mi odczekać jeden cykl i uregulować go... :( To będzie oznaczało że też będę musiała odpuścić do stycznia... Elpida to prawda coś mało pozytywnych wieści ostatnio ...
Bacha84 20 to sporo. Mnie pobrali ostatnio za pierwszym razem tez około 20 a ostatnio 17 z Czego tylko jedno sie nadawało. A u ciebie 20 pobrali i wszystkie sa dobre?
Dziewczyny jak długo spoznial się wam okres, jeśli w ogóle, w kolejnym cyklu po nieudanym invitro? Ja mam już 32dc i ani widu ani słychu... Zawsze miałam do 30dni...
Podobno z 15 jest ok Ale zobaczymy jak mnożenie wpłynie bo transfer raczej będzie musiał poczekać. Czuje się średnio i mam twardy brzuch. Co do okresu to tez nie wiem jak to jest, będę w środę u lek to dppytam
Elpida u mnie okres trwał 33dni także już nie długo jedno co zapamiętałam dobrze to że był bardzo mocny :( Bacha a mi się wydawało że hiperstymulacja jest przeciwskazaniem do in vitro już rozumiem że tylko do transferu ale punkcja może być wykonana tak? A mrozisz zarodki czy komórki?
U mnie dziewczyny całe szczęście doktor powiedział że ujdzie w tłoku to małe zawirowanie że teraz do 10.12 mam brać tylko Estrofem i normalnie jeśli będzie wszystko ok mogę podejść do crio jeszcze w tym cyklu :) juuupi
Tosik - jestem po punkcji, właśnie z uwagi na tą hiperstymulację transfer w przyszłym cyklu. Nie do końca jasne jest dla mnie to mrożenie - mój mąż mówi, że mrozimy 6 rządowych zarodków i 9 komórek - bo inaczej w programie rządowym nie można. Muszę jeszcze zgłębić lekturę na ten temat. Może Wy wiecie jak to jest?
Monisia u mnie o tyle gorzej że nie wiadomo czy 2 komórki które nam zostały się zapłodnią i będą dzielić :/ Ale mam nadzieję że sytuacja z tego cyklu się nie powtórzy :)
Bacha tak mi się wydaję że mąż Twój może mieć racje bo coś tu dziewczyny pisały o 6 zarodkach, ale czy to jest tak że zapładnia się 6 komórek i mrozi te zarodki które przetrwają czy zapładnia się wszystkie komórki i mrozi dokładnie 6? Która z dziewczyn rozwieje wątpliwości :) ??
Kochane moje, jutro jadę od rana do kliniki na badania. Zobaczymy, czy Maleństwo zechciało się zadomowić u mnie. Trzymajcie mocno kciuki. Jak będę coś wiedziała na 100% dam znać :)
ojej kochana to już dziś :) Ściskamy Cię mocno!! Szybko dawaj znać :) Chciałabym żeby od teraz były tu już tylko same dobre wieści a tytuł wątku szczęśliwe weteranki :p hihi
Kochane moje krew oddana tera najgorsze 2-3h czekania ;( aby sie nie stratować co jest najlepsze? ZAKUPY ;) musze ten czas czasie czym wie zając a zakupy to najlepsE rozwiazanie ;) jak tylkoco sie bede juz wiedziała dam znać.trzymajcie kciuki
Ehhh jak zobaczyłam że to Ty Dorcia napisałaś to aż mi ciarki przeszły a stronę długo ładowało a tu tylko że oddałaś - nadzieję mi zrobiłaś że już wynik :D No nic, czekamy dalej z niecierpliwością :)
Dziewczyny mam pytanie: jak brałyście gonapeptyl, to cykl Wam wytrzymał do końca zastrzyków? Ja brałam od 15 dc i dziś przyszła @ a zostały mi jeszcze dwie dawki i się zastanawiam, czy to nie zaszkodzi tak na początku cyklu?