Srebrzynka odnośnie opryszczki to widziałam jakiś czas temu ten temat na przyszlych mamusiach, nie wiem czy dobrze pamiętam ale nawet heviran chyba można :) Podpytaj tam. Rybka przypomnij iludniowy zarodek miałaś podany i jakiej klasy? w jakich wartościach jest ten wynik? sprawdź czy na pewno bHCG czy HCG....
No nie da się ukryć trochę niska... No ale nie jest <0 a Choragonu to już na pewno nie masz we krwi więc może powtórz Betę jutro bo to będzie 48h od poprzedniej lub zrób sikańca w weekend... Przykro mi że musisz się stresować... :(
KejtiEn: Bylam na kontroli, doktor powiedziala,że to wyglada na wirusówke
KejtiEn, witaj na wątku! Co do tej wirusówki, to pamietaj że sporo dziewczyn łapie przeziebienie w pierwszych tygodniach ciąży. Nie mowie że to wyznacznik, ale znam kilka przypadków w których to był jedyny objaw + Także miód, cytryna, czosnek, cebula i ciepła kołdra:) Pamiętaj tylko że miód i cytryne dodajemy do herbaty ciepłej a nie wrzatku. Powodzenia!
Jestem dziś 5 dzień po transferze, piersi bolą jak nie nie wiem, ale najbardziej dziwne jest to, że jestem jakoś ogólnie lekko poddenerwowana. Już melisę zaczęłam pic.
Ja Relanium w ogole nie brałam, ale to poddenerwowanie nie do kona wynika z oczekiwania na wyniki, jakoś chyba hormony burzliwi działają - łatwo się denerwuje.
Srebrzynka, tez oglądałam wczorejszy odcinek i tez zmieniłam po nim swoje nastawienie. Trzeba wierzyc ze nas tez kiedys przyjdzie kolej i nie ma co sie obwiniac bo przeciez nie mamy na to wplywu. Tosik dziekuje za odpowiedz, lekarz tez kazal powtorzyc mi jutro bete. Jestem wyjatkowo spokojna... Ciesze sie ze w ogole cos zadzialo sie w moim organizmie
Treść doklejona: 05.02.15 19:36 Jednak nie licze na zbyt wiele...Nie chce jeszcze raz cierpiec z tego powodu. Lepiej sie mile zaskoczyc
Treść doklejona: 05.02.15 19:38 Rybenka 90 witaj ja lecze sie w Bialymstoku
Pierwszy protokół - 7 komórek dojrzałych - 2 poszły do zapłodnienia - 5 komórek jajowych do zamrożenia - zapłodniła się jedna komórka która po drodze miała spowolniony podział ale w efekcie końcowym była wczesną blastocystą która podaliśmy ET - :(
Drugie podejście crio - rozmroziliśmy 4 komórki (wszystkie miały kiepską morfologię a jedna w ogóle nie nadawała się do zapłodnienia) - komórki dzieliły się bardzo kiepsko jedna podzieliła się tylko na dwa i zatrzymała a dwie w 4 i 5 dniu miały podział 8C i 4C i zatrzymały się w rozwoju - transfer odwołany - najgorsze przeżycie w trakcie całego leczenia :(
Drugi protokół - 9 kumulusów tylko 3 komórki dojrzałe (ze względu na poprzednie przeżycie podjęliśmy decyzje o zapładnianiu 3 nie liczyliśmy na takie szczęście) - 100% zapłodnionych i dzielących się idealnie: 4BB, 3BA,3BB wszystkie podane, nic do mrożenia
Dziewczyny piszę ku pokrzepieniu serc. Może moja historia da komuś nadzieję. W maju 2013 roku podchodzilismy do in vitro, szanse były niewielkie bo wtedy moje amh wynosiło 0, 61. Po stymulacji mieliśmy tylko jedną komórkę i dziś ta nasza komóreczka śpi właśnie obok mnie i niedawno skonczyła roczek. Historia ma ciąg dalszy ponieważ przed świętami okazało się że jestem w ciąży. Ciąży zupełnie naturalnej i niespodziewanej:-) ciąży na którą przy moim amh nikt nie dawał nam najmniejszej nadziei. Jak widać cuda się zdarzają:-)
Eddie- nie wiem kiedy ostatnio byłaś w Lublinie, ale całkiem fajnie się rozwija;) tylko jedno się nie zmienia z pracą ciężko:( co do mojego testowania to już niedużo zostało- jakoś to zniosę;)
Olenka_01- " Co do tej wirusówki, to pamietaj że sporo dziewczyn łapie przeziebienie w pierwszych tygodniach ciąży."- bardzo bym chciała, żeby i w moim przypadku tak było;-)
Ida- jesteś dowodem na to,że nie można tracić nadziei i najważniejsze nie poddać się chociaż warunki nie są sprzyjające...-wzruszająca historia
I ida mówi sie, że ciąża naprawia wszystko. Mam koleżanke, która ma znajomych z pracy co się leczyli z powodu niepłodności i się im udało, a potem sobie wpadli i śmiali się, że ona farmaceutka, on lekarz i nie wiedzą jak się zabezpieczać ;)
Srebrzynka opryszczka wargowa nie jest groźna, a nawet może pomóc, bo organizm jest osłabiony i nie będzie walczył. Ja miałam zimno w tym cyklu co się udało, a zaraz rodzę :)
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
KejtiEn - gdzie w Lublinie podchodzicie? Ja jestem z okolic Lublina ale do ivf jeżdżę do Białegostoku - jak na razie trzy próby bez rezultatu :( U jakiego lekarza jesteś? z programu czy prywatnie? zastanawiam się jezeli crio tez okaze sie klapa to gdzie dalej sie udac... trzymam kciuki :)
Tosik - nie ma sprawy :) ja więcej czytam niż się udzielam Zaraz wyjezdzam do BS na podglądanie, dziś 17dc, w 14dc pęcherzyk miał 13mm wiec lekarz nie mógł jeszcze podjąć decyzji co do crio. Moze dziś będzie lepiej a jak nie to poczekamy do następnego cyklu.
Hej dziewczyny. Jak wiecie testowalam w srode rano 12 dzien po transferze I wyszlo: ciaza1-2 tydzien( robilam test clearblue digital).Jednak oficjalna data ( zgodnie z zaleceniami mojej kliniki ivf) mial byc dzisiejszy poranek. Dali mi oni w dniu transferu jeden test-sure sign test midstream paskowy, co by dzisiaj rano zrobic. Wiec Ja pewna siebie nasiusialam na niego I po 4 minutach ukazala sie bardzo gruba jedna Linia kontrola, natomiast w miejscu lini testowej Cien lini, prawie jej nie ma I nadal wydaje sie byc I nie byc..W jednej sekundzie sie zalamalam,ciezkie lzy stanely mi w oczach, maz nawet bez pytania wyskoczyl z lozka, kupil wiecej testow. Po godz znowu nasiusialam na clearblue digital I ten pokazal, ze w ciazy 1-2 tydzien... bety zrobic nie moge na miejscu, wiec pozostaje mi testowac co pare dni i oczywiscie- czekac.;)juz wiem,ze caly proces ivf uczyc bedzie nas cierpliwosci, trzeba czekac, zawsze trzeba czekac...;) czy wy macie doswiadczenie z testami paskowymi?- Czy komus wyswietlalo cien cienia na poczatku??? Dziekuje za wszelkie info... Treść doklejona: 06.02.15 11:04 Wlasnie umowilam sie na bete na poniedz I srode- wiec troche czeeekania mam..;) pozdrawiam
Srebrzynka ja w początkowych tygodniach mojej ciąży miałam chyba z 15 opryszczek co ją wyleczyłam ona wracała w inny miejscu aż do 12 tyg. ciąży teraz odpukać mam spokój a tu już w niedzielę 30 tc.
Dziewczyny zrobiłam dziś wg zalecenia lekarza progesteron i przy okazji Beta-HCG. Progesteronu nie mam jeszcze a BETA -> 21, 780mIU/ml. Czy mogę się po cichutku cieszyć?
Srebrzynko napisz jeszcze raz ten wynik prosze bo nie wiem czy 21 czy 780 czy 21,780 bo ten to chyba baardzo wysoki za bardzo jak na 9dpt. Eddie co do testow to ja od poczatku kupowalam takie paskowe w aptece za 12euro i dwa wyszly mi pieknie dwie grubasne krechy potem jakos tak kupilam w Dealz za 1.5euro i ten wyszedl duzo bladszy mimo ze 3dni pozniej wiec powinien byc mocniejszy takze glowa do gory jestes w ciazy Kochana
Lijko :*:* Ty już jesteś drugi raz mamą :) Dzwoniłam do lekarza - powiedział, że progesteron dobry i beta też. Pozwolił na cichutką radość :) Kolejne badania bety mam zrobić 12 i 14dpt...
Srebrzynko strasznie Ci gratuluje, wiedziałam, że Ci się uda. Dbaj o siebie i bąbelka. Prześlij mi proszę ciążowe fluidy Mam pytanie gdzie się leczysz? Jaki i w jakich dawkach przyjmowałaś progesteron?? KejtiEn- Teraz czekamy na dobre wieści od Ciebie Eddie nie chcę Cię straszyć, ale może masz podobną sytuacje do mnie. Ja w 9 dpt robiłam bete HCG i wynosiła ona 7,74 mlU/ml. Według mojego laboratorium to 3 tydzień ciąży ( zakres 5,8-71,2 mlU/ml) Zwykłe testy z moczu mają czułość od ok 20-25 mlU/ml. Niestety chyba nie chce odbić. Dodam,że dziś odebrałam też wynik progesteronu u wynosił on tylko 0,36 ng/ml c Po 3x 1 tabletkach Duphastonu dziennie. Co myślicie czy mój organizm, może nie przyjmować progesteronu w takiej postaci? Boje się ze te moje porażki są spowodowane tym progesteronem... Tosik, Bacha powodzenia!
Nie wiem Rybko.. Umowilam sie na bete na poniedz I srode, wiec bede wkrotce wiedziec. Dzisiaj jest 14 dZien po transferze, dwa testy paskowe pokazaly baaardzo slaba linie w oknie testowym a test clearblue digital w srode I dzisiaj orzekl: pregnant 1-2.. Mozliwe, ze bety jest za malo jeszcze zeby pokazac grube krechy a moze to biochemiczna..bedzie wiadomo dopiero pod koniec nastepnego tygodnia...nic nie boli mnie brzuch na okres, tylko jestem baaaardzo spiaca I glowa mnie boli od 2-och dni, juz nawet nie mam sily sie stresowac I testowac tez juz przestaje az mi sie okres bedzie ponad tydzien spoznial...;)
Robiłam test z moczu i cały czas nie pokazuje II kreski dziś 11 dpt więc beta powinna wynosić raczej juz 20 mlU/ml. U mnie w laboratorium czekam długo na wyniki. Zamęczam się tym progesteronem. Mój lekarz twierdzi, że nie ma sensu brać Luteiny i Duphastonu jednocześnie. Jednak bardzo martwi mnie fakt, że jest bardzo niski. Zaproponował jednak, że przy kolejnym podejściu możemy spróbować Luteinusia( czy jakoś tak) tylko koszt opakowania 200 zł/ 7dni, ale bąbelek jest wart każdych pieniędzy. Dziwie się, że nie miałam też żadnych weryfikacji, stąd też nie można było odpowiednio zareagować.
Eddie, nie przejmuj się tymi testami. Mnie przy becie 170, jeden wyszedł taki blady. Musisz poczekać na wyniki z krwi. Przedziwne jest to, że nie możecie bHCG monitorować jak w Polsce, ja bym oszalała...
Eddie i Rybka- wiele razy słyszałam, że testy paskowe we wczesnej ciązy wykazywały bladziutką druga kreskę. U każdego jest inaczej. Tak więc nie tracimy nadziei!;-)
Erzop- leczę się w Lublinie w Ovum, jestem w programie, to moja pierwsza próba i jutro okaże się czy szczęśliwa...