Pisze ,ze mozna w brzuch podskórnie , tylko ja mam dwa opakowanie ,razem 1000 j. I mam je podać sobie raz czy osobno dwa razy sie kuc ? Musze kupic sobie jeszcze igły
Dziewczyny, to może jakaś lista? Ja przyznam, ze podczas oczekiwań na @ nie za często tu zaglądam, ale jestem... U mnie nadal dokuczają objawy menopauzy farmakologicznej... nadal czekanie... nadala termin CRIO nieznany :/ Za wszystkie obecnie starające się (naturalnie, IUI, IVF) bardzo mocno trzymam kciuki i.... czekam na kolejne wieści o ciążach :)
WalkTrwa- trzymamy mocno Dzieki dziewczyny za rady , jakos boje sie tym razem tego wszystkiego , juz sie stresuje Mam pytanie odnośnie badań do ivf naszych panów , mój ma zrobic jutro wirusologie czyli HIV ,hcv ,vdrl ,antygen hbs , czy pominęłam jakieś ?
Daliaoo7 trzymam kciuki, WalkaTrwa ale Ci zazdroszczę, masz to już prawie za soba:(Ja dopiero we wtorek pierwsze podglądano dzisiaj 6 dz stymulacjii..jajniki już dzisiaj mnie kuły czuje że je mam...nie wiem czy to dobrze czy źle...chciałabym żeby był już wtorek...wtedy bedę spokojniejsza, dowiem się więcej rzeczy...Pozdrawiam
Dziewczyny ratujcie u mnie 2 dni przed punkcją a ja wariuje , zaczynam tak się stresować ze i nie mogę spać przewracam się z boku na bok i nic . Mogę brać jakieś leki na uspokojenie ? Jak juz teraz to tak przeżywam to co będzie jutro
agap81 to chyba normalne, też tak miałam. Budziłam się nad ranem koło 4-5 i już nie spałam. Jedyne pocieszenie, że po transferze Relanium, to wtedy będziesz mieć wywalone na wszystko Będzie dobrze i tego się trzymaj
Kingosie dzieki tylko jak tu sie nie stresowac ,wysłałam mojego dzisiaj na badania tam gdzie ja robiłam w piątek i pisze mi ze wyniki bedą niektóre po 5-6 dniach ,a punkcja w środę . Dzwonilam tam w piątek pytać sie kiedy bedą wyniki ,wymieniłam jakie robiłam ,to pani powiedziała mi ze w tym samym dniu juz sa zrobione .dziisaj idę odebrać moje i mam nadzieje ze bedą ,bo jak nie to taka chaje zrobię , jakbym wiedziała ze nie będę ich miała to bym poszła gdzie indziej
WalkaTrwa trzymam kciuki bardzo mocno, bo znam ten ból niestety :(( agap81 to chyba t normalne, każda z nas to przeżywa, może na wieczór naparz sobie melisy :)
WalkaTrwa trzymam kciuki strasznie mocno niech beda piekne zarodeczki, ja mam dwa dni teraz wolnego, lykam leki, mówię do mojej fasoli by zakielkowala ale strasznie sie stresuje oszaleje do tego testowania milion mysli mam na minutę a obiecalam sobie ze nie bede tak przezywac tego ale sie nie da
Walktrwa trzymam kciuki :) Kochana ja poddawałam zapłodnieniu 3 komórki i 100% się zapłodniło teraz rosną we mnie kruszynki :) Nie zamartwiaj się tylko bądź dobrej myśli!
WalkaTrwa, ja przy pierwszym podejściu, miałam podobny wynik 11 komórek, tylko 3 nadawały się do zapłodnienia a dwie się zapłodniły. Musisz wierzyć, że maluchy dadzą radę! :)
Bacha zazdroszczę że mozesz zacząć stymulacje! Bo ja dalej czekam na @. Dzis już 49 dc. Luteina na wywołanie nie pomogła. Cholernie sie martwię. Psychika mi już siada... Różne mysli do glowy przychodza. Że być może jestem na coś chora... Dzisiaj zadzwonie chyba do lekarza. Pewnie każe mi przyjść bo co przez telefon zdziała... I kolejne 150 na wizytę z ktorej nic nie wyniknie a ja stoję dalej w miejscu
Witajcie dziewczyny :) trafiłam tu przypadkiem, ale widzę, że mój przypadek tu pasuje... Staramy się już ponad 5 lat, teraz jesteśmy po 3 nieudanym transferze jestem załamana i szukam przyczyny. Może doradzicie jakie leki brałyście po transferze "tym szczęśliwym"?
Olenka01 lekarz powiedział, że zadzwonią jeśli coś się ma zmienić jeśli chodzi o transfer. na razie zaplanowany jest na sobotę. Ja nie zamierzam dzwonić. Mam tydzień zwolnienia, czekam aż przestanie mnie boleć podbrzusze i ruszam do ogarniania mieszkania. Planuję wypucować chatę, i trochę popisać pracę, którą mam do zrobienia. Nie wiem, czy to najlepsze podejście, ale jak na razie czuję, że nie chcę nic więcej wiedzieć. Chcę po prostu, żeby to wyszło, żeby im się udało... Żeby ładnie się dzieliły i żeby był transfer i żebym była w ciąży :) Bardzo dziękuję za wsparcie.
Życze wiec samozaparcia i niech wszystkie plany wypala:) To najlepsze co mozna robic gdzy się czeka:) Ja od 3 tygodni jak czekam na moja księżną aż się zdecyduje rodzić tez tylko sprzatam i robie jakieś tam hand made bo lubie i żeby nie zwariować:)
Będziemy szykować się do trzeciego podejścia (trzeciej stymulacji)... Byłam na trzeciej becie, a ta opadła. Do poziomu 0.855... A myślałam, że tym razem będzie pięknie, ech... Pozdrawiam babeczki i za wszystkie trzymam mocne kciuki! Niech u Was będzie bardziej kolorowo kochane...!
Czesc Dziewczyny ostatnio malo sie udzielam ale caly czas Was podczytuje i mocno kibicuje kazdej z Was i trzymam kciuki zeby ta wiosna i bociany do kazdej z Was niedlugo zawitaly
WalkaTrwa trzymam kciuki,a Ty Dalia007 może się zagnieżdża:) Ja byłam dzisiaj na pierwszym podglądaniu, ok14 pęcherzyków 12-13mmm, endo 8.5mm estradiol ok1200, Pani doktor mówiła bardzo dobrze się stymulowałam...a Wy co myślicie, a wyniki estradiolu ok?W ogóle to straszne szczęście mieliśmy bo w Provicie wstrzymano stymulacje w dniu 17 marca...a my z rana wtedy wykupiliśmy...także myślę że ktoś nad tym czuwa... w czwartek kolejny podglądano, punkcja sobota lub poniedziałek...ma się dopiero okazać.
Mam dość głupie pytanie ... Czekam na @, przed wczoraj zaczynało się jakieś plamienie - myślałam, że idzie @. Jednak po 2 dniach nadal tylko plamienie ... czy to jest już @? Miałyście kiedyś tak mało obfitą? Ze w sumie wystarczy wkładka na której jakieś 3 kropelki tylko są ...
Bacha ja miałam 24 dc plamienie dosłownie 3 kropelki a później juz nic. I tak aż do tej pory gdzie dzis 50 dc. Już powinnam być po transferze a ja nawet stymulacji jescze nie zaczelam :(
rybenka90, a Ty szłas dlugim protokołem, bo juz nie pamietam? Ja T miałam 05.02, potem od 14.02 MEGA @ 14 dni, ale obecny cykl trwa już 41 dni, od wczoraj juz biore progesteron i gin niby uważa, że @ będzie za te 2 tygodnie.
Ja szlam krótkim ale ostatnia stymulacje miałam w październiku, w styczniu miałam crio nieudane i po odstawieniu @ przyszla normalnie. A teraz na zupełnie naturalnym cyklu nie chce przyjść... Bacha bylam u gina zbadał mnie i nie widział nic niepokojącego.dostalam luteine na wywołanie. Ostatnia tabletke wzielam tydzien temu i @ nadal nie ma. Dzwonilam wczoraj do niego. Kazał przyjść. Idę jutro. Stwierdzil że jeśli nie zareagowalam na progesteron to trzeba podać coś na endo aby uroslo i sie zluszczylo no ale musi mnie obejrzeć bo przez tel to raczej nic nie poradzi.
rybenka ja raz w życiu miałam, że po luteinie albo duphastonie( nie pamiętam już którym) okres mi nie przyszedł. Wtedy miałam dołączony jeszcze estrofen własnie na przyrost endometrium i okres dopiero przyszedł.
Ja po ostatnim transferze mialam dlugi cykl az 46 dni dopiero po luteinie poszlo a tak to tez mialam pare kropelek a pozniej nic. Poziomka1 tak zaczynam myslec od dzis moze akurat to dobry objaw no coz czekanie jest straszne! No ale czekam
Ja juz w domku leżę po punkcji ,pobrano mamy 16 komorek ,czyli zdecydowaliśmy pol na pol nasieniem męża i dawcy jutro ,maja dzwonić koło południa ,a transfer prawdopodobnie w poniedziałek . WalkaTrwa - trzymam kciuki za twoje zarodki ,zeby sie ładnie rozwijały ,wlasnie przy rządowym nie podobało mi sie to,ze nie mozna było zadzwonić i zapytać o zarodki ,tylko trzeba było czekać
Agap to gratulacje, odpoczywaj :) Jak to przy rzadowym nie można dzwonic i pytac o zarodki? Ja dzwonilam i mi zawsze udzielali informacji. Moze to zależy od kliniki.
Poziomka - tez wychodowalas duża ilośc pecherzykow , a moga pobrać taka ilosc ,bo zapłodnić mogą i tak 6 . I wlasnie to jest troche niesprawiedliwe w rządowym programie ,jak ja miałam punkcję w provicie to pobrali mi 7 ,a zaplodnilo sie 5 ,wiec dopytaj swojego lekarza o to . Trzymam kciuki
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.03.15 14:32</span> rybenka90 - pewnie tak , jeden raz zadzwonili tylko ile komorek sie zapłodnilo ,a drugi raz ze nic z tego. Powodzenia ,mam nadzieje ze @ przyjdzie szybko Odpoczywam i czytam książkę "Surogatka " i tak sobie mysle ,że wiele z nas mogłoby napisac taka książkę