Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Widze inaczej dlatego ze rok temu podalam znajomej jego adres, rozmawial z nia i nie zgodzil sie na spotkanie, niewiem czemu bo mi nie powiedziala. Mysle ze nie jest tak ze wszystkie co sie zglosza to on sie z nimi spotyka, rozmowy jest duzo przed spotkaniem i na spotkaniu, czulam sie troche jak u jakiegos psychoanalityka, pytal o wszystkie zabiegi jakim sie poddalam i o rozne sprawy zyciowe, namawial troche najpierw na in vitro ale powiedzialam dokladnie o probach, potem proponowal zebym przemyslala adopcje i wielokrotnie pytal czy na pewno jestem zdecydowana i zdaje sobie z konsekwencji swojej decyzji.
nie niechodzi mu o przyjemnosc
takie spotkanie wygladalo tak ze przez 2 dni byly kontakty w pierwszy i w drugi dzien
Widziałam film z takim motywem. Para nie mogła mieć dziecka, mąż znalazł chłopaka, który zapłodnił żonę. Szkoda, że nie pamiętam tytułu. Dobrze się ten film nie skończył.
14 dzien po okresie, podac czy chorowalam w najblizszym czasie na na jakies infekcje drog rodnych
Kim jest ten facet z zawodu? Ginekologiem?
jestem zaklamana oszustka
Zreszta po co my ten temat ciągniemy? Pora zakonczyc to niepotrzebne pisanie.
Ok czyli rozumiem ze przed przystapieniem do inseminacji facet wie czy jest/nie jest płodny... Agunia - ma - zdecydowanie. Jeśli mówimy o klasycznych metodach wspomagania rozrodu. Ta tutaj do powszechnych nie należy i chyba płodnośc poświadczały dowody.
mamy, owszem, ale uważam, że sam fakt, że pociągnęłyście tę rozmowę, dałyście trollowi pożywkę. Trzeba było krótko - każda swoim postem - TO NIE JEST MIEJSCE NA TAKIE WPISY i tyle. Reszta mogłaby tylko nawet dopisać POPIERAM i już. Po co czas tracić i emocjnonować się, co niewątpliwie część z Was zrobiła. Taki troll, niezrównoważona osoba, czy kto tam jeszcze takie historie wypisuje, właśnie żywi się tym, że ma na nie odzew, zainteresowanie, dyskusję. Krótkie "NIE ŻYCZYMY SOBIE TUTAJ TAKICH TEkSTÓW" chyba lepiej załatwiłoby sprawę. Pozdrowienia dziewczyny! Wiesz- mmamy tu pewne doświadczenia z trollami. I wiemy jak z nimi rozmawiac. Zle trafiłaś.