Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Melodie gdybys kiedyś przypomiała sobie tytuł to daj znać;) Lubie taką tematykę w filmach;)
    --
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Melodie- po pierwszym, pomogl ustalic najbardziej plodne dni, bylam tak spieta ze myslalam ze umre :( po spotkaniu nic nie czulam na poczatku, tylko pustke nawet niewiem jak to opisac, w drugi dzien bylo podobnie. Dopiero po liklu dniach poczulam sie okropnie i doszlo do mnie ze to nic dobrego. Meczylo mnie to do czasu az zrobilam test i okazalo sie ze jestem w ciązy. To bylo cudowne uczucie, wrecz nie wiem jak opisac,cieszylam sie strasznie ale ciagle przesladowal mnie niepokoj i obawy. Bo mialam dziecko ale czy wszystko bedzie dobrze czy donosze? czy bedzie zdrowe? a co jak cos nie tak i mnie czyms zarazil? Teraz widze to inaczej.
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    No to wielkie "szczęście" Agasis miałaś... "za pierwszym razem" to w przyrodzie rzadko występuje. Zakładam, że to wyjątek. Jeśli by się nie udało to chodziłabyś tam do skutku?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Po tylu latach starań nadal nie wiesz, kiedy jesteś płodna?
    Status dawcy co do chorób mógł się zmienić, skoro miał inne nasieniobiorczynie.
    --
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Widze inaczej dlatego ze rok temu podalam znajomej jego adres, rozmawial z nia i nie zgodzil sie na spotkanie, niewiem czemu bo mi nie powiedziala. Mysle ze nie jest tak ze wszystkie co sie zglosza to on sie z nimi spotyka, rozmowy jest duzo przed spotkaniem i na spotkaniu, czulam sie troche jak u jakiegos psychoanalityka, pytal o wszystkie zabiegi jakim sie poddalam i o rozne sprawy zyciowe, namawial troche najpierw na in vitro ale powiedzialam dokladnie o probach, potem proponowal zebym przemyslala adopcje i wielokrotnie pytal czy na pewno jestem zdecydowana i zdaje sobie z konsekwencji swojej decyzji.
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    agasis: Widze inaczej dlatego ze rok temu podalam znajomej jego adres, rozmawial z nia i nie zgodzil sie na spotkanie, niewiem czemu bo mi nie powiedziala. Mysle ze nie jest tak ze wszystkie co sie zglosza to on sie z nimi spotyka, rozmowy jest duzo przed spotkaniem i na spotkaniu, czulam sie troche jak u jakiegos psychoanalityka, pytal o wszystkie zabiegi jakim sie poddalam i o rozne sprawy zyciowe, namawial troche najpierw na in vitro ale powiedzialam dokladnie o probach, potem proponowal zebym przemyslala adopcje i wielokrotnie pytal czy na pewno jestem zdecydowana i zdaje sobie z konsekwencji swojej decyzji.

    A to w takim razie co nim kieruje? To jakiś prorodzinny guru może? Trochę to co piszesz wydaje mi się nieprawdopodobne. Moze zdjęcie wysyłałaś i Ty się spodobałaś a koleżanka nie? Swoją drogą dałabym sobie ręce obciąc, że jesteś "odosobnionym przypadkiem", a to chyba już 3cia z koleżanek. Tak? Bo ta pierwsza też?, czy skąd wiedziała?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    A w jakim celu on to robi? Co on z tego ma? Bo przypuszczam, że o przyjemność seksualną mu nie chodzi?
  1.  permalink
    A czy Ty jego zapytałas, czy zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojej decyzji?
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Kaonashi- pojecia nie mam czy do skutku ale umowa byla taka ze po 3 miesiacach ponowna proba jesli sie nie uda,zgodzilam sie wstepnie ale nie wiem czy w rzeczywistosci wtedy bym poszla na nastepne spotkanie. To ze za pierwszym razem sie udalo to bardzo mnie ucieszylo jednak takie spotkanie wygladalo tak ze przez 2 dni byly kontakty w pierwszy i w drugi dzien, chodzilo o to zeby maksymalnie wykorzystac czas plodny na zaplodnienie.
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Melodie- nie niechodzi mu o przyjemnosc, nawet pytal czego chce uniknac na spotkaniu. A dlaczego to robi? wiem tylko tyle ze sam nie zdecydowal sie na zalozenie rodziny i jej nie zalozy, nie pytalam dlaczego bo nie bardzo wypadalo. zreszta nie prowadzilismy rozmow nigdy na tematy dotyczace stref zycia po ktorych mozna by bylo sie odnalesc.
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    aga1976- skoro sie zdecydowal to chyba zdawal sobie z tego sprawe, pozatym w rozmowie wynikalo ze jest rozsadnym czlowiekiem ok 30 tki. Wiec nie byl to dzieciak
  2.  permalink
    agasis: nie niechodzi mu o przyjemnosc

    Zmuszał się?
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Amazonka- zanim sie spotkalismy pisal dlugo bo ponad miesiac ze mna, dal mi czas do namyslu i ze moge zrezygnowac jesli tylko zechce. Chodzlo glownie o wyliczenie dni lodnych oraz sprawdzanie szyjki.
  3.  permalink
    Rozsadny człowiek ok 30 nie zapładnia kobiety "dla czynienia dobra". Jeżeli nawet ciąża przytrafia się z kontaktów ludzi nie bedących w związku i nie zamierzających życ ze sobą to rozsądny człowiek chce poznac i utrzymywac kontakty ze swoim dzieckiem.
    Szyjesz grubymi nićmi, kolego.
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    aga1976- raczej nie zmuszal, dbal natomiast bardzo o to zeby nie bylo stresu,wiedzial ze po roznych nieudanych zabiegach moge miec problemy z donoszeniem lub z samym zaplodnieniem,
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    W celu ich wyliczenia musiałaś mu podać dużo danych? Czy wystarczyły 2 liczby?
    --
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    aga1976- To Twoje zdanie a nie pomyslalas ze wyjatki sa tez wsrod ludzi? Nie oceniam go bo mi obojetne jakie kierowaly nim pobudki przeciez dla mnie to bez znaczenia.
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Amazonka-Nie podawalam danych tylko ustalilismy ze mam wyliczyc 14 dzien po okresie, podac czy chorowalam w najblizszym czasie na na jakies infekcje drog rodnych.
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    A dlaczego nam o tym wszystkim opowiadasz?
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    agasis: takie spotkanie wygladalo tak ze przez 2 dni byly kontakty w pierwszy i w drugi dzien

    Czyli BYŁY KONTAKTY. A więc nie za pierwszym razem. Wyjechaliście gdzieś razem na 2 dni, czy jak to wyglądało? Co powiedziałaś mężowi? Inseminacja dzień po dniu?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
  4.  permalink
    Oczywiście,że moje. Trudno,żebym wypowiadała i głosiła cudze poglądy.
    Nie wierzę w ani jedno słowo , które napisałas/eś.
    Jeżeli jesteś kobietą i posunęłas się do takiego czynu to trzymałabyś język za zebami- tym bardziej,że Twój mąż o tym nie wie. Napewno nie opowiadałabys kolezankom ani nie reklamowała usług sexualnych dawcy.
    Jerzeli jesteś facetem desperatem i masz ochotę na sex to po prostu nam to powiedz. Pomozemy odszukać Ci w necie miejca, gdzie znajdziesz chętne partnerki sexualne.
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    sara32: agasis nie będę Cię oceniać bo nie mogę wejść w Twoje buty, jednak nurtuje mnie jedno skoro poddałaś się invitro wcześniej to czemu nie poszłaś do banku nasienia tylko posunęłaś się do stosunku z niewiadomo kim???

    agasis odpowiesz na moje wcześniejsze pytanie?
    --
  5.  permalink
    Melodie: Widziałam film z takim motywem. Para nie mogła mieć dziecka, mąż znalazł chłopaka, który zapłodnił żonę. Szkoda, że nie pamiętam tytułu. Dobrze się ten film nie skończył.

    Grzeszna propozycja, straszne dno. :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    agasis: 14 dzien po okresie, podac czy chorowalam w najblizszym czasie na na jakies infekcje drog rodnych

    A dlaczego akurat 14 dzień po okresie? I jakie znaczenie miałyby choroby dróg rodnych? Kim jest ten facet z zawodu? Ginekologiem?
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Melodie- Samo w sumie tak wyszlo, poszlo od jednego wpisu i zaraz zrobilyscie drake ze jestem zaklamana oszustka itp.
    Zreszta po co my ten temat ciągniemy? Pora zakonczyc to niepotrzebne pisanie.
  6.  permalink
    Kaonashi: Kim jest ten facet z zawodu? Ginekologiem?

    Tia :cool:
    Amatorem :cool:
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    agasis: jestem zaklamana oszustka

    No trochę jestes...
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Dzięki Ci Różo :-) Myślę nad tym tytułem od tamtego momentu gdy wspomniałam o tym filmie :-)
  7.  permalink
    agasis: Zreszta po co my ten temat ciągniemy? Pora zakonczyc to niepotrzebne pisanie.

    Tez tak myslę.
    Wiesz- mmamy tu pewne doświadczenia z trollami. I wiemy jak z nimi rozmawiac. Zle trafiłaś. :cool:
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    sara32 - inseminacje juz przerabialam i bez skutku oba sposoby.
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Kaonashi- nie wiem kim dokladnie jest z zawodu, nie unikalismy rozmow na tematy ktore mogly ujawnic informacja na moj czy jego temt.
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    agasis rozumiem,że inseminacje i invitro przerabiałaś z mężem, który najwyraźniej jest bezpłodny. Pytałam o inseminację z nasieniem dawcy z banku nasienia.
    --
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Tak mysle ze pora zakonczyc temat, zycze Wam wszystkim spełnienia marzeń i mam nadzieje ze wszystkie zostaniecie szczesliwymi mamami.
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    sara32- napisalam ze przerabialam obie, sa dwa rodzaje.
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    No dobra to ja walnę epilog.
    Jeśli jesteś prawdziwa i prawdziwa jest Twoja historia, to współczuję i Tobie i Twojemu mężowi. Podziwiam też Twoją odwagę jeśli chodzi o internetową spowiedź, bo to może przyśpieszyc koleje losu i przerwanie "cichej zmowy" i możecie wrócic do pkt wyjścia czyli "o mało nie rozpadło się moje małżeństwo".
    Jeśli jednak tak jak pisałam na początku jesteś facetem i szukasz tutaj sobie chętnych i gotowych to źle trafiłeś, bo chyba wszystkie tu się zgodzimy (a jeśli nie wszystkie to większośc), ze niepłodnośc małżeńska jak sama nazwa wskazuje to problem dwojga ludzi i tych dwoje ludzi walczy ramię w ramię i chyba żadne z nich nie daje milczącej zgody na skok w bok zwłaszcza w celu spłodzenia potomka, ani tym bardziej jedno z dwojga nie podejmuje samodzielnie takiej decyzji.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Dzieki za rozmowe ktora w sumie narodziala sie przez przypadek. Zycze Wam powodzenia i trzymam za Was kciuki.
    • CommentAuthoragasis
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Kaonashi- ja nie szukam współczucia, co przezyłam to moje i tego juz sie nie cofnie, ale dziekuje. Zycze Wam z calego serca powodzenia.
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    A to dziecko jest podobne do tatusia?
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Ta historia nadaje się do brukowca, albo do Rozmów w toku.
    Dziecko nigdy sie nie dowie kto jest jego prawdziwym ojcem?
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    hmm głupie pytanie osoby "nie w temacie" czy do tak kosztownych zabiegów jak invitro czy insema facet nie ma badanych plemników? To jest tak na żywioł?
    sory ale nigdy nie wczytywałam sie w procedury postępowania przed
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Melodie, Twoje ostatnie pytanie jest z kategorii tych, które wcześniej zadałam i usunęłam. Tak się dzieje też w przypadku dawcy, kiedy dawstwo odbywa się bez oszustwa. Ale przyznaję, że historia w jakiejś gazetce lub "rozmowach" miałaby wzięcie. Jeśli jednak jest prawdziwa to jest tragiczna.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Agunia - ma - zdecydowanie. Jeśli mówimy o klasycznych metodach wspomagania rozrodu. Ta tutaj do powszechnych nie należy i chyba płodnośc poświadczały dowody.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Przeczytałam niemal wszystko i brak mi słów. :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Jak to "niemal"??
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Kaonashi: Agunia - ma - zdecydowanie. Jeśli mówimy o klasycznych metodach wspomagania rozrodu. Ta tutaj do powszechnych nie należy i chyba płodnośc poświadczały dowody.
    Ok czyli rozumiem ze przed przystapieniem do inseminacji facet wie czy jest/nie jest płodny...
    Dlaczego pytam - bo skoro para tak długo się stara i robi inne badania itd to zastanawiam sie jak wmówić facetowi ze sie tym razem udało, ze stał sie cud chyba?...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Nie dałam rady przeczytać poprzedniej strony. :tongue:
    To JUŻ było za wiele! :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorLa_Liszka
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Agunia, ale tu nie było takiej sytuacji.Wiadomo, że mąż nie jest ojcem. Jedyny problem to to, ze myśli, że nasienie dawcy trafiło do celu przy pomocy insemy.
    -- „Milcz - wydarła ze spienionych warg hrabina - jeśli nie chcesz, bym wyszła wobec ciebie ze złoconych ram mego dobrego wychowania! ”
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    Nawet jeśli odrzuci się względy moralne, to pozostaje przecież niepewność czy dawca jest zdrowy, niepewność co do tego jak zachowa się w przyszłości, niepewność co do rezultatu - pełno niewiadomych.
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    aga1976: Wiesz- mmamy tu pewne doświadczenia z trollami. I wiemy jak z nimi rozmawiac. Zle trafiłaś.
    mamy, owszem, ale uważam, że sam fakt, że pociągnęłyście tę rozmowę, dałyście trollowi pożywkę. Trzeba było krótko - każda swoim postem - TO NIE JEST MIEJSCE NA TAKIE WPISY i tyle. Reszta mogłaby tylko nawet dopisać POPIERAM i już. Po co czas tracić i emocjnonować się, co niewątpliwie część z Was zrobiła. Taki troll, niezrównoważona osoba, czy kto tam jeszcze takie historie wypisuje, właśnie żywi się tym, że ma na nie odzew, zainteresowanie, dyskusję. Krótkie "NIE ŻYCZYMY SOBIE TUTAJ TAKICH TEkSTÓW" chyba lepiej załatwiłoby sprawę. Pozdrowienia dziewczyny!
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeJun 19th 2011
     permalink
    A masz pewność Karko że ta osoba to troll?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.