Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 8th 2014
     permalink
    Monia powodzenia :smile:


    u nas licho - Misiek się rozłożył (nie wiem czy wirus czy zęby czy jedno i drugie...), wczoraj miał jedynie katar, dzisiaj już doszedł stan podgorączkowy (teraz w czasie snu na czole ma 37,7), póki co walczymy domowo, czyli inhalacje z soli, sambucol i euphorbium ale jak się nie poprawi/ pogorszy to chyba jutro lekarz, bo doraźna w weekend średni mi się widzi...
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 8th 2014
     permalink
    Monia502 powodzenia

    Dziś Tosieńka zjadła sama łyżeczką całą zawartość słoiczka (190g). I od wczoraj je kanapki tzn nie zdejmuje składników tylko wszystko na jednej kanapce.

    Treść doklejona: 08.05.14 16:38
    i na kota zaczęła wołać "tota" (kot)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 8th 2014
     permalink
    O to widzę u Tosi postępy :bigsmile: Kacper je sam od dłuższego czasu, ale też dopiero teraz przestał rozkładać kanapkę na części pierwsze, a właściwie sam sobie ją komponuje, a potem wcina :tongue:
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeMay 8th 2014
     permalink
    Witam się dziś i ja w tym wątku - nie jestem wprawdzie specjalnie aktywną użytkowniczką forum, ale czytam (także ten wątek) już dawno, jesteście moją skarbnicą wiedzy :)
    Zdmuchnęłyśmy dziś świeczkę na torcie no i nie mam już niemowlaczka na podorędziu :) łza się kręci w oku ale i duma mnie rozpiera jakie już mam dorosłe dziecko :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    MONIA do mnie właśnie napisała. Dawidek już jest po operacji i śpi na pooperacyjnej....
    --
  1.  permalink
    hej dziewczyny. Co myslicie o tym??
    http://allegro.pl/kubek-lovi-360-mini-210ml-promocja-sklep-w-wa-i4215433267.html
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    TEORKA: Dawidek już jest po operacji i śpi na pooperacyjnej....

    niech odpoczywa i nabiera siły:) pozdrów ich
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    madziik1983: hej dziewczyny. Co myslicie o tym??

    U nas się nie sprawdził. Staś umiał z tego pić tylko na leżąco, a głównie walił kubkiem o podłogę i rozlewał picie :)
  2.  permalink
    Dziekuje, bo wlasnie myslalam zeby kupic..
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 9th 2014 zmieniony
     permalink
    madziik1983: http://allegro.pl/kubek-lovi-360-mini-210ml-promocja-sklep-w-wa-i4215433267.html


    My mamy takie dwa. Najlepszy niekapek ever :) u nas super się sprawdza. Co prawda nie raz przecieka (ale nie jakoś spektakularnie), bo trzeba dobrze założyć uszczelkę ale i tak jest świetny. Sprawdza się też u moich znajomych;)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    u nas tez sie kompletnie nie sprawdzil. szybciej sie nauczyl pic ze zwyklego kubka. z tego lovi jakos nie umial. zreszta ja sama tez mialam problem, tak trzeba zasysac dziwnie to picie. ale widzialam dzieci, ktore z tego pija.
    ja wam radze nie cuodwac - nauczyc pic dziecko z kubka normalnego, a na dworze z normalnej butelki. na poczatek mozna takiej z dziubkiem jak to maja wody mineralne. no i musowo przez slomke. a te kubki i inne dziwne wynalazki to sobie darujcie, bo szkoda kasy.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 9th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: ja wam radze nie cuodwac - nauczyc pic dziecko z kubka normalnego, a na dworze z normalnej butelki. na poczatek mozna takiej z dziubkiem jak to maja wody mineralne. no i musowo przez slomke. a te kubki i inne dziwne wynalazki to sobie darujcie, bo szkoda kasy.


    Ja się nie zgadzam, warto próbować. Mój synek pięknie pił (najpierw z doidy), potem z normalnego kubka ale nadal nie wypija z tego wielkich ilości, bo jest ciągle w ruchu i nie ma na to czasu, a zkubkiem lovi, biega, skacze i wypija takie ilości wody czy soku, że mi gały na wierzch wychodzą. Wcześniej tak nie było...musiałam go zmuszać do picia i próbowałam innych niekapków ze słomką czy z dziubkiem, więc ja ten kubek kocham miłością namiętną i u nas się sprawdził 100%. Oczywiście dla każdego coś innego ;) u jednego dziecka słomka lub dziubek, ale jeśli dziecko nie chcę pić to warto próbować. Ja nie żałuje wydanych pieniędzy, bo w końcu trafiłam na ten "nasz". Zwłaszcza, że DOminik długo był piersiowym dzieckiem i nie umiał z niczego pić nawet z butelki. A to picie przez zasysanie wcale nie jest dziwne jest zdrowsze dla dziecka niż smoczek z butli.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    madziik my też używamy tego kubka. Rewelacja. Kacper nawet próbuje pić mi ze szklanki, bo już tak się oduczył ustników! I dobrze mu idzie :tongue: Tylko jak mu kubek upada to jest jeden wielki chlust na podłodze a dla niego to frajda i robi tak tylko po to, żeby zaraz wycierać. Taką zabawę sobie wymyślił. Więc muszę mu zabierać ten kubek, ale tak to sprawdza się rewelacyjnie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    U nas też lovi 360 sprawdził się świetnie, Adaś do tej pory z niego pije, obok zwykłych kubków, butelek z ustnikiem i bez oraz słomki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    Moj Filip nigdy nie pił z butelki ze smokiem (na piersi przez 13 mcy). Od dluzsźego juz czasu pije sam ze zwykłego kubeczka, szklanki i nie rozlewa :wink: Lubi pic przez słomke albo prosto z dużej butelki wody mineralnej.
    Przerabialiśmy butelki, niekapka itd., aż w końcu zwykły kubek okazał sie najlepszy :)
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    U nas się nie sprawdził. Chwyciły za to kubki/bidony ze słomką (nuby) i normalny kubek.
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    Mój Piotruś nie toleruje żadnego niekapka tylko butelka i koniec.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 9th 2014 zmieniony
     permalink
    A u nas lovi 360 się sprawdził- my mamy ten dla dzieci powyżej 18m. Młoda bardzo go lubi, ma też bidon ze słomką canpola- oba dla nas są rewelacyjne. Ze szklanki jej jeszcze nie daję, bo próbuje ją gryźć.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    mag,mozesz z plastikowego kubka. moze gryzc do woli.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    Dziewczynki. Jestem juz z dawicem w domu. Narkoza przeszła bez niespodzianek. Paluszek „naprawiony”, w poniedziałek jedziemy na kontrolę.
    Jestem padnięta. Wczorajsza noc bez snu.
    Konsultowałam zaparcia dawidka. Okazuje się, że on obecnie ma zaparcia czynnoścowe, spowodowane złą ewakuacją kału w szpitalu. Taki zabieg musi byc robiony pod narkoza a nie zywcem.
    Teraz muszę mu podawać lakulozę w ilości zamiast 5 ml to 60. Mam doprowadzic do rozwolnienia. Jesli nie uzyskam 60 to zwiekszyc do 80, do 100 itd.Nastepnie musze dostosować dawke do jednej, miękkiej kupki raz dziennie (ew. co drugi dzień). leczyc mam pół roku.

    Teraz własnie męczy twardziocha od godziny. Ale dzis zdązyłam podac mu jedna dawke 20 ml...
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś podawała swojemu dziecku Ferrum lek? jakieś skutki uboczne? podałam swojej małej jedną dawkę 1,5 tyg temu i od tego czasu walczymy z biegunką. Tzn podaję jej smectę na zatrzymanie, ale jak tylko próbuję odstawić mała co karmienie robi biegunkową kupę. Jak podaję jej smectę robi normalnie jedną kupę ale bardzo brzydką - taką w kolorze zgnitej zieleni. Innych objawów brak.
    Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją?
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    ja podawałam. Skutków ubocznych brak. Ale jesli podałas tak dawno, a biegunka sie utrzymuje, to nie od tego... Ferrum raczej zaparcia powoduje.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    Pediatra przepisując nam Ferrum powiedziała, że mogą być po nim luźne kupy. Konsultowałam to z lekarzem i twierdzi, że to po tym, ale ile to może trwać....
  3.  permalink
    Mój Piotruś nie toleruje żadnego niekapka tylko butelka i koniec.
    - no wlasnie mam identyko, z niekapka nie umie/niechce mu sie ciagnac. Stosuje glownie butelke, no ale juz duzy z niego bobas i mysle co dalej. Mam jeden kubek ze slomka, ale on sie nim bawi a nie pije z niego. Na zwykly kubek za wczesnie bo to maly roszczepaniec (wszystko na szybko) i raczej nie przejdzie. Niekapkow prubowalam roznych.
    Dziekuje za porady.:)
    Zdrowka dla Dawidka.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    Pediatra przepisując nam Ferrum powiedziała, że mogą być po nim luźne kupy. Konsultowałam to z lekarzem i twierdzi, że to po tym, ale ile to może trwać....


    Ale tydzień to nie sądzę, bo juz dawno leku nie ma w organizmie. No i raczej po pierwszej dawce też nie powinno byc takich akcji. Ja osobiscie nie spotkałam się z problemem luźnych kup po ferrum, raczej w druga stronę szło....

    Spróbuj jeszcze z innym lekarzem skonsultować.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    Już konsultowałam, też uważa że to przez Ferrum. Niby dzieci różnie reagują, ale żeby aż tak...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    Już konsultowałam, też uważa że to przez Ferrum. Niby dzieci różnie reagują, ale żeby aż tak...


    No to nie pozostaje Ci nic innego jak czekać aż reakcja minie i podawać tą smectę.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 9th 2014
     permalink
    l ida, a podajesz przed posiłkiem czy po?
  4.  permalink
    Dziewczyny pomozcie, pisalam tez na fotogaleri. Nie umiem juz wrzucic fotki na imageshack - cos pozmieniali, macie moze inna stronke??
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Tak się zastanawiam (choć to jeszcze przede mną): nie zamierzam zachęcać dziecka do jedzenia zdrowych (a nie zawsze atrakcyjnych dla dzieci) produktów na zasadzie: zjedz to dostaniesz deser, bo chcę, żeby taka żywność była po prostu przyjemnością, czymś naturalnym, a nie wepchnięciem w siebie, żeby dostać nagrodę. Jak to u Was wygląda, jak sprawić, żeby warzywa/mięso/ryby były "fajne" ? :)
    --
    •  
      CommentAuthorMatylda1982
    • CommentTimeMay 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Moja rada: jak najpozniej wprowadzac desery i slodycze. U nas udalo sie do okolo 1.5 roku ochronic Henia przed cukierkami, ciasteczkami i "kinderkami" (dostawal kostke gorzkiej czekolady w tygodniu). Teraz jest juz trudniej, bo poznal smak i niestety polubil. Nadal slodycze pojawiaja sie rzadko, ale wiadomo jak inne dzieci jedza to on tez chve, jak babcia da to zjesc trzeba itp itd. Ale jestesmy juz na etapie ze te 1,5 roku wystarczylo zeby wiedzial co jest obiadem a co "przyjemniscia". Wczesniej po prostu ńie znal takich atrakcji i bylo dobrze.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Dzięki Matylda, to mądry sposób postępowania. Gdybym mieszkała w głuszy to na 100% bym tak działała, ale mój tata i rodzice męża już najchętniej daliby małej lody czy cukierki. Słodycze u moich teściów dosłownie przelewają się przez stół (już raz niemal nie wpadłam w dziką furię gdy dali córci biszkopta pełnego chemii, następnym razem no mercy!) i wiem, że kwestią czasu jest wojna z nimi o usuwanie ich podczas naszego pobytu a co dopiero podawania wnusi. A to są ludzie z natury "co ty dziecko wymyślasz znowu" więc moje sugestie trudno będzie im wpoić na poważnie...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Dawidek jeszcze później poznał słodkie. Wprawdzie pierwszy raz dałam mu posmakować kinderka w okolicach 6 miesięcy, ale pluł tym dalej niż widział, na roczek nawet nie chciał posmakować tortu - również wypluł.
    jakoś gdy miał dwa latka cos tam skubnął, ale widać, że on słodkiego na dłuższą mete nie lubi (podobnie z resztą jak ja). Dla nas słodycze są w postaci owoców. Raz "na ruski rok" okienko czekolady. Generalnie my jestesmy słono lubni ;)

    Ostatnio pluł mi kalafiorem i wiecie co sie okazało? On uwielbia kalafior, ale bez bułki tartej. Czasami forma podania dziecku nie odpowiada. Człowiek mysli, że uatrakcyjnił danie, a w oczach dziecka jest to ohydne ;). Ale ja sie cieszę, że on takie sofciki lubi. Zdrowiej to przeciez ;)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Moj starszak sprobowal czekolade raz albo dwa, paczka jadl w tlusty czwartek a tak to jakos nie podaje mu slodyczy i nie marudzi o nie, ale on ogolnie miesozerny bardzo (najlepszy slodycz to schabowy;). Mysle jednak, ze tez nie ma co z tego robic jakis zakazany owoc. Nie afiszowac sie ze slodyczami, ale tez nie robic problemu jak dziecko od czasu do czasu cos zje. Jeszcze nie raz zje cos chemicznego. Taki swiat;)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Nie afiszowac sie ze slodyczami, ale tez nie robic problemu jak dziecko od czasu do czasu cos zje


    Dokładnie. Z resztą mniej razi mnie dziecko jedzące batonika niż chipsy. I ile czekolada cos wnosi w nasz jadłospis, to chipsy nie.

    Wole dziecku zrobic domowe frytki, z ziemniaków - własnoręcznie, niż dać chipsa. Wiadomo na jakieś urodziny, czy okazję, tak - wszystko dla ludzi, ale nie za często.
    --
  5.  permalink
    Dziekuje Dii:)
    Co do slodyczy to moj mlody z racji alergii mlecznej nie jada ani nie dostaje od nikogo czekoladek czy ciastek. Daje mu czasem paluszki "junior" czy jakies ciasteczka kupione w sklepie ekologicznym bez mleka krowiego i cukru. Nawet mu dzisiaj dalam kawaleczek prince polo bo tak na mnie patrzyl jak jadlam ale mu nie smakowalo i wyplul :) Robie mu kisiel i budyn na jego mleku ale to tez od swieta:)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Ja daję Kacproei wyczyścić mój patyczek po lodzie:tongue: ale jeszcze nie dałam nic z czekoladą ani żadnych chipsów. Jakoś nie potrafię:wink: Jedyne co to dostaje dużo owocków, herbatniki, chrupki, ciasteczka maślane, biszkopty, Lubisie, szarlotkę mojej roboty, czy murzynka, itp. Nic co ma czekoladę i krem (wafle przekładane, ciasta) nie trafiło do jego buzi. Jak ja jem to on nawet nie wyciąga łapki, więc po co namawiać?:tongue: Ale myślę, że zaraz nastąpi ten moment, kiedy to dam mu coś więcej, bo przecież go od tego nie uchronię i wolę, żeby dostał coś ode mnie niż żeby podjadał w łóżku czy u babci pod stołem i żeby wszyscy mówili: "Jedz póki mama nie patrzy":wink: bo to już by była porażka!
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Co do slodyczy to moj mlody z racji alergii mlecznej nie jada ani nie dostaje od nikogo czekoladek czy ciastek.


    No u nas alergia na mleko i gluten, więc jest rzadko cos "zakazanego" w domu.

    Ale póki co wielkiej rozpaczy nie ma.
    --
  6.  permalink
    jest rzadko cos "zakazanego" w domu.
    - no u mnie jest bo moj lubi i ja tez skubne, ale mlody ma "swoja" polke.
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    moja je czekolade jak ja ją jem dostanie jedna kostke i tyle... a co to chipsow to jadla ale raptem kilka i ma dosc, babcie rozpieszczają i niema takiej opcji zeby ona czegos u babci slodkiego nie zjadla... a mi to nie przeszkadza bo ani niema nadwagi ani problemow z zebami puki co... i wydaje mi sie ze jak zje ta kostke czekolady albo pol lyzeczki kremu z ciasta albo lizaka to nic jej nie bedzie przeciez nie zje tego kilo:)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Nieee, no jak dziecko je z umiarem to czemu nie... Mnie razi jak dziecko jada słodycze zamaist posiłków. Moja siostrzenica tak sie "stołowała"
    --
  7.  permalink
    Mnie razi jak dziecko jada słodycze zamaist posiłków. Moja siostrzenica tak sie "stołowała"
    - no ostatnio u kolezanki bylam i moj smyk jadl zupe przed drzemka a jej syn sernik a pozniej flache...
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 10th 2014
     permalink
    Moja Luśka jak na razie też nigdy nie jadła żadnych cukierków ani czekolady. Daję jej chrupki kukurydziane (takie smakowe np. serowe) bo uwielbia, i paluszki ale w zasadzie nic poza tym. Tzn. proponuję jej herbatniki albo ciasta, ale ona nie przepada i zwykle na jednym kęsie się kończy.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    Montenia pediatra powiedziała że mogę podać małej razem z mlekiem, czyli w trakcie posiłku. I tak też podałam.
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    ida - moj jako 4 miesieczniak mial wlasnie biegunke po ferrum, przeszlismy na actiferol i wszystko wrocilo do normy.
    co do slodyczy to ja jestem zdecydowanie przeciwna dawaniu slodyczy dzieciom ot tak, na codzien. Jesli chodzi o tak male dzieci jak roczniaki czy dwulatki to ja bede sie starala dawac tylko na specjalne okazje mp urodziny, swieta. I to tylko domowej roboty. jedyny slodycz jaki moge od czasu do czasu dac sprobowac Kubie sa lody, ale to z naszej lyzeczki na razie i tylko na smaka. Tesciowie jak i moi rodzice maja zakaz dawania slodyczy nawet biszkoptow czy herbatnikow. Moze moje podejscie zwiazane jest z tym ze u nas tendencja do tycia, mlody w gornej granicy siatki ( 90 centyl waga i 80 wzrost ) a zdaje sobie sprawe z tego ze w przyszlosci i tak nie omina go slodycze, wiec poki moze to niech je zdrowo. Owszem, slodze mu herbate domowym sokiem albo syropem z agawy bo strasznie malo pije, a sok dostaje raz w tygodniu 200ml wyciskanego przeze mnie. Zna slodki smak bo je owsianke z owocami suszonymi czy placuszki owsiane. Taki jest moj stosunek i czasem nie moge zrozumiec jak rodzice moga na palcu zabaw na codzien dawac 2 latkowi (ba, nawet roczniakowi ) batona zamiast owoca albo drożdżówki na codzien. I zeby nie bylo, sama staram sie jesc slodycze raz na tydzien, a w sezonie cieplym czasem sa lody 2 razy w tyg. I raczej nie jem przy Kubusiu zeby mu zal nie bylo bo on chce jesc wszystko to co my i sie tego mocno dopomina

    Treść doklejona: 11.05.14 12:07
    dziewczyny co polecacie na poczatek - kredki czy flamastry? i jakie najlepiej? takie dla 15miesieczniaka. chcialabym mu cos kupic ale kompletnie nie wiem co.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    milka1984: dziewczyny co polecacie na poczatek - kredki czy flamastry?


    zdecydowanie kredki, chyba, że Ci nie szkoda mebli ;)
    My mamy świecowe BIC Kids od 12 mc życia
    kredki
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    Milka, Crayola ma spory wybor. wszystko zmywalne! schodzi ze scian, z ubran, z buzi pod zykla woda, nietoksyczne, kredki maja grube, w sam raz dla malych dzieci. my mamy wiele rzeczy z tej firmy i polecam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    Moj woli pisaki. Latwiej i wyrazniej sie nimi pisze chyba;) wlasnie zmywalne crayola.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    Milka1984 u nas dokładnie odwrotnie, czyli zmiana z actiferolu na Ferrum. Pediatra stwierdziła że actiferol się nie wchłaniał, co okazało się bzdurą, no ale już za późno.
    Jak długo u Was trwały te biegunki?
    Ja jak tylko po 4 dniach brania smecty spróbowałam odstawić to znowu się zaczynało. Teraz czekam do jutra i znowu spróbuję odstawić. Jeśli biegunki wrócą idę do pediatry. Martwi mnie to bardzo, za długo to trwa.
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeMay 11th 2014
     permalink
    ida - biegunki z tydzien moze trwaly i mi zmienili na actiferol ktory szybko pomogl

    Treść doklejona: 11.05.14 18:20
    sardynka - a te kredki swiecowe sie nie lamia jak sie mocno nacisnie?
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.