Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Asiu panuję ostatnio wirus ... własnie obiawia się bólem brzucha, wymiotami i biegunką ... U mnie w pracy już 4 osoby poszły do domu w tym tygodniu ...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    No oby :( Ale któryś raz już z kolei taka akcja - ostatnio myślałam, że się dymem z ogniska przytruł... Nie wiem, czy pediatry nie poprosić o skierowanie na usg brzuszka. Albo przesadzam i dzieci tak mają?

    Treść doklejona: 24.07.14 14:39
    Asia, a długo to trwa? Biegunki nie ma i tylko raz zwymiotował... na razie...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    popros na USG, badanie nieinwazyjne, bedziesz spokojniejsza
    -- ;
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJul 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Jak byłam z Maniem w przychodni w zeszłym tyg na kontroli , to lekarka powiedziała że od 3 do 7 dni ... i mogą być same wymioty lub biegunka ... koleżanka w pracy wczoraj narzekała na ból brzucha a dziś już ja czyści i strasznie ją zarzna
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Kurcze, no oby to jednak jabłka...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Chyba jednak wirus, bo co godzinę chlust... Tylko temperatury w ogóle nie ma... Dziewczyny, a co można przy wymiotach? Kisiel nie przejdzie, kleik też nie, nic "paćkowatego" ani bezkształtnego :( Na razie je tylko bułki z masłem i to wszystko... Ryż mu zrobię, ale tak bez niczego?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Ryż możesz zrobić na słodko jeśli przejdzie z bananem np.
    Ja przy wirusówce Milce dawałam jeszcze ryż z podgotowanymi pomidorami (również ze względu na potas).

    No i orsalit do picia by się przydał.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Ryż mozesz z bananami :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Moja Ninka przy jelitówce potrafi nie jeść dosłownie NIC.
    Pije tylko elektrolity, herbatę etc.
    Nawet dwa dni raz nie jadła, jak rzygała i nic jej się nie stało.

    Ale jak Krasnal sygnalizuje apetyt to może być ta bułka.
    Sucharki też może.
    Ryż też, ale nie wiem z czym. W sensie np pomidory to już może zwymiotować, banany nie wiem.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: No i orsalit do picia by się przydał.


    No orsalit nie przejdzie, ale Enterol mu zapodałam...

    Może faktycznie ryż z bananami przejdzie. Poza tymi wymiotami to kompletnie nic mu nie jest. Wymiotuje, wytrę go, a ten leci do kuchni i krzyczy "mamusia, jeść!". I na widok buły z masłem głośno ją i mnie oprotestował... Chciał jajo, ogórasa i ryż. No to z tego wszystkiego ryż tylko dostał :(

    Z nim w ogóle jest problem, bo nawet jak chory to apetytu nie traci, co jest o tyle kiepskie, że dieta jest o kant de... Tak samo jak sobie język przegryzł to mieliśmy najgorszy okres, bo przez kilka dni musiał być na płynnej diecie. Koszmar.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    No jakbym o Milce czytała tylko ona ze względu na wiek w jakim przechodziła wirusówkę była bardziej sterowalna i mniej życzeniowa w kwestiach jedzenia.
    No i ona drugą stroną + tempka. Wymiotów nie było.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Heh,Mangaa, czyli moze każdy inaczej to przechodzi... Na razie chlusta juz wodą :(( Dałam ORS, to spróbował i mówi "mamusia, bleee" :(
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    The_Fragile: Dałam ORS, to spróbował i mówi "mamusia, bleee" :(


    A podajesz smakowy czy normalny? Ja sama tego czystego bezsmakowego nie jestem wstanie wypić, a co dopiero dziecko.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Taki zwykły, marchwiowo-ryżowy, a sa jakieś inne?

    Najbardziej mnie przeraża to, że dzisiaj go na ospę szczepiłam i nie wiedziałam, że jest chory :(
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    są, chyba malinowy i inne... Moja Misia, niestety, nawet tego owocowego nie tknęła :/

    Treść doklejona: 24.07.14 19:08
    The_Fragile: Najbardziej mnie przeraża to, że dzisiaj go na ospę szczepiłam i nie wiedziałam, że jest chory :(

    a może to po szczepionce?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Katka, nie, na pewno nie, bo on od rana mówił, że brzuszek boli, ale ja byłam pewna, że to po jabłkach i plackach i poszliśmy na szczepienie :((((
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    The_Fragile: bo on od rana mówił, że brzuszek boli, ale ja byłam pewna, że to po jabłkach i plackach i poszliśmy na szczepienie :((((
    --

    aaaaa, no to nie wiem... Obserwuj Krasnala, najważniejsze, że je i oby pił - cokolwiek.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Frag ORS jest jedno smakowe marchewkowy dziewczyna chodzi o orsalit smakowy sa bananowe truskawkowe.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    są malinowe, bananowe, orsalit
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJul 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Mag Frag pytała o ORS Hipp Bio marchwianke http://www.doz.pl/apteka/p2902-Hipp_ORS_200_kleik_marchewkowo_-_ryzowy_200_ml
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    doczytałam, ors nie znałam, myślałam, że pisze skrótem.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Haha, nieee, marchwianka :) I się zdziwiłam, że malinowa może byc :shocked:

    No nic, na razie popija ogromne ilości herbaty z cytryną (ta podobno hamuje wymioty), zobaczymy co będzie...
    --
  1.  permalink
    Wymiotuje, wytrę go, a ten leci do kuchni i krzyczy "mamusia, jeść!" - mialam tak w ciazy:PPP
    Zycze zdrowka dla Krasnalka :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Frag,dodaj małemu tego orsalitu do soku jakiegoś,bo ważne,zeby elektrolity uzupelnial. Albo na lyzeczce lyczek i do popicia soczek. Nam kazali odstawić owoce,bo fermentują w jelitach. Kazali dawac marchewke z ryzem,ziemniaczka,bulke,suchary (chociaż moje dziewczynki nie miały apetytu,bo po każdym zjedzonym kawałku były wymioty i one chyba baly się już jesc). Kisiel do picia zrob,taki plynny jak soczek,a wypelni brzuszek,mozesz jak zupe podac i wrzucić chrupki kukurydziane takie zwykle.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Madziik, dzieki!

    Montenia, dałam mu Enterol, to tez chyba elektrolity?

    Soków nie pija, marchewkę z ryżem to na pewno zje, dobre i to. Ziemniaki może też się uda w jakieś atrakcyjnej formie, posypię mu pietruszką ;)

    No właśnie on nie tknie nic sokowatego/kisielowatego, nie lubi. Albo woda albo rumianek albo zwykła herbata, więc to pije. CHRUPKI!!!! To jest tO!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Nie, enterol,to nie sa elektrolity. To jest probiotyk, na biegunki szczególnie bakteryjne. Rozrob ten orsalit w 200ml wody i dodaj tego trochę do herbaty rumiankowej,tak żeby nie zmienila smaku zbytnio. Zmieszaj np.10ml orsalitu i 20ml herbatki. Musi pic elektrolity,zeby się nie dowodnic. Nawet jak zrobisz te herbate,to możesz dodac dosłownie szczyptę proszku tego orsaltu,dobre choć jak dostanie odrobine.
    Jak masz boigaje lub acidolac to możesz podawac,tam jest większa ilość tych bakterii probiotycznych.
    Kurcze,ze jeszcze szczepionke dostal:(
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Montenia, dzięki, coś mi się pomieszało... On bierze Dicoflor, bo miał wziąć do końca butelki...

    No dostał :((( Czym to grozi?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    Aha,dicoflor tak to sa tez probiotyki. To ok. Ale te elektrolity jakos przemycaj. I trochę posól jedzenie, zeby tak woda przez Niego nie przelatywala.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    No właśnie mu dodałam do picia, oby pomogło.

    Jednak wirus, bo i mnie złapało :( Żeby się tylko Gugiś nie zaraził :(
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    No to zdrowia dla Was! Obyście szybko się z tym uporali.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 24th 2014
     permalink
    O kurde Frag biedni wy😞
    Trzymajcie sie jakos
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Kasia, a u Was przeszło? U nas już noc ok, ja też już teraz się dobrze czuję... Może faktycznie się czymś przytrulismy... Tylko Eryś od rana, a mnie by wieczorem siekło? Nie wiem... W każdym razie dzięki dziewczyny za porady, elektrolit wypił z herbatą w nocy, dzisiaj ma wytłumaczone, że jest na diecie i wsuwa chrupki czekając na swój ukochany jiś (ryż) z jabłkiem.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    przeszło u nas całe szczęście...
    dobrze że i u Was noc już spokojna!! i oby tak zostało
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Frag w tej kwestii nie pomoge. Trzymam kciuki, by szybko przeszlo:)
    Hydro, u nas z kupa tez nie wychowawczo. Dostaje tableta z bajkami i siedzi na kibelku i cisnie;p
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Hej wpadam po radę...
    Ostatnio u Marysi pojawił się problem z zasypianiem, a raczej miejscem gdzie zasypia..łóżko w sypialni parzy ją w dupsko - dosłownie..Próba jakiegokolwiek zasypiania na łózku w sypialni kończy się wielkim rykiem i ucieczką do innego pokoju.
    Marysia śpi z nami i przewaznie usypia przy piersi. Próbuję ją usypiać na siedziąco w innym pokoju ale gdy tylko spojrzy że zbliżamy się do sypialni jest ryk i wyrywanie się..a śpiąca jest jak mops ledwo co na oczy widzi.Wczoraj padła w salonie na sofie w 5 minut..
    I co ja mam z tym fantem zrobić???przeczekać, przejdzie jej???
    Z tego co kojarze to już ktoś miał z czymś takim do czynienia, chyba Madziauk.
    Więc przywołuję Cię Madziu do tablicy:wink:
    -- •••
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    kermitka82: Wczoraj padła w salonie na sofie w 5 minut..
    I co ja mam z tym fantem zrobić???przeczekać, przejdzie jej???

    Ja bym usypiała w salonie i przenosiła do sypialni. Po co wszystkich stresować? A tak i ona szybko zaśnie i Ty nie będziesz się denerwować. Przecież do osiemnastki zasypiać w salonie nie będzie, może jej niedługo przejdzie, a jak nie to jak starsza będzie to jej wytłumaczysz, ustalicie jakieś czytanie bajek w łóżku, nową lampkę nocną, cokolwiek co pozwoli jej polubić zasypiania w sypialni.
    Ja Adasia też w salonie usypiam, bo w sypialni nie chce. Potem go przenoszę. Nie zawsze tak było, ale wiem, że jak wiele innych rzeczy, minie zanim się obejrzę, jeśli tylko nie będę się przesadnie na tym skupiać. Bo w sumie co złego jest w zasypianiu w salonie, a potem przenoszeniu się do sypialni? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Winni: Przecież do osiemnastki zasypiać w salonie nie będzie,


    Hu nołs, hu nołs...... :wink:
    Jak jej się ten salon wybitnie spodoba ? :smile:


    Mojej bratowej brat spał w łóżku z rodzicami do 15-stego [!!!!!!!!!!!!!!!!!!] roku życia bo nijak nie mogli go wyeksmitować.
    Także ten.
    Wiadomo drastyczne to przypadki i rzadkie, ale jednak :wink::wink::wink::wink::wink:


    A tak serio - ja Ninkę od roku co wieczór usypiam w naszej sypialni i potem przenoszę [za pomocą męża] do jej pokoju.
    I gra gitara, trwa to 2 minuty i nikt się nie męczy.
    Także ja bym zrobiła tak samo z Marysią.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    TEORKA: Mojej bratowej brat spał w łóżku z rodzicami do 15-stego [!!!!!!!!!!!!!!!!!!] roku życia bo nijak nie mogli go wyeksmitować.

    Moim zdaniem tutaj błąd został popełniony gdzieś indziej, głębiej, może rodzice zbyt mało w domu bywali, zbyt mało uczuć okazywali, albo jeszcze coś innego i sobie chłopak nadrabiał bliskością w nocy. Kto wie? Normalnie dziecko nawet śpiące z rodzicami w wieku kilku lat daje się z tej sypialni wyprowadzić, nawet jeśli wraca jeszcze nad ranem żeby się przytulić. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Winni: może rodzice zbyt mało w domu bywali, zbyt mało uczuć okazywali, albo jeszcze coś innego


    Dwa pierwsze powody na pewno odpadają.
    Mama siedziała z nim w domu do 5-go roku życia, na piersi był do roku życia 3-go, non stop na tej mamie wisiał etc.
    Takim był pieszczochem.
    Więc musiało się zadziać jeszcze coś innego....
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny dzieci z opóźnionym rozwojem mowy. Może Was zainteresuje.
    jak ostatnio byłam z dawidkiem u neurologa, zapytałam czy sa jakies suplementy diety pobudzające prace mózgu w celu usprawnienia mowy, koncentracji, itp.

    Polecono mi płyn eye q. zasięgnęłam opinii terapeutki mojego syna oraz poczytałam w necie i faktycznie mozna zaryzykować" i spróbowac. W większości przypadków działa cuda.

    Nie chce nic tu reklamować, bo sama nie znam tego "leku". Ale dziś kupiłam. jest on bez recepty, tylko drogi. Zapłaciłam 55 zł i to jest przez pierwsze 3 miesiące na 2 tyg. Potem wyjdzie na dłużej gdyż dawkę sie zmniejsza.

    Ten płyn jest bogaty w EPA oraz olej z ryb morskich i olej wiesiołka.

    Także trzymajcie kciuki ;)
    --
  2.  permalink
    Hej. Moj mlody wylal na siebie troche bardzo cieplej kawy. Zlapal za rog i jakos zie wylalo ale troche. Poszlo po paluszkach przez ramie i po brzuszku do spodenek. Nie plakal tylko sie wystraszyl i ma 3 takie kropki na okolo zaczerwienione... szybko go wytarlam i jest pogodny.. to chyba nie poparzenie??? Niewiem jak to sie stalo. Stalam obok a on z predkoscia swiatla to zrobil... 😳

    Treść doklejona: 25.07.14 18:32
    Monia - daj znac jak przetestujesz.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Jeśli to nie był wrzątek to raczej nie poparzenie...
    Mój mały raz wrzątek ściągnął z blatu, pod nieuwagę swego ojca. Szybko zrzucił na podłogę, gdyż poczuł gorąc w palce. Więcej tego numeru nie powtórzył.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.07.14 18:34</span>
    Monia - daj znac jak przetestujesz.


    Dam, dam, ale to wymaga czasu. U jednych poprawa jest dość szybko u innych po 3-6 miesiącach...
    Ale ten specyfik też poprawia odporność, więc w razie jeśli na rozwój nie pomoże to chociaż może w przedszkolu nie będzie tak "łapał"...:cool:
    --
  3.  permalink
    Dzieki Monia. Moj mlody sie nie uczy... wzielam te sama kawe do pokoju i juz mi ja z rak chcial wyrwac 😒 ja malemu teraz podaje cebion multi
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Eeee, no mój tez się nie uczy, akurat tylko to ściąganie kawy się oduczył. Ale żelazko chwyta, noże kradnie z blatu, itp, itd...
    Madzik, chociaz tran mu serwuj, bo kwasy omega 3 są w diecie takich dzieci z rożnymi niepokojącymi objawami ważne. Aczkolwiek ten płyn co kupiłam Dawidkowi jest skuteczniejszy, gdyż wzbogacony jest o to epa,dha, omega 6, gla, naturalna wit e. Myślę, że warto spróbować. mam nadzieje, że u nas pomoże.

    A w ogóle to ciekawe czy zgadniecie o jakim warzywie Dawidek mówi "pinol" :P
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Madzik, jak kiedyś N. dotknęła, będąc u męża na rękach, gorącego czajnika paluszkiem, to darła się jak poparzona i faktycznie rana potem się jej zrobiła. Płakała jak w tym powiedzeniu, naprawdę. Obserwuj Maksia, ale pewnie nic mu nie będzie :wink:

    Treść doklejona: 25.07.14 19:13
    Monia502: o jakim warzywie Dawidek mówi "pinol" :P

    pomidor??? :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Monia502: Madzik, chociaz tran mu serwuj, bo kwasy omega 3 są w diecie takich dzieci z rożnymi niepokojącymi objawami ważne.


    Z tranem to ostrożnie, moja po tranie mollersa miała gile po pas. 3 razy sprawdzałam,bo nie mogłam dojść od czego ten katar. Tran z rekina dopiero od 3rż można podawać. Teraz próbuję syrop na bazie alg morskich - on jest na odporność i też ma DHA, oprócz tego ma wit D, i C oraz miód. Kataru niet, więc podaję jej dalej. W czwartek idziemy na bilans dwulatka- znowu pewnie będziemy maltretowani o szczepienie MMRII.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Teraz próbuję syrop na bazie alg morskich


    a nie słyszałam o takim...

    A czemu z rekina od 3rż?
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Monia502: A czemu z rekina od 3rż?


    W każdej ulotce tranu z rekina jest taka informacje- podobnie powiedział mi alergolog jak byłam z młodą.

    Monia502: Teraz próbuję syrop na bazie alg morskich

    a nie słyszałam o takim...


    Syrop z alg jest dla dzieci pow roku - Omegamed. Cieszę się, ze na razie odpukać kataru nie mamy, a od kwietnia non stop miała.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Syrop z alg jest dla dzieci pow roku - Osteomed. Cieszę się, ze na razie odpukać kataru nie mamy, a od kwietnia non stop miała.


    a kiedy zauważyłas poprawę odporności? Tzn po jakim czasie...
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Monia502: a kiedy zauważyłas poprawę odporności? Tzn po jakim czasie...


    Dzisiaj kończymy drugi tydzień :D Katar przezedł nam w półtora tygodnia,

    Treść doklejona: 25.07.14 20:14
    A katar mieliśmy zielony, na początku był przeźroczysty, a na drugi już dzień robił się zielonkawy. Zobaczymy jak będzie po weekendzie, bo będzie ładna pogoda i koszenie trawy. Po takim koszeniu zawsze ma katar. Ehh
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.