Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
No, ale co w przypadku drugiego ?
Tzn skończą Wasze młodsze pociechy rok i co wtedy ?
Frag, Mangaa a mogę spytać o coś ?
Bo obie piszecie, że jedną z przesłanek wcześniejszego zajścia w ciążę był fakt, żeby z pierwszym dzieckiem siedzieć w domu dłużej niż wynosi urlop macierzyński.
No, ale co w przypadku drugiego ?
Tzn skończą Wasze młodsze pociechy rok i co wtedy ?
No bo pojawi się chyba podobny "problem" jak w przypadku starszaków.
Oddać do żłobka [bo trzeba do pracy wracać], zajść w trzecią ciążę, iść na wychowawczy, niepotrzebne skreślić
Pierwsze dziecko miało przywilej, że było z mamą a drugie już tego przywileju nie dostanie, bo mama w końcu do pracy wrócić musi...
Wiecie o co mi chodzi ?
Frag, Mangaa a mogę spytać o coś ?Bo obie piszecie, że jedną z przesłanek wcześniejszego zajścia w ciążę był fakt, żeby z pierwszym dzieckiem siedzieć w domu dłużej niż wynosi urlop macierzyński.No, ale co w przypadku drugiego ?Tzn skończą Wasze młodsze pociechy rok i co wtedy ?
Ale na naszą decyzję też miały wpływ moje doświadczenia, bo ja mam dwóch starszych braci (6 i 8 lat różnicy) i większy kontakt złapaliśmy dopiero jak ja miałam te 20 parę lat. Wcześniej czułam się jak jedynaczka. Nie wspomnę o różnicy płci (dlatego dla Milki marzy mi się siostra).
Czesto to slysze, jak to super mieć dwoje maluchów w podobnym wieku , oj ale z trzecim to juz zaczekamy
juz rok później jak pojdzie po jego zabawki sie zaczyna robić wesolo:) dodajmy do tego bunt dwulatka u mlodszego i ja podziekuje
Mnie zawsze zastanawia dlaczego mamy chcą mala roznice wieku dla pierwszych dwóch pociech a nie ważne juz ze trrzecia będzie na przyklad po 4-5 latach. Czesto to slysze, jak to super mieć dwoje maluchów w podobnym wieku , oj ale z trzecim to juz zaczekamy.
No to u nas jest sięganie po wspólne zabawki i jedyne, czego musimy pilnować to małych samochodzików, a cała reszta jest wspólna - jeszcze jeden plus małej różnicy. Zabawki 2latka i roczniaka AŻ TAK się nie różnią, czego nie można powiedzieć o większej różnicy (chociażby same klocki Duplo, a zwykłe Lego).
Wczoraj przyłapałam Krasnala, jak oblizywał głowę bratu. Pytam dlaczego go oblizuje, a on "Gugiś mniam, dobly" :)
\ jednak nieprzespane noce dają mi już mocno w kość i nie wiem czy dam radę tak pociągnąć kolejne kilkanaście (co najmniej) miesięcy
Dopiero od jakiś dwóch miesięcy śpię ciurkiem w nocy nawet 4h! :)))
Pewnie, ze sie da...tylko jakim kosztem.
Ja mam roznice 3.5 roku miedzy corkami i tez ciurkiem nie przesypiam 8h
A myślisz, że jest łatwiej, jak najpierw nie śpisz te dwa lata, potem śpisz, a potem znowu nie?
Siedziałam w nich przy jednym dziecku, wyszłam, odetchnęłam, odpoczęłam i po roku wejdę w nie po raz kolejny.
I wolę to niż zmienianie pieluch przez rok dwójce jednocześnie
Czyli jak ze wszystkim -co człowiek to inaczej ;)
Czyli jak ze wszystkim -co człowiek to inaczej ;)
ja też z tych co lubią dzieci mieć "'za jednym zamachem"
No akurat Penulka u Ciebie to jednak są te dwa lata odstępu.
Dwulatek to zupełnie inna bajka niż 18-sto miesięczniak.
Można rzec, że to przepaść niemalże
Ja myślę, że mając dzieci rok po roku byłabym tylko zmęczona, nic więcej.
A no właśnie :) ja też z tych co lubią dzieci mieć "'za jednym zamachem" potem już tylko "wolność" :D:D:D
Ja w ogóle nie czuję się zmęczona, czułam się tak może przez pierwsze 5/6 miesięcy.
Ja pierwsze kilka miesiecy macierzyństwa niestety wspominam koszmarnie…