Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, zrobiło się medycznie. Pomóżcie pliz. Kasia ma taką wysypkę, mamy podejrzenie alergii, ale nie jestem pewna. Najpierw było długo tylko na buzi, od kilku dni po "leczeniu" przez alergologa ma tą wysypkę na szyji,karku, brzuszku i plecach :cry: Ratujcie...



    potem usunę.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 28th 2014
     permalink
    mamakasi,smarujesz to czyms?
    a może to lojotokowe zapalenie skory? Przy skazie czy alergii pokarmowej raczej sa plaskie te zmiany tzn.u nas były. Albo kontakotwa alergia na cos. na proszek?
    Kup emulsje mincelarna cetaphil i smaruj jej kilka razy dziennie. Ja smarowałam wacikiem.nie trzeba zmywac,ladnie wysycha.
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Ech, czym ja tego nie smarowałam. Cethapil, bephanten, kąpiele w mące ziemniaczanej, nizoral. Teraz linobaza i co kilka dni protopic.
    Niby jedna alergolog mówiła coś o kontaktowej, ale niby dlaczego przeniosło się dalej. Proszku od urodzenia nie zmieniałam. Było wsio ok. Jadłam wszystko, ona też i nagle te krostki na buzi. A teraz to już masakra. Nie drapie się.
    Na dworze blednie.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 28th 2014
     permalink
    Mamakasi kurczę niby po pierwszym zdjęciu wygląda mi to na AZS. Ale po drugim już tak inaczej. No i że na całym ciele takie oddzielone grudki... Hmmm...
    Chociaż zdarzają się krostki w atopowej skórze (sama mam właśnie na przedramionach) to one się potem zlewają w takie plamki najczęściej, no i są bardziej płaskie.
    Skoro protopic nie pomaga to ja bym jednak obstawiała coś innego niż zmiany atopowe.

    Ubieraj ją teraz w jasne, bawełniane ubranka, takie żeby nie było dużo barwników i dbaj o to by się nie przegrzewała. Podałabym clemastin i calcium w syropie, nie zaszkodzi a może pomóc.
    Stosujesz probiotyki jakieś?

    Alergia kontaktowa może wyglądać tak, że w jednym miejscu skóra się zetknie z alergenem a odczyn skórny wysypuje w różnych miejscach. Ja tak mam np przy uczuleniu na nikiel - sprzączka od paska dotknie brzucha a wysypuje mnie też na skórze szyi. Także może być i kontaktówka, ale bardziej mi to wygląda na jakąś reakcję uczuleniową na jakąś chemię w jedzeniu (może jadła jakieś winogrona/cytrusy?) lub leki.
    Kasię to swędzi?
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 28th 2014
     permalink
    Mangaa, mi też te wysypki inaczej wyglądają... A może one nie mają związku z ze sobą.
    Protopic stosuje za krótko by stwierdzić że pomaga.
    Kasi to nie swędzi.
    Zaczęło się niecałe 2 mce temu od kilku krostek poniżej dolnej wargi i stopniowo się rozrastalo. Po wizycie u dermatolog przeszło tydzień temu, maściach i diecie hipoalergicznej małą wysypało na szyji, brzuchu, karku. Odstawiłam wszystko, nawet probiotyki i camilie.
    :sad:
    Może chemia...jadła i cytrusy i winogrona i wiele innych rzeczy. Ale zawsze to jadła. Nie wiem, głowię się co się zmieniło w ostatnich dwóch miesiącach...
    AZS ? Kurcze, od czego, po kim.. rany:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 28th 2014
     permalink
    Co do protopicu to on pomaga niemalże od razu. Przynajmniej u mnie naprawdę opornego atopowca tak się dzieje, smaruję i na kolejny, lub drugi z rzędu dzień jest już duża poprawa.
    Generalnie miałam też pisac, że takiemu małemu dziecku lepiej np dać Elidel (jest łagodniejszy) niż protopic, bo ten z grubej rury od razu działa.

    Ale wiesz, jeśli Kasia się nie drapie bo jej to nie swędzi czy piecze to w mojej opinii to raczej nie azs. Szczerze to ja bym protopicu nie podawała.

    Hmmm, możliwe, że to zupełnie niepowiązane. No ale z drugiej strony na buzi może miec tę skórę bardziej podrąznioną (przez kontakt ze śliną, z jedzeniem i może miec to bardziej zaognione, stąd taki efekt, bo krostki z tego co widze też tam są).
    A na buzi nie zuważyłaś że się pogarsza np poprzez kontakt z pomidorem, jabłkiem i generalnie kwaśnymi potrawami?
    Moja Milka ma takie zaczerwienienie nad górną wargą, smaruję na potęgę, ale zawsze po pomidorze + kontakt ze śliną jej się to zaogni.

    A i jeszcze tak mi przyszło do głowy, że kosmetyki i proszek wcale nie muszą być zmienione... Organizm potrzebuje trochę czasu na odpowiedź.
    Alergia na psy czy koty też u mnie nie wystąpiła po pierwszym kontakcie, uczuliłam się po kilku latach kontaktu.

    Nie wiem, na razie tylko tyle mi przyszło do głowy, jak coś mi zakiełkuje jeszcze to napiszę.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Mangaa, bardzo , bardzo ci dziękuje:flowers:

    Protopic w takim razie odstawiam.
    Tak, zmiany zaostrzają się po kontakcie z kwaśnym jedzeniem, kiszonki, pomidory, owoce.
    Teraz np prawie ich nie widać tzn na buzi, bo na ciałku dalej są czerwone. Na buzi widać pod światło taką grudkowatą wysypkę w kolorze skóry. Może zrobię zdjęcie i wieczorem wrzucę.
    Z tym proszkiem czy ja wiem... Psa mamy od 5 lat.
    --
    •  
      CommentAuthorlewka
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Mamusie, czytam Was regularnie, ale pierwszy raz piszę :-) mój synek 14 miesięczny ma zapalenie układu moczowego i napletka, dostał amoksiklav od niedzieli, a wraz z nim rozwolnienia :-( nie martwiła bym się aż tak, gdyby nie to, że kupa nie ma w ogóle tego zwykłego, za przeproszeniem, smrodku, a za to wydziela silny drożdżowy zapach. Czy tak może być podczas kuracji antybiotykiem?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Lewka, może tak być. Podawaj Enterol, on jest świetny jako osłona przed biegunką antybiotykową.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    To i u nas chorobowo.
    Gosia ma katar plus zaropiałe oczko, całe czerwone. Za godzinę pojedziemy na całodobową opiekę, bo do lekarza dzisiaj się nie dostałyśmy.
    Czy taka infekcja może być zaraźliwa? Bo w niedzielę Gosia miała kilkugodzinny kontakt z dziewczynką, która miała identyczne objawy. Nawet to samo oczko opuchnięte.
    U Gosi wczoraj się zaczęło od kataru i stanu podgorączkowego, dzisiaj doszło to oczko. Pediatra tej dziewczynce zdiagnozowała zapalenie zatok i od tego to oczko.
    I jeszcze pytanie, czy przy takiej infekcji nebulizator złagodziłby katar? Bo zastanawiam się, czy kupować? Ten philips z biedronki jest ok? Bo u nas niedaleko dzisiaj jeszcze go naierzyłam iwidzę, że cena dobra.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    madzinka83: czy przy takiej infekcji nebulizator złagodziłby katar? Bo zastanawiam się, czy kupować? Ten philips z biedronki jest ok?


    Madzia ja myślę, że warto mieć w domu nebulizator. Dominikowi bardzo pomógł przy katarku. My mamy akurat inny z apteki ale dziewczyny tu na forum polecają tego phillipsa.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    A czym inhalować przy katarze? Jakiś roztwór z soli fizjologicznej? Mam też oilbas, ale nie wiem, czy dla takiego malucha się nadaje.
    Jadę po tego phillipsa, bo sama mam często problem z zatokami.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Ja go mam już 2 lata i jest super. Sami też się ratujemy przy przeziębieniach. A jak przyjdzie infekcja typu zapalenie oskrzeli lub krtani to nebulizator jest niezastąpiony.

    Treść doklejona: 29.10.14 17:09
    Do nebu nigdy nie wlewa się olejków tylko sól fizjologiczną i ewentualnie leki do nebulizacji. Przy katarze sól fizjologiczna fantastycznie Pomaga odetkać.
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    doti_p: Przy katarze sól fizjologiczna fantastycznie Pomaga odetkać.

    o tak a jak się jeszcze zrobi mocniejszy roztwór to już w ogóle extra Milka ostatnio tak miała że dodawałam 1,5ml 10% soli do 4ml tej zwykłej i po chwili taki potok leciał że szok:shocked::shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    kasiakuzniczki,skad masz te 10% sol?specjalna jakas?
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    seratia,philips kupilas?
    ooo,to musze się w te sol zaopatrzyć.
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    montenia: kasiakuzniczki,skad masz te 10% sol?specjalna jakas?

    wiesz co ona jest chyba na receptę
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Mi lekarz przy zapaleniu ucha i gęstym zielonym katarze u córki polecił nebu-dose to jest sól 3% i rzeczywiście rusza i nosek sie oczyszcza. Ja kupiłam ten z biedronki nebulizator i jest dobry, ale nie mam porównania z innymi
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Dziewczyny gdzie można kupić morele suszone bez dodatku siarki? I czy macie pomysły jak w jedzeniu przemycić żelazo?
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    akirka, suszone owoce bez siarki najłatwiej dostać w Rossmannie :)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    akirka: czy macie pomysły jak w jedzeniu przemycić żelazo?

    A co lubi jeśli Marcelinka? Bo to zależy od tego co ona lubi...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Winni ona właściwie wszystko je. Nie lubi jedynie pomidorów, papryki, słabo z pieczywem i węslinami, jaj nie może. Na sniadanie je różne płatki, otręby z jogurtem i suszonymi owocami, mięso zjada, warzywa raczej też.
    Z produktów bogatych w żelazo zaczęłam jej dawać właśnie więcej suszonych owoców, pieczony seler i pietruszkę,, ziemniaki, je też więcej wołowiny i wątrobkę, otręby pszenne. Co jeszcze można dać?
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Montenia kupiłam właśnie bo pisalyscie ze jest w porządku, w tym czasie był tez w lidlu z ich firmy za 99 zł, ale Philips jednak lepszy mi sie wydawał. Tej soli 3% daje się pół dawki dla dzieci. U nas sól fizjo przy gęstym katarze słabo działała.
    --
    •  
      CommentAuthorlewka
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Winni: Lewka, może tak być. Podawaj Enterol, on jest świetny jako osłona przed biegunką antybiotykową.

    Dzięki, kupiłam i zobaczymy
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Nie udało mi się zrobić dobrego zdjecia :neutral: Wysypka jak była tak jest.
    A ja myślę i myślę. A może to od suszonych śliwek tzn tej substancji konserwującej ? Bo w ostatnim okresie dawałam ich więcej. ?. Albo od pasty do zębów ? Też jakiś czas temu zmieniłam.
    Chyba niepredko dojde co to :sad: .Jutro mamy wizytę pediatry, może on coś wymyśli.

    Akirka, a jaja przepiórcze ? Moim zdaniem dobra alternatywa. W naszym mieście są trzy sklepy eco, ale rzeczy bio są też w piotrze i pawle i chyba faktycznie w rosmanie.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Nebulizator kupiony. Gosia tylko chwilkę wytrzymała, a ja całą fiolkę soli sobie zainhalowałam i cudnie mi się oddycha. Może na moje nawracające problemy z zatokami pomoże.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Mamaksi, ja bym obstawiala, że to co Kasia ma na tulowiu i to, co na buzi to dwie różne rzeczy. Na zdjęciach te wysypki różnią się moim zdaniem. Moja Lusia od paru tygodni ma podobne zmiany wokół ust, raz bledsze, raz wyrazniejsze i tak jak któraś dziewczyna tu pisała zaogniaja się po kwaśnym. Pojawiają się też malutkie suche plamki jak przy egzemie. I też się zastanawiam, z czego to się bierze. Nie jada nic nowego, nie ślini się jakoś szczególnie...
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Może to w związku z obniżoną odpornością? Smarujecie to czymś?

    Wiecie, póki to było pięć kropek na krzyż to się nie bardzo przejmowałam. Ale gdy przeniosło się spod ust nad usta, na drugą stronę i potem obok noska z dwóch stron to sobie pomyślałam że trzeba coś z tym zrobić bo sie rozszerza.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 29th 2014
     permalink
    Mój ma to samo.ja podejrzewam że od zimna albo alergiczne
    -- ;
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 29th 2014 zmieniony
     permalink
    mamakasi: Może to w związku z obniżoną odpornością?

    U mnie takie zaburzenia pojawiają się jesienią, stawiam na to, że przez wysuszone przez kaloryfer powietrze. W lecie mam spokój, wręcz czasami skóa mi się przetłuszcza.
    Milce pojawiło się też kilka tygodni temu, ale póki co jest tylko delikatne zaczerwienienie nad górną wargą, bardzo nieznaczne. No ale staram się Jej to non-stop natłuszczać.
    Jesienią i zimą moja skóra wokół ust jest bardziej podatna na właśnie kwaśne potrawy + oblizywanie ewentualnie. No ale ja mam azs, więc skóra jest po prostu z natury nadwrażliwa na czynniki zewnętrzne + do tego mam liczne alergie.
    Co najlepsze w lecie większość z moich alergii pokarmowych nie istnieje. Chyba dlatego, ze skóra jest silniejsza, mniej wysuszona i po prostu mnie nie sypie tak? Nie mam pojęcia czemu tak jest. Ta choroba ma okresy remisji i nawrotów i nikt do końca tego nie potrafi ogarnąć.
    mamakasi: Smarujecie to czymś?

    Wg mnie trzeba smarować na potęgę by skóra się jeszcze bardziej nie przesuszała w tych miejscach.
    Ja nakładam teraz tego tonę i Milce też wokół ust smaruję tym samym co mam ja bo nawet u niemowląt można.
    Od jakiegoś czasu stosuję kosmetyki z serii Avene XeraCalm - dla mnie najlepsza seria emolientów na rynku obecnie. Do kąpieli też mam olejek Avene z tej serii.
    Do buzi jest krem, a na ciało taki konkretny balsam.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    akirka: Winni ona właściwie wszystko je.

    Akirka, no to jeszcze buraki w każdej formie, zupa buraczkowa najlepiej na zakwasie buraczanym, buraki w sałatce, sok z buraków. Z suszonych owoców to chyba najwięcej żelaza mają morele, z orzechów orzechy nerkowca. Kasza jaglana ma też żelazo i brokuły. A jeszcze co do pietruszki to świetny jest sok wyciskany z pomarańczy i natki - pyszny! Co do mięsa to mój Adaś też nie jada, więc mu trochę blenderuję do zawiesistych zup.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    Avene ma swietne kosmetyki na bazie wod termalnych ,niejednokorotnie pomogly mi przy moich problemach skornych.
    Mamokasi kup Avene Cicalfate ,on jest kremem regenerujacym i antybakteryjnym.Pomimo ze zawiera zynk super natluszcza skore.Mozna go nawet stosowac przy pieluchowym zapaleniu skory.Mi go kiedys polecila kosmetyczka i zawsze mam w domu.
    Obecnie pomaga mi przy rosacei a dopoki karmie piersia nie moge nic innego smarowac.Naprawde polecam.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    Byłam dziś zapisać Tośkę do pediatry , bo w nocy miała 39 a rano 38,5. Wczoraj panie w żłobku zwróciły uwagę że Tośka wydłubuje sobie zaschnięta krew z nosa.W tej przychodni rano od 7:30 wydaja numerki a dopiero od 8:00 można zapisywać się telefonicznie, ale wtedy już nie ma miejsc. Więc na 7:15 pojechałyśmy stanęłyśmy (byłyśmy 15 w kolejce) po numerek i ostatni numerek został wydany tuż przed nami, po prostu zabrakło im na dziś już numerków aby dziecko dostało się do lekarza. Od 8:00 lekarz przychodził do pracy i musiałyśmy czekać aby się spytać czy ewentualnie dziś nas przyjmie. No i udało się w końcu zapisać na 10:50.
    Czy u Was też tak ciężko dostać się do dzieci chorych?
    I drugie pytanie.
    Jutro w pracy miałam odbierać wolne za 1 listopada. I teraz podobno jak dostanę L4 na Tośkę to mi przepadnie ten dzień juz nie będę mogła go odebrać. Czy to prawda?
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    U nas w przychodni rejonowej tak jest czeka się po numerek a jak nie dostaniesz numerka to potem się prosisz o przyjęcie ... My mamy abonament prywatnie ... jak nie ma wizyt w całej warszawie do dzieci chorych to jedźmy na tak zwany ostry dyżur 24/7 albo lekarz przyjeżdża do domu np jak są wmioty i biegunka albo jak jest zakaźna to go nie ciągam po przychodniach już. .
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    Acia, a nie możesz zaplanować odbior tego 1 listopada na inny dzień?
    Z tego co mi wiadomo to należy taki dodatkowy dzień odebrać w zakresie danego kwartału - wiec do końca roku powinnaś miec taką możliwosć.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Wiem że niby do końca roku, ale u mnie już tydzień temu zażyczyli sobie deklaracji czy odbieram 31.10.2014 czy 10.11.2014 r. I niby jak się zadeklarowało jeden z tych dni to nie można już zmienić.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    aaa - prawnie pewnie nie mogą CI odmówić innego dnia, ale wiem jak jest - prawo sobie, a stosunki i zasady w pracy swoje.
    Generalnie pracodawca musi Ci oddac ten dzień, wiec jak bedziesz miała L4 to musisz go odebrać kiedy indziej. Bo w kadrach im się nie będzie zgadzało - tak myślę. Mnie w pracy bardzo pilnowali żeby KONIECZNIE swoim pracownikom takie dni dawała do odbioru, bo ilosć przepracowanych godzin w kwartale się nie zgadzała. A L4 (do godzin pracy) liczy CI się jak przepracowana dniówka (np 8 h), wiec jak nie odbierzesz tego dodatkowego dnia, to bedziesz miała jakby przepracowane w kwartale o 8 godzin wiecej, za które powinien Ci pracodawca zapłacić (jako nadgodziny).
    Nie jestem specjalistą w tym zakresie - wiem tylko jak mnie jako szefa kadry pilnowały żebym dobrze to pracownikom rozliczyła.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    acia20: musiałyśmy czekać aby się spytać czy ewentualnie dziś nas przyjmie.

    zart jakis. u nas jak nie ma miejsc u pediatry to przyjmuje wtedy internista, łaski nie robia.
    jest tez lekarz dyzurny, ktory przyjmie zawsze.
    -- ;
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    no właśnie u nas tak do dyżurnego lekarza jest
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    Jejku dziewczyny, tak czytam wasze perypetie z dostaniem sie do pediatry z CHORYM dzieckiem i szczena mi opada. W mojej mieścinie jest 1 przychodnia dziecięca. Dla dzieci chorych czynne od 7.00 do 18.00, dzieci zdrowe (badanie i szczepienia) od 10.00 do 14.00. I o ile do dzieci zdrowych czasem jest problem się dostać, bo krótko lekarz przyjmuje (zapiszą Cię na następny dzień), to do chorych idziesz z marszu i zawsze Cię przyjmą. Są 3 czy 4 pediatrzyce, mają zmiany i w tych godzinach zawsze któraś jest. Nawet nie trzeba wcześniej rejestrować, tylko wchodzisz, rejestrujesz, siadasz w kolejce (bez numerków) lub nie, bo nikogo nie ma ;) Może to zależy od wielkości miasta? U nas 20tyś. ludności. A po 18.00 jest dyżur nocny w przychodni dla dorosłych i tam internista dzieci przyjmuje do rana. W weekendy pediatra dyżuruje do 13.00.
    Jedno co mnie wkurza, że jak boli dziecko ucho, to dają skierowanie do laryngologa. Czy pediatra nie potrafi rozpoznać zapalenia ucha? Jak to u Was jest?
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    U nas w przychodni też problemy z dostaniem, chociaż nie zdarzyło się by lekarz odmówił przyjąć chore dziecko. Ja chodzę do przychodni gdzie jest dwóch pediatrów, to jest ich przychodnia, mają spółkę. Rejestracja otwarta od 7,30 ale nie dodzwonisz się, więc jak coś się dzieje to wstaję rano by być koło 7.15 pod rejestracją, czekam z książką aż otworzą i rejestruję dziecko. Do lekarki jest zawsze mniej chętnych, zawsze napchane jest do lekarza faceta, bo on jest po prostu bardo dobry, jak nie ma do niego miejsc to można iść do tej drugiej lekarki, nawet jak dziecko jest przypisane jemu, ale nawet on przyjmie między pacjentami, mi się podoba tam to że masz konkretną godzinę i poślizg jest góra 10 minut, to powoduje że nie siedzisz w przychodni pełnej chorych dzieci, bo jeszcze coś przy okazji można złapać, a tak jest góra dwójka dzieci, no trójka. Za to u mojej koleżanki w przychodni przyjmują wszystkich i tam jest czarno od pacjentów, czeka się po dwie godziny, kisi i jak tu z takim mały dzieckiem wysiedzieć w poczekalni 2 godziny ??
    Jest jeszcze dyżur popołudniowy dla rodziców który nie mogą się wyrwać z pracy np rano, ale wtedy jest jakaś starsza Pani, która mówiąc prawdę wygląda jakby się musiała biurka trzymać by nie upaść , taka wiekowa jest, więc omijam ją jeśli mogę i jeżeli nie jest to coś pilnego to wolę poczekać jeden dzień, ale mówię nie zdarzyło się że dziecko ma gorączkę, strasznie kaszle atu zonk nie ma miejsc proszę przyjść jutro - nie. Wiadomo najgorzej jest w pon bo wszystkie dzieci jak a złość chorują w weekend :bigsmile::bigsmile:

    Treść doklejona: 30.10.14 10:57
    Co do ucha to u as lekarz pediatra bada, ale raz Ninka miała przysłonięte woskowiną i nie mógł dojrzeć, więc od razu dał skierowanie do laryngologa
    --
    • CommentAuthorkarobella
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie, z zaropiałym, załzawionym oczkiem u małej to do pediatry czy od razu do okulisty ?Niby zapisałam małą na jutro do pediatry choć nie wiem czy nam coś poradzi,macie doświadczenie w tej kwestii? (wiadomo, wizyta u pediatry nie zaszkodzi ale boje się żeby nie załapała w przychodni jakiegoś świństwa bo teraz dzieci chorych mnóstwo). Dziś u nas dosć wietrznie i tak się zastanawiam czy powinnam z małą dzisiaj wyjść na dwór :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    karobella - na zaropiale oko wystarczy pediatra. najprawdopodbniej to zapalenie spojowek, dosc powszechne u dzieci. dostaniecie krople, u nas daja zawsze floxal. choc moze ci da sulfacostam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    W moich kadrach powiedzieli mi ze jak to L4 jest do 3.11 od dziś i wchodzi w to 1 listopada to nie należy mi się ten dzień do odebrania.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 30th 2014 zmieniony
     permalink
    acia, prawidlowo powiedzieli.
    http://prawo.rp.pl/artykul/1102637.html?p=2
    "
    A jak mamy postąpić, gdy pracownik przyniesie zwolnienie lekarskie na dzień, który wskazaliśmy jako wolny, udzielony za święto przypadające w sobotę? 
Czy w związku z tym wyznaczamy mu inny termin odebrania dnia wolnego?

    Nie.

    Jeśli zwolnienie lekarskie przypada na dzień wolny od pracy (również dodatkowy udzielony w związku ze świętem sobotnim), nie wpływa ono na czas pracy etatowca, nie obniża bowiem jego wymiaru pracy. Sytuację tę można porównać ze zwolnieniem lekarskim przypadającym na wolną sobotę. Szef nie wyznacza innego terminu dnia wolnego, z którego pracownik nie skorzystał, bo był chory."

    Treść doklejona: 30.10.14 12:49
    krotko mowiac masz po prostu pecha, ze tak wybralas. ale pracodawca postepuje jak najbardziej wlasciwie.

    Treść doklejona: 30.10.14 12:52
    acia20: W moich kadrach powiedzieli mi ze jak to L4 jest do 3.11 od dziś i wchodzi w to 1 listopada to nie należy mi się ten dzień do odebrania.

    inaczej to jest. mimo zwolnienia przypadajacego na 1.11. NALEZY ci sie za ten dzien - dzien wolny. ALE ZE wybralas sobie ten dzien wolny 31.10, a na ten dzien ci przypada zwolnienie to ci przepada. niby to samo, a interpretacja troche inna.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    Ewasmerf: karobella - na zaropiale oko wystarczy pediatra. najprawdopodbniej to zapalenie spojowek, dosc powszechne u dzieci. dostaniecie krople, u nas daja zawsze floxal. choc moze ci da sulfacostam.


    Karo,
    ja miałam teraz problem z tym i mały dostał Biodacynę. Ogólnie to sulfocośtam ;) (sulfacetamid chyba) jest bez antybiotyku. Na antybiotyku są 3 rodzaje ponoć czyli Biodacyna, Gentamycyna i Neocośtam.Tak mi tłumaczono.

    U nas krople pomogły.
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeOct 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Acia - Ewasmerf mowi slusznie, u mnie tez byl taki przypadek, ze 3 maja bodajrze wypadl w sobote i my bralismy wszyscy 2 maja wolne a kolezanka byla na chorobowym, wiec jej przepadlo....
    A co lekarza to u mnie wieksze miasto troche ale przyjsc z dzieckiem chorym mozna zawsze, tylko ja dzwonie.. jak nie ma miejsc do jednej lekarki, to jest druga. A do zdrowej czesci to mozna i 3 tygodnie za czekac:/
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    Bardzo wam dziękuje. Lubię avene więc coś z tej serii kupię. Zerknę też na ten micel cethapil ;)

    Był mój pediatra i ...nic nowego właściwie nie wiem.
    Kocham go za siłę spokoju ale słabo mnie pocieszył. Wysypka ewidentnie alergiczna, na ciele taka sama jak na twarzy więc to mam z głowy. Powiedział że dochodzenie do tego co małą uczula może mi zająć długie miesiące, więc żeby nie za bardzo się przejmować. Alergen może być obecny w organizmie nawet dwa tygodnie, a wysypkę nasilać mogą suche powietrze, mróz, zmiany pogody itp.
    Więc jestem w czarnej du.....
    :angry:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    A u nas oprócz alergii na mleko doszła chyba alergia na pomidora, piszę chyba bo nie jestem pewna na 100%, Domino już jadał pomidory i nie zauważyła wysypki a może nie skojarzyłam jej z pomidorem wcześniej ?? jak dostawał pomidora na kanapce to z dwa plasterki a wczoraj zjadł zupę pomidorową (ja też zjadłam a na noc dostaje jeszcze pierś), wyszliśmy na spacer, policki zrobiły się czerwone i bródka, myślałam, że to od chłodu, bo zapomniałam posmarować mu buźkę kremem na wiatr, wieczorem dostał do kanapki 4 pomidorki koktajlowe, poszedł spać a jak się obudził po 1 w nocy to sam wyglądał jak pomidor :sad: poliki i bródka mega czerwone, dałam fenistil w kropelkach, clemastinum i ładnie zeszło, posmarowałam buźkę kremem do skóry atopowej i dziś już buzia ładniejsza, więc obstawiam pomidora za jakiś tydz zrobimy kolejną prowokację - uwielbiam to słowo.
    No i mamy 10 zęba jeszcze 3 czwórka idzie będzie 11, nie muszę Wam mówić że mój syn jest w takim nastroju przez większość dnia, że bez kija nie podchodź :devil:

    Jeszcze pytanie do Montenii, wczoraj pisałaś coś o tej emulsji capthivil, bo dziś ją oglądałam w sklepie i wahałam się cy kupić, ale nie byłam pewna bo 40 złoty kosztuje i teraz się muszę dopytać, czy ta emulsja jest a prawdę taka dobra na zmiany alergiczne np na buzi, bo pani w sklepie powiedziała że ta emulsja jest dobra do demakijażu i ogólnie zmywania buzi.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 30th 2014
     permalink
    cetaphil to sie nazywa. i jest faktycznie super. na allegro sa male flakoniki za 7 zl chyba. ja tak kupowalam, faktycznie jeden z lepszych kremow.
    -- ;
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.