Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    kachaw: A to że koleżanka stosuje u dzieci i żyją.

    Ale ja tak nie napisałam, mam alergię na takie sformułowania.
    Koleżanka stosuje, bo jej lekarz zapisał.

    Treść doklejona: 24.10.14 12:28
    hopelight: Jest jeszcze depulol od 6 miesiąca - maść rozgrzewająca. My ją używamy.

    To w takim razie się w taką zaopatrzę.
    Choć nadal dziwi mnie, że jeden lekarz (i farmaceutka) mówi, że można, inny nie...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    _K_i_n_g_a_: Koleżanka stosuje u swoich dzieci od maleńkości i mi poleciła,


    Kinga ja się odniosłam do tej wypowiedzi, nic tu o lekarzu nie było, tylko o koleżance i farmaceutce. Jak byłam w ciąży to też mi doradzano różne rzeczy że niby lekarz pozwolił, ale ja i tak zawsze szłam się pytać swojego zaufanego lekarza,
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Kachaw depulol to wlasnie odpowiednik.pulmexu baby. Chcialam kiedys kupic pulmex, zeby miec w apteczce i tak mi farmaceutka powuedziala;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Laski, sory, ze tutaj pisze, ale tu sie duzo dzieje a ja potrezbuje rady teraz;-(, zaraz usune ten wpis - robie te cace pops z przepisu teo (chyba) - w co wbijac mam te patyki po obtoczeniu w plynnej czekoladzie? nie mam takiego przyrzadu na te patyki. co mozna z domowych rzeczy uzyc?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    a może w jakiś owoc?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    te jablka takie malizny mam, ale chyba nie mam wyjscia

    Treść doklejona: 24.10.14 13:23
    mam!!! mam taki metalowy stary durschlak, i ma dziury idealne.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    madziik1983: Zdrowia Frag, ja 2 razy bylam chora odkad jest maly i porazka byla.. ledwo zylam a tu jeszcze karmienie w nocy:/


    Masakra, po raz pierwszy w życiu się czuje jakby po mnie kombajn przejechał, wszystko boli potwornie, jak mały je to mam ochotę wyć :(((( I temperatura równo co 4h skacze do 40 :(( Dobrze, że mąż wziął urlop, bo ja od wczoraj od 18 śpie cały czas...

    hopelight: U Dominika w grupie złobkowej jest Bostonka:(( buuu...chyba jednak dane mi będzie ją poznać nie tylko z forum...choć gdzieś w środku tli się nadzieja, że jednak nas ominie.


    Jezu, Hope, mam nadzieję, że Was ominie!
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Frag bidulo :( dobrze ze mąż jest...
    kurcze ciekawe od czego to zalezy że się zarazilas... a ja np od Ninki nie...

    a Ty w koncu masz bostonke z bablami itd?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Frag,pociesz się,ze produkujesz prawdziwa przeciwcialowa bombe dla Gugiego!
    Ja tez najgorzej z całej trojcy przeszłam bostonke. pęcherze miałam az krwawe, a na sutkach wielkie rany. brr...ale dzięki temu mala przeszla bardzo lagodnie.
    Szybciutkiego powrotu do fromy Frag :)
  1.  permalink
    Dziewczyny, mój synek w grudniu kończy roczek i chciałabym mu podarować jakiś wyjątkowy prezent. Tylko jest problem, bo ja nie mam pojecia co mu kupić :/
    Macie jakieś pomysły?
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    biedronka28 a przeglądałaś te temat oraz ten? Na tych wątkach dziewczyny fajnie podpowiadały.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    eveke: kurcze ciekawe od czego to zalezy że się zarazilas... a ja np od Ninki nie...


    Lekarz mi mówił, że teoretycznie dorośli nie powinni tego złapać, jak ktoś ma obniżoną odporność to jest większe ryzyko... A jakby nie patrzeć to ja od prawie 4 lat albo w ciąży albo karmiąca, a to trochę osłabia jednak.

    Bąbli jeszcze nie mam, ale Krasnalowi sie pojawiły dopiero jak gorączka zaczęła spadać, a u mnie cały czas wysoka :(
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    The_Fragile: a u mnie cały czas wysoka :(
    Nie zapomnij pić "hektolitrów" płynów.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Piję, piję, chociaż płakać mi się chce, bo nawet śliny łykać nie mogę :(

    A Krasnal przyszedł z przedszkola i mówi "mamusi łep penka, czuje (się) do pupy)" ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    buhaha
    moj maly zawsze mowi: jestem wykonczony;-P
    i mowi: ty pracujesz w pracy a ja pracuje ciezko w przedszkolu.
    na moje pytanie jak tam ciezko pracuje to mowi: no maluje, wycinam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Frag, a ty piszesz pENka. moj maly (tyle ze my tam mamy problem logopedyczny nadal) tez mowi wszelkie ę,ą jako ON, EN. RENKA, MONKA. jeszcze przy EN to jak cie moge, ale jest typowo MONKA na mąka.
    a najlepsze było jeszcze niedawno: chem=chce ale nie chce (czysto).
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Ewasmerf: i mowi: ty pracujesz w pracy a ja pracuje ciezko w przedszkolu.na moje pytanie jak tam ciezko pracuje to mowi: no maluje, wycinam.


    Krasnal to samo mówi, że tata idzie do pracy, mama idzie do pracy, a on do pracy-przedszkola :D No co, też robota - na miarę malutkich możliwości ;)

    Ewasmerf: a ty piszesz pENka


    No piszę, bo on tak gada :))) Tak stwierdziłam, że skoro niedawno zaczął gadać to mu się wyprostuje...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    ja tez licze ze sie mojemu wyprostuje.
    ostatanio bylismy w poradni kontrolnie, zeby sprawdzic lateralizacje, i pedagog powiedziala, ze w szoku jest, ze taki ladny postep maly zrobil (od maja). no ale teraz mamy nowe zadania, codziennie musimy cwiczyc reke i przygotowywac ja do pisania. i dbac o koordynacje oko-reka. masakra to jest, bo maly wprawdzie ma chwyt pesetowy, ale przekrzywia te dlon, dlon nie lezy na papierze tylko jest w powietrzu. mamy niecale 2 lata na wycwiczenie tego do perfekcji. a latwo nie jest, bo maly nie chce bo go to meczy.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Sorki, że tak się wetnę, ale jak jesteśmy przy chwycie pęsetowym, to do kiedy dziecko musi nauczyć się trzymać prawidłowo ołówek/kredkę itp. przy rysowaniu (no a potem pisaniu). Tak się zastanawiam, bo Lila (ma teraz 2,5roku) dużo rysuje, ale kurcze nie trzyma prawidłowo kredek. Potrafi rysować kółka, linie i różne takie oczka, noski itp., a trzyma kredki jakoś tak niby pęsetowo, ale trzyma końcówkę kredki w dłoni (tak że musi ją skręcić do dołu, żeby coś narysować). Chwyt pęsetowy to ma od 8,9 miesiąca (przez samodzielne jedzenie), ale tu go dziwnie stosuje.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    migg, do 6 roku zycia, kiedy to do szkoly pojdzie;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    :D No dobra :D A standardowo w jakim wieku dzieci to robią? Bo ja w sumie jej nie koryguję, tylko sobie patrzę. No i nie wiem, czy czekać aż załapie, że może inaczej czy ją przestawiać.
    A czemu musisz z synkiem ćwiczyć to już teraz? On ma 4 lata? Dobrze pamiętam?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    tak, jutro konczy. musze cwiczyc, zeby wlasnie jak pojdzie do szkoly nie mial problemow.
    maly ma ONM, wiec musimy wszystko cwiczyc. pewnie wiekszosc dzieci zaskoczy sama. my musimy cwiczyc, zeby mu ulatwic strat w szkole.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Aaa, rozumiem. Dzięki. I wszystkiego najlepszego na jutro. :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    dzieki
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    O kurka, no to najlepszego na zaś dla solenizanta :))) Cztery lata to brzmi dumnie :)))
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    dziekujemy. kiedy to minelo... czasem mysle, ze jak to bylo kiedys ze on taki maly, nic nie mowil, spal w dzien i w ogole, a teraz to pyskuje, madruje sie i mnie poucza;-D
    i gada, gada, gada, zebrac mysli nie idzie. jeszcze rok temu mozna bylo liczyc ze zasnie w dzien a ja wszystko porobie, dzis musialam stac przy garach rownoczesnie sluchajac nadawania, odpowiadac na pytania, lazic z kuchni do pokoju bo co chwile cos mial mi do pokazania, mamo zobacz, mamo chodz do mnie, mamo to mamo tamto, mamo sramto.
    teraz sie kapie wiec mam 5 minut, i mam nadzieje, ze sie polozy zaraz i zasnie. dzis wszystko porobilam, wiec jutro poswiece mu caly dzien.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeOct 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Co do masci rozgrzewających to nie chodzi tylko o brak badań nad małymi dziećmi.
    Porównałam zapach i Vicksa i Pumo Vapu (który polecam tak na marginesie) i ten drugi zawiera po prostu mniej olejków eterycznych, delikatniejszy jest.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Zbyt duże stężenie olejkow eterycznych może spowodować(szczególnie u dziecka z nadwrazliwoscia) reakcje alergiczna ze strony oskrzeli m.in. dusznosci. Dlatego nie poleca ich się malym dzieciom,w szczególności poniżej 3lat.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    Dokładnie chodzi o olejki eteryczne.
    ostatnio poprosilam w aptece plasterek dla dziecka na ubranko na noc przy katarze.
    Widziala pani z jakim dzieckiem jestem. Dala mi aromactiv.

    M moj ma manie czytania i mowi "wiesz ze to od 6 r.z"? ;)

    A o tym ze jakiegos leku nie przebadali na dzieciach. Hmm
    mnie sie wydaje ze jak nie ma danych to piszą na ulotce ze nie ma danych. Wtedy zdajemy sie na lekarza.
    Jesli jest napisane ze od 5 r.z to dla mnie nie ma wątpliwości.
    rozumiem jeszcze zeby zaproponować to 4 latkowi ale nie roczniakowi.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    dziewczyny, bylo kiedys tak, nie chce mi sie szukac ulotek, ze ktors z tych dwoch - elofen i pulneo, zawierajacych to samo w tej samej dawce - jedno bylo dla dzieci od lat 3, drugie powiedzmy od 2. nie pamietam juz dobrze i teraz na necie pisza ze niby oba od 2 lat, ale na 100% kiedys bylo tak, ze na jednym bylo wyraznie napisane ze rok czy 2 lata strasze dziecko.

    Treść doklejona: 24.10.14 20:14
    poszukalam tej ulotki i elofen - niemowleta - dawkowanie. wiec mozna uzywac juz przy dzieciach do roku. a na pulneo (tej ulotki nie moge znalezc) - na bank bylo ze powyzej 2 lat czy cos w ten desen.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMolinezja
    • CommentTimeOct 24th 2014 zmieniony
     permalink
    eveke: Dala mi aromactiv.

    M moj ma manie czytania i mowi "wiesz ze to od 6 r.z"? ;)


    Serio od 6 r.ż. są teraz? Ja kupowałam je 4 lata temu i na 99% wtedy były od 2 lat (max absolutny od 3 lat
    ). Pamiętam, bo mój synek miał 1,5 roku, więc mu przykleiłam połowę i nie na piżamkę bezpośrednio, tylko na bodziaka pod piżamą. Swoją drogą noc cudnie przespana... Ciekawa jestem dlaczego podnieśli wiek o te 4 lata w górę...
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 24th 2014
     permalink
    My mielismy w czerwcu tegi roku przepisany fosadli, a jest to odpowiednik pulneo. Teoretycznie od 2 rz, wiec pytalam dokladnue pediatre, bo chodzilo, by dawac obu i pediatra mi wytlumaczyla, ze fosadil/pulneo od zawsze (a byla ona jescze moja pediatra;) przepisywano maltm dzieciom. Dopiero jak weszlismy do UE to prEpisy sie zmienilybi faktycznievtrzeba robic jakies tam dodatkowe badania, a jak tych badan nie ma to trzeba w ulotce napisac, ze od 3 czy tam 6 rz.
    Nie zmienia t faktu, ze vickiem nawet Starszaka bym nie smarowala skoro jest depulol od 6 mcy, ale z tymi przepisami to prawda.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 25th 2014
     permalink
    Molinezja mój błąd musialo mi sie z czyms pochrzanic u nas ostatnio troche chorowania było i rozne leki.

    ale juz sprawdzilam dokladnie aromactiv od 3 r.z.

    a tu coś o pulneo http://www.ajwendieta.pl/blog/ajwen-na-tropie/pulneo-niewinny-syrop/
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 25th 2014
     permalink
    poczytalam o tym pulneo, faktycznie dziwne. choc ja sceptyczna jestem do takich niusow.
    pamietam jak kiedys afera byla ze prospan zawiera 30% etanol. no syrop dla dzieci!!! jak to mozliwe, pediatrzy przespisuja a to niemal czysta wóda.
    poczytalam i okazuje sie ze to wcale nie tak jak ktos tam na ulotce wytropil. prospan nie zawiera alkoholu. mimo ze jak wol stoi ze 30% etanol.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 25th 2014
     permalink
    Ewasmerf,ale jak jest na ulotce to jest tam etanol.to nie jedeyny syrop przepisywany dzieciom,ktory etanol zawiera. chyba stodal te zawieral etanol.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeOct 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Pewnie ludzie czytają, że "zawiera trzydzieści procent etanolu", a w rzeczywistości jest "zawiera trzydziestoprocentowy etanol" :devil:

    I też jestem sceptycznie nastawiona do tego typu "analiz" znalezionych w internecie. W dzisiejszych czasach każdy sobie może napisać taki "artykuł" i co z tego? Leki to nie cukierki, podaję na zlecenie lekarza, nie eksperymentuję na własną rękę - ale popadanie w tego typu paranoję uważam za przesadę.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 25th 2014
     permalink
    nie Montenia, nie ma tam ani grama alkoholu. etanol sluzy tylko do wyciagu z bluszczu. http://laudio.pl/node/962/print
    wczoraj czytaam ulotke dokladnie. a kiedys sie tym zajmowalam, ale nie chce mi sie szukac. ten etanol sluzy po porstu do ekstrakcji, a w samym syropie nie ma grama alkoholu.
    wlasnie tym sammym chcialam pokazac jak latwo sie zmanipulowac.

    Treść doklejona: 25.10.14 14:13
    a zajmowalam sie tym bo sama dalam sie zmanipulowac. ktoras kiedys napisala, ze prospan zawiera alkohol. jezu jak ja sie przestraszylam. podajac malemu dziecku 30% alkohol???? jeszcze lyzeczkami, 3 razy dziennie?? myslalam sobie, ze co za kurna pediatra do dupy, zeby dziecku syrop z alkoholem. a potem doczytalam w necie na czym to polega, ale nie pamietam, a szukac mi sie nie chce

    Treść doklejona: 25.10.14 14:24
    "Suche liście są najpierw mieszane z wodą i alkoholem w celu uwolnienia składników. Po tak zwanej fazie ekstrakcji, alkohol zostaje usunięty, a reszta koncentratu zostaje wysuszona. W ten sposób pozostają najbardziej pożądane składniki. Jest to tak zwany suchy ekstrakt, który następnie zostaje przetworzony i może zostać wykorzystany w dowolnej postaci (syropu, tabletek musujących i płynnego roztworu) przy zachowaniu takiej samej dawki terapeutycznej w każdym rodzaju produktu."
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 25th 2014
     permalink
    Ja wiem, że może to nie mój (wiekowo) temat, ale jest Was tu dużo... Otóż Miki miał robione różne badania przed plastyką migdałów. No i dzwonili do nas wczoraj z labu, że płytki krwi są bardzo podwyższone... Podobno około 700 tys. (dokładnych wyników nie znamy - będą w poniedziałek). Dziś powtarzaliśmy samą morfologię z rozmazem (ręcznym tym razem) w innym labie (z polecenia pediatry Mikiego) no i te płytki nadal są wysokie - 757 G/l przy normie labu 140-420 :-((( Oczywiście dr Google już przepytany i nie jestem dzięki temu spokojniejsza.
    No w mordę, denerwuję się jak cholera :-( Oczywiście w poniedziałek idziemy do pediatry, a we wtorek do anestezjologa.
    Ps. Miki miał to badanie półtora tygodnia po ciężkim zapaleniu uszu i kilkanaście godzin po powrocie z Zakopanego (a mieszkamy w Wawie) + ciągły stan zapalny tych migdałów - może to ma jakieś znaczenie.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 25th 2014
     permalink
    Pewnie tak :) Dzięki... :)

    Ach mam pytanko przy okazji. Kacper kilka dni temu uderzył głową w płytki na ścianie i miał guza małego. Teraz zostało mu takie dziwne wgłębienie. Czy to się "wyprostuje"?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 25th 2014
     permalink
    Livia, Marcelinka miała zbliżony wynik płytek krwi, pediatra stwierdził, że to dlatego, że tydzień wcześniej przechodziła trzydniowkę i że właśnie przy infekcjach tak się dzieje.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 25th 2014
     permalink
    Akirka - dziękuję, trochę mi lepiej...
    --
    O rany, Dii, duuuuuużo zdrowia dla Mamy - będzie dobrze!!!
    --
  2.  permalink
    Dii - zdrowia dla Mamusi :)
    Moj mlody od paru dni na sniadanie je suchy chleb... sciaga mi z kredensu zanim mu zrobie sniadanie ;)
    A dzisiaj chcial swoj piasek kinetyczny no i mu mowie ze po sniadaniu, to wcisnal 3 ostatnie kromki do buzi (wygladajac jak chomik) i talerz dal do zlewu, czyli zjedzone he he
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeOct 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Livia u nas płytki były podwyższone po infekcji bakteryjnej, Kacper miał zajęte gardło. A w rozmazie coś ma?


    Dii, zdrówka dla mamy, trzymajcie się
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeOct 26th 2014
     permalink
    Dii, strasznie mi przykro z powodu Mamy! Ale tak jak pisały Dziewczyny - 😚najważniejsze, że juz pod opieką lekarzy...
    My męczymy się z anginą. Kurde, nie mogę małego doleczyć od 9. października 😞 No cóż.... W sumie nie choruje mi wcale prócz małych przeziębień a teraz głupia dalam zaszczepić w takiej porze...
    --
    •  
      CommentAuthorMk28dni
    • CommentTimeOct 26th 2014
     permalink
    Eveke, u nas i spływa po gardle i leci z nosa. Dzis już jest lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, mojemu mlodszemu wyszly takie jakies male krostki (średnica 1-2 mm) jakby czyms wypelnione. Wczoraj bylo kilka sztuk na prawym kolanku, a dzis dodatkowi na obu przedramieniach. Nie goraczkuje, wydaje mi sie, ze wszystko gra. Tylko ta wysypka. Nic nowego nie jadl, od poczatku piore w.jelpie wszystko, wiec nie wiem:confused: jutro zrobie zdjecie, bo teraz juz.spu, ale.ma ktoras jakis.pomysl.co.to.moze byc?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 26th 2014
     permalink
    Hanny,ospa?
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 27th 2014 zmieniony
     permalink
    Monteniu tez o tym pomyslalam, ale ani temp no i dalej tylko na jednym kolanku i na raczkach, a to chyba mialby wiecej juz nie? Sprobuje pozniej wrzucic jak to wyglada, bo teraz sie ogarniamy;)
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeOct 27th 2014
     permalink
    Kilka dni temu poczułam jasny komunikat od córki odnośnie nocnika. Wcześniej jak już siadała to kupiłam nocnik i podsuwałam jej, ale nie chciała na niego usiąść, ot, nowa zabawka ;] Schowałam, nie zmuszałam. I tak oto teraz podczas zabawy wzięła jakieś pudełko, podstawiła pod tyłek i zadowolona z siebie usiadła. Pomyślalam: O! Wyciągnęłam z szafy nocnik i przed kąpielą podsunęłam dziecku. Siadła i z uśmiechem na ustach zrobiła siku!:) Oczywiście ja musiałam obok siedzieć również na desce :P I tak kilka dni już, ale tylko i wyłącznie raz dziennie, przed kąpielą się udaje. Nie wiem... może musi być cała golutka, żeby zrobić, bo w ciągu dnia posiedzi, posiedzi, włoży nogę do środka i nic, a za chwilę w pieluchę leje :P Ale dobry choć raz na dobę :)
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeOct 27th 2014
     permalink
    witam,
    wpinam sie do watku bo mam problem z moim synkiem,ktory ma 2 lata i prawie 3 miesiace.
    Chodzi do zlobka,myslalam,ze kryzys dwulatka juz praktycznie za nami ,bo zaczal w domu byc grzecznym normalnym dzieckiem po 4 miesiacach walki ,rzucania sie na podlioge i krzyku .zaczelo sie to jak mial ok 18 mcy i ok 22-23 juz bylo dosc ok.
    Moj synek chodzi do zlobka i wlasnie ..od wrzesnia jest w nowym pokoju i od tego momentu nie chcial chodzi juz tak szczesliwie do zlobka.nie jadl jedzonka czesto co mu sie wczesniej nie zdarzalo bo przewaznie ma dokladki. no i ostatnio zaczal sie problem z tym,ze bije i popycha inne dzieci :/ dzis rano jak go zostawialam Pani zawolala mnie na strone i mowila mi ,ze to juz nie pierwszy raz itp. ja oczywiscie wiem,ze to nie pierwszy raz poniewaz nabiezaco bylam informowana o tym,ze kogos trzepnal lub go ktos. Zastanawiam sie co moge zrobic aby te zachowanie ukrucic.Tak jak mowie ze mna nie ma problemu,ma gorsze i lepsze dni ale ogolnie jest ok.zawsze w zlobku bylo ok a w domu zachowywal sie gorzej ..moze udalo mu sie kilka razy bez reakcji z zachowaniem w zlobku i to kontynuuje? ja wiem,.ze on ma silny charakter i jest temperamentny ale za ktoryms razem musi zrozumiec co moze a co nie.Synek jest 2 cale dni w zlobku i dwa razy po 5 h a reszta z nami. w tym czasie kiedy jest ze mna chodzimy na basen,plac zabaw,miejsc roznych gdzie moze sie bawic jak i rowniez grupy.
    Planuje sobie wy[pisac wszytsko na kartce i isc z nimi porozmawiac,chcialabym ustalic plan dzialania,reakcji czy kary za agresywne zachowania.
    Macie jakies pomysly ?co u was dzialalo??
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.