Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Ponoć im częściej się myje włosy tym gorzej.
Tzn wtedy się błędne koło nakręca, skóra szybciej tłuści i trzeba potem myć codziennie.
[/url]
No i pamiętam, że chyba po 2-3 tygodniach niemycia włosów miała strąki na głowie okropne, ale potem włosy zaczęły się same.............................czyścić !I po miesiącu już wyglądały lepiej.
À le to wtedy chyba trzeba sie zaszyc w domu na ten czas i nosa nie wystawiac...

niestety to bujda , w moim przypadku się nie sprawdza.
Nie myłam raz miesiąc na wakacjach i nic nie dało.

Teo, masz ode mnie pierwszego hejta za te mycie wlosow
Sama zresztą myję podobnie - raz na 2/3 tygodnie i jak komuś mówię to nikt nie wierzy.- ale zazdroszcze... ja myje 2 razy na tydzien, ale moja kumpela musi codziennie bo tez mozna "placki smazyc" jak to ktos ladnie ujal..

;

[/url]
teo, jak ja bym 3 tyg nie myla to bym sobie skalp zdrapala. nawet nie chodzi o tluste nietluste, ale mnie po porstun łeb swedzi po kilku dniach niemycia glowy i nic na to nie poradze





chyba, że sie jakoś popocie to wtedy tego samego dnia. 
także no ja polecam. Dziś zastosowalam na Liwciaku i tez od razu dużo zeszło :)
A mnie się tak krew lała, że szok, ale młoda byłam, a dla mnie weterynarz to był wymarzony zawód, więc posłuchałam w sekundę. I wyobraźcie sobie, ze mi się ta rana, która była długaśna i bardzo głęboka i jeszcze po kocie zagoiła bardzo szybko
Bliznę mam delikatną do tej pory, ale nic mi się nie babrało, nic nie bolało i zasklepiło się bardzo szybko. Także ja polecam. Tylko to pewnie bardziej dla dorosłym, bo takie parulatki to nie wiem czy sobie dadzą taką szczotą po ranie pojeździć, bo to jednak trochę bolało 


Ale wiecie ? Ponoć im częściej się myje włosy tym gorzej.
Tzn wtedy się błędne koło nakręca, skóra szybciej tłuści i trzeba potem myć codziennie.
Nie wiem czy to prawda, ale tak słyszałam.
) szamponów, żeli pod prysznic bez laurylosiarczanu sodu i podobnych mu substancji, to jest o niebo lepiej i z moimi włosami, i ze skórą. Laurylosiarczan sodu (SLS w skrócie) to dość mocny detergent, przeważnie za mocny dla naszej skóry. Skóra się broni przed takim drastycznym odtłuszczaniem, więc włosy przetłuszczają się jeszcze szybciej. Jak się z tego zrezygnuje, to moim zdaniem łatwo można zredukować częstotliwość mycia włosów.

Od kiedy zaczęłam wyszukiwać w sklepach (i używać ) szamponów, żeli pod prysznic bez laurylosiarczanu sodu i podobnych mu substancji, to jest o niebo lepiej i z moimi włosami, i ze skórą.
Z takich popularnych marek to chyba niewiele bez sls jest. Ja z przyzwyczajenia czytam składy przed zakupem, to większość znanych go zawiera.

[/url]

[/url]
Ja myję swoje włosy raz w tygodniu, bo mam długie i mi się nie chce częściej :P ale też sie z nimi nic złego nie dzieje, w sensie tak jak u Teo wyglądają normalnie :)
Tak patrze na Twoj suwaczek mangaa i sie zastanawiam czy druga tez szarpejem bedzie
[/url]
[/url]
U nas sie sprawdzila przy roczniaku :))