Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

]Krasnal choruje rzadko
jakie wzorce dajesz i czego uczysz


No jakie rzadko, jak non stop piszesz, że chory ?
Zresztą co ja tam wiem, immunologiem nie jestem ;)


Oraz przywykłam już do takich głosów, jak Brombap.Że jak można w marcu dziecko 1,5 roczne bez czapki ?! Toż to skandal !!
Także wiesz, wszystko zależy od punktu siedzenia ;)





Tylko często mam wrażenie, że 85 % rodziców nie ubiera swoich dzieci pod kątem pogody, temperatury etc tylko pod kątem miesiąca
Nasza Nina ma normalną temp 36,9 - 37,0.U mnie norma do 36,5.Więc na logikę skoro ona cieplejsza to chyba zimniej jej nie będzie, niż mi co nie ?
u nas obaj mają normalną 36,2, tak samo jak ja z mężem

Albo pod swoim kątem ;)

kilka minut na przejście z samochodu do przedszkola (bo tak mniemam po opisie Teo - na podstawie tych podwiniętych nogawek po wyjściu z fotelika)

Frag, z dziewczynką łatwo - rajstopy i kombinezon, a do przedszkola spódniczka. Z chłopcem rzeczywiście trudniej.
No, przynajmniej w maluchach, nie wiem czy starszaki też się chętnie na taką wersję ubioru zgodzą
;

Krasnal może jeszcze mało kumaty, ale ostatnio chciał wyjśc w crocsach - przy 2 stopniach. także ten ;)

A spacery przedszkolne? Przecież tak samo ubrana Nina pójdzie na spacer.
;
Krasnal może jeszcze mało kumaty, ale ostatnio chciał wyjśc w crocsach - przy 2 stopniach. także ten ;)
Ja mam na myśli raczej to dziwaczne wg mnie upieranie się, że rodzic na pewno wie lepiej, kiedy dziecku jest ciepło, a kiedy nie. Natalia na przykład rozkopuje się często w nocy i śpi tak do rana. I też już słyszałam milion razy od mojej mamy, że to "niedopuszczalne", że powinnam ją przykrywać, bo przecież jej "nie może być za ciepło". Tylko, że przykrycie jej w nocy w 100% kończy się obudzeniem i rykiem, że "ciepło!". To co, kogo mam lepiej posłuchać? Mamy, bo dziecko nie jest dorosłe, to nie wie, co dla niego dobre? Bez sensu.
Tylko, że przykrycie jej w nocy w 100% kończy się obudzeniem i rykiem, że "ciepło!"

ja jestem w ogole oredowniczka wygody


;
ale dzinsy do przedszkola? chyba ze takie na gumie, co nie?
bo dziecko nie jest dorosłe, to nie wie, co dla niego dobre?
Nie, no pewnie, że na gumie, przeca "zapinanych" by sobie nie odpiął/zapiął.
;
Wychodzimy w niedzielę razem całą rodziną, ja, brat, rodzice, jakieś 2 tygodnie temu. Moja mama- tunika z długim rękawem i cienkie rajstopy, tata w koszuli z długim, mój brat krótki rękaw+bluza, a ja... Spodnie dżinsy z tych grubszych, bluzka, na to żakiet i do tego kurtka ZIMOWA
Pod szyją jeszcze apaszka taka na 3 owinięcia. Patrzą na mnie jak na kosmitkę, pytają, czy kożuszek do tego przynieść etc... Zresztą, jak z moim K. wychodzę to też zawsze on ma jedną, czasem i dwie warstwy mniej ode mnie. Nieraz już było tak, że on w krótkim rękawku i spodenkach, a ja jeszcze w płaszczyku (wiosną).
;
widze czasem dziwczynki w takich spodniach dzinsowych 3/4, do tego getry, jakies tuniki. sory, ale jak one sobie tam radza przy rozbieraniu w ubikacji


Ale nauczyłam się mieć do nich zaufanie- oni lepiej wiedzą czy im za zimno/za ciepło niż ja. Mamy zupełnie, ale to zupełnie inne odczuwanie temperatury.
;
hope, i zas we wrezsniu bedziesz miala to samo.

ale to sie nic nie sprawdza;-P
Duzy, zupelnie jak Ninka. Bez czapki, wiatrowka i tez polbuty czyli lydka na wierzchi, bo na rowerze.



