O kurcze! Ze Ci jeszcze w wozku spi! Moj mlodszy ostatnio w spacerowce suedzial w czerwcu, a spal to chyba z rpk temu. Patrz jak rozne sa dzieci! Czas jak widze dzieci w wozku to szczerze zazdroszcze, ze matka ma tyle luzu kurcze, to nie wiem. Ja starszaka odpueluchowywalam w upaly i mlodszego zamierzam w taki sam sposob. Teraz bym chyba na to zimno jednak zakladala. Moze cos w ten desen, ze nie chcesz zeby sie denerwowala jakby jej cos przez sen polecualo? My, jak Kube kladlismy na noc jeszce z pielucha to wlasnie tak mowilusmy, ze kazdemu sie moze zdarzyc, nawet mama i tata sie czasem posikaja e gacie, zeby sie nie martwil i zeby bylo mu po prostu wygodnie, suchutko.

Noo ona do wózka tylko na spanie włazi - nie wiem jakim cudem, ale korzystam, póki mogę.
Zimno nie jest jakimś problemem, bo mówię - ona może w domu spać w tym wózku. No i nie sika w trakcie snu, tylko już jak się budzi. Ale to nie byłoby głupio, jak już umawialiśmy się, że pielucha tylko na noc, to teraz wyskakiwać z tym że w dzień też?

Moja Martynia po urodzeniu się Gabi ma regres z sikaniem w nocy. Absolutnie jej nie przeszkadza spanie w mokrym :/

ehhh
ledwo skończyłam odliczanie 2 tyg po Juli to teraz zacznę po 5 miesięcznym Tomciu...
byli u nas w niedzielę a dziś zaczyna go wysypywać!!!!
raz nam się udało teraz pewnie już nas nie ominie:(

aha no to 3 w takim razie
a Tomuś od Juli zaraził się po ró1no 14 dniach bo ją wysypało 23 a jego dziś...
nic nie zostaje innego jak korzystać z tych 2 tyg na maxa dopóty nie zamkną nam drzwi kwarantanną

kurcze dziś bratowa wysłała mi zdjęcia Tomka:(
jestem przerażona i modlę się żeby dziewczyny jednak się nie zaraziły
Julka była mocno wysypana a Tomuś od wczoraj 5 miesięcy jest b. mocno wysypany
ta biedna buźka koło oczu noska głowa
pośladki:( nie no masakra jakaś
a najgorsze jest to że ich lekarka wyznaje zasadę żeby nic z tym nie robić

Montever, nasiona chia mają b dużo żelaza. Ja dzięki nim uniknęłam suplementacji żelazem w ciąży. Możesz je dodawać dziecku do kaszki, zupy, deserów, bo są neutralne w smaku.

Gaja też dostaje Ferrum i nie zauważyłam żadnych problemów brzuszkowych. Ma półtora zęba, wiec na ten temat się nie wypowiem
Z kolei Miki dostaje Actiferol i też brak wpływu na brzuch.
Niedługo będę dzieciakom znów robić morfologię, to się okaże czy leki pomogły.

Dawidek też brał Ferrum (w wieku 9 miesięcy) i równiez ząbki ładne... Z brzuszkiem tez było dobrze.

Karoolka, u nas bardzo często wymiotami w nocy zaczyna się zwykła infekcja górnych dróg oddechowych. Jedną noc mi dziecko wymiotuje a potem katar i kaszel dochodzą. Czasem gorączka.

katka, dzięki za odpowiedź.
Teraz doszła gorączka 38 st. i Katar się nasilił. Ja nadal w stresie, że to rota. A ja przy mojej fobii przed wymiotowaniem umieram ze strachu :(
pytanie - czy przy takiej temperaturze możemy normalnie Mirę wykąpać?

Dzięki Else. Wykapalam Mire, temperatura spadła sama jeszcze przed kapiela. Zobaczymy jaka noc przed nami, jutro rano lekarz.

Dziewczyny przychodzę z pytaniem, odnośnie onanizmu dziecięcego - czy u Waszych pociech pojawia się, w jaki sposób rozmawiacie o tym z dzieckiem, czy w ogóle poruszacie temat...U nas właśnie pojawił się ten etap rozwoju synka. I szczerze nie wiem jak mam podejść do tematu. Kładzie się on na brzuszku i fika tyłkiem, wkładając sobie między nogi albo ręce, albo pieluszkę, maskotkę...
Pożalę się, że nie radzę sobie z jego ostatnim zachowaniem Czasami siadam i mam ochotę wyć z bezsilności. Ciągle tylko wrzeszczy, krzyczy, płacze, jak coś jest nie po jego myśli, widzimisię (w 98% w ciągu dnia), jest taka akcja, histeria, że uszy więdną, a ręce i cycki opadają.

my mamy doswiadczenie z onanizowaniem sie. chyba eskalacja byla ok 3 roku zycia. maly non stop mietolil siuraka.
umowilismy sie ze moze mietolic wieczorem przed spaniem ale w miejscach publicznych, w dzien zeby sie staral tego nie robic.
pociesze cie, ze to taki etap, przechodzi sam.

madziik, oni tylko "odklejaja siuraka". moj maly tez tak robi i jak pytam to zawsze mowi, ze siurak mu sie porzykleil;-D

Ewasmerf: umowilismy sie ze moze mietolic wieczorem przed spaniem ale w miejscach publicznych, w dzien zeby sie staral tego nie robic.

hehe, Ewa, jesteś świetna :)
Basita, to normalny etap w rozwoju - tak mi psycholodzy mówią. Trzeba po prostu sprytnie odwracać uwagę. Np. zaproponować zabawę. Nie wiem, jak Twój synek ale moja córa robi tak jak jest zmęczona. Spokojnie mama :) Minie :)))
Współczuję samopoczucia. Niestety każda z nas to przechodzi, nie jesteś jedyna ani gorsza :)

Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi.
madzik Kacper przechodzi chyba zmutowany bunt dwulatka. Próbuje wszystkim rządzić, a jak ktoś nie robi to co on chce, to się zaczyna wrzask, płacz...On wrzeszczy tak gardłowo, że zastanawiam się czemu mu jeszcze gardło nie wysiadło. Ciężko jest... zastanawiam się nad wizytą u psychologa, bo jednak on jest baaaardzo nerwowy, łatwo wpada w złość (po mamusi i babci).
Ewa próbuje właśnie ustalić z nim czas kiedy może to robić, ale na razie nie chce współpracować. Zauważyłam, że robi to jak jest zmęczony, znudzony, nie ma jakiegoś zajęcia, albo już śpiący.
katka moja mama właśnie rozmawiał ze szkolną psycholg w pracy i mówiła, że to normlany etap rozwoju i minie.
Najgorzej kiedy robi to np. u dziadków (ze strony męża) i tam wielkie zdziwienie co on wyprawia, że coś z nim nie tak...
Ja pamiętam, że mój młodszy brat też miał taki etap.
.
Dziewczyny a powiedzcie mi, jak pobiera się krew dwulatkowi - z żyły, czy paluszka?
Wstyd się przyznać, ale Kapi nie miał badania krwi robionego jeszcze. Chcę go zabrać, tylko,że on panicznie boi się lekarzy, pielęgniarek i nic a nic nie da sobie wytłumaczyć.
Ostatnio byłam z nim u okulisty i dobrze, że był z nami mój tato, bo bym nie dała rady go utrzymać pod czas badania i zakraplania oczu.

Niestety w mojej mieścinie nie ma takiego labu:(
Ale musimy zrobić chociaż morfologię.

Help! Szukam sposobu na zaśnięcie córy!!! Ratujcie bo na paliwie zbankrutuję! Wchodzi w grę tylko jazda samochodem a ostatnio wożę ją tak dobre pół godziny. I nie to, że zwykła spokojna jazda! Działa tylko taka z butem! Chodzi o szum, ale ona ma szumka w domu i nie działa w dzień (co innego w nocy). Już mi ręce opadają... Kiedyś usypiała na cycu, teraz jak chcę ją uspać w domu to woła o "ciuciu". Potrafiła już nie spać cały dzień kilka razy ale wieczorem była makabra!

Dii: Szukam sposobu na zaśnięcie córy

Żłobek :D

Trochę żarcik taki, ale my tak z Krasnalem mieliśmy - woziłam go od 18 miesiąca, bo w domu nie chciał spać, nie było opcji, w wózku też nie (nie chciał już jeździć), więc brałam jego i GUgisia i zasuwaliśmy po 100 km dziennie... Koszmar. W końcu się poddałam i stwierdziłam, że jak nie chce spać to nie, przecież nie zmuszę go. Tylko wieczorami były histerie, bo już był potwornie zmęczony i o 17 pokładał się na podłodze, a do 18 musieliśmy dociągnąć jakoś. Poszedł do żłobka mając 2 lata i nagle zaczął znowu spać (ale tylko tam i w przedszkolu) i tak jest do dziś. W dzień jak jest w domu to nie zaśnie.

A Moze dajej jej mleko zwykle w kubeczku ze slomka? Moj tak na noc teraz pije. W brzuszko sie cieplo robi to i sen przychodzi

skapula: Czy znacie może coś takiego?

Attipasy?

Dziewczyny, powiedzcie Wy mi, co sie z moja Mala dzieje od kilku dni... Klara ma 14 mies rowno i ostatnio calkiem stracila apetyt tylko po calych dniach wisialaby mi na cycach. Normalnie kilkadziesiat razy dzis bluzke szarpala. I wcale nie je, tylko potrzyma chwile i juz, za kilkanascie min to samo. A posilkow stalych w ogole nie chce. Juz nie wyrabiam. Cycki mnie bola, bo corcia ciagnie, a ja mam wrazenie, ze mleka nie mam. Chetnie zjada tak wlasciwie tylko kaszke ryzowa na mm wieczorem. A do tej pory tak ladnie jadla, a piers byla z 2-3 razy w ciagu dnia :-(

Rany a ja zawsze myślałam, że te historie o wozeniu dzieci w samochodzie (w celu zaśnięcia) to tylko wymysły i bajki. A wy mówicie, że serio to się dzieje ??
Masakra, ja sobie nie wyobrażam
No ale moje dzieci (oba) z tych, co na drzemkę same zasypiają włożone do łóżecZka.
Oraz nie wyobrażam sobie jakbym musiała ubierać zimą dwójkę dzieci, siebie, odśnieżać samochód i potem bez celu jeździć żeby mi młodsze usnelo. Chyba bym oszalała

Gabcia_I: Czy muszę zakładać nowy?

A to nie był suwaczek po prostu odliczający do pierwszych urodzin dziecka? :-) Na Lililpy właśnie takie są, odliczają, do pierwszych urodzin, potem kolejny do drugich itp... sprawdź