Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 29th 2016 zmieniony
     permalink
    Zamrażalnika ja nie polecam, chyba, że w lato - za wolno działa, lepiej jak Teo mówi - w koc, czapa na głowę (miejcie przygotowane) i do otwartego okna. My jak Gugiś nam się dusił to czekaliśmy na karetkę na zewnątrz, w wózku, w środku zimy, ratownik mówił, że to było najlepsze wyjście, bo zimne powietrze pozwalało mu na oddychanie. Kasiu, dużo zdrowia!

    Teo, a propos Hugisia, bo to on Wam tak wyrżnął zębem, co? Byliśmy z Krasnalem u pedodonty po tym jak walnął zębami w brzeg brodzika i miał pół dziąsła rozwalonego (goiło mu się ponad miesiąc, bo było pęknięte paskudnie) - mówiła, że nie ma to wpływu na stałe zęby na szczęście.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    O to super ze nie ma wpływu. Natomiast Hug wtedy jeszcze wogole tam zębów nie miał, same dziąsła :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    Aa to już w ogóle luz :) A pedodontka się trochę z nas śmiała, że spokojnie, gdyby dzieciom tak łatwo się zęby sypały i "psuły" te stałe od uderzeń to wszyscy byśmy ze sztucznymi szczękami chodzili :D
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    Dziewczyny, to ja jeszcze jednym pytaniem związanym z żywieniem was zarzucę, jeśli mogę.
    Pojawiły się te soczki tymbarka dla dzieci i jest napisane że z zagęszczonego soku owocowego. Co to znaczy dokładnie ? Czy warto je faktycznie kupować ? Bo do tej pory tak myślałam, ale może jednak się myle. Czy np w takim zagęszczonym soku może być sztuczny cukier lub inne dodatki ?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    Frag ale mleczaki mogą strasznie polecieć. Mojej znajomej synek wyryl kiedyś o kostkę brukową i dwie górne jedynki ukruszyl delikatnie.
    Po miesiącu zęby całe czarne były i do dzisiaj są, bo on ma 4 lata więc jeszcze chwila do wypadniecia....

    Stały ząb też chyba może się zrobić martwy jak się go mocno uszkodzi....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    Mogą polecieć, bo moi mają już ukruszone, ale chodzi o to, że na milion-srylion-gadzylion dzwonów w podłogę/kant czegostam te zęby nadal się trzymają ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    dzięki dziewczyny
    jak na razie śpi pokasłuje ale tak po kilka razy i się uspokaja
    w pokoju zimno
    -
    co do zębów to moja chrześnica na beton padła jak miała jakoś 2 lata
    byli u pedodonty naprostowali jej te nieszczęsne jedynki
    dostali prykaz prostować w domu jak znów się przechylą w tył i dał dwa tyg
    i u nich się powiodło ząbki przestały się ruszać
    -
    za to moja przyjaciółka też jak miała jakoś 2 lata wypadła z wózka na zęby
    i straciła 1,2 w tym stałe bo mleczaki tak mocno się wbiły że interwencja chirurga była potrzebna
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    Tinamar: Pojawiły się te soczki tymbarka dla dzieci i jest napisane że z zagęszczonego soku owocowego. Co to znaczy dokładnie ? Czy warto je faktycznie kupować ? Bo do tej pory tak myślałam, ale może jednak się myle. Czy np w takim zagęszczonym soku może być sztuczny cukier lub inne dodatki ?


    Tinamar znajdziesz wiele opinii na ten temat. Generalnie zgodnie z założeniem technologii i aspektami prawnymi, soki z zagęszczonego soku (odtworzone) nie mogą zawierać żadnych dodatków ani cukru, bo wtedy już stają się napojem (i powinny tak się nazywać, zresztą poznasz po składzie). Jedno jest pewne. Sok odtworzony ma mniejsza zawartość naturalnych składników odżywczych bo te utracone są w procesie odparowywania (technologie są różne i dużo zależy od temperatury tego procesu). Tak więc, jeśli mam możliwosć to ja takich nie wybieram, co nie oznacza, że nigdy nie dałam.
    W ogóle dziecko do picia powinno dostawać raczej wodę lub odpowiednie dla wieku herbaty (owocowe, rooibos itp). Ale oczywiście wszystko jest dla ludzi. Jeśli nie masz możliwości na sok świeży, wyciskany w domu to raczej wybieraj soki "wyciskane", przecierowe (jednodniowe np), ewentualnie pasteryzowane (są np takie dostępne w Lidl - pomarańczowy i jabłokowy - są w lodówce lub w Biedronce - pomarańczowy 100% Vital Fresh w kartonie).
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    Anka - dzięki wielki. Kurcze, powiem wam że przy Ignasiu tyle rzeczy się uczę. Na prawdę kiedyś totalnie się nie skupiałam na tym wszystkim. Tak mnie coś zastanawiało w tych soczkach i opisie. Generalnie Ignaś jest przyzwyczajony do wody a soczek to dla niego taki deserek ale mam sokowirówkę więc może zacznę po prostu wyciskać... Jeszcze raz dzięki za odpowiedź.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    Kasia, nam lekarka ostatnio na IP poleciła patent z trzymaniem soli fizjologicznej do inhalacji w lodówce i podawanie Nebudu właśnie z taką zimną solą. Podobno działa lekko przeciwbólowo i zmiana wilgotności i temperatury jednocześnie służy krtani. Poza tym jakby atak złapał, to musisz ocenić sama jak poważny. Czasami wystarczy dodatkowa inhalacja, ale jak jest z duszeniem się, to najlepiej otwarte okno, inhalacja ze sterydu i pogotowie. Tak nam przynajmniej zalecali.....
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    żyjemy
    jakoś bo jakoś
    dużo w nocy kaszlała jej to nie bardzo przeszkadzało
    gorzej zemną dziś dalej kaszle nie fajny zobaczę jak jutro
    jak nic się nie zmieni a nie daj bóg będzie gorzej to antybiotyk dam
    na razie dzielnie znosi inhalacje i podawanie syropów choć jak widzi że idę to kiwa głową "nie,nie,nie"
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    My tez zawsze sól w lodówce trzymamy do inhalacji. Kasiu, powinno jej po samych inhalacjach być lepiej, może się obędzie bez antybiotyku, zdrówka!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    na zalecił inhalacje bez dodatku soli
    i mucosolvan i nebud
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    Tinamar - my kupujemy jako deserki to takie musy owocowe Kubuś w saszetkach do wyciskania. Są dostępne w biedronce. Są same owoce, albo owoce z kaszką. I Maksiu i Aleksio je uwielbiają. Oczywiście nie jedzą ich codziennie, bo na co dzień w domu to owoce, ale np. na wyjściu jakimś (jako II śniadanie), czy wyjeździe. Uważam, że jest to lepsze od soczków, bo jest to zmiksowany cały owoc a nie tylko sok, więc nasyci. A do picia mają tylko wodę.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    Frag, a zdziwię Cię :P Miałam w żłobku 3letnią dziewczynkę, która nie miała jednej jedynki. Uderzyła się o umywalkę i straciła ząbek.
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    Datki, mój też je uwielbia tylko on może 3 na raz zjeść i drogo to wychodzi :/ ale właśnie na jakieś wyjścia to super sprawa.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    Ehh dziewczyny chyba przegrywamy ta bitwę
    Kaszle bida bardzo
    Adi pojechał pi antybiotyk rano podam pierwsza dawkę
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    Kasia, sama wiesz najlepiej.
    Moje oba kaszlały przeraźliwie. W pn byli "czyści", choć u Krysi było coś na gardle i dostała nebbud. Kasłali coraz bardziej, rwąco i mokro, więc w środę nebbud włączyłam Wojtkowi. W nosie gesty, zółty gil, ktory po dicortinefie niewiele sie poprawił. W czwartek na kontroli oboje "czyści" i w gardłach zero śladu infekcji. Po piątku zeszłam u nich z nebbudu. Nadal mokro kaszlą z rana, ale rzadziej i mniej się duszą- chyba przechodzi. Mucosolvan mieli z rana do piątku, potem przestałam. Od soboty wieczór już nie inhaluję tylko czyszczę nosy woda morską. Ale pierwszy raz zamiast solą inhalowałam zabłocką mgiełką solankową, bez rozcieńczania. Może to czysty przypadek, a może jednak coś zadziałała? Bo u nas to chyba pierwszy raz, kiedy podobna akcja skończyła się tylko na inhalacjach i bez antybiotyku.
    A na krtań i duszność tak jak piszą dziewczyny zimne powietrze (okno, balkon) i 3% sól do inhalacji- też obkurcza oskrzela.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 1st 2016
     permalink
    Na bank jest gorzej bo znów gorączka w granicy 39
    A ma goraczke od pt mam nadzieję że nie rozwinęło sie coś gorszego 😞😞

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.03.16 07:40</span>
    No i gorączka rośnie co 3-4 h a już dwa dni było tak że leki dawały radę 8-12 h😞😞
    Mogłam dać antybiotyk odrazu dziś by była już w lepszej formie :sad:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Współczuję. Moje nie gorączkowały, a to faktycznie dużo zmienia.Ale podasz lek i będzie lepiej. A Wiki chociaż chce pić syrop? Bo z Wojtkiem ostatnio ciężko, więc nawet się ucieszyłam z tych zastrzyków ostatnich.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Tez bym chyba podala...bo to takie objawy nakazenia bakteryjnego...tak mi sie wydaje.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Kasia, nie wyrzucaj sobie, równie dobrze mogło przejść... Zdrówka dla Wikusi, niech jej szybko mija.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    powiem Wam że dziś kaszel już taki jak by oskrzeliki zostały właśnie nad każone
    w nocy dreszcze miała straszne:cry:
    -
    syropy całe szczęście pije tak samo jak Milka wystarczy robić jej brawo i zje wsio co jej dam
    muszę zadzwonić jeszcze do pediatry czy zostawić inhalacje z nebudu i jakieś syropki czy nie
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Dziewczyny, czy w przypadku ospy idzie się od razu do lekarza? Czy tylko w jakimś konkretnym przypadku?
    Tym razem się chyba nie wywiniemy :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Aneta, tu mi Livia pisala, zeby isc, ale moja kumpela z dwojka dzieci nie byla, a z najdrobniejszym przeziebieiem chodzi. Chyba dalej wiekszosc osob uwaza ospe za "wysypk, ktora kazde dziecko musi przejsc":wink:
    A czemu uwazasz,.ze sie nie wywiniecie?
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Chyba lepiej pójść. Ospa może różnie przechodzić i chyba lepiej być pod kontrolą lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Z ospą trzeba iść, bo to nie jest tylko taka sobie wysypka, ale poważna choroba. Poza tym lekarz ma obowiązek odnotować ją w książeczce dziecka i w papierach w przychodni.
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Dokladnie...chociazby isc by odnotowal zachorowanie...i poleci preparaty do lagodzenia
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Jak Mira miała ospę to lekarz na wizycie domowej powiedział, że zgłasza to .. chyba do sanepidu, ale nie jestem pewna na 100%.
    My w Medicoverze mieliśmy zakaz pojawiania się w przychodni, przyjechali na wizytę domową, podobnie w przypadku komplikacji kazali wzywać i nie przyjeżdzać do przychodni.
    jak byliśmy na kontroli po przyschnięciu strupków to wszyscy od nas uciekali ;) Mira miała jeszcze fioletowe kropki na głowie i twarzy. Teraz też własciwie ma, nie wiem, kiedy ta gencjana się zmyje..
    --
  1.  permalink
    No i dobrze bo z ospa nie powinno sie wychodzic wogole..
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Ja tez mam zamiar pojsc, bo tez uwazam ze to grozna choroba zakazna. Dlatego tak mocno sie zdziwilam wlasnie, ze kumpela, ktora lata do lekarza z najdrobniejszym kaszelkiem, ospe jakby olala...ze niby luz:confused:
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Dzięki dziewczyny. Tak myślałam że lepiej iść, ale co tyle głów, to nie jedna, no nie :cool:
    U Hani w przedszkolu chłopiec zachorował, a w poniedziałek był normalnie. Dziś go wysypało. Więc zaczynamy odliczanie - 21, 20, 19... :confused:
    O tego lekarza też pytałam, bo planowaliśmy wyjechać do rodziny na święta, na głęboką wieś. Załóżmy że Hania dostanie tej ospy za 2 tygodnie, to potem znowu 2 tygodnie i a piać to samo z Zosią. A gdzie ja tam w puszczy będę po lekarzach gonić :confused: nie wiem, cholera.
    Rok temu dokładnie też odliczaliśmy i udało się bez ospy, no ale nie wiem czy dwa razy się uda :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Mam problemik z mloda....jakos od ponad 2 mc nie jada pieczywa....czy w wiekszym kawalku czy w drobna kosteczke to ugryzie i nie ruszy wiecej....wszystko z kanapki wciagnie....nawet z malej kosteczki cm na cm potrafi zdrapac obklad i zjesc a chleb odklada....nawet maslo zlize a reszte zostawi
    uwielbia wszelkiego rodzaju wedliny
    za nabialem tez nie przepada....jak zje z 3 lyzeczki jogurtu to cud ale juz na drugi dzien nie ruszy...zwykle mleko ja wstrzacha....kazdy nabial-mleko,jogurt,serek konczy sie na lyczku lub paru

    ....twarog tez w mini ilosciach zje
    mam wielki dylemat co jej dawac na drugie sniadanko i kolacje....bo ile mozna na wedlinie czy kielbaskach zyc lub jajkach
    powoli wymiekam z pomyslami.....a i nie mam weny na proby zachecenia jej bo nic nie daje
    zadnych kaszek nie ruszy

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.03.16 15:22</span>
    Mloda ma 17 mc
    doradzicie cos?
  2.  permalink
    No ja to w sumie doradze czekanie... bo coz innego. Moze ma taki etap.. A probowalas inne pieczywo? Moj np zwykla bulke srednio zje, ale te razowa lubi :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 2nd 2016 zmieniony
     permalink
    to może ususzyć bułkę pokrojoną w plastry i dać jako sucharki. Że to taka przekąska.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Innego pieczywa nie je tez.....podkrada babci chrupkie pieczywo...potrafi listek zjesc-chociaz czesto nie je ich tez.....wafli ryzowych juz nie podkrada...hihi
    sucharki kiedys tez jadla...teraz nie
    tez ciagle do meza mowie ze trzeba poczekac...no ale juz nie wiem co jej dawac jesc ....przeciez ciagle jedno i to samo wiec jak pare dni pod rzad to nie chce
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Kiarus, nasz Gugi taki niekanapkowy od urodzenia - nigdy w życiu nie zjadł kanapki... Za to wcina omlety, które robię na słodko i słono (z brokułem, serem, cukinią), placuszki przeróżne, pancakes, nalesniki, owsiankę na tony. Jest dużo innych rzeczy zamiast pieczywa.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    No tak właśnie sobie pomyślałam, czy jest konieczność, aby dziecko jadło to pieczywo? Jak nie chce, to co cisnąć? Lepiej właśnie tak jak Fragi napisała - omlety, placki naleśniki. U nas kanapki to są bardzo rzadko. Jak już rzeczywiście nie mam co jeść zrobić, nie mam weny, chęci ani czasu to robię kanapki.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Kurcze, a mi najprościej kanapki a omlet, naleśniki to jak mam jakoś więcej czasu a placki to już od święta :/ jakaś nieogarnięta jestem :(

    A ja znowu z prośbą o poradę :/ oteż ostatnie dni usypiam ie Ignasia to koszmar. Dzisiaj na drzemkę dzienną się podałam bo już nie miałam siły jak godzinę płakał, nie chciał przytulania ani na rączki, kopał mnie, po prostu histeria. W końcu i ja płakałam bo miałam ochotę krzyczeć na niego :( i teraz też go usypiam ponad godzinę. Znowu nie chciał przytulania, próby zagadAnia go spęzły na niczym i godzinna histeria znowu z wierzganiem i płaczem. W końcu w tym płaczu zasnął gdzieś w kącie łóżeczka. I pewnie za parę godzin znowu się obudzi z płaczem i ostatnio w nocy też ponad godzinę tak płakał i wrzeszczał :( przed spaniem ma super humor. Po prostu jakby zły jest że nie daję mu się już bawić. A ja jestem wykończona psychicznie i płakać mi się chce że nie daję rady go uspokoić :( staram się żeby miał regularne godziny spania ale ostatnio wszystko się po prostu pokręcił przez to zasypianie :/ i nawet nie wiem o co mam Was spytać w tym wszystkim :(
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 2nd 2016
     permalink
    Może już dzienna drzemka mu nie potrzebna
    Milka w tym wieku już nie spala
    Owszem miała kryzysy od 15do 17 ale spacer bądź całkiem inna zabawa ja odwiedzaly i dało się żyć
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 3rd 2016
     permalink
    Nie ma co usypiac na "sile"...bedzie chcial spac to sam sie polozy....odpusc na jakis czas i zobaczysz

    .........
    ale odnosnie jedzenia to co na obiad to bezproblemowo...je wszystko
    Problem jest z wymyslaniem juz u mnie...bo dania jajeczne typu omlet i inne tez najwidoczniej juz w jej menu sie przejadly....owsianek...platkow...kaszek ...nie rusza...nalesniki...gofry -tez nie bardzo
    ostatnio na topie ma podjadanie ugotowanego makaronu....w sumie brak pieczywa zastapilismy kaszami....bo jak moje pierwsze dziecko uwielbia gryczanna lub zwykla.
    Wszystko co podam na drugie sniadanko jest na gryz czy dwa lub na ryk(ze nie chce tego)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 03.03.16 05:38</span>
    A wedliny i grzane kielbasy by na tony jadla(dobrze ze robimy sami i w wiekszosci roku malo co kupuje w sklepie to i malo chemii jest)tak samo z miesem....wszystko zje...i sama sie domaga
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 3rd 2016
     permalink
    Właśnie widać że mu potrzebna ta drzemka i to taka godzinna przynajmniej. Tak to na pewno bym odpuściła :/
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 3rd 2016
     permalink
    Kasia, jak Wiki?
    --
  3.  permalink
    Kiarus - ja juz wyluzowalam z jedzeniem, ale wiem co czujesz.. U nas czesto jest tak, ze mlody wola, ze cos chce, ja mu zrobie a on dwa gryzy i juz niechce a mnie (...) strzela. Najlepiej chleb z maslem, ziemniaki, buraki zasmazane czy mielone. Lubil gotowane kielbaski, przeszlo mu. Zadnych serkow topionych czy jogurtow nie jada bo raz ma skaze a dwa po prostu niechce (jedynie te czekoladowe by jadl, ale te mu daje od swieta). Ostatnio chetnie pije kakao. Mleko puszkowe odpuscil calkowicie. Omleta owocowego zje jednego, w porywach do poltora. Makaron to na sucho albo w zupie, w sosie czy innym daniu procz spageti odpada. Ryz wogole.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 3rd 2016
     permalink
    Moja Krysia była totalnie antykanapkowa, nabiału też nie bardzo chciała. Ale uwielbiała żółty ser. Więc zamiast kanapek czy twarogu dostawała plaster-dwa. Uzupełniało to wapń w diecie. Do dziś kanapki są ostatecznością. Wojtek z kolei nie chce "okładziny", ser i wędlina lądują na podłodze, za to sucha buła czy chlebek są w poszanowaniu :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 4th 2016 zmieniony
     permalink
    Placki to takie szybkie sniadanie, ze ja je zaczynam robic od wstawienia patelni na plyte. A do tego Maks zawsze mi pomaga (czyt. przeszkadza) w kuchni, wiec teraz troche dluze schodzi ale i tak to jest mega szybkie zarcie.
    dluzej to takie ala babeczki jajeczne jakie dzis robilam.ale smaczne, zdrowe i ciekawe, wiec robie a chlopcy (obydwaj) sie zajadaja
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 4th 2016
     permalink
    Datki, a podzirliłabyś się przepisem ? :) może akurat w weekend na śniadanko zaskoczy chłopaków :)
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 4th 2016
     permalink
    Jezeli chodzi o placki:
    2 szkl maki
    1 i 1/4 szkl mleka
    2 jajka
    1/3 szkl oleju
    szczypla soli
    2 male banany
    wszystkie skladniki miksuje oprocz bialek. Te ubijam oddzienie i potem laczez reszta. Banany kroje na kawalki (talarki na 4) i tez mieszam. Smaze na malej ilosci tluszczu.

    a babeczki jajeczne:
    kroje wesline, pomidory, ser zolty i wkldam do foremek od muffinek tak do 1/3 wysokosci. Bialka (zalezy ile chce zrobic-
    2 jajka na 8 muffinek) ubijam do tego dodaje zoltka i mieszam, dodaje 1 lyzeczke maki, mieszam. Wykladam amse do muffinek tak na 2/3 wysokosci. Pieke azwyrosnie i sie zarumieni. My z m. jemy z ketchupem
    -- ,
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeMar 4th 2016
     permalink
    Tinamar troche mnie pocieszylo to co napisalas o spaniu Ignasia bo u nas tez spaniowa masakra ostatnio. Moze to wiec taki etap a nasze dzieci przeciez prawie w tym samym dniu urodzone. Amelka wprawdzie nie placze i sie nie zlosci ale nie moze usnac i usypianie trwa godzine, poltorej bez roznicy o ktorej godzinie bym ja nie kladla. I budzi sie w nocy ze 2,3 razy i za kazdym razem usypia znowu godzine:cry:. A ja chodze do pracy prawie na rzesach. Mam nadzieje ze to minie bo juz nie wiem o co chodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 5th 2016
     permalink
    Agat, Ignaś też miał taki etap i zasypia 22-23 bez płaczu i czasem już o 24tej/1ej się budził i mnie wołał albo przychodził do nas do łóżka ale wcale nie chciał spać. Ciężkie to było szczególnie dla męża który o 4tej do pracy wstawał. Po kilku tygodniach przeszło i znowu wszystko pięknie się unormowało na jakiś czas że wstawał o 7ej, drzemka po 11ej/12ej i spać po 20ej z max pół godzinnym usypiam ie m. No a teraz te histeria. Zauważyłam jednak że to dotyczy wielu rzeczy,jeśli akurat chce robić coś innego i za cholerę tego co ja bym chciała. Czyli przeniosło się na posiłki też i wczoraj był głodny wieczorem ale kolacji nie zjadł bo koniecznie chciał przy klockachyba. Żadne namowy nie skutkują i poszedł spać bez kolacji :( może to właśnie taki etap i w naszym przypadku tak się objawia że chce mieć on kontrolę i muszę przeczekać. Nie chcę tylko żeby wszystkie wprowadzone przez nas reguły teraz zostały zaprzepaszczone bo uważam że jednak to nie dziecko powinno rządzić w domu...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.