Zarejestruj siÄ™

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 12th 2016
     permalink
    A czyli elektryczna odpada bo to mi o Huga chodziło. Ninka woli zwykłą myć, a Hug elektryczną tylko, że bankowo przygryza.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 12th 2016
     permalink
    A u nas znowu choroba Wojtka. I zęby na dokładkę. W pn i wt sporadyczne pokasływanie, od środy już regularny mokry kaszel. Osłuchowo czysty, choć gardło czerwone. Dostał nebbud w inhalacji. Nie kontrolowałam go jeszcze.
    I gorączka, która pojawia się i znika. Raz 38, raz 39, czasem ledwie 37, 5. Zwykle trwa pół nocy i znika na cały dzień. Dziś miał 38,2 w ciągu dnia, przez jakieś 2-3 godziny. Potem wszystko wraca do normy. Niczym nie zbija, bo i po co... Pcha paluchy do buzi- myślałam, ze boli go gardło, ale grzebie ewidentnie w miejscu trójek. To możliwe że to już?? Jeszcze się górne czwórki w całości nie przebiły. A w miejscy górnej prawej czwórki już coś przebija białego. I dziąsła popuchnięte. I ślina ciurkiem leci.
    Nie wiem, czy ta dziwna gorączka to od infekcji czy od zębów...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 13th 2016
     permalink
    TEORKA: Dii a zęby jakieś teraz Madzi nie idą?

    Może coś w tym być bo zaczęła palce do buzi wkładać, ale nic tam nie widzę... Teraz czas na piątki bo 20 ząbków jej wyszło jak miała mniej więcej rok i 2 m-ce i wtedy zaczęły się te zmiany tworzyć na pupie i są co jakiś czas... Ale teraz to tak zadrapała, że nic nie pomaga...
    KasiaMW: Dii ja bym na Twoim miejscu poszła do pediatry Może da jakąś robiona maść

    Przerobiliśmy dwie maści od pediatry - nic nie pomogło...
    Jutro właśnie idziemy do dermatologa...
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 13th 2016
     permalink
    Dziewczyny, kiedy jechać do szpitala z gorączką. Po 3h od nurofenu wzrasta z powrotem do 39.5. Teraz podamy mu paracetamol ale co jak znowu szybko wzrośnie ?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 13th 2016
     permalink
    A w jakim stanie jest mały? Bo jak co 3 godziny rośnie to dobrze nie jest, zwłaszcza że ibuprofen można co 6 godzin. Sprawdź jak zadziała paracetamol, może akurat się sprawdzi. U moich dzieci nie działa.
    Mój Wojtek jak gorączkował tak wysoko, to mu ibuprofen starczał na 5 godzin, w szpitalu nigdy nie wylądowałam. Ale młody nie sprawiał ogólnie złego wrażenia. Ale jak trwało dwa dni, to zwykle lądowaliśmy u pediatry i kończyło się antybiotykiem.
    Natomiast jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, to lepiej podjechać. Niech zbadają dziecko, ewentualnie zastrzyk zaordynują. Miałam tak ze starszą, wysoko gorączkowała, leki nie dzialały, w szpitalu podali jej jakąś miksturę w zastrzyku i było ciut lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 13th 2016
     permalink
    Dzięki! Zobaczymy jak Paracetamol. Jak nie zadziała to chyba nie ma wyboru z taką gorączką. A gdyby tak chociaż do 20ej zadziałał to nurofenu znowu bym podała. Kurcze no :/
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    karolciat: M�j Wojtek jak gorączkował tak wysoko, to mu ibuprofen starczał na 5 godzin, w szpitalu nigdy nie wylądowałam. Ale młody nie sprawiał og�lnie złego wrażenia. Ale jak trwało dwa dni, to zwykle lądowaliśmy u pediatry i kończyło się antybiotykiem.

    Moja często z wykluwającą się infekcją gorączkuje wysoko i co 3h. Podaję wtedy ibufen na zmianę z paracetamolem. Ostatnio trwało to 6 dni i antybiotyku nie dostałyśmy - takie gówniane wirusy w powietrzu, że szok.
    --
    •  
      CommentAuthorAnixx
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    W takiej gorączce to oprócz leków okłady (tylko nie za zimne - temp. ciała dziecka minus 2-3 stopnie). Albo całe cialko w mokry ręcznik. Lub kąpiel.
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    U nas byl taki sam wirus jak u katki Milka Mila goraczke 6 dni też zabijania co 3-4h
    Ale np jak nic nie pomaga to zadzwonić na pogotowie tak też coś podpowiedzą moja chrzesnica miała tak że wszystko zawodzilo miała oo 40 st pogotowie poradziło podać dawkę taka szokowa miała podać chyba oba na raz i w większych dawkach i jak by to zawiodło to do szpitala ale całe szczęście to zabiło goraczke a potem już goraczkowala do 38,5
    --
    •  
      CommentAuthormaxiulka
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    u nas było podobnie 3-4 dni wysokiej gorączki 39,4 bez żadnych objawów - taki wirus :(
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    Dzięki dziewczyny. Dziś jest trochę lepiej bo nurofen daje radę. Ufff... ale się stresu nadałam. Dziś obserwujemy a jutro pojedziemy do pediatry. Teraz tylko o noworodka się boję bo dziś wychodzimy ze szpitala :/
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    My tez od soboty naprzemian ibum i paracetamol,dzisiaj temeratura odpuscila troche,ale wysypka rano wyszla. i szkarlatyne mamy :(
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    Ja ogolnie jak mloda goraczkuje to z wizyta czekam 3 doby....bo u nas nawet jak pojdzie sie do lekarza to najpierw mowi by czekac do tych 3 dni(no o ile nie kaszle i innych objawow nie ma...bo tak to ide)....no i czekam ze wzgledu na to ze jeszcze mloda tej trzydniowki nie miala...hihi...za kazdym razem(w sumie tylko dwa razy) liczyla. Ze ja sypnie i dupa...takbyloby juz za nami....ech
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    No my pójdziemy chyba tak żeby go po prostu zobaczyła i powiedziała czy wszystko Oki. No chyba że już będzie wszystko ok ale nie sądzę.

    Treść doklejona: 14.03.16 15:09
    Dziewczyny, czy któraś ma taką dostawę do wózka dla starszego Malucha ? Może możecie coś polecić sensownego ? Trochę to kosztuje i się mocno zastanawiam a używanych brak w okolicy.

    Treść doklejona: 14.03.16 17:48
    Pediatra powiedział żebym jeszcze 3 dni odizolować siebie i noworodka od Ignasia. Siedzę i płaczę bo tak strasznie tęsknię do Ignasia że nie wiem co robić :((((
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 14th 2016
     permalink
    Tinamar przykro mi z powodu gorączki... Wiem co to znaczy izolacja jak noworodek w domu... A co do dostawki, my używaliśmy Buggy Board Mini i rewelacja! Ale zmieniłam wózek i mimo, że dostawka uniwersalna to do tego nie pasowała... A szkoda... Sprzedawałam jakiś czas temu i puszczałam wysyłką nawet...

    Dziewczyny a co do Madziowej czerwonej pupci to dermatolog powiedziała, że jej mocz i kał już w tym wieku są na tyle toksyczne, że tak właśnie się dzieje i że czas odpieluchować po prostu... Przepisała Pimafucort maść i kazała natłuszczać Linomagiem. Powinno być lepiej a ja przygotowuję się do odpieluchowania:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Wow to wymyslila.
    a Jak mloda w sprawie nocnikowania...bo moja do zabawy owszem nocnik fajny i do posiedzenia w ciuszkach tez ale z gola pupa to darcie niemilosierne
    No ale mloda z tych co nawet na bosaka nie chodzi....nie sejdzie z lozka...hihi
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Tinamar, dziwna na pediatra troche.
    moj Piter teraz tez goraczkowal kilka dni temu, katar kaszel.
    Polozna (i kolezanka) powiedzialy, ze skoro mala jest na piersi to nie powinna sie zarazic (i sie nie zarazila, odpukac, bo mlody juz zdrowy)
    a ja stwierdzilam - piter jest moim dzieckiem, potrzebuje mnie tak samo jak mala, nie jego wina ze chory i trudno, co ma byc to bedzie, wiadomo ze strach o takiego malucha, bo jakby zachorowala to tylko szpital, ale no nie moge, po porstu nie moge odrzucic starszaka tylko dlatego ze boje sie o mala. jest tak samo moim dzieckiem i tak samo mnie potrzebuje.
    jedyne co to kazalam mu myc rece po kazdym kichnieciu, kaszlnieciu, buzie, szorowal porzadnie, ja wietrzylam. liczylam na szczescie, i sie udalo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Ewasmerf, dlatego właśnie mi tak ciężko bo czuję się okropnie. Cała zapuchnięta jestem od płaczu i bezsilności. Tylko ja nie jestem lekarzem i jakby coś się stało kilkudniowe maluszkowi bym mogła tylko na siebie winę zrzucić. Dzisiaj idzie mąż do nasze pediatry i zobaczymy co powie. Mam wielką nadzieję że to co piszesz i że wreszcie go wyciska. Ale nie mogę myśleć na razie o tym bo normalnie niedobrze mi z nerwów. Nigdy nie doświadczyłam takich uczuć jak wczoraj. Swoją drogą z tą odpornością przy kp to nie do końca rozumiem no przecież ja teź mogę się zarazić, nie ?

    Treść doklejona: 15.03.16 08:04
    Dii dzięki. Poszukam zatem takiej. Może ktoś wystawi niedługo.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    ale nawet jak ty jesteś chora to produkujesz przeciwko tej chorobie p/ciała i one sa w mleku i chronią małą - tak to działa :)
    -- mama piÄ…tki :)
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeMar 15th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja do 6 miesiecy po porodzie chora bylam dwa razy. GorÄ…czkÄ™ i bol gardla, taki standardowy pakiecik. Maly na piersi sie nie zarazil. Ew mialam maseczke taka chirurgiczna by na niego nie kaszlec. I w druga strone... Mlody ten rok przedszkolny czesto chorowal. I katar i kaszel i nikt w domu sie od niego nie zarazil.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Tinamar, jak wrocilam z 3 dniowym noworodkiem do domu ze szpitala,to starsza corka miala adeno i rotawirusa. Starsza corka miala tylko zakaz calowania malej i oczywiscie higiena. Mala sie nie zarazila,tez kp.
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Ja jak wracalam do domu to dowiedzialam sie ze w przedszkolu ospa....no i mlody zachorowal....wiec mloda miala jakos2tyg czy ciut wiecej jak w otoczeniu ospa byla
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Kurcze, dziewczyny, teraz to mam wyrzuty że posłuchałam tej pediatry i przestraszony teściów i pełnego obaw męża. W ogóle chciałam dopiero dziś iść i by nie było tej całej sytuacji :(
    Z ty kp to faktycznie przypomniałyście mi jak to działa. Ale to żadna z was przy kp u takiego maluszka nie doświadczyła jakiegoś takiego wirusa ? Bo wydaje mi się że tak się zdarza a nawet że noworodek w szpitalu ląduje bo jakieś zapalenie oskrzeli czy coś. Ignaś teź mi chorował ale chyba dopiero po kilku miesiącach.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    "przeważnie" KP działa...
    u nas pierwsza choroba dopadła |Wiki jak miała nieco ponad 2 miesiące była na piersi ale to był mega wirus cały dom był chory
    u TEO też szybko doszło do zarażenia Hugisia miał z tego co pamiętam 2 tyg
    nie wiem co bym zrobiła nie byłam w takiej sytuacji
    mam nadzieję że Ignaś się szybko wykuruje i te nerwy znikną szybko
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    wiadomo ze sie czlowiek boi, ale pomyslcie - chcialybyscie zeby ktos was odizolowal jakbyscie byly chore? nie dosc ze mlodsze rodzenstwo to jescze - jestes chory, tredowaty.
    wiadomo, ze kazdy sam decyduje, ja nie namawiam, ja bym po prostu psychicznie nie dala rady odsunac starszaka w momencie jak jest biedny, chory, i mnie potrzebuje.
    starego i owszem, z domu bym wykopala, ale dziecko?
    zdarza sie ze mlodziez zachoruje, no ale co zrobic. trzeba liczyc na farta i zyc normalnie.
    btw to ze sie odizoluje starszaka nie daje zadnej gwarancji. w szpitalu tez laza rozni ludzie, przynosza na butach zarazki, kichaja, oddychaja, byc moze goraczkuja. w domu tez zakupy sie robi, m pracuje chyba, no chyba sie nie odizolujecie na pierwsze miesiace..
    zaznaczam ze ja tez sie boje. no ale co zrobic. zyc trzeba
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Jasne, tylko tutaj po prostu jest duże ryzyko i chcieliśmy je zminimalizować. Ignaś mnie nie widział i myśli że jestem jeszcze w szpitalu. Martwię się bo żniwa wróciła wysoka gorączka. To 3 doba więc mam nadzieję że jutro będzie lepiej już. Ale wczoraj ta pediatra coś słyszała przy badaniu i boję się żeby to nie było nic poważnego. Najprawdopodobniej zaraził się od babci a ona też dawno tak się nie rozchorował i kaszel i głos ma fatalny. No z niecierpliwością czekam na wizytę o 17tej i mam nadzieję że go dziś przytul i że szybko wyzdrowieje :/
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Mój Hug mial dwa tygodnie i zapalenie oskrzeli. Ostre.
    Właśnie od siostry.
    Widziałam ze jest chora, że ją rozkłada ale nie pomyślałam nawet żeby ją gdzieś wywozic etc.
    Serce by mi pękło.
    A suma sumarum i tak mi potem pękło, jak do szpitala na tydzień poszłam z małym.
    Nie ma złotego środka. Albo się uda albo nie.

    Z kp też loteria. Mojego Huga totalnie nie chronilo. Lapal wszystko po kolei. Dużo mniej chorować zaczął po odstawieniu od piersi, o taki paradoks.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Gdybym byla juz w domu nie izolowalabym starszaka, ale gdyby mnie nie widzial to pozwolilabym mu spedzic kilka dni z dzisdkami/ tata beze mnie. Lepsze to niz powrot do szpitala z niemowlakiem i mama ktore ZNOWU znika. Oliwerek mial 2tyg gdy Dawidek przyniosl grypÄ™ zoladkowa , a specjalnie go do przedszkola 6tyg nie poscilam i tak zlapal:/ OliÅ› na piersi sie nie zarazil mimo ze zachorowali wszyscy w domu
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Moja Gajka też tylko na piersi a zaraziła się od Miśka mając dwa tygodnie i też tydzień spędziłyśmy w szpitalu...także nie ma żadnej gwarancji że młodsze nie zarazi się od starszego i wg mnie lepsza izolacja jeśli macie taką możliwość niż ew zarażenie się noworodka i powroty do szpitala :/
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Dzięki dziewczyny. Z bólem serca ale przyznaję że chyba dobrze zrobiliśmy. Ignaś myśli że jestem nadal z dzidzią w szpitalu. No niestety jeszcze do jutra muszę wytrzymać. Ale gorączką juź od 6tej nie wróciła, miał rentgen płuc i opis radiologia będzie jutro ale naj oko naszej doktor jest ok. Jeśli radiologia coś zobaczy to jutro antybiotyk ale mam nadzieję że jest ok. Crp teź nie urósło za dużo. I powiedziała że skoro już udało nam się odizolować to jeszcze do jutra poczekać do tego opisu rtg bo dla takiego noworodka może to mieć znaczenie. I że u takich maluszków każde przeziębienie często kończy się szpitalem więc lepiej dmuchać na zimne. Ja jej zawsze ufałam. , taka sensowna z niej babeczki zawsze, nie panikująca więc chyba dobrze wczoraj zrobiliśmy :/ łzy mam w oczach ale dam radę. Oby tylko nic nas nie złapało bo teraz mojego tatę coś bierze :/ ale nie zbliża się do nas a my siedzimy w swoim pokoiku i mamy swoją łazienkę więc musi się udać! Matko, że teź się tak porobiło no :/ przynajmniej mam dwa dni leżenia i "wietrzenia" ran więc może i tutaj pozytyw się znajdzie tej sytuacji :/ :(
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Tinamar, mogę się tylko domyślać, jak Ci ciężko i źle. Ale uważam, że dobrze zrobiłaś. Ja też bym nie ryzykowała z takim maleństwem... Bądźcie dzielni :-) Zdrówka!
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    kiarus - jeszcze nie zna na tyle nocnika, żeby wiedzieć do czego służy:tongue: Wyciągnęłam jakiś czas temu na chwilę jak porządek w szafie robiłam i ona zaczęła na niego siadać i mówiła "kuś!" czyli kupa. ale nie siadała tak normalnie tylko najpierw zdejmowała rajstopki, potem chciała resztę i na gołą pupę :wink: więc chyba dobry znak. I mówi siusiu albo kuś choć często myli te pojęcia ale wtedy naprawdę coś robi w pieluszkę więc rozumie i myślę że zaraz zaczniemy działać :smile: Nie chcę już teraz bo za zimno a my w domu nie grzejemy w grzejnikach i żeby ją tak puszczać w majteczkach i żeby czasem się zasikała to może się przeziębić. Pamiętam jak Kacper latał ale to było lato, i często jak się posiusiał to chwilę zostawał zmoczony i wiedział, że jak nie zawołał to było mokro :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    U mnie jak sie przed wanna zsikala to sie darla zdziwiona.....hihi
    ale nocnik i nakladka to tylko w ciuszkach
    my tez malo grzejemy a mlida do tego bez skarpet nie stanie gola stopka nigdzie...taka cudasna
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Dii, z Twojego opisu widac, ze Magda jak najbardziej gotowa do odpieluchowania. Ja bym klula zelazo...moj Dominik raz powoedzial siku i zdjelam mu pieluche ( teraz dostaje tylko na noc, ale przez miesiac tylko raz sie zsikal w nocy) i pieknie wila. Nie pytam go nawet. Sam uznal, ze juz czas. Twoja Magda chyba tez daje znak. Wez pid uwage, ze ona ogarnie to szybciej, bo chce jak starszy brat. Moze warto nie czekac do wiosny tylko "na luzie" sadzac ja gdy sie tego domaga. Dokladnie w taki sposob odpiekuchowalam mlodszego. Szczerze to nie zakladalam, ze sie uda, ale podazalam za tym coon mi.mowil;) a jaki luz w domu jak obaj odpieluchowani:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAnixx
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Ja też bym pociągnęła temat skoro dziecko chce... Za chwilę może jej się odechcieć więc warto wykorzystać moment.
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 15th 2016
     permalink
    Asia, bardzo dziękuję za miłe słowa!
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    Tinamar Gratulacje z powodu urodzin drugiego Synusia!!:) Ja tez uwazam ze dobrze zrobilas i zrobilabym tak samo. Jak by Ci sie malenki rozchorawal i musialabys wrocic do szpitala na 2 tygodnie to dopiero by bylo zle a i stresu duzo duzo wiecej.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    Dzięki. Dziś już wyciska Ignasia :))))) bo liczę że ten rentgen nic nie wykaże. Oj już nie mogę się doczekać :)))) kaszel ej latarek ma ale gorączką zbita na prawie 24h. Mam nadzieję że już ryzyko minęło.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    Pewnie macie rację :wink: Spróbujemy
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    No i dupa. Zmiany w płucach ma Ignaś więc antybiotyk i mogę wracać dopiero po dwóch doba chyba antybiotyku. Znowu płaczę z bezsilności i potworne tęsknoty ale przecież noworodek z zapaleniem płuc to teże masakra. A aaa... krzyczeć mi się chce...:(((
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    Kurcze... :-(
  1.  permalink
    Tinamar ty u rodziców czy w szpitalu czy mlody u dziadkow? Alez mu sie zebrało na chorowanie.. Wspolczuje...
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    Ja z Tymusiem u rodziców a mąż z chorym Ignasiem w domu :/ mam nadzieję że szpital ominie i że po tygodniu choroby w tym dwie doby antybiotyku już nie zaraził maluszka :(
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    Tinamar przykro mi:( Trzymaj sie!
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    Ja mysle ze starszak wcale az tak nie cierpi, cieszy sie obecnoscia taty na 100% bo kiedy tak naprawde tata moze przejac pelna opieke, szkoda tylko ze chory, ale raczej nie zrozpaczony skoro maja swoj "meski czas"
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeMar 16th 2016
     permalink
    Dzięki. Lecia, muszę przyznać że takie tłumaczenie chyba trochę mi pomogło :*
    --
  2.  permalink
    No moj za mna srednia tesknil. Ledwie spytal ze dwa razy i juz...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    pewnie nie wolno patrzec na to ż wyrzutami sumienia
    a jak byś leżała ostatnie tyg w szpitalu itd
    mały mysli że jesteś w szpitalu i to najważniejsze
    biedaczek oby antybiotyk postawił go szybko na nogi!
    okropne te wirusy:(
    Wiki skończyła antybiotyk tydzień temu i zaś ma gile:(
    ale to już sprawka spacerów nie da se założyć rękawiczek
    wraca z zimnymi jak lód
    na razie puki nie ma gorączki daje syropy i żyje normalnie co się wykluje się okaże
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Tinamar- mój Maksio tez był mega zadowolony, ze może być tylko z tata w domku. Przez telefon opowiadał mi, ze sie bawią i chodzą na spacerki itp. To ja bardziej tęskniłam i płakałam (hormony to wiadomo co i jak). A Maksiu ucieszył sie, ze mnie zobaczył ale nie było jakiegoś mocnego przyklejenia sie itp. Zainteresował sie bratem bardziej:tongue:
    -- ,
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 17th 2016
     permalink
    Kasia, współczuję. U nas już drugi raz udało się gile i kaszel rozpędzić inhalacjami z zabłockiej mgiełki z pomocą nebbudu. A kaszlał jak stary gruźlik.
    Sukces odtrÄ…biÄ™ po wizycie u pediatry, bo dziÅ› odbieramy wyniki krwi i moczu.
    Wczoraj mnie w żłobku przestraszyły- Wojtek miał problemy z chodzeniem, przewracał się, płakał. Utykał na nogę. Sprawdzały go, czy nie jest "przesunięty" bo i rączka podobno bolała. Ale jak go odebrałam wszystko było ok. Dopatrzyłam się, że po przerwie kapcie okazały się ciasne,więc dziś wymieniłam na większy rozmiar.
    Jedyne, co mi do głowy przychodzi, to że śpiąc coś sobie "ucisnął" bo te akcje po drzemce były.
    Ale w głowie mi już różne paskudne choroby genetyczne się kotłowały... Będę uważnie obserwować...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.