Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeJan 30th 2019
     permalink
    Gabcia - piątki ma, trochę się uspokoiła więc może faktycznie coś jej dokuczało, sny czy może za dużo emocji w dzień. grunt że jest lepiej.

    My od 20.01 też ciągle coś. Laura miała najpierw 1 dzień, a właściwie to pól temp 39,9. Później dzień bez niczego, później dzień kataru, dzień kaszlu, dwa dni biegunki. W ogóle nie wiem wtf. Byłam u pediatry - dziecko "zdrowe", pewnie wirus i organizm walczy.
    W poniedziałek za to obudziła się w nocy z bólem ucha i temp 38,5, wtorek znów cisza nic się nie działo, znów pediatra, uszy czyste, a dziś nad ranem 37,9 i mówi że ucho ją boli tyle że drugie. Później jak wstała, temp spadła, bez leków. Mówi że "uszka już zdrowe". W ciągu dnia dziecko zdrowe jak ryba. Nie mam pojęcia co to za cholerstwo.

    A co do bostonki, to ja w zeszłym roku złapałam od L mając 26 lat i przechodziłam tragicznie.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJan 30th 2019
     permalink
    Ja Bostonkę przeszłam razem z dziecmi w wieku 31 lat.
    Tragedia.
    .
    A co do Twojego wpisu Daisy czy pediatra oglądał uszy?
    Moja córka zawsze ma taki przebieg zapalenia uszu, czy to kataralnego (leczy sie wyłącznie objawowo, czyli około 5 dni Nurofen) jak i z zaczerwienionymi uszami.
    Może warto to skonsultować.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 30th 2019
     permalink
    Wojtek wczoraj w nocy stękał, marudził, wiercił się myślałam że to po pyrantelum, bo dostali drugą dawkę. Ale w końcu poczułam, ze popuścił w spodnie od piżamy. Mąż go obudził, wysikał się i spal spokojnie całą noc. W dzień ok, choć pani w przedszkolu mówiła,że skarżył się na ból siusiaka. I ponoć był smutny i się 'pokładał". Jak go odbierała, to nie zdążył i się posikał. W domu patrzę- 38 stopni. Pobrałam mocz do badań- czysto. Gorączka się waha- 37,7-38,2. Czekam co dalej. Żadnego kaszlu, kataru, nic nie boli. A jutro występy dla babci i dziadka :cry:
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJan 31st 2019
     permalink
    Karola może jakiś wirus, tylko gorączka niska.

    U mnie mąż też tak sobie, do dziś mu skóra schodzi z pięt, a bostonka była w grudnia
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJan 31st 2019
     permalink
    A może ma jakiś stan zapalny napletka?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 31st 2019 zmieniony
     permalink
    Ale nic nie widać (w sumie to się powinnam przenieść na wątek 3-6, bo on już przecież 4 skończył).
    Już go nie boli, więcej się nie posikał. Ale gorączka jest, dobija, jak to często u Wojtka do ok. 38,5. Póki spał grzecznie nie zbijałam, ale jak zaczął jęczeć i stękać to dostał ibuprofen. 6 godzin było ok, w 7 godzinie znów skoczyło do 38. Został z babcią w domu, teraz ponoć jest ok. Dziwnie przełykał w nocy, więc może to jednak gardło, choć na bol się nie skarżył. Postanowiłam że pójdzie tylko na występ - dużo pracy włożył w uczenie się wierszyków i piosenek. A i przy tych jego "problemach" z zachowaniem współdziałanie z dziećmi byłoby wskazane. Tak myślę. a po powrocie z pracy pojedziemy do przychodni, bo akurat jest nasza pediatra po południu. Jutro z nim zostanie mąż, i może przez weekend się sytuacja wyklaruje...
    --
  1.  permalink
    Zdrówka dla Wojtka
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthortylkonadzis
    • CommentTimeFeb 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    Podpowiedzcie mogę podawać jednocześnie dwa różne probiotyki, np. jeden ze szczepem Bifidobacterium BB-12, a drugi z całkiem innymi szczepami.
    Czy np przez 1 - 3 miesiące podawać ten ze szczepem Bifidobacterium BB-12, a po tym czasie zmienić na inny z innymi szczepami?

    Gdzieś wyczytałam, że te dwa szczepy Bifidobacterium Bb12 i Streptococcus thermofilus, mogą przeciwdziałać zakażeniom np. rotawirusem. Ktoś słyszał o tym?

    Ktoś używa pyłek pszczeli? Dziala na odporność?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 2nd 2019
     permalink
    Pyłek pszczeli to tylko jeśli masz pewność ze fziecko noe jest alergikiem
    Mnie bardzo uczulil
  2.  permalink
    Jak objawia sie uczulenie? Nie mam pojecia czy dzieciaki sa uczulone
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 2nd 2019
     permalink
    u każdego alergia może objawić się inaczej - jedni mogą mieć katar czy wysypkę inni biegunkę a jeszcze kto inny spuchnie czy złapią go duszności (u mnie taki efekt po małej dawce)
    ale fakt przyznaję, że zaryzykowałam z jego przyjęciem bo jestem uczulona na pyłki traw i drzew więc ryzyko od samego początku było (dlatego też wzięłam tylko ja a córce nie dałam)
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeFeb 3rd 2019
     permalink
    IwonkaLA: A co do Twojego wpisu Daisy czy pediatra oglądał uszy?

    Tak zaglądali, uszy czyste. Też pomyślałam że to ucho, a tu zupełnie nie wiadomo co. Pediatra mówiła że teraz podobno jakiś wirus jest ciężki do wyleczenia i że widocznie u Laury organizm jakoś próbował sobie poradzić i dlatego takie dziwne te objawy miała. Grunt że przeszło.

    tylkonadzis: Ktoś używa pyłek pszczeli? Dziala na odporność?

    U siostrzenca jakoś koło 2,5-3 lat stosowali pierzge, nie uczulalo ale to kwestia indywidualna, spektakularnie też nie pomogło, ale było trochę lepiej niż przed stosowaniem.

    Z domowych sposóbow na odporność podobno super jest syrop z buraka, możesz też cebulowy podawać dłużej (chociaż u nas za nic nie przejdzie), no i spacery, my chodzimy niezależne od pogody i kataru, tylko smogu pilnuje. Chociaż ostatnio gorzej bo mi ciężko już jest. oprócz probiotyku dajemy też Wit. D w zwiększonej dawce (robiliśmy badanie poziomu i nisko miała) i Dha. Wydaje mi się że u nas jest nieźle. Córa nie miała jeszcze zap. oskrzeli, antybiotyk raz - ale to ze względu na gronkowca na skórze. Zdarzają się akcje jak ostatnio ale generalnie ładnie jej organizm radzi sobie z infekcjami (porównuję do mnie w dzieciństwie czy do siostrzenca)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
  3.  permalink
    Nie oznaczalam moim wit d. Ale daje im okolo 2000 j. Wit c, probiotyki. Jak chorowali tak choruja. Dlatego mysle czy nie zaczac podawac roznych probiotykow (podaje 4lacti), pylku pszczelego, nie wiem co jeszcze poprawia odpornosc
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 3rd 2019
     permalink
    2tys jednostek D3 to podaje sie w przypadku jak poziom jest właściwy a takowy rzadko koedy nawet przy suplementacji sie zdarza; sprawdź poziom D3 bo za niski moze być przyczyna chorób
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 3rd 2019
     permalink
    Przechorowanie - trenowanie układu odpornościowego - to chyba jedyny możliwy sposób ba poprawienie odporności.
    A układ odpornościowy trenuje do 12 roku życia.
    .
    Co do torawirusow, to probiotyki mogą jedynie przyspieszyć zdrowienie - inwazja rota demoluje florę, ale organizm zwalcza rota przeciwciałami a nie florą bakteryjną.
    .
    Ja sama byłam dzieckiem baaaaardzo chorowitym.
    Od urodzenia, gdzie w 5 dobie dostałam 1-3 % szans na przeżycie a większość mojego dzieciństwa spędziłam w szpitalach i na antybiotykach.
    Byłam chora non stop.
    Aż do 12 roku życia.
    Mieszkałam na wsi do 5 roku życia, biegałam po dworze, jadłam owoce z drzew, jaja od kur wolnobiegajacych, warzywa z ogródka. Nie piłam słodkich napoi, bo dziadkowie i rodzice robili własne przetwory. Jeździłam na rowerze, biegałam na potworki od rana do nocy.
    W wieku 5 lat przeniosłam sie z rodzicami do Zagłębia.
    To były lata 90’ wiec tez grane było bieganie całymi dniami, od babci mieliśmy wszystkie warzywa i owoce, kompoty, jajka, mięso. Na wieś jeździłam na kazdy weekend, ferie i wakacje.
    A i tak chorowałam tak jak moje dzieci, które żyją w zasyfialym powietrzu, jedzą sklepowe warzywa i owoce, maja jednak ograniczony dostęp do dworu ze względów takich, że nie puszczam jeszcze 6 i 7 latka na ogromne osiedle.
    Dwa rożne style wychowywania.
    Pierwszy taki jaki jest teraz preferowany i zalecany, a drugi wielkomiejski, krytykowany od czci i wiary.
    A dzieci i z jednego i z drugiego chorują i chorować bedą.
    Są wyjątki. Ale to są wyjątki, nie reguła.
  4.  permalink
    Do 12 roku życia? Masakra, wykończę się z tymi ich chorobami.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 3rd 2019 zmieniony
     permalink
    Tak domniemam, że taki „termin” jest związany z przemianami jakie zachodzą w ciele dziecka...
    Wymiana zębów, najcześciej w okolicy 12rż rozkwita dojrzewanie, wykształcenie się zatok z sitowi...przed tym okresem dziecko to dziecko, a nie dorosły.

    Treść doklejona: 03.02.19 12:05
    Ogólnikowo wymieniłam tylko te 3 procesy. A zapewne jest ich milion, o których nawet nie wiem.
    Ciało dziecka ma sporo do zrobienia...sporo do nauki i jeszcze więcej do dojrzewania.
  5.  permalink
    U nas już kolejna córka koniec przedszkola i koniec chorowania.
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 3rd 2019
     permalink
    U mnie też się skończyło jak poszłam do szkoły. Też byłam słaba, chorowita i antybiotyki na potęgę (moda była straszna, podobnie jak na mm), a ostatnią gentamycynę w dupsko zapamiętam do końca życia...
    wiadomo, ze potem się coś przyplatało, ale nie z taką częstotliwością.
    U Krysi jest lepiej, chorowała, ale antybiotyków na pewno nie dostała nawet w połowie tego co ja... I teraz, odpukać, od początku szkoły ma opuszczone 5 dni, w tym wizytę w poradni specjalistycznej w innym miescie...
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 4th 2019
     permalink
    tylkonadzis: daje im okolo 2000 j.

    Moim zdaniem mało.
    Moje dzieci przy dawkowaniu 4000 j. miały oznaczany poziom wit. D. i wychodziło 45-55 ng/ml, przy normie poziomu wystarczającego 30-100 ng/ml.
  6.  permalink
    Co do pyłku pszczelego to nie można go podawać dzieciom poniżej 3r.ż.
    --
  7.  permalink
    Klementyna, oo nie wiedzialam.

    Marion, chyba bym musiala najpierw oznaczyc poziom by wiedziec czy moge zwiekszyc. Pediatra mowi ze wystarczy 800 j
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 4th 2019
     permalink
    tylkonadzis: Marion, chyba bym musiala najpierw oznaczyc poziom by wiedziec czy moge zwiekszyc. Pediatra mowi ze wystarczy 800 j

    Ja oznaczałam bez suplementacji - wyniki poniżej 30.
  8.  permalink
    Ile przed pobraniem nie powinni brać suplementacji?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 4th 2019
     permalink
    Myślę, że 3-5 dni wystarczy.
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeFeb 4th 2019
     permalink
    U nas np poziom jest w normie przy 1200 zimą, latem daje 400 ale też nie zawsze zależy jak mi się przypomni ;)
    L ma AZS i fajnie zwiększenie dawki Wit. D wpłynęło na skórę.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
  9.  permalink
    Ok, dziękuję, to kiedyś pewnie im zrobię badania
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 7th 2019 zmieniony
     permalink
    Wracam do tematu luźnych kup Frycka. Jak już pisałam, miał masę badań:

    a) kał:
    - wyniku ujemne: w kierunku Yersinia, Clostridium difficile, Helicobacter Pylori, Giardia lamblia
    - posiew bakteriologiczny: Salmonella i Shigella - wynik ujemny; wyhodowano florę fizjologiczną kału (Escherichia coli, Enterococcus faecalis, Candida spp.)
    - posiew mykologiczny: wyhodowano Candida glabrata (dwa badania: wzrost średnio i bardzo liczny)
    - pasożyty - nie znaleziono (ale w innym labie wyszła glista, z którą nadal walczymy)
    - krew utajona: 3-krotne badanie (2x nieobecna, 1x obecna)
    - bad. ogólne (resztki pokarmowe: wyszły pojedyncze krople tłuszczu, ziarna skrobi i włókna mięsne; nieobecne komórki roślinne
    - kalprotektyna: wynik ujemny (wykluczony proces zapalny w jelicie)

    b) krew: pod kątem celiakii (przeciwciała przeciwko endomysium i gliadynie oraz przeciwciała przeciwko transglutaminazie tkankowej - wyniki ujemne)


    Nie wiem, co jeszcze zbadać. Pediatra zlewa temat. Chyba że winowajcą jest glista, albo Candida glabrata...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    a może jakaś konsultacja gastroenterologa by się przydała ?
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 7th 2019 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: a może jakaś konsultacja gastroenterologa by się przydała ?

    Byliśmy. Bez szału - lekarz kazał zrobić helicobacter pylori. Ewentualnie zapraszał na kilkudniowy pobyt u siebie na oddziale we Wrocławiu (200 km).

    Jak radziłyście - odstawiłam mu jabłko i laktoferynę oraz olej eyeQ (w składzie olej z wiesiołka). Za chwilę 2 tyg. minie i bez zmian.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    żeby wykluczyć alergię musi minąć minimum 6tygodni a moja alergo mówiła o 3 miesiącach
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    Wiem że Candida plus autyzm to mieszanka wybuchowa.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    dagus84: Wiem że Candida plus autyzm to mieszanka wybuchowa.

    Też coś czytałam.
    Ale:
    - pediatra mówi, że wynik (Candidy) w porządku, nie ma się czym martwić
    - jeżeli sama spróbuję mu narzucić mu dietę i zabrać produkty, którymi karmi się grzyb, to będzie żył powietrzem i wodą...
  10.  permalink
    Byłam dzisiaj z Wiktorem u alergologa, zleciła badanie panel oddechowy III
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 7th 2019
     permalink
    Az ciekawa jestem.u nas tez kupy dalej rzadkie.mimo wykluczenia glutenu i laktozy
    -- ;
  11.  permalink
    Podpowiedzcie, jak mam skierowanie na te testy, to Wiktor musi byc na czczo i rano musze je zrobic? Czy moge o kazdej porze dnia?
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    Nam kazali na czczo być i od rana. Bo z krwi masz panel?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
  12.  permalink
    Tak z krwi. Kurde właśnie wolałabym żeby troche pózniej niż rano, bo rano to tam z 30 osob jest, Wiktor nie wytrzyma, tak samo nie wytrzyma być na czczo, o ile można mówić, że będzie na czczo, jak on ciągle cycusia woła
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    W laboratoriach pierwszeństwo maja ciężarne i rodzice z małymi dziećmi. Skorzystaj z tego przywileju - poproś o przypuszczenie w kolejce.
    Mój Fryc zawsze sie wydziera po wejściu do laboratorium - nikogo nie proszę o przepuszcza bo po chwili zawsze ktoś rzuci hasło "proszę przepuścić tą panią z dzieckiem bez kolejki". Tym sposobem omijam 20 osób w kolejce i nie czekam pół godziny.
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    Po pierwsze, po prostu powiedz w rejestracji, że karmisz piersią i prosisz o pierwszeństwo.
    Po drugie, nie kumam takiego stwierdzenia, że dziecko nie wytrzyma...to co? Wyjdzie? Będzie się darło? Raczej samo nie wyjdzie, a to, że będzie się darło, to chyba norma u maluchów podczas nudzenia się, już nie wspomnę o pobieraniu krwi.
    Ja jestem głupia i nigdy nie skorzystałam z pierwszeństwa w czasie ciąży jak i z małymi dziećmi...Jakoś nie mam śmiałości.
    Natomiast nigdy nie panikowałam zachowaniem dzieci bo im ja byłam bardziej zdenerwowana, tym moje dzieci gorzej reagowały.
    Jak jestem osoba bardzo impulsywną, tak w takich sytuacjach jestem oazą spokoju i jeszcze nigdy nie rozważałam, że nie pójdę na pobranie krwi czy do lekarza, bo dziecko moje będzie płakało czy nie będzie współpracowało.
    A wydaje mi się, że każda próba przybliża do pozbycia się lęku.
    Gdy dziecko ma pozytywne wrażenia, to z czasem nie będzie tego kojarzyło jako tortury, ale po prostu konieczność.
    Moje dzieci często miały pobieraną krew, prawie zawsze byłam sama z dwójką i żyjemy, mamy się dobrze a teraz na pobraniu czy u dentysty, nie ma nawet łezki.

    Treść doklejona: 10.02.19 16:47
    A dlaczego nie skorzystałam?
    Po pierwsze nigdy nie zapytałam czy mogę...
    A po drugie, u Nas w Zagłębiu chyba takie buractwo...
    Pani widzi, że jesteś w zaawansowanej ciąży i udaje, że nie widzi...
    Z dziećmi to samo, przewracają oczami, że znów będzie dłuższe pobieranie...
    A raz miałam taką sytuację, że Pani w rejestracji nic nie powiedziała głośno [w sensie, że mam pierwszeństwo], ludzie też nic...Aż moja Lena zaczęła marudzić. Ja byłam wtedy jakoś w 7 miesiącu, więc Ona miała jakiś 1 rok i 3-4 miesiące. Stoję grzecznie w kolejce i zabawiam Lenkę, uspokoiła się, ale wiadomo, krążę po tym laboratorium i znów Lenka coś zamarudziła, a jeden Pan stwierdził, że "jak się daje, to się trzeba liczyć z wrzeszczącymi bachorami!"
    I w tym momencie Pani w rejestracji znów nie zareagowała, za to ludzie przepędzili Pana i jeden jedyny raz weszłam w środku kolejki :bigsmile::neutral:
    I dlatego mówię, że u Nas w Zagłębiu chyba jakieś buractwo, bo jak byliśmy nad morzem czy gdzieś na wyjeździe i widzieli ciążowy brzuch, to specjalnie kasę w markecie otwierali...a u Nas zero i udawanie ślepców.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    a nie ma u Was informacji, że dzieci do lat bodajże 3 wchodzą bez kolejki?
    ja mam u siebie alab i diagnostykę. i w alabie jest taki zapis. w diagnostyce nie wiem jak jest bo tam jeszcze z Klarą nie byłam.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    U nas w LAb nie ma pierwszeństwa dla małych dzieci niestety
    Tylko z takimi naprawdę tycimi czasami ludzie przepuszcza :/
    Z 1,5roczniakem juz normalnie koleżanka stała i jak zaczął plakac bo sie bal a czekanie strach potęgowało to ludzie zamiast ja puścić to jezcze dogadywali ze sobie z dzieckiem nie radzi
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 10th 2019 zmieniony
     permalink
    U mnie w diagnostyce jest naklejka na oknie rejestracji - kobieta w ciąży oraz matka z dzieckiem na rękach i dopisek 'przepuść jeśli możesz '. I ludzie muszą sami sie przypuszczać - bo widziałam akcje, że pacjent interweniował u rejestratorek, ale one mówiły, że nie wtrącają się w kolejkę i ludzie sami decydują.
    Mnie w ciąży raz przepuścili - sama się nie dopominałam, bo się dobrze czułam.
    Natomiast teraz, jak jestem w labie i wchodzi ciężarna, odczekuję kilka minut i jeśli nikt nie reaguje, to ostentacyjnie mówię na głos , żeby ciężarną przepuścić. Mina niektórych w kolejce bezcenna, hehe.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    U nas ciężarne i dzieci do 2 albo 3 roku życia wchodzą (co 2 osobę).
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    U Nas w diagnostyce jest karteczka z narysowaną ciężarną kobietą i z napisem o pierwszeństwie w kolejce.
    ALE!
    Jest w takim miejscu, że raz na nią trafiłam gdy szukałam czegoś na tablicy ogłoszeń.
    O dzieciach nigdzie w Naszych laboratoriach nie ma mowy. O przychodzi rejonowej to wole nie wspominać, bo tam dzieja się cuda...
    Raz szlam do ogólnego będąc w 6 miesiącu ciąży, wymiotując (strułam się jogurtem). Prawie traciłam świadomość, nie miałam sił mowić...mąż poprosił aby mnie przepuszczano...nastała konsternacja, oburzenie i Nikt mnie nie przepuścił...
    Żałuje teraz, że najbardziej aktywnym nie zwymiotowałam na buty...
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    IwonkaLA: A po drugie, u Nas w Zagłębiu chyba takie buractwo...

    Jako rodowita Zagłębiaczka - potwierdzam, dużo buraków do nas przywędrowało przy okazji budowy HK ;)
    .
    U nas (ściana wschodnia) największy armagedon jest u neurologa do którego chodzę z synkiem. Złota kobieta, przyjmuje wszystkich, specjalizuje się we wcześniakach. W związku z tym zamiast przepisowych 10 osób ma zapisanych 40 ;) Zawsze schemat jest ten sam - wszyscy siedzą grzecznie po ustaleniu kto jest po kim. I nagle się zaczyna - ktoś nie wytrzymuje napięcia, zaczyna wprowadzać nowe zasady, zaczyna się jatka ;) Raz przez te krzyki taki spory niepełnosprawny młodzieniec się przestraszył, dostał jakiegoś szału i nie rodzice nie mogli sobie z nim poradzić. Jak dla mnie dramat :(
    A w labach mam jakieś szczęście i zazwyczaj nie ma kolejek. Za to przy pobieraniu krwi zgrzani są wszyscy, bo synek nie ma żył i utoczenie kropli jest dramatem.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    W diagnostykach ktore sa rowniez dla dzieci do lat 7-nie wszystkie sa-dzieci do lat 3 maja pierwszenstwo.kobiety w ciazy maja pierwszenstwo w wiekszosci labo.no ale jak to w zyciu-wiekszosc sie krzywi.dobrze isc na badanie od momentu otwarcia labo-ludziom sie nie chce rano wstawac.i dobrze jest w srodku tygodnia.najwiecej jest w poniedzialek:-)
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    Ewa u nas LAb czynne od 7 a o 6:15 jak dotarłam kiedyś (mając na 7,30 do pracy nie masz wyjścia) to juz kilkanaście osób było przede mną :/
    W piątek ostatnie ciążowe wyniki ale przy okazji młoda ze sobą zabiorę zeby ja sprawdzić przy okazji bez kolejki ;)
  13.  permalink
    U nas nie ma pierwszenstwa, kobiety ciezarne, dzieci musza stac.
    I tak boje sie ze nie wytrzyma, bo znam wlasne dziecko. Zaraz zacznie sie tam wydzierac, jeszcze w takim tlumie :cry:
    Dlatego chcialam podejsc okolo poludnia, bo wtedy zazwyczaj nikogo nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 10th 2019
     permalink
    U nas w diagnostyce tez nie ma pierwszeństwa, masz numerek i się tego trzymasz. Nawet jak byłam z dwudniowym noworodkiem to musialam swoje odczekać ;/ będąc w ciązy też nigdy nikt mnie nie poprosił wcześniej a każdy tylko patrzył kiedy się drzwi otworzą i żebym nie podeszła pierwsza.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.