Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 26th 2019
     permalink
    obe: My w przyszłym tygodniu idziemy na ABR we śnie.

    Obe - myśmy mieli ABR u Frycka w styczniu. Nie w szpitalu, a w "przychodni" (Centrum Laryngologii). Badanie było w dzień, w porze drzemki. Usnął i po 20 minutach było po badaniu. Wynik książkowy.
    Was będą trzymać całą noc? Dlaczego, skoro badanie trwa tak krótko?
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeFeb 26th 2019
     permalink
    marion: Was będą trzymać całą noc? Dlaczego, skoro badanie trwa tak krótko?

    U nas nie dało rady zrobić w czasie drzemki, bo wyczuwał panią na kilometr. Dlatego chcą to zrobić w nocy, we śnie fizjologicznym. A dlaczego cała noc? Pewnie tak mają rozpisaną procedurę.
    Sama miałam zabieg, który "na mieście" trwa 15 minut i jest w znieczuleniu miejscowym a ja siedziałam 3 dni w szpitalu i miałam zo ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 27th 2019 zmieniony
     permalink
    obe: U nas nie dało rady zrobić w czasie drzemki, bo wyczuwał panią na kilometr. Dlatego chcą to zrobić w nocy, we śnie fizjologicznym. A dlaczego cała noc? Pewnie tak mają rozpisaną procedurę.

    Rozumiem - powodzenia!
    .
    .
    .
    Dziewczyny - jakie są początki bostonki?
    Fryc mi w nocy się obudził i drapał po stopach - ale nic tam nie zauważyłam. Natomiast miał jakieś krostki na udach i łydkach, ale wyglądają jak po ugryzieniach... Gorączki brak.
  1.  permalink
    Odebrałam wyniki. Alergii nie ma.
    Witamina D (25OH) - >70,00 ng/ml czyli podawać Wiktorowi wit D czy już nie?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 27th 2019
     permalink
    tylkonadzis: Witamina D (25OH) - >70,00 ng/ml czyli podawać Wiktorowi wit D czy już nie?

    podawać dawkę podtrzymującą.
    -- [/url]
  2.  permalink
    czyli ile?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 27th 2019
     permalink
    a ile do tej pory dostawał?
    -- [/url]
  3.  permalink
    2 tys mu podawałam
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 27th 2019
     permalink
    to możesz zejść o połowę. chyba, że to wersja forte to wtedy co 2 dzień. tylko pamiętaj by w chorobie zwiększać.
    -- [/url]
  4.  permalink
    Nie, nie forte, mam vigantol całe opakowanie. Czyli jak będzie chory to wtedy 2 tys czy ile? Bo ja mu choroba czy nie choroba, dawałam cały czas 2 tys.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 27th 2019
     permalink
    teraz możesz zejść do 1000-1500 w chorobie minimum 4000.
    -- [/url]
  5.  permalink
    Ok, dziękuję ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeFeb 27th 2019
     permalink
    Dzięki dziewczyny :wink:
    Martwilam się planowym pobytem a dopadł nas z zaskoczenia - od wczoraj szpital, zapalenie płuc i duszność bardzo silna. Dziś znacznie lepiej ale czeka nas jakiś tydzień pobytu.
    Mialyscie rację, poszło sprawie i naturalnie w miarę, nawet welflon na rączce stał się dzielnym pięknym motylkiem który dostaje jedzenie i picie i super o niego dbamy :wink:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 4th 2019 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny - co to może być?
    Stopy Frycka (my nie mamy żadnych podobnych objawów). Drapie się w nocy, spać nie może. Dodatkowo ma wysypkę na lewym pośladku i udzie (fotki nie mam, bo zamazana wyszła). Na pośladku drobne, gęsto usiane czerwone kropki, a na udzie rzadko rozsiane bladoróżowe grudki. Jestem w pracy, ale maż mi dzwonił, że już na drugiej nodze tez jest...
    Do Dermatologia próbuję się dodzwonić na razie.

    https://28dni.pl/pictures/2745868.jpg
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 4th 2019
     permalink
    Od dawna to ma ?
    Może bostonka się zaczyna ?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 4th 2019 zmieniony
     permalink
    Ma od ponad tygodnia.
    W piątek byłam u pediatry, bo gorączkował od środy. Gardło ponoć czerwone, ale nie bostonkowe. Nigdzie indziej wysypki nie ma (na dłoniach, w buzi) - oprócz tej na stoach i udach. Nie mam żadnego doświadczenia z bostonką, ale patrąc na fotki w necie, to nie są takie bąble jak przy bostonce.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMar 4th 2019
     permalink
    A to nie ta osławiona bostonka?
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 4th 2019 zmieniony
     permalink
    Jutro pediatra - zobaczymy. Pediatra w piątek twierdziła, że nie bostonka.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 4th 2019
     permalink
    Gorączka, czerwone gardło, w nocy czytałam że masakra plus słaby apetyt (przy bostonce dzieci głównie piją tylko). Pasuje wszystko niby.
    Marysia moja Nina miała bostonke trzy razy plus czwarty raz z ospą.
    I tylko jeden raz miała wysypkę wszędzie tzn też na dłoniach i ustach.
    Raz miała tylko na pupie i stopach, raz na dłoniach, raz na buzi i dużym palcu
    A za każdym razem bankowo bostonka bo schodziła skóra charakterystycznie.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 4th 2019 zmieniony
     permalink
    A kiedy ta skóra ma schodzić? Po jakim czasie?
    Kurde, pediatra by się nie poznała? Dała Bactrim (bo gorączka i gardło czerwone) i poję go 2x dziennie od piątkowego wieczoru...
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 4th 2019
     permalink
    Krysia przy Bostonce miała podobne ślady na stopach. bąbelki na dłoniach. Była na neosine, więc skala objawów niewielka. Gardło nie bolało, gorączka pojawiła się przed wysypką (stad włączenie neosine).
    Ale za Frycka głowy sobie uciąć nie dam. I u Krysi skóra nie schodziła...
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 4th 2019 zmieniony
     permalink
    U niego zaczęło się na udzie ok. 2 tygodnie temu. Codziennie dochodziły nowe krostki - plus na stopach się pojawiły i z dnia na dzień ich przybywa. Gorączka dopiero od środy.
    Jutro dermatolog - prywatnie (150 zł), bo nie mam ochoty czekać na wizytę na fundusz 1-2 tyg. u słabego lekarza (bo tylko takich dermatologów na NFZ mam w mieście).
    •  
      CommentAuthorjakaka
    • CommentTimeMar 4th 2019
     permalink
    U nas bylo widac najepiej miedzy palcami nog, tam sie robily takie malutkie pecherzyki i tam skora schodzila. U nas pediatra na wizycie wcale nie stwierdzila bostonki tylko kazala przesledzic co jadl etc. Dopiero jak skora schodzila to stwierdzila ze to jednak to bylo. U nas byla goraczka 39 stopni ze 2 dni, slaby apetyt ale humor ogolnie dobry.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 4th 2019
     permalink
    marion: Kurde, pediatra by się nie poznała?


    Ja idąc czasami z Hugiem który miał zapalenie płuc słyszałam że wymyślam a dwie godziny później byłam już na sorze.
    Także ten.

    Skóra nie zawsze schodzi, Nince jeśli schodziła to najbardziej przy paznokciach. Zaraz po tym jak te bąbelki znikały
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeMar 4th 2019
     permalink
    Ale z drugiej strony, zmiany skórne przy Bostonce nie wychodziły i nie utrzymywały się aż 2 tygodnie...
    Przynajmniej ja sobie nie przypominam aby to trwało tak długo.
    U Nas gorączka z bólem gardła, z dnia na dzień pojawiła się wysypka na dłoniach i stopach po czym po 2-3 dniach wyschła i zaczęła się łuszczyć. To samo u mnie.
    Oraz mnie ani przez sekundę to nie swedzialo, tylko wręcz na początku bolało/parzyło, a pózniej jak było suche to żadnych odczuć swędzących nie pamietam.

    Ja mam teraz po raz drugi Łupież różowy Gilberta...ponoć jeden raz jest Ok, ale drugi to bardzo rzadko...ehhh

    A Fryc miał ospę?
    Bo powiem szczerze, że mojej koleżanki córka miła ospę, a wygladała zupełnie jak Bostonka, z tym, że krostki miała tez na udach, pośladkach i przedramionach...
    Brzuch, plecy zupełnie czyste.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 4th 2019 zmieniony
     permalink
    IwonkaLA: A Fryc miał ospę?

    Nie.
    IwonkaLA: Oraz mnie ani przez sekundę to nie swedzialo, tylko wręcz na początku bolało/parzyło

    Ja generalnie tez nie wiem, czy jego to swędzi - bo mi nie powie. Ale drapie się.
    Co więcej - w dzień jest spoko i nie drapie się w ogóle (chodzi po mieszkaniu w skarpetach), a w nocy się budzi i zdziera ze stóp skarpety (bo śpi w skarpetkach). I wtedy drapie sobie podeszwy stóp i się złości.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 5th 2019
     permalink
    Okazało się, że dermatolog tez zbytnio nie wie co to... Dostaliśmy receptę na maść - mamy smarować i obserwować.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 5th 2019
     permalink
    Fajnie. Niewiadomo co za 150 zł plus koszty maści...
    Szkoda że nie ma jasnej diagnozy...
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 5th 2019
     permalink
    Noo, żenada...
  6.  permalink
    Marion jak go swedzi to dawaj wapno i jakiś lek przeciw histaminowy
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeMar 5th 2019
     permalink
    może grzybica? chodzi boso w publicznych miejscach, tzn na jakiś zajęciach ?
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeMar 6th 2019 zmieniony
     permalink
    Ja się wcale nie dziwie, że lekarz nie wie co to może być...
    Piszę to nie w obronie lekarzy, tylko z doświadczenia.
    Mamy ten Medicover...tam idzie się do lekarza w zależności od dogodnego dla Nas terminu, rzadziej dla lekarza. Szczególnie w przypadku pediatrów, dermatologów, internistów i np ginekologów...
    Generalnie bez historii choroby czy ogólnie historii pacjenta, cieżko wyczuc co mogło zaszkodzić/wywołać reakcje, szczególnie jeśli sytuacja jest niejasna, objawy niespecyficzne...
    Mnie meczy już fakt, że idąc do lekarza ciagle muszę opowiadać historie, czegoś w końcu zapomnę, o czymś nie wspomnę, zapomnę wyników/nazw...i generalnie u każdego lekarza można powiedzieć, zaczynamy z czysta kartka...
    To samo w przypadku moich dzieci.
    Ja mowię, że moje dzieci to czy tamto, to działa, to nie działa, należy dłużej lub krócej podawać bo np reakcji brak...
    To taka dość patowa sytuacja i dla lekarza i pacjenta...

    A jak sytuacja teraz? Pogłębia się czy jest lepiej?
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 6th 2019 zmieniony
     permalink
    IwonkaLA: A jak sytuacja teraz? Pogłębia się czy jest lepiej?

    Wczoraj na wieczór miał posmarowane maścią przepisaną od lekarza - po 5-tej rano się obudził i marudząc drapał się po piętach... :confused:
    Poczekam jeszcze kilka dni, dając szansę tej maści. Ale jak nie będzie poprawy, to nie wiem do kogo z tym iść.

    Wczoraj znajomy z pracy polecił mi (ale tak ogólnie, a nie że w tej sytuacji) pediatrę - ma wprawdzie tylko gabinet prywatny, ale przyjeżdża na wizyty domowe (a szukałam takiego) i pracuje na co dzień na oddziale dziecięcym w miejscowym szpitalu. Pewnie już niejedno widział, przy takim charakterze pracy - może do niego uderzę...
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    Dlatego nie mogę zrozumieć, ze w dobie totalnej informatyzacji nadal nie ma bazy danych pacjenta, gdzie byłyby historie choroby, leczenia, zabiegi itd. wpisywane przez lekarzy różnych specjalistów, w jednym miejscu.
    Żeby nie trzeba było pamiętać, ale też żeby pacjent nie mógł lekarza oszukać (moja babcia w początkach choroby alzheimera chodziła od lekarza do lekarza, każdemu mówiła co innego i inne leki jej przepisywali, brała wszystkie jak leci...).
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    Marion a proszku , płynu do prania nie zmieniłaś ostatnio?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 6th 2019 zmieniony
     permalink
    Ally1381: może grzybica? chodzi boso w publicznych miejscach, tzn na jakiś zajęciach ?

    Chodzi od listopada na terapię do dwóch placówek - wchodząc do sal terapeutycznych ściąga buty, ale zostaje w skarpetach (w jednej sali ma zajęcia ruchowe i jest tam trochę chłodno, bo w piwnicy - zakładam mu dodatkową pare skarpet z abs'ami, żeby się nie ślizgał).
    katka_81: Marion a proszku , płynu do prania nie zmieniłaś ostatnio?

    Nie. Od lat piorę w żelu Persil i płuczę w Lenorze. Poza tym, przy uczuleniu od środków piorących, raczej na całym ciele coś by mu się pokazało, a nie tylko na stopach i trochę na udzie oraz pod pośladkiem
    jednej nogi...
    Lekarz pytał natomiast o buty (bo niby te czerwone plamy są na piętach, dużych palcach i na stopie pod tymi dużymi palcami - czyli w miejscach oparcia stopy o wkładkę buta) - i faktycznie ubrał w tym czasie kilka razy inne (dostałam od innej matki trzewiki - w dobrym stanie Geoxy). Lekarz zasugerował, że może to popękane naczynka - ale czy to powinno swędzieć? I tylko w nocy? Bo w dzień nie drapie się...
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    świerzbowiec...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    No na swierzb to faktycznie wygląda i to jest zarazliwe.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 6th 2019 zmieniony
     permalink
    Daria, chyba strzał w dziesiątkę, jak teraz czytam w necie (u dzieci najczęściej na stopach, swędzenie głównie w nocy)... :shocked:
    Ja wiedziałam że WY mi tu szybciej diagnozę postawicie, niż lekarze... Kur... mać :confused:

    Pewnie zaraził się w przedszkolu lub na zajęciach terapeutycznych - bo jak czytam, świerzb bytuje w skupiskach ludzkich, głównie tam, gdzie są dzieci, u których trudniej o zachowanie higieny.

    I do kogo tu teraz iść po rozpoznanie i leki? Wrócić do pediatry, czy do dermatologa? Czy do kogoś innego?
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    do nikogo nie idź. kup clotrimazol i smaruj przez 6 dni, najlepiej bez mycia- to jest zalecenie lekarki bardzo starej daty ;) postawiła nam diagnozę na podstawie ... MMSa :P plus ofc codzienna zmiana wszystkiego z czym ma kontakt, pranie w wysokich temp plus prasowanie.
    z naturalnych sosobów możesz przecierać octem jabłkowym - w rossmanie jest niezły oraz olejkiem z drzewa herbacianego. sam olejek możesz też dodawać do prania. on się w ogóle świetnie psrawdza. jeśli ma jakieś pluszaki, których nie idzie uprać to do wora foliowego na 3 miechy.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 6th 2019 zmieniony
     permalink
    elfika: do nikogo nie idź

    Ok, mogę spróbować zastosować rady (Clotrimazol + ocet). Ale chyba nie powinien chodzić do przedszkola... W tym tygodniu nie chodzi i mąż z nim na opiece w domu siedzi, bo od piątku na Bactrimie jest (gorączka > 38 'C, czerwone gardło). Przydałoby się, żeby i w przyszłym nie poszedł chyba, co? Tylko musiałabym wziąć na niego opiekę - ale co powiedzieć pediatrze, żeby opiekę wypisała???
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 6th 2019 zmieniony
     permalink
    Ale żeby dermatolog świerzba nie rozpoznał? Za kasę?
    Fakt, ze ja tylko u kota widziałam.
    Ale tu ostatnio któraś właśnie pisała, że mają epidemię w przedszkolu. Obe?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    karolciat: Ale żeby dermatolog świerzba nie rozpoznał? Za kasę?

    Karola - mnie już ręce opadają na nasza służbę zdrowia...
    Człowiek płaci za wizytę, żeby dziecku szybko ulżyć, a tu z niczym wychodzi i jeszcze uboższy o 150 zł za niecałe 10 minut wizyty :cry:
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    Karola, jak ja przerabiałam swierzba to na 5 lekarzy tylko 2 go rozpoznało... w tym pani doktor od mmsa...
    Marysiu, w zależności od objawów. Jak go bardzo będzie swędzieć to go zostaw bo swędzenie plus niewyspanie plus osłabienie i bodźce to może być za dużo na raz.

    Treść doklejona: 06.03.19 12:05
    I to jest nasze największe zagrożenie dzisiejszych czasów. Nie to, że choroby wracają czy ludzie nie szczepią ale to, że lekarze nie potrafią rozpoznać najprostszych chorób...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 6th 2019 zmieniony
     permalink
    elfika: Jak go bardzo będzie swędzieć to go zostaw bo swędzenie plus niewyspanie plus osłabienie i bodźce to może być za dużo na raz.

    Najchętniej bym go zostawiła w domu jeszcze z tydzień...
    Nie mogę teraz wziąć urlopu - jedynie opiekę. Mąż aktualnie na opiece, więc teraz moja kolej. Tylko pytanie, czy pediatra wypisze L4. Bo co jej powiem - że dermatolog nie rozpoznał, a zdiagnozowała nas niejaka Daria Z. internetowo? :tooth: Przecież nie rzucę jej na biurko artykułem z internetu...
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    Hahahahaha. To jej powiedz, że osłabiony i chcesz mieć pewność, że nic nie złapie ponownie bo teraz o to łatwo.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    I pytanie czy zgłosić w przedszkolu i placówkach gdzie mamy terapię. Jak znam życie, to oleją sprawę...
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    Marion, powiedz pediatrze, że to świerzb, bo jest w przedszkolu. Nie musisz mówić, że byłaś u dermatologa. Niech sobie poogląda, niech się zdoktoryzuje ale niech wypisze opiekę. Na wizytę u specjalisty się czeka a to bardzo zakaźne dziadostwo. Jak nie potwierdza Twojej diagnozy to niech gołymi rękami wymaca stopy synka, jak taka odważna ;)
    .
    karolciat: Ale tu ostatnio któraś właśnie pisała, że mają epidemię w przedszkolu. Obe?

    Tak, w żłobku był (bo chyba się nie rozniósł) ale na szczęście na parterze ;) Moje dziecko ma salę na piętrze. Swoją drogą u nas właśnie cały syf jest na tym parterze właśnie. Już chyba mieli wszystko :(
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    No i ABR przełożony, bo się Młodzian rozchorował i jest na antybiotyku. Dzwoniłam do szpitala i wiecie, że naciskali na przyjęcie, wiedząc, że jest antybiotyk? Młody już jest rozrabiający ale trochę kaszle i ma katar a to może zaburzyć wyniki. Odpuściłam, bo na podstawie tego badania ma być podjęta decyzja o ewentualnej operacji. Wolę mieć pewność :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 6th 2019
     permalink
    obe: Dzwoniłam do szpitala i wiecie, że naciskali na przyjęcie, wiedząc, że jest antybiotyk?

    Żenada...
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.