Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    moja córeczka już wybrała nakładkę i robi siku do kibelka :)
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 11th 2013
     permalink
    Nie bardzo wiem gdzie zadać to pytanie, więc na razie pytam tutaj.
    Myślicie, że dobrym pomysłem dla trzylatka, który miga się od samodzielnego jedzenia, jest taki zestaw (na cenę litościwie spuśćmy zasłonę milczenia..)? Już kompletnie nie wiem jak tego lenia zachęcić... On owszem, chętnie je, ale jak ktoś go karmi, bo sam szybciutko traci zainteresowanie samodzielnym jedzeniem, niezależnie od jego konsystencji (i nie, nie jest najedzony). No chyba, że jest to jabłko - to można jakoś po ludzku jeść :wink:
    --
  2.  permalink
    Livka, mnie sie wydaje,że im mniej "zachodu " przy jedzeniu tym lepiej , bo wtedy staje się normalna czynnoscią.
    Ja bym nie kupiła
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 11th 2013
     permalink
    Zachodu brak, staram się siedzieć obok i jeść "mniej więcej" to samo...
    --
  3.  permalink
    i mysle,że to wystarczy
    Przyjdzie na niego czas
    Moja Hania tez jest niejadkiem- tzn miewa fazy mega niejadka
    Ale odkąd przestała jesc obiady u babci, która ćwierkała nad talerzem jest o niebo lepiej

    Treść doklejona: 11.03.13 21:58
    Moje przyjaciółki juz widziały, ale pokazuję nie-przyjaciółkom :)
    Dzisiejszy rysuynek Hani. Fajny, nie? :D
    ad
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 11th 2013
     permalink
    Ale mi nie o to chodzi, że Miki jest niejadkiem, bo on teraz zaczął jeść całkiem sporo i jadłby najchętniej co godzinę, dwie, tyle, że nie sam.
    --
  4.  permalink
    no to jak zgłodnieje, to w koncu zje, nie? ;)
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 11th 2013
     permalink
    No właśnie nie :-) Prosi mnie (albo B., albo babcię), żebym go nakarmiła, bo sam nie chce. A jak go nie nakarmię, to nie zje... Uparty typ.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 11th 2013
     permalink
    szczypta_chilli: Fajny, nie? :D

    Zajefajny, lepiej bym nie narysowała, serio!
    -- Mama M & N & W
  5.  permalink
    Livka, ja mysle ze jak odmówisz kilka razy to sie przekona

    Treść doklejona: 11.03.13 22:09
    Mónikha: Zajefajny, lepiej bym nie narysowała, serio!

    Przy moich zdolnosciach plastycznych to ja tez nie ;)
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 11th 2013
     permalink
    Aga, myślisz, że nie próbowałam? Wtedy się wkurza, a wkurzenie nie pomaga na apetyt :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 12th 2013
     permalink
    Livia z moją też był taki problem na początku. Jak miała dwa latka to chciała robić wszystko sama, nie dawała się karmić, bo miała fun w tym że jest samodzielna.
    W pewnym momencie nie chciała jeść sama, z moją był jeszcze taki problem że była niejadkiem i miała kilka potraw które lubiła resztę było ble
    Dużo się zmieniło jak poszła do przedszkola, zaczęła lepiej jeść, ale wiem że Panie ją podkarmiały, bo tak to w ogóle nie ruszała jedzenia. W pewnym momencie poprosiłam aby jej nie karmiły nawet kosztem nie jedzonego obiadu. U mojej działam kompromis, że najpierw zje sama trochę np 20 łyżek a potem ja ją podkarmiałam.
    A może jakaś tablica motywacyjna, gdzie zbieracie np uśmiechy za samodzielne jedzenie i pod koniec tyg czeka go nagroda jakaś fajna, no nie wiem
    --
  6.  permalink
    Mam problem z Emilka. Odkad w niedziele spadla z parapetu i stlukla noge nie chce chodzic. Od niedzieli lezala a jak chciala do toalety czy jesc to ja nosilam, ale dzisiaj zauwazylam, ze opuchlizna zeszla a ona normalnie nia rusza to zaproponowalam zeby wstala z lozka i zaczela chodzi no i zaczelo sie pieklo...Wpadla w histerie- doslownie jeden pisk i placz, ze ona nie bedzie chodzic i koniec:shocked:
    Kurde boje sie, ze to moze byc jakis uraz psychiczny...Juz sama nie wiem co robic..?Zamiast chodzic to na kolanach sie sunie:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 17th 2013
     permalink
    hej dziewczyny
    ja z zapytaniem

    czy dziecko którejś z Was [albo Waszych koleżanek, sąsiadek, kuzynek, znajomych itp] miewało w okresie ząbkowania takie dolegliwości jak płacz/krzyk połączony z biciem się po głowie oraz niemożność poruszania głową na boki oraz do góry [zwłaszcza do góry] ?
    --
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeMar 18th 2013
     permalink
    nic takiego sobie Teo nie przypominam.
    A uszy ok?
    --
  7.  permalink
    ja tez nie słyszałam o tak bolesnym ząbkowaniu
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 18th 2013
     permalink
    Mojej znajomej córka miała takie bolesne ząbkowanie, że aż miała owrzodzenia na dziąsłach i trafiła do szpitala, też był krzyk i darcie, ale nic nie wiem o nie możności ruszania głową w górę i w dół
    --
    •  
      CommentAuthorbaribal
    • CommentTimeMar 18th 2013
     permalink
    Mój synek miał bolesne ząbkowanie: jęczeniu i marudzeniu nie było końca.
    Podczas ząbkowania pierwszych trzonowych, które miało miejsce w grudniu, dostał kilkudniowej gorączki, jednakże nietypowego ruszania główką nie zauważyłam.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 18th 2013
     permalink
    jowita: A uszy ok?



    uszy ok
    podobnie jak wszystko inne.....
    trwa to już prawie 3 tygodnie, więc przeszliśmy już przez masę lekarzy :sad:

    po wielu wizytach w szpitalu, u pediatrów i u dziecięcego neurologa zostaliśmy wysłani do Prokocimia, gdzie spędziliśmy na oddziale neurochirurgii 2 dni, usłyszeliśmy podejrzenie o guza mózgu i/lub wodogłowie, musieliśmy na siłę trzymać krzyczącą Ninkę, którą usypiali doodbytniczą wlewką żeby zrobić tomografię komputerową głowy i kręgosłupa szyjnego [która na szczęście nie wykazała żadnych zmian !!!!!!!!!] i naoglądaliśmy się tak strasznych dramatów i historii małych, ciężko chorych dzieciaczków, że trauma pozostanie w nas do końca życia :neutral:

    w każdym razie nikt nie ma pomysłu od czego to może być
    raz padło stwierdzenie, że może zęby bo idzie jej chyba 7 sztuk naraz ale pozostali lekarze twierdzą, że to niemożliwe
    dlatego zapytałam czy któraś z Was się przypadkiem nie spotkała z czymś podobnym....
    --
  8.  permalink
    O matko :(
    Teorko- współczuję Wam tych przezyc... :(
    •  
      CommentAuthorbaribal
    • CommentTimeMar 18th 2013
     permalink
    Ninka taka śliczna i mądra, bardzo współczuję jej i Tobie.
    A jak dzisiaj?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 18th 2013
     permalink
    baribal: A jak dzisiaj?



    no cały czas jest tak samo [ze szpitala wyszłyśmy w czwartek]
    tzn do góry za chiny ludowe nie popatrzy, na boki jakby ciut lepiej i te ataki jakby rzadsze
    albo może mi się wydaje..... :neutral:

    szukamy stomatologa dziecięcego ale oczywiście u nas w mieście nie ma….
    chcemy też zamówić wizytę domową dziecięcego rehabilitanta tylko robimy „wywiad”, który najlepszy
    na jednego już namiar mamy, więc pewnie lada dzień przyjedzie
    w Prokocimiu ordynator powiedział nam tak, że skoro najgorsze wykluczyli to on by czekał aż samo przejdzie
    wg niego przejdzie na pewno
    powiedział też, że medycyna do końca odkryta nie jest i Ninka może być pierwszym dzieckiem, które tak boleśnie ząbkuje
    także ten….
    --
  9.  permalink
    pamiętam,że wspominałaś,że Twój bratanek tak okropnie ząbkował, wiec moze to jakies rodzinne?
  10.  permalink
    Czyli neurolodzy nic nie stwierdzili?
    Kurcze dziwna sprawa....
    A rehabilitanta po co szukacie?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 18th 2013
     permalink
    Boże, Teo, współczuję tych przeżyć - Wam i Nince... Oby jak najszybciej minęło i oby to tylko zęby były, możliwe że to jakoś rodzinnie tak...
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMar 18th 2013
     permalink
    współczuję :( nie słyszałam, tez pierwsze co przysżło mi do głowy neurologicznie sprawdzić... trzymajcie się
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 19th 2013
     permalink
    Boże! Strasznie Wam spółczuje Ninkowych przeżyć a do tego jeszcze nadal nie wiadomo o co kaman!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 19th 2013
     permalink
    matko biedna Ninka no i wy.... a robiliście badania z krwi? może ma jakiś stan zapalny(może ucho środkowe) temp jakąś ma?? może to te zębiska paskudnie! no masakra jakaś:(
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMar 19th 2013
     permalink
    Teorko, o kurcze, mam nadzieje, ze nic nie znajda i rozejdzie sie po kosciach.. Wspolczuje tego stresu i bolu :(
    Jeszcze mi sie przypomnialo, ze jak ja mialam swinke, to nie moglam ruszac szyja, ale to chyba by lekarz od razu zauwazyl, nie?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    był wczoraj u nas ten dziecięcy fizjoterapeuta
    wyoglądał i wybadał Ninę na wszystkie strony i wg niego ona się nie kwalifikuje do rehabilitacji
    jak jej brał główkę w swoje ręce i nią obracał to chodziła na wszystkie strony, nawet do góry
    bez problemu i bez płaczu
    on uważa, że skoro guz/wodogłowie i inne zmiany zostały wykluczone to jego zdaniem to faktycznie może być od zębów
    w sensie, że wyrzynając się tak ją bolą, że ona po prostu się blokuje , boi się wykonywać nagłe ruchy głową bo wtedy ból się nasila..
    nie wiem czy to dobry trop, ale może coś w tym jest bo wczoraj przebiła się jej kolejna czwórka [już ostatnia] i jakby ją puściło
    tzn lepiej rusza a od dwóch dni ani raz się po głowie nie biła i nie płakała


    także jest światełko w tunelu
    z tym że jak to od zębów to co będzie przy trójkach i piątkach ? :shocked::shocked::shocked::neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    TEO- bardzo dobre wiesci!!! Marysi teraz wyszly 2 trojki i nie bylo zle, jedyne co miala to katar....
    --
  11.  permalink
    teo- a co Ninka mówi i pokazuje gdy ma ten atak bólu?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 20th 2013 zmieniony
     permalink
    szczypta_chilli: a co Ninka mówi i pokazuje gdy ma ten atak bólu?


    nie mówi tylko krzyczy i płacze a rączkami okłada po główce
    i to nawet nie w okolicy zębów tylko bardziej na górze
    w sensie na czubku głowy
    i jak pytam gdzie boli to też tam pokazuje
    dlatego jak usłyszałam podejrzenie guza mózgu to umarłam ze strachu bo po jej zachowaniu można było się wszystkiego spodziewać :neutral:

    z tym, że od dwóch dni nie miała ani raz tego ataku a wcześniej przez 3 tygodnia nie było dnia, żeby chociaż raz się nie pojawił

    kilka dni temu doszedł za to inny objaw - jak ją kładę [do karmienia, przewijania itp] to w momencie kiedy zostaje przechylona to od razu lewą rączkę sobie daje na główkę [na samej górze właśnie] i robi dziwną minę [jakby miała się rozpłakać] ale jak już ją położę to jest ok
    sama zmiana pozycji jakby jej przeszkadza
    staram się to robić jak najdelikatniej i jak najwolniej i wtedy jest lepiej

    no ale w TK wyszło, że ciśnienie w czaszce jest ok no i że ogólnie wszystko tam jest ok
    --
  12.  permalink
    Teo, dobrze, że najgorsze wykluczone. Oby było coraz lepiej, żeby malutka się nie męczyła
    A może ją od tych zębów głowa boli? Albo ma migreny?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    Teo,czy Ninka miala EEG? Pytam, bo my mamy skierowanie na eeg wlasnie,bo podejrzewaja padaczke. I ona sie tez uderza rekami po glowie. Do tego ma takie momenty zapatrywania sie. No i drgawkie miala zlozone przy goraczce.
    A uszy, badane miala Ninka? Bo moze jej sie w uszach przelewa cos? moja mloda jak miala zapalenie ucha to przy kladzeniu byl taki ryk,ze szok.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    Uszy czyste, badane kilka razy....
    EEG nam nie zlecili bo oglądało ją dwóch neurochirurgów w Prokocimiu i żaden nie stwierdził, że to może być coś padaczkowego :neutral:
    kurcze mam nadzieję, że się znają na rzeczy i czegoś nie przegapili :sad:
    tym bardziej, że:

    montenia: Do tego ma takie momenty zapatrywania sie.


    Ninka też takie miewa i to bardzo często.....



    cerisecerise: A może ją od tych zębów głowa boli?


    no tak też twierdzą lekarze po wykluczeniu wszystkiego innego ale ja już sama nie wiem.... :sad:
    --
  13.  permalink
    Teorko - przepraszam, że się wtrące, ale zróbcie Malutkiej eeg dla samych siebie. Akurat trochę czasu spędziłam w Prokocimiu na XXI i lepiej posprawdzać wszystko samemu - zwłaszcza, że "zawieszanie" jest niepokojące - przynajmniej na to uczulała nas nasza neurolog.
    Cieszę się, że TK wyszło dobrze :)
    Pozdrawiam
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeMar 20th 2013
     permalink
    Teo trzymam kciuki. By wszystko bylo ok. Po przeczytaniu od razu przypomniało mi się jak pisałaś o ząbkowaniu chyba syna swego brata. Ze walił głowa o ziemie. Mam nadzieje ze tu jest przyczyna.

    ja w wieku dziecięcym miałam problemy z uszami do tego stopnia ze przestałam słyszeć. Dziś juz oki, ale uszy też mogą dawać porządne bóle głowy.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Teo,jeszcze jedno przyszlo mi do glowy. Bo byc moze,ze faktycznie jest to od zebow. Czasem przy zabkowaniu nad zebem,ktory wychodzi(jakby wewnatrz dziasla) robi sie stan zapalny,moze tam cos ala ropa sie zbiera i powoduje wlasnie takie uczucie ucisku i bolu,gdy zmienia sie pozycje glowy. Moze tez pulsowac i wtedy ten bol jest nieznosny. Ja bym nawet podeszla nawet do zwyklego stomatologa,moze zleci zdjecie pantomograficzne szczek,wtedy bedzie wiadomo. Obejrzy tez dziasla.
    I EEg tez bym zrobila.
    Obserwuj te ,,zawieszenia,,. one tez moga wystepowac u dzieci bez padaczki. Obserwuj ile trwa to zwieszenie. Jesli trwa ponad 15szekund,trzeba przerywac. Jesli nie mozesz przerwac,dziecko caly czas jest zawieszone,to to moze byc napad. U nas te zwieszenia sa kilka razy dziennie,odrazu przerywam to. ale to tez wystepuje jak mozg chce ,,odpoczac,,-tak jakby sie resetowal. dlatego trzeba obserwowac i liczyc czas.
  14.  permalink
    Mój Franuś też miał może z pół roku takiego okresu, że "zamyślał się" - teraz już mu przeszło. Ale wiadomo lepiej sprawdzić.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Teo, a zatoki/migreny? Nie wiem tylko, czy takie maluszki je moga miec? Ja mialam takie napady migreny, ze szlo sie pochlastac, a maz ma tak przy zatokach, z nawet nie moze glowa ruszyc... Nie wiem co jeszcze... Mam nadzije, ze juz sie to nie potworzy, bardzo Wam wspolczuje stresu...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    no ja od 15-stu lat cierpię na zatoki [mam polipy w tych zatokach najbliżej mózgu, więc nie dam się zoperować, o nie ! :tongue:] także wiem jaki to ból
    i jak mam mega atak to mnie boli wszystko, szczęka, głowa, oczy, szyja

    ale Nince robili TK to myślę, że jakby było coś w zatokach to chyba by wyszło prawda ?
    bo mi właśnie na tomografii polipy wyszły


    Neverminder: przepraszam, że się wtrące


    ale za co przepraszasz ? :wink:
    wszystkie rady mile widziane, poza tym forum dla wszystkich więc wtrącać się możesz gdzie chcesz :smile:

    a do tego zapatrywania się to powiedzcie mi (Neverminder, Montenia) o jakie zapatrywanie się chodzi ?
    bo jak sobie tak przemyślałam to Ninka, owszem zapatruje się, ale tylko jak zobaczy coś ciekawego
    typu kręcący się wiatrak na balkonie, kołyszące się drzewa, ulubioną reklamę w TV z wiewiórką wcinającą paluszki [:cool:] itp
    raczej nigdy nie zapatruje się ot tak, w sensie że siedzi na dywanie i patrzy gdzieś w ścianę
    tylko zawsze na coś "interesującego"
    takie zapatrywanie też jest niepokojące ?

    a co do tego EEG
    czy to jest to badanie, że dziecku się przypina takie czujniki do głowy ?
    i że ono musi wtedy spać ?
    bo kurcze jakoś sobie nie wyobrażam technicznie tego badania przy tak małym dziecku, w sensie że pewnie histeria była by nie z tej ziemi a nie chciałabym jej narażać niepotrzebnie :sad:



    ewer: Po przeczytaniu od razu przypomniało mi się jak pisałaś o ząbkowaniu chyba syna swego brata. Ze walił głowa o ziemie. Mam nadzieje ze tu jest przyczyna.



    No Iwko faktycznie ząbkował masakrycznie :confused:
    więc może jednak to rodzinne ?
    wiem, że mój tata miał w młodości okropne bóle zębów, połączone z wymiotami, traceniem przytomności itp
    nikt nie wiedział dlaczego i jakaś dentystka zrobiła mu zabieg w narkozie i usunęła wszystkie te, które go bolały :shocked::shocked::shocked:
    bo nikt nie mógł mu inaczej pomóc i tak się męczył podobno 2 lata z tym bólem
    po usunięciu ból zniknął, tata dostał protezkę [:devil:] i od tamtej pory nic go nie boli
    dziwny sposób "wyleczenia" no ale to było ponad 30 lat temu
    może faktycznie moje i mojego brata dziecko po dziadku odziedziczyło jakąś zębową przypadłość ? (bo gdzieś czytałam, że dzieci właśnie więcej cech dziedziczą po dziadkach niż po rodzicach)
    --
  15.  permalink
    Teorko - hmm raczej chodzi o to drugie "zapatrzanie się" - własnie takie bez powodów. Skoro Ninka ma powód do przemyśleń :wink: , to raczej nie jest to coś niepokojącego, ale co lekarz to inna opinia.
    Co do samego badania, tak to są diodki na takiej czapeczce, z której wystają przewody i dziecko musi w tym usnąć. Badanie nie należy do przyjemnych, w sensie, ze nie jest bolesne, tylko sama otoczka wokół niego jest męcząca i dla rodzica i dla dziecka.

    A napisałam przepraszam, bo wskoczyłam tu z przypadku i nie chciałam tak bez przywitania :wink:.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Teo, no my mamy do zrobienia to eeg i dziecko musi spac wtedy. Ja pojade w czasie,kiedy mal ma miec drzemke. Jesli sie nie uda,to bedziemy musialy jechac na nos do szpitala i wtedy podlacza te czujniki na noc.
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Ja jestem świeżo po eeg u 10miesięcznej Patki. Idziesz tam, zakładają czujniki, dziecko leży na plecach na takim wałeczku pod karkiem, potem w tej pozycji musisz dziecko uśpić.
    . My pojechaliśmy w czasie drzemki, więc najpierw problem żeby dojechać bez zaśnięcia, potem Patka krzyczała strasznie bo ma uczulenie na leżenie na plecach i unieruchomienie, myślałam ze się nie uda, ale dałam butlę, potem pośpiewałam i w końcu zasnęła.. Trudne technicznie badanie chociaż zupełnie bezbolesne..
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 21st 2013 zmieniony
     permalink
    hmmmmm no to nie wiem czy ja bym musiała na noc jechać, tak jak Montenia pisze bo moje dziecko z tych dziwnych przypadków, że w dzień nie zaśnie nigdzie indziej jak w łóżeczku i TYLKO NA BRZUCHU :confused::confused::confused::confused:
    nie ma opcji, żeby ją na plecach położyć choćby była nie wiem jak zmęczona [zwłaszcza, że ona spokojnie potrafi od 8 rano do 20-stej bez minuty snu wytrzymać i nie pada ze zmęczenia tak jak niektóre dzieciaczki]

    a w nocy jak już zaśnie to była by opcja, żeby ją odwrócić i wtedy to poprzypinać.....





    NEVERMINDER - no ona jednak jakby patrzy z zamiarem przemyśliwania, w celu i kierunku konkretnym :wink:
    a mogę spytać czy u Twojego synka coś wyszło w tym EEG ? (jeśli nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj :wink:)
    --
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Teo mam nadzieję że to nic powaznego, i wybrażam sobie jaki stres przeżywacie!
    Pamiętam że córeczka znajomej strasznie boleśnie ząbkowała przy 4 i 5. Do tego stopnia ze przy 5 dostała zapalenia dziąseł, okropne ropienie i ból taki ze mała nic nie chciała jeść, tylko piła... do tego ból uszu, katar aż w rezultacie zapalenie oskrzeli..leczyli ja potem kolejnymi antybiotykami.
    Kazde dziecko przechodzi inaczej zabkowanie, więc mam nadzieję że i Ninka reaguje wlaśnie takim zachowaniem na zęby.
    W każdym razie warto zrobić badania dodatkowe, lepiej być nadgorliwą, niż potem wyrzucać sobie że moglaś jeszcze cos sprawdzić.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 21st 2013
     permalink
    Teo, te zapatrzenia to u nas np. wygladaja tak, ze mala sie bawi,nagle przestaje patrzy szeroko otwartym oczami(powieki nie mrugaja) w jeden punkt,trwa to chwile. Do 15sek.mozna nie przerywac,ale ja przerywam prawie od razu. Ja tez tak mam i czesto mi sie to zdarza jak jestm bardzo zmeczona (tak jakby sie faktycznie mozg resetowal :wink:).
    Ja mysle,ze tez pojde na noc na to badanie,bo znajac moje dziecie,to ona nie da sobie nic na glowe zalozyc.. Ona ma uczulenie na wszystkie biale kitle :devil:. Lekarz jak sie zbliza to jest wrzask na calego.
  16.  permalink
    Teorko - no to jak przemyślowywuje:wink: to wygląda, że ok, ale lepiej powiedz pediatrze o tym dla spokoju.

    Jasne możesz pytać :smile: No u Franka niestety źle wyszły dwa EEG, ale dwa lata będzie jak mu nie robiłam ponad i chyba nie będę robić. Chyba, że odpukać będzie powód do niepokoju :neutral: Samych zapisów złych się nie leczy - musza być objawy.
    Tylko Franio jest dzieckiem chorym, ma wodogłowie i inne nieciekawe "rzeczy" :neutral:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Neverminder - bylas na 28 dni wczesniej pod innym nickiem? jakos cie nie kojarze zupelnie :shamed:


    Teo wspolczuje ostatnich przezyc, mam nadzieje ze to juz nei wroci i bedzie z Nina Gadulina tylko lepiej; moze nie doczytalam wszystkiego ale nasunelo mi sie pytanie - nie miala w ostatnim czasie jakis szczepien czy lekow podawnanych?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.