Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJun 11th 2013
     permalink
    YPolly: Ooo no wlasnie. Bo gdzie moglabym zadac pytanie, jakie tornistry polecacie? Na co zwrocic uwage? Jaka firma?

    Właśnie nosząc się z takim problemem szukam odpowiedniego wątku
    I nie znalazłam więc wznawiam pytanie tutaj.
    Polly czy znalazłaś coś interesującego?chodzi o konkretne modele,bo porad jak szukac to się już naczytałam.
    Mnie interesują raczej takie w kwocie do 150zł.Mam bliźniaki i wyprawka jest naprawdę dużym wydatkiem.Mimo ze od stycznie odkładamy po pare groszy to i tak będzie duży strzał finansowy
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJun 11th 2013
     permalink
    Nie ma wątku dla dzieci niemal szkolnych i szkolnych? :)

    Właśnie nosząc się z takim problemem szukam odpowiedniego wątku


    Dziewczyny mi również brakuje wątku na temat dzieci szkolnych. A to jakby nie patrzeć nowy rozdział w życiu naszych dzieci, a dla nas nowe problemy i nowe powody do radości :-)
    Dlatego pozwoliłam sobie takie wątek założyć. Jeśli nie będzie potrzebny, to sam "umrze". Mam jednak nadzieję, że się przyda, bo w życiu szkolniaka dzieje się dość dużo.
    Zapraszam :wink: http://forum.28dni.pl/discussion/3126/szkolniacy/
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 11th 2013
     permalink
    a ja dzisiaj rano nawet myslalam o tym ze za jakis czas mooj mlody przestanie wpisywac sie w ten watek bo i 6lat jutro konczy i od wrzesnia szkola :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    tak, idzie, ale Krzys juz teraz byl w zerowce
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    Ania to jak u Was przedszkole leciało bo u Nas bez względu na to czy idzie dziecko czy nie było tak, że Maluszki, maluszki, średniaki a teraz dopiero zerówka będzie po wakacjach
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    u nas grupa zlobkowa dzieci 1-2lata
    maluchy 3latki
    4latki, 5latki
    i grupa zerowa 6latki

    Krzys zaczal do 4latkow, ominal 5latki i poszedl od razu do zerowki przedszkolnej
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    Mój natomiast zaliczył 3 i 4-latki, potem zmieniłam Mu przedszkole i w nowym trafił do mieszkanej grupy 5 i 6-latków, które robiły program zerówkowy. Wtedy był właśnie 5-latkiem rocznikowym. Jako 6-latek poszedł do I klasy.
    Wydawało mi się, że teraz grupy 5-latków obowiązkowo robią zerówkę, bo przecież wiele z tych dzieci idzie w następnym roku do szkoły podstawej, a bez zerówki nie mogłoby zacząć I klasy.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    Monikha nie wiem czy to jakies zalozenie odgorne jest bo u mnie w miescie nawet z 5latkow ida do szkly a z tego co wiem mialy inne ksiazki niz te w zerowce; poza tym w moim miescie dopiero w zeslzym roku ruszyly zerowki szkolne bo tak to w przedszkolach byly (i nawet teraz wiekszosc dzieciakow jest w zerowkach przedszkolnych a nie szkolnych)
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    W Warszawie od 2012/13 polikwidowali większość zerówek w pzredszkolach i rodzice musowo szukali zerówek w szkołach, a ci, co się wahali, posłali po prostu do I klasy (bo tu przynajmniej jest pewność, że dziecko z rejonu się dostanie).
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    u mnie Julka od 3 roku w przedszkolu buszuje i jeszcze ten rok pobędzie sobie... Kolejność powinna u niej być taka: maluszek, średniak, starszak, zerówka ale z racji tego zamieszania maluszkiem była dwa razy więc starszaki ją omijają i idzie od razu do zerówki :) no chyba, że coś znowu zmienią i będzie starszakiem a potem od razu szkoła :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    dziewczyny szybka "ankieta"
    organizuje zbiorke pieniedzy na prezent dla pan przedszkolanek (4 w grupie zerowkowej) no i mamy w sumie cos ok 100zl na glowe i teraz nie do konca mozemy dojsc z mamami co im kupic
    propozycje byly rozne przez filizanki, portfel, karnet do kosmetyczki, masaz relaxujacy po torebke. Ja proponowalam portfel (akurat widzialam stan tych co maja panie hehe) lub masaz i osobiscie dla mnie najslabszym wyjsciem jest kosmetyczka bo tu kazda ma swoja (chyba?); mysle ze sondujac rodzicow wiekszosc wolalaby zeby to bylo cos trwalego natomiast 2 mamy ktore ze mna ida prezent kupic naparly sie wlasnie na kosmetyczke; no i mam dylemat - dac im te kase niech karnety kupuja czy probowac przeforsowac ktores inne??
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    My na zakończenie zerówki kupowaliśmy bon do jubilera, Kruk czy cuś innego. Tyle że u nas to była kwota ok. 400 zł. Nie wiem tylko, czy za te 100 zł Wasza nauczycielka coś sobie kupi :confused: Chyba że dołoży sobie drugą stówkę i już jakieś kolczyki może będą?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Obdzwonilam rodzicow i z 10 na 13 osob jest za zakupem czegos trwalego typu portmonetka ewentualnie torebka. Jestem w o tyle dobrej sytuacji ze znam 2 z tych pan prywatnie a druga mama kumpluje sie z trzecia z czworki wiec jesli idzie o gust to mysle ze poradzimy. WIekszosc rodzicow mialo podobny argument do mojego - za stowe u nas tylko 30min masazu a portfel bedzie juz niezly no i na dluzej nie na chwile.

    Monia bizu nie bralysmy pod uwage, zadna z nich nie nosi

    Elfika, a ja uwazam ze skladkowy prezent to lepsze rozwiazanie niz jak kazde dziecko przyniesie czekoladki. Normalnie pewnie gdyby to byl rok z grupa rodzice by nie podchwycili pomysli ale ten sklad z dziecmi jest trzeci rok. Sama bedac nauczycielem na zakonczenie roku dostaje zwyczajowo kwiatki (moja klasa miala zwyczaj ze kazdy z chlopakow przynosil mi czerwona dlugasna roze) ale jak moje klasy konczyly ciag nauczania to dostawalam cos wiekszego, ku pamieci
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    No i okazało się, że i nasza Trójka klasowa wpadła na cudny pomysł karnetu na masaż :devil:
    Ja nie wiem, co za ludzie to wymyślają. Wyraziłam swoje niezadowolenie, podsunęłam kilka pomysłów, 2 inne mamy też są przeciw, ale nie wiem, czy nasz głos nie będzie zbyt lichy.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    Wiesz z jednej storny taki karnet to cos na co nie kazdy sie szarpnie a biorac pod uwage ze koszt godziny to tak od 150zl to patrzac na nauczycielska pensje to spory wydatek. Nie mam nic przeciwko takiemu prezentowi w trakcie nauki ale na zakonczenie "ciagu" to lepsze moim zdaniem jest cos trwalego. Nasze panie dostana po skorzanej portmonetce z duza iloscia przegrodek i zewn czescia na monety (taki jak lubie ja i druga z mam kupujacych); na szczescie bralysmy w zaprzyjaznionym sklepie i mamy umowe ze moga przyjsc wymienic albo na inny portfel albo za doplata np na torebke
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    Ja bym nie chciała masażu, czasami są zdrowotne przeciwwskazania do tego rodzaju atrakcji, poszłabym tylko z musu, że mam taki karnet i żal nie wykorzystać.
    Są osoby dla których wizyta u kosmetyczni, maseczki i inne to nie przyjemność a katorga, już wolałabym portfel, pod warunkiem, że ktoś kto go kupuje wiedziałby że mój obecny jest do wymiany i trafiłby w mój gust, ty Hyde widziałaś, że mają stare i widocznie znałaś ich gusta
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Hyde, portfel to mój pomysł na prezent dla Wychowawczyni, ale nie wiem, czy uda się go przeforsować.

    Ja uważam podobnie jak kachaw, że fundowanie Wychowawcy masażu jest cokolwiek kontrowersyjne i może być krępujące. Takie prezenty można robić mamie, siostrze, przyjaciółce, ale nauczycielowi? Wg mnie prezent powinien być trwały, być pamiątką, a rodzice powinni taktownie do tego podejść, elegancko. Masaż wg mnie nie wpisuje się w tę definicję.

    Aha, i u nas to jest prezent po I klasie, a nie po żadnym "ciągu". Składki już nie będziemy robić, bo mamy wystarczającą kasę na klasowym koncie, więc to nie o to chodzi.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    karnet na masaz relaksujacy to jest hit ostatniego i obecnego zakonczenia roku szkolnego; szczegolnie wsrod wychowawczyn gimnazjum

    no wiesz, pewnie odpowiedniosc i elegancja to pojecie wzgledne -jedna z moich kolezanek z pracy stwierdzila ze od moich absolwentow dostalam zbyt osobisty prezent bo jak to tak dac reczniki i posciel mimo ze wypasione gatunkowo
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    O matko, powiadasz? To chyba ktoś z naszej Trójki klasowej zasięgał opinii wśród nauczycieli gimnazjum :wink:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJun 25th 2013 zmieniony
     permalink
    To u mnie (w sensie u mamy) królują wszelkie filiżanki ze spodeczkiem w zestawie i zestawy herbat, czasem imbryczki:wink:
    --
  1.  permalink
    sorka,ze się wtracam bo przeciez miałam juz nie pisac na forum ;) Ale ze temat przewinął mi sie na pasku to napisze jedynie,ze wg mnie i portfele i masaże i torebki i ręczniki to niestosowne prezenty dla nauczycieli. Nauczyciel przeciez za swoją pracę dostaje wynagrodzenie :shocked: Jakoś nikomu nie przychodzi do głowy zeby po załatwieniu sprawy w urzędzie czy na poczcie wręczać pracownikowi ręcznik:shocked:
    Rozumiem, że klasa chce pozostac w pamięci swojego wychowawcy- ale moze np fotoksiązka? Albo album wykonany własnoręcznie?
    Ja z zasady daję składkę wyłącznie na kwiaty. W tym roku Hania konczy przedszkole i jej prezentem dla Pani będzie laurka. Robi bo CHCE.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Nie oooo-uję, bo to utopia, co piszesz. Idealnie powinno właśnie tak być, ale niestety realia inne. Mogę walczyć, tak jak walczę o jakiś mądrzejszy prezent, ale widzę, że odzew średni :sad:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    w czasach gdy ja chodzilam do szkoly tez dawalismy jakis drobiazg na zakonczenie roku szkolnego w 3sp.8sp.4lo a nawet opiekunowi po lucencjacie czy magisterce. uwazam ze to fajny gest sympatii. moje dzieci zawsze nosza czekoladki na dzien nauczyciela dzien kobiet czy koniec roku a na koniec 'ciagu' kupujemy skladkowy prezent. To ze dostane od uczniow kwiaty czy czwkolade uwazam po prostu za mily gest i swego rodzaju wyroznuenie bo i nie kazdy wychowawca czy n-el uczacy dostaje. Zreszta moja corka na zakonczenie roku zaordynowala slodkosci dla wychowawczyni.pani od choru i pan....kucharek bo je uwielbia


    ps.1
    Szczypta u mnie w urzedzie nosi sie PRZED zalatwieniem sprawy. od reki cos zalatwic graniczy z cudem ale jak cos pod biurkiem podasz to zalatwione od reki

    ps2.
    mi sie podoba zwyczaj w stanach gdzie daja 'bonus' listonoszowi czy smieciarzom. nie musza a to dowod sympatii. u nas w klatce w ostatnie BN zrzucalismy sie na bon do kaufa dla psprzatajacej klatke mimo ze za to wplacalismy juz w czynszu

    ps3
    fotoksiazka to swietny pomysl ale pokaz mi ucxniow ktorym chcialoby sie to robic. moim absolwentom to ja dalam plyty z clipem video , przekrojowka z 4lat i odpowiednimi komentarzami. zreszta ja na BN pieklam dla nich pierniczki, na dzien dziecka czy dzien chlopaka nosilam slodkosci mimo ze to stare konie byly... tez przeciez nie musialam i nikt mi za to nie placil... dobre checi ot co
  2.  permalink
    MrsHyde: fotoksiazka to swietny pomysl ale pokaz mi ucxniow ktorym chcialoby sie to robic

    Hydzia, tych ręczników, pościeli czy masaży tez uczniowie sami nie kupują.
    Jestem przeciwna dawaniu wartościowych prezentów nauczycielom, po prostu mam takie zdanie.Uwazam,że kwiaty są wystarczającym wyróznieniem i dowodem sympatii.
    Smieciarzowi i listonoszowi napiwków nie daję. Mysle,że i ja i oni dziwnie by sie z tym czuli
    ____
    no ale nieważne w sumie- wypowiedziałąm sie bo temat na czasie.Znów na jakiś dłuższy czas odpadam z forum :)
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    Hyde, dawanie czegoś urzędnikowi "pod stołem" uważam za niedopuszczalne.
    --
  3.  permalink
    MrsHyde: uwazam ze to fajny gest sympatii.

    MrsHyde: fotoksiazka to swietny pomysl ale pokaz mi ucxniow ktorym chcialoby sie to robic.

    a ja myślę, że prezent ma sens, kiedy "zawiera" w sobie i sympatię, i chęci właśnie. Jeśli za prezent płacą rodzice, wybierają go i kupują też rodzice - to jest to bardziej prezent od rodziców, a nie od uczniów.
    My na zakończenie LO dawaliśmy wychowawczyni i naszym "ulubieńcom" kubki z naszymi podpisami i albumy przez nas zrobione i myślę, że docenili to bardziej niż czekoladki :)
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    No tak, ale dyskusja dotyczy jednak uczniów - dzieci, którzy raczej zdani są na swoich rodziców jeszcze.
    Nie wiem skąd pomysł u naszej Trójki klasowej, by robić prezent. Myślę, że wynika to z faktu, że na koncie mamy pieniądze i żeby nie przepadły / nie trzeba było zwracać postanowili je w ten sposób wydać.
    Myślałam, że wystarczy bukiet / kwiat od każdego dziecka. Nie wyobrażam sobie pójścia po świadectwo bez jakiegoś drobnego gestu podziękowania.
    Rodzice jednak wyprowadzili mnie z błędu głosując w większości za jednym bukietem zbiorczym.
    Jako że mam w zwyczaju pisać, gdy mi dana opcja nie odpowiada, to napisałam, że proszę o pozostawienie mi / Maćkowi możliwości odbarowania Wychowawczyni indywidualnie (nikt nie pomyślał, że może mam faktycznie za co dziękować np.). Ogół jest za 1 bukietem, bo wygodniej, łatwiej, nie trzeba wydawać pieniądzy. Tak, jakbym kogoś zmuszała do kupna kwiatów od jego dziecka :shocked:
    Powiem Wam, ze zrobiło się ciut niesympatycznie.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 26th 2013
     permalink
    brombap: Hyde, dawanie czegoś urzędnikowi "pod stołem" uważam za niedopuszczalne.

    gdyby nie to pewnie dzisiaj nie mieszkalabym we wlasnym domu a moj ojciec zylby jeszcze krocej, a juz pomijam zalatwienie panstwowych badan dla moich dzieci wartych prywatnie set zlotych; takze jedyne co moge powiedziec 'zycie';

    Monikha ja mimo ze kupowalismy do przedszkola wspolny prezent i beda wspolne kwiaty to przewiduje dodatkowe bukieciki dla pan bo tak jak piszesz - mam im za co dziekowac
  4.  permalink
    Fotoksiążka super pamiątka a i wazon ręcznie malowany z pamiątkowym grawerem to też praktyczny prezent:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 28th 2013 zmieniony
     permalink
    my juz po zakonczeniu zerowki, sie poplakalam wczoraj ze tak mi dzicie wyroslo
    z paniami sie posmialysmy ze przeciez jeszcze mozemy za jakis czas do przedszkola wrocic z trzecim (ten sklad oprocz jednej pani, byl juz u mojej corki)
    na chwile wrzucam mojego absolwenta (usunieto)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 11th 2013
     permalink
    help!! co zrobic zeby dziecko przestalo sie wszystkiego brzydzic? moj mlody doprowadza mnie do szalu, pomijam ze brzydzi sie szynki!!! i nie mozna mu zrobic kanapki jak sie szynki dotykalo ale nawet dotkniecie skorupki surowego jajka czy ziemniaka to juz dla niego o fuuuuja ; dotkniecie niektorych rzeczy powoduje u niego wrecz odruch wymiotny; fakt ja tez jestem z takich "delikutasnych" i dopiero od niedawna wyrobie miesa mielone ale przeciez chlopak to chlopak, a nie ze robak to oblesnosc i krzyczy ze sie brzydzi :/
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJul 11th 2013
     permalink
    Hyde - a Krzyś nie ma zaburzeń integracji sensorycznej?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 11th 2013 zmieniony
     permalink
    Monikha nigdy na nic takiego nam uwagi nie zwrocono; a z tego co sama czytalam nic nie wylapalam ale jeszcze zaraz przenalizuje liste symptomow online

    edit: wg tej listy to tylko jedno jest o K - negatywnie reaguje na niektóre zapachy - ale to chyba wiekszosc ludzi tak ma ze jak cos cuchnie to sie na wymioty zbiera :wink:




    elfika: ja bym pomaszerowala do psychologa bo to brzmi dosc powaznie.

    a wiesz ze ja ze soba bylam ale tez na te moje 'fobie' nikt mi nic nie powiedzial? :)) dalej mam takie 'obrzydzielstwa' w zanadrzu, obawiam sie ze synus jest moncno mamusiowy i moze gdzies to miec po mnie; ja jestem nadwrazliwiec sluchowo-zapachowy, co to jak ma wyrobic kotlety czy ciasto rekoma musi sie niezle w sobie zbierac i przemoc do zronienia tego
  5.  permalink
    Hyde - ja będąc dzieckiem uciekałam przed surowym mięsem, rybą. Będąc z rodzicami w sklepie nic nie brałam z półki. A kiedy widziałam że mama wyciera do ścierki najpierw garnek a potem szklankę to też nie chciałam z niej pić - trzeba było umyć i wytrzeć do czystej ścierki. Moje ciuchy nie mogły być prane z ciuchami siostry i rozdzielone - osobno majtki, osobno skarpetki, osobno bluzki itd. Na błoto reagowałam alergicznie, kiedy zobaczyłam że pies nasikał na śnieg to przez miesiąc mnie wołami na sanki nie zaciągnąć nie mogli... Po prostu uważano że jestem wrażliwa i tyle. Zresztą do tej pory gdyby mi kazano wyciągnąć wnętrzności z kurczaka czy oskubać kurę nie zrobię tego a widok przejechanego zwierzęcia doprowadza mnie do mdłości i łez jednocześnie, muszę przejść na drugą stronę ulicy.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 11th 2013
     permalink
    straciatella: resztą do tej pory gdyby mi kazano wyciągnąć wnętrzności z kurczaka czy oskubać kurę nie zrobię tego

    ufff, nie jestem sama!!! u mnie takie rzeczy robi maz; podobnie jak czyszczenie sitka w zlewie czy filtra w pralce/zmywarce brrr
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 11th 2013
     permalink
    MrsHyde może twój syn jest po prostu wrażliwy, nie wiem czemu od chłopców oczekuje się, że będą twardzielami, gdy dziewczynka brzydzi się robali to się nikt nie dziwi, ale chłopcu to nie wypada??
    mój brat stary koń nie zje szynki w której widzi żyłki lub tłuszcz, ja też bym nie oskubała kurczaka bo to śmierdzi niemiłosiernie, ale jak byłam w szwecji na wakacjach i kolega złowił rybę, ale nie chciał jej zabić bo ble to nie miałam oporów, jak człowiek głodny to jest w stanie pokonać wiele rzeczy
    myślę że u twojego syna problem by był gdyby te jego "fobie", piszę specjalnie w cudzysłowiu, bo to nie jest właściwe słowo przeszkadzały mu normalnie funkcjonować np tak bał by się psów czy bakterii, że nie wychodził by z domu, lub mył ręce 30 razy dziennie, wtedy to byłby problem i rzeczywiście psycholog byłby na miejscu, a tak jest raczej moim zdaniem bardziej wrażliwy/delikatny i tyle

    Treść doklejona: 11.07.13 23:00
    ps tyle mi się w tej wypowiedzi napisało słow z by że nie wiem czy razem czy osobno, sorki za błędy jeśli są :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 12th 2013 zmieniony
     permalink
    fakt, moje dzieci sa wrazliwcami a na dodatek Krzysko dodatkowo jeszcze rozpieszczony przez mame i siostre :shamed:
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJul 12th 2013
     permalink
    Ja też mojego Syna nie podejrzewałam, ale poszłam do PPP i mieliśmy 2-krotną konsultację z terapeutą SI. Maciek ma zaburzenia w sferze czucia - potrzebuje mocnej stymulacji mięśni głębokich, z kolei w czuciu powierzchownym jest bardzo delikatny. Różne "kwiatki" wychodzą. Do tego właśnie jest bardzo wyczulony na zapachy. I miał kilka objawów (np. chodzenie na palcach, strach przed wejściem na wyższy szczebel drabiny, nadreaktywność na niespodziewane dźwięki, ..), jak się później okazało zaburzeń SI. Mogłam Go szybciej diagnozować, ale jakoś nie przyszło mi to do głowy. Dopiero przed pójściem do I klasy się za to wzięłam. Dostaliśmy "świstek" i na tej podstawie ma zajęcia w szkole.
    Pewnie u Krzysia nic nie znajdą, ale piszę to, bo może inna mama ma jakieś wątpliwości i to będzie dobry trop?!
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 12th 2013
     permalink
    Monikha, a gdzie diagnozuje się zaburzenia sensoryczne?U psychologa?
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 12th 2013
     permalink
    u specjalisty/terapeuty IS psycholog ogólny nie posiada takiej wiedzy, może zrobić test, jest ich kilka, ale aby stać się specjalistą od IS wymagane są szkolenia, jest ich kilka poziomów
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJul 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Tak jak kachaw napisała.
    Terapeucie SI mają swoje ogólnokrajowe stowarzyszenie. Poszukaj na ich stronie terapeutę ze swojego miasta (z Wawy jesteś?) i prywatnie bez kłopotu zdiagnozujesz.
    Ja robiłam to w rejonowej poradni pedagogiczno - psych. U nas są dwie babki terapeutki SI. Długie terminy :( 2 spotkania, obszerny wywiad (łącznie z info z dnia porodu i ciąży), dużo testów i diagnoza.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 12th 2013
     permalink
    hmm w sumie nie zauwazylam zadnych niepokojacych objawow ale z ciekawosci sprawdzilam jak jest z dostepnoscia takich terapeutow, moja kuzynka pracuje w poradni pp i wlasnie mi odpisala ze w naszym regionie nie ma takowych. sprawdzajac na stroniePSTIS wyszlo ze jest ale ponad 150km od nbas
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 21st 2013
     permalink
    Money as you grow - znalazłam świetną stronę o tym, jak rozmawiać z dziećmi o pieniądzach. Szkoda, że nie ma polskiego odpowiednika.
  6.  permalink
    Witam Was dziewczyny i mam pytanie związane z wyprawa wakacyjną w góry, mianowicei zastanawiam się czy któraś z Was była z 3 latkiem w górach? Jak tak to powiedzcie jak sobie dzieci radziły na górskich szlakach. Czy jest jakiś sprzęt w którym ewentualnie można nosić dzieci na plecach? czy zostają tylko ręce? no i nóżki małej?
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJul 28th 2013
     permalink
    jest specjalne nosidełko do noszenia ewentualnie dziecka, ma ono również zadaszenie.... coś takiego:

    Nie raz widziałam taki transport i wg mnie suuuper sprawa
  7.  permalink
    A jakiej firmy jest to nosidło? bo nie wiem czy bez nazwy znajdę
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 30th 2013
     permalink
    To ze zdjęcia, to nie wiem, jaka firma, ale miałam kiedyś okazję potestować nosidło tego typu marki Deuter. I nie byłam zachwycona. Jakieś to wielkie, niezgrabne, dziecku wcale w tym wygodnie nie było, bo konstrukcję miało zbliżoną do wisiadła... Dla trzylatka to już wolałabym ergonomika wziąć i tyle. Mniej miejsca zajmie, a na pewno wygodniejszy. Bo myślę, że taki trzylatek jednak część trasy na własnych nogach da radę pokonać, więc nosidło i tak miałoby funkcję pomocniczą. Ale to moje zdanie, może komuś faktycznie tego typu nosidła służą dobrze :wink:
    •  
      CommentAuthormargaretka76
    • CommentTimeAug 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    Nie zdążę i tak zakupić owego cuda a na jedną wyprawe - bo znalazłam takowe wydatek 350 zł to znaczny koszt. Mąż się śmieje że zrobi dużą siłę wchodząc z małą pod górę :) a że rano i wieczorem trening - bo przygotowuje sie do maratonu -to będzie miał dodatkowy siłowy....mam nadzieję że da radę....no i że młoda zlituje się nad tatusiem i będzie chodziła :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 22nd 2013
     permalink
    slyszalyscie o tym ze w przedszkolach panstwowych ma od wrzesnia nie byc zadnych zajec dodatkowych? paranoja jakas

    Od 1 września wchodzi w życie ustawa, wedle której rodzice, za każdą godzinę spędzaną przez dziecko w przedszkolu, mają płacić maksymalnie 1 złoty. Dyrektorzy placówek już zostali poinstruowani, żeby nie podpisywali żadnych umów na zajęcia dodatkowe - bo takowe, wraz z wejściem ustawy, znikną w ogóle z przedszkoli.

    Treść doklejona: 22.08.13 08:16
    i jeszcze artykul z rozmowy z wlascicielka firmy uczacej ang w przedszkolach o tym w ile osob uderza nowa ustawa

    Treść doklejona: 22.08.13 11:47
    a tutaj bezposrednio odnosnik do zapisu na stronach MEN
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeSep 7th 2013
     permalink
    widziałyście to? SEX I PIĘCIOLATKI
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.