no okej
wiec moze inaczej
da sie usunąc calą dyskusję?
jezeli tak to moze usun Aguniu tę i załóz jeszcze raz. Zobaczymy jak się sprawdzi wątek dla staruchów, ok?

Diamond: Z tego co zauwazylam nie ma tematu Nasze Dzieci tylko jest Nasze DZIDZIE, wiec osobiscie nie odwazylabym sie wkleic tam zdjecia mojej ponad trzyletniej corki... bo jaka z niej dzidzia???

no to ja chyba tu mocno zasiedziala jestem bo wlasnie dzisiaj pokazywalam mojego ponad 5letniego starucha ;)

czyli ze co, powinien byc watek z fotami starszakow? mysle ze zmiana tytulu by wystarczyla

szczypta_chilli: punkt widzenia zależy od punktu.....

nieprawda [edit - nie w moim przypadku ]
uważałam tak również wtedy kiedy nie miałam dziecka oraz nawet w ciąży nie byłam
kilkumiesięczne bobasy mnie rozczulały a dzieci 3-5 letnie i starsze już niekoniecznie

MrsHyde: mysle ze zmiana tytulu by wystarczyla

myślę, że masz rację

Zaglądam i czytam - i tak mogę zmienić tytuł i nic poza tym (w sensie ze nie mogę wyrzucać treści czy cos takiego wiec trzeba poprosić moderatora o uporządkowanie tego...)
Proszę więc o podanie tytułu ;)
"Nasze dzieci w wieku 3-6lat"?

moze juz bez tego "nasze dzieci" proponuje raczej "dzieciaki 3-6lat"

Agunia05: Zaglądam i czytam

Agunia- chodziło mi o zmianę tytułu na naszych dzidziach- bo Aga976 juz nie zagląda ;)

Agunia05: Proszę więc o podanie tytułu ;)
"Nasze dzieci w wieku 3-6lat"?

Ja proponuje "starszaki" zmienic na "maluchy", a tutaj wpisac wlasnie "starszaki"
Mysle, ze dzieci po drugim roku zycia tez juz mozna przypisac do takiego watku.

Agunia05: Diamond: Ja proponuje "starszaki" zmienic na "maluchy", a tutaj wpisac wlasnie "starszaki"
nie wiem czy autorka tamtego wątka sie zgodzi

sie zgodzi
GDYŻ ALBOWIEM
uwazam, ze forum z zalozenia jest miejscem demokratycznym.
Jak wiadomo demokracja ma wiele wad, ale jest najlepszym rozwiazaniem.

Jesli czytam, ze jest potrzeba zmiany nazwy, nie widze w tym problemu. Watek nie jest wlasnoscia załozyciela. (I szczerze mowiac przykro sie czyta takie insynuacje.)
Zmienie na Maluchy 1-3. Luz?

Wywolana do tablicy kolejny raz sie musze wytlumaczyc, ze Starszaki nie powstaly ze zmeczenia "kupka i zupka" (byw, moja mama zajmuje sie żywieniem dzieci i ten temat naprawde nie dotyczy tylko "rozpakowanych"). Livzylam, ze tak poczytam o dzieciach typu Hania Szczypty, Miko Livii czy dzieciaki Aguni. Ale pojawialy sie mamy coraz mlodszych dzieci i co mialysmy robic: wyganiac? Wina tez pewnie lezy po mojej stronie, bo mam malucha, a pewnie gdyby tamten watek zalozyla mama starszego dziecka, nie wprowadzaloby to w blad.

No i na koniec. Jak dla mnie tamten watek "starszakowy" moze byc skasowany, jesli wiekszosc tak uwaza.
Tylko co to jest wiekszosc? Forumowe "liderki opinii"? (bez zlosliwosci to pisze). Wiekszosc, ktora sie tam nie udziela?
Szukam jakiejsidpowiedzi i nie znajduje.

Tylko jednego nie dam sobie wmowic. Ze jak na Rozpakowanych zapytam jakie buty kupic albo jak przygotowac dziecko do przedszkola, to mamy borykajace sie z problemami noworodków beda tym zachwycone.
Ja bym nie byla. Jako Rozpakowana dużo skorzystalam na tamtym watku, dzien po dniu przezywajac z dzoewczynami problemy swiezej mamy. Ciesze sie, ze wtedy nikt tam nie wyskakiwal z przedszkolem, owsikami czy umiejetnosciami malarskimi dziecka.
Pytanie tylko: gdzie wtedy bylo miejsce na takie rozmowy?

a ja mam synka który ma 3latka i 3miesiace ;) moge tu zagladac?

To ja mam pytanie niedotyczące kupek, jedzenia i pieluszek Od jakiegoś czasu bardzo mnie interesuje, czy u malutkich dzieci, takich jak np. moje, można zaobserwować jakieś cechy charakteru, które się mocno uzewnętrzniają w starszym wieku, ok. 4-5 lat. Bo gdy czytam, słucham o niemowlakach, to zauważam, że one się bardzo różnią. Jedne wolą być przyklejone do mamy, inne lubią spędzać czas również na podłodze, jedne są bardziej cierpliwe podczas zabawy, inne muszą mieć częściej zmieniane otoczenie itp. Czy Wasze starsze dzieci mają coś wspólnego z sobą z czasu niemowlęcego? Czy da się w ogóle zrobić takie porównanie?

Ja tam się cieszę z wszystkich wątków dot. małych dzieci, jako "młoda" bywalczyni forum i niedoświadczona matka. Z każdego coś wyciągam dla siebie, czegoś się uczę Tak więc dziękuję, że chce Wam się tu pisać

W końcu temat pod mojego synka :)
Na wspomniane tematy z oczywistych względów nie zaglądam :)
Mam nadzieję że wątek zostanie , też chciałabym z mamami rówieśników(rówieśniczek) mojego syna powymieniać się poradami itd.
Super pomysł!

szczypta_chilli: Reszta też- Penny , Frag, sushi, Jahe , Teo , Ceri, nessie ,Natalaa i inne mamuski młodszej młodzieży :-)I te bezdzieciowe też...

szczerze mowiac nie moge zrozumiec tej personalizacji, te zagladajcie i wymiana imion, wg mnie kazdy moze tu zagladac, po co te wymiany imion, ze niby te osoby lepiej widziane czy co? owszem asekuracja jest " inne mamuski mlodszej mlodziezy i bezdzieciowe" no ale po co te imiona to dalej nie rozumiem, kazdy ma swoje sympatie na forum ale po jakiego grzyba wiecznie to podkreslac, po to zeby inni poczuli sie wyobcowani czy co? forum nie tylko ty szczypta tworzysz i naprawde dalej nie czaje po co te wieczne podkreslanie przez ciebie ze masz sympatie na forum, kazdy je ma, nie tylko ty, ale do niczego dobrego nie prowadzi takie alienowanie innych :]

ale czemu mam wyluzowac, uwazam ze wymienianie osob z imion jakie sa mile widziane przez kogos tam to jakis absurd, inni tak nie robia mimo ze kazdy ma sympatie jakies , do czego to prowadzi sluchajcie, bo dla mnie to bezsensu zupelnie, wystarczylo by napisac to ostatnie-ogolnie o mamuskach bez tych imion i tyle, no ja to dziwnie jakos odbieram niestety, moze nie takie byly intencje szczypty (choc nie wiem, nie znam jej osobiscie wiec trudno powiedziec) ale ja to tak odebralam jak pisalam wyzej

MrsHyde: ten wytrzeszcz to do mojego wpisu?

chyba bardziej z umiejętności Krzysia i jego pisania... Weronika nie garnie się do pisania i łaskawie nauczyła sie pisać Weronika choć najczęściej to wygląda Weronka albo coś w tym stylu ;) ale nie przeliteruje czy nie napisze nic poza tym... Więc jestem w szoku i takie oczy zrobiłam jak przedstawia ten emot ;)

_sushi_: No przecież wszystkie są mile widziane.
A nawet jeśli ktoś okazuje większą sympatię konkretnej osobie, to co w tym złego?
Gorzej byłoby w drugą stronę

no przecież wiadomo ze okazuje sie sympatie jednym a drugim nie, to sie da wyczuc od razu i nic w tym zlego :] nie o to tu chodzi, chodzi mi o ciągle podkreslanie tego co jest oczywiste i co kazdy widzi i czuje (czyli sympatii do jednych a do drugich nie), a wymiana imion wg mnie nie zacheca dziewczyn ktore ze tak powiem sa mniej "znane" lub dopiero wchodzą na forum, takie jest moje odczucie, po prostu wg mnie fajnie by bylo zobaczyc wypowiedzi tez innych osob, ktorych jest mnostwo pod wykresami a ktore z jakis powodow nie udzielaja sie na forum, a szkoda, mysle ze przebicie sie przez taka hermetycznie zamknieta puszke skladajaca sie z sympatii, moze byc trudne dla kogos z zewnatrz

Zyzia a Ty sie teraz probujesz przebic i zaistniec?

Dla mnie nierozerwalnie jestes mama dwoch fantastycznych chlopakow Radzia i Remika i chce Cie kojarzyc z tego faktu a nie z powodu focha z przytupem....

no tak, ot sie zrobil przez kilka wypowiedzi ale jak przez 2 strony wczesniej byl ot w calej okazalosci to bylo spoko, ehhh no nic w takim razie nie bede off topowac :]
jahe a kojarz mnie sobie jak ci sie podoba :] i to zaden foch nie jest :] ot moje zdanie, ktore niekoniecznie musi sie pokrywac jak widac ze zdaniem mamus tutaj sie wypowiadajacych :]

szczypta_chilli: Zyzia masz pmsa ?

nie, już po :P

Ano.... A to ceny nie wstawilam przy knajpach a to nie wymienilam ....Ale poprawie się :-) Obiecuję :-)

Mój Maksiu (5l) czytać nie potrafi, nie ciągnie go do tego, szybko poznał literki bo lubił zabawy takie edukacyjne dla 2 latków ale do czytania się nie garnie. Za to z całą pewnością ma ścisły umysł po mnie, od początku mnie zaskakuje "matematycznie". Fajny jest taki 5latek, bo na tym etapie już naprawdę widać charakter takiego człowieczka. Z całą stanowczością ten wiek jest dla mnie na razie najfajniejszy I nie za bardzo też wiem o czym my mamuśki takich przedszkolaków mamy rozmawiać, bo chyba większych problemów takich do obgadania z innymi nie widzę No chyba że zrobimy z tego wątek o osiągnięciach naszych starszaków. Tylko kogo z was obchodzi taki mój Maksiu

Mnie też Maksiu obchodzi :-)

jem a na czym te zdolności matematyczne polegają ? opowiedz !

o kurcze , rzeczywiście ! Super ! ja mam totalnego przecietniaka w domu :-)