mojemu Piotrkowi rusza sie dolna jedynka. pytalam dentystki i ponoc to normalne, to juz ten wiek, ze beda rsly stale zeby. jeeezuuu, jak ten czas leci..
Dzieki. Kurde Karol w dzien strasznie kaszle, odrywa mu sie. Ma takie napady raz na 2h. Wykaszle sie i spokoj na te 2- moze nawet 3h ciagu dnia. PO zasnieciu tez kaszle i pozniej w nocy z 10-15min. Czy to normalne? Pytam, bo nigdy takiego kaszlu nie mial.
Jutro mielismy isc juz do przedszkola. A nie dosc, ze u niego mi sie ten kaszel nie podoba. To mnie zlapalo - tez mi sie odrywa, ale leb mi peka i mam stan podgoraczkowy. Mam nadzieje, ze sie wyleczymy niedlugo. Wiosna - moze bedzie lepiej. Czy to tylko zludzenie?
Najgorsze jest to, ze np. Brytyjki puszczaja chore dzieci do przedszkola i bledne kolo sie zatacza.
Karol od wrzesnia mial isc tu kolo nas do przedszkola juz na 6h i tak sie zastanawiam jak to bedzie pozniej. Moze sie wychoruje do tej pory? Bo ja chcialabym wrocic do pracy. Chociaz na 7h dziennie. Czyli taki krotszy pelny etat.
W Pl też ciągle wszyscy narzekają, że dzieci chore są do przedszkola puszczane, więc to nie tylko w UK tak macie ;) A co do chorowania w przedszkolu, to na pocieszenie powiem Wam, że organizowałam teraz zajęcia dla dzieciaków u nas w przedszkolu, to panie mówiły, że z najmłodszej grupy z 25 dzieci więcej niż 17 nie było od paru miesięcy, ale za to w najstarszej frekwencja minimum 23...
Ewa mojemu pierwsza wypadla jedynka gdy mial 5 lat i miesiac....potem za miesiac kolejna sie sypla Dlugo czekalismy by stale wyszly bo z 10 mc...szly jeszcze szostki w tym czasie. Teraz mlody ma 6 lat i3 mc i ma stale dwie dolne jedynki i brak gornych jedynek i dwojki oraz brak dolnej dwojki i na niedlugim czasie wypadnie druga dwojka....slabo rosna bo ostatnia z szostek tez idzie
dzieki. ja wczoraj malo na zawal nie padlam, bo maly mowi: mamo zab mnie boli. ja patrze a ten sie kiwa. mysle - szkorbut;-P bo on tyle warzyw i owocow je, ze masakra;-P druga mysl ze sie uderzyl. a trzecia - poszlam do sasiadki dentystki podpytac i ta mnie uspokila, ze norlmalka, wychodza stale;-)
Treść doklejona: 14.03.16 08:13 i wiecie co, smiac mi sie chce, malej zaczna wychodzic mleczaki, a starszakowi stale - dwojka zabkujacych dzieci na raz??? ;-P
Mam to samo...hihi...dwoje na raz zabkuje...tyle ze starszak bez problemu a mlodej na dupsku sie odbija bo zaraz ogien na dupie...tak to bez innych problemow
W takim ruchomym miejscu plastry szwy dadza rade? Troche mamy w tym wprawy niestety;) jak nie krwawi mocno to chyba nie musi byc szyte, wylize sie;) lodem bym oblozyla
Dziewczyny majace wiecej niz jedno dziecko... Czy wogole a jak tak to ile czasu nie posylalyscie starszaka do przedszkola jak sie mlodsze urodzilo? Chodzi mi o przyniesienie ew. choroby a nie zazdrosc ze mlodsze w domu zostaje bo moj synek bardzo ludzi chodzic do przedszkola.. Teraz okres juz coraz blizej wiosenny no i chyba dzieciaki - pierwszaki sie wychorowaly.. Planujemy ze dwa tygodnie ale troche mi szkoda okresu przedswiatecznego bo wtedy wiele ciekawych rzeczy w przedszkolu... Jak to bylo u Was?
generalnie pierwszy miesiąc, ale jak Marysia się urodziła to Marcela była po zap.płuc, to był koniec listopada wiec grudzień siedziała w domu a poszła od stycznia. Teraz rodze na wakacje wiec niejako problem się sam rozwiązuje ;)
madziik1983: ile czasu nie posylalyscie starszaka do przedszkola jak sie mlodsze urodzilo?
Ja tam nie robiłam żadnej kwarantanny, zresztą Miki lepiej czuł się w przedszkolu z kumplami. Nic do domu nie przywlókł, dopiero ospę jak Gajka miała 5 m-cy.
Magdzik, nam właśnie pediatra poleciła miesiąc z zajęć Ignasia zrezygnować. Gdyby to był już maj lub kwiecień to można by było odpuścić ale że teraz taki okres że dużo zachorowań jest :/
ja starszaka nie poslalam 1 dzien, bo chcial zostac w domu. ale w domu taka nuda, ze go przekonalam zeby chodzil do przedszkola. wiec u mnie jak u Livii.
Dawidek zostal w domu 6tygodni, a i tak gdy Oli mial 2tyg Starszak zlapal z powietrza grypę zoladkowa z temp do 39stopni. Oliwer sie nie zarazil.Wszyscy pozostali tak.To byl początek kwietnia. Początek wiosny to jednak okres chorobowy, w zimie chociaz mróz trochę wirusy wybije.
Martynka tez normalnie do przedszkola chodziła - zresztą pediatra, jak ja o to pytałam, to powiedziała, ze nie ma sensu zostawiać jej w domu, tylko mamy żyć normalnie. Teraz jakbym miała sytuację powtarzać, to nic bym nie zmieniła.
Hej, wpadam z prośbą o poradę - nie mogę sobie poradzić z gorączką u Leonka, zaczął tak gorączkować wczoraj rano, bez jakichkolwiek innych objawów i już leki nie działają, a tu święta, trudno o lekarza domowego. Dzisiaj podawałam leki następująco, zgodnie z wagą 14 kg:
6:30 nurofen 4,5 ml 10:30 pedicetamol 2,1 ml 16:30 nurofen 4,5 ml 19:30 pedicetamol 2,1 ml
Leki działają bardzo krótko i nie zbijają gorączki całkowicie, teraz już od poltorej godziny gorączkuje ponad 39 stopni i pedicetamol niczego nie zbił. Kiedy podałybyście kolejny nurofen? Na ip to chyba za wczesnie...?
moja ibuprofenu dostaje 5ml(dla jej wagi jest do 7.5ml),mysle,ze te 4.5ml to za malo. pedicetamol dostawala 2.5ml.Wazy 15kg. Rob chlodne oklady na brzuch (nie zimne) i wokol kostek. Moze jakas 3 dniowka sie kroi? a na gardlo sie nie skarzy? (u nas tak szkarlatyna sie zaczela,ale i gardlo bolało)
Azja,to wstrzymaj sie z podanie leku jeszcze. zrob oklady chlodne,powinna jeszcze zejsc troche goraczka po tym. i podaj w tych troche wiekszych dawkach. Nurofen ile ma ibuprofenu w 5ml? 100mg? to powinien dostac 5ml (to jest dla wagi od 10-15kg) ,niby tylko pol ml wiecej,ale moze miec znaczenie.
u nas na 3 dobe wyszla wysypka na calym ciele,najwiecej na karku i schodzila na cialo. na twarzy takze,potem z twarzy zaczela schodzic skora lekko. dostala na 10dni amoksiklav,po 2 dawce antybiotyku goraczka odpuscila i po 3 dniach wysypka zaczela znikac.
Azja, wprawdzie pytałaś wczoraj, ale dziewczyny dobrze radzą, okłady albo kąpiele - zaczynasz w wodzie o stopień chłodnej od ciała dziecka i pozwalasz stygnąć wodzie i maluchowi. U nas takie temperatury były tez i przy wirusówkach.