A lepiej kupic przyczepke do roweru czy fotelik?

The_Fragile: Przyczepka wydaje mi się jednak pewniejsza, mąż ja może przyczepić do swojego roweru, a ja mogę jechać obok, więc jest tak jakby podwójna asekuracja. No i nawet jak nam się rower przewróci to przyczepka stoi jak stała. No i przyczepki - to chyba Livia mi mówiła - można używać jak wózka i jeździć z nią na rolkach :)

Hmm... No to rzeczywiscie jesli chodzi o bezpieczenstwo to przyczepka chyba lepsza.Pomysle nad zaopatrzeniem sie w taka na wakacje

The_Fragile: A od jakiego wieku dzieci jeżdżą samodzielnie na rowerze? Bo jeszcze się zastanawiam, czy kupić podwójną czy pojedynczą...

A nie wiem powiem szczerze....Moze inne mamy, bardziej doswiadczone w temacie sie wypowiedza..?

Masz na myśli Fragile, samodzielnie, że ewentualnie dziecko samo pojedzie na rowerze na jakąś wycieczkę?
Mój syn miał niecałe 5 lat, gdy zaczął jeździć na dwóch kołach, na 5-te urodziny dostał rower z kołami 20 i od tej pory jest praktycznie równoprawnym uczestnikiem wycieczek.

Dziewczyny, a czy z tymi przyczepkami da się jeździć na polnych/leśnych dróżkach? Mamy niedaleko park narodowy i w zasadzie tylko w takich miejscach chcielibyśmy na początku jeździć z małą. No i na razie mamy tylko fotelik, a przyczepki są rzeczywiście bezpieczniejsze...

Fajny temat bo tez mysle o croozer, do tego dodatkowe kolko z przodu, zeby i do biegania byl. Choc bardziej podoba mi sie chariot, ale nie na moja kieszen.
My mamy fotelik na rower ale nie zdal zbytnio egzaminu, moim zdaniem malo bezpieczny i ciezko sie prowadzi rower przy tym. Jak sie jezdzi z przyczepka nie mialam jednak jeszcze okazji wyprobowac, wiec podzielcie sie prosze doswiadczeniami.
Moja pieciolatka jezdzi juz sama na rowerze, bez kolek wspomagaczy.

kachaw: Ja np boję się wozić córkę na rowerze, bo nie wiem czy nie stracę równowagi

Ja mam dokładnie tak samo...

Jest jeszcze jedna porządna zaleta przyczepki - można w niej spać, a jak dziecię zaśnie w foteliku to niestety nie można dalej jechać. Oprócz tego Kameleona, którego mi Mkd zapodała w innym wątku (z poduchą z przodu).

Migg, raczej tak, chyba, że sporo konarów, bo wtedy może zaczepić o ten pałąk, który się przyczepia do roweru.

KachaW, co do rolek to nie doradzę, bo młody za młody, ale pamiętam, że ja miałam dwuślady i bardzo stabilnie trzymało mi kostki - w jednośladowych jednak nogi się trochę "gibią". Na razie, tylko w teorii mogę powiedzieć, że młody dostanie na początek rozsuwane dwuślady.

Jeśli chodzi o przyczepki - pojechaliśmy obejrzeć Giant Peapod. Podoba mi się jedyna, w dwójce jest trochę mało miejsca, poza tym tak jak napisałyście to jeśli ja zajdę w ciążę, urodzę i doczekamy roczku Krasnala Drugiego to Krasnal Pierwszy będzie już zasuwać pewnie na swoim rowerku.

Anyway, przyczepka wygląda bardzo solidnie, kosztuje 850 zł. Jest zrobiony tak jak Croozer, tylko ta wajha do przyczepiania do roweru jest z jednej strony, a nie z obu. Koła się bardzo łatwo zdejmuje - tak jak w wózkach, fajnie się składa, tak samo jak Croozer, w jedynce jest naprawdę sporo miejsca (w dwójce nie ma przedziałki pomiędzy siedzeniami). I tak samo ma schowek na sporo rzeczy, mąż mówi, że to "bagażnik". Pasy oczywiście pięciopunktowe.

Nie wiem tylko jak jest z amortyzacją, a pan w sklepie nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie.

frag super temat, ja się zgodzę że przyczepka bezpieczniejsza, choć osobiście na rowerze się wywalam, tylko zastanawiam się czy ona nie sprawdza się głównie na ścieżkach? czy w takim powsinie jak jeździcie to da radę?
my na drugie urodziny kupujemy felkowi rowerek biegowy tylko tez nie wiem jaki, rozrzut cen jak zawsze olbrzymi nie wiem czy drewniany czy zwykły...

co do rolek dla dzieci to w decathlonie jest fajna opcja rolek zakładanych na buty(chyba) które można wydłużać w zakresie 2 rozmiarów, nie wiem na ile taka rolka trzyma się sztywno nogi,ale wydaje mi się to fajnym rozwiązaniem i ekonomicznym, no i jeszcze można zdjąć z nóg gdy dziecko się znudzi.

chodzi o utrzymanie równowagi na 4 kołach dziecko nie musi nic robić bo rower i tak się nie przewróci, na biegowym dopóki nie łapie równowagi to podpiera się nogami, z czasem lepiej się odpycha- jest gotowe na oderwanie nóg więc jedzie.

no musi jak flinston, ale jak już złapie równowagę to się szybciej przesiada na zwykły rower

w rowerku biegowym chodzi jeszcze o ruchy naprzemienne, które dobrze rozwijają mózg i koordynację i potem rzeczywiście dzieci łatwiej przestawiają się na rowerki z pedałami dwukołowe, ale nie wszystkie dzieci maja fun z biegowymi, ale ogólnie polecam

znalazłam stronkę z rowerkami a pod spodem jest akurat fragment programu DDTV o rowerkach biegowych, było coś o ruchach naprzemiennych, ale ważniejsza jest koordynacja
tutaj

Fragile tak najlepiej, b o tanie nie są a po co ma leżeć

to ja nie widziałam takich tanich, widocznie za rzadko bywam w decatlonie

Haha, Mkd, w sumie racja - albo brat ;)

Prawdę mówiąc już się nie mogę doczekać wspólnych wypadów na rowery, na narty (wiem, wiem, jeszcze trochę ;)), na łyżwy :)))

No, fajny filmik, zachęcający! I rower też super :)

Rudval, a jakies opinie o croozerze jako wozku do biegania masz/mozesz polecic? Dziecko juz bedzie siedzace (od 9 miesiecy), na trasy pagorkowate (czyli konieczny hamulec, jak bedziemy biec w dol) i glownie po asfalcie, choc jakby dalo rade tez do lasu bym chciala.
Chariot mi sie marzy, wiem, ze polecany i wyprobowany, ale odstrasza mnie cenowo.

Kupiliśmy dziś narty, buty (najmniejsze jakie były, hehe), kask i gogle dla Młodego Wygląda jak wielkogłowa mucha
Jutro będzie miał pierwszą lekcję z instruktorem, o ile nie będzie lało i zobaczymy jak będzie. Na razie jest entuzjastycznie nastawiony :-)

Jutro na Górce Szczęśliwickiej, a za tydzień ruszamy do Zakopanego (wolałabym oczywiście np. Korbielów, ale jednak poza nartami trzeba dziecku jakieś rozrywki zapewnić) :-)

Super było, Młody szybko załapał, a instruktor też był całkiem ok. Mam filmiki, ale niewiele niestety na nich widać, oprócz wielkiej, pomarańczowej głowy Mikołaja ;-)

Ps. Gratuluję!!!!

Kobietki, planuję zakup przyczepki dla naszego bąbla. Widzę, że polecacie tutaj Gianta, Chariota i Croozera.
Przeglądałam już różne katalogi, ale jakoś nie wiem co stanowi kartę przetargową do odpowiedniego wyboru przyczepki. Liczę na pomoc w temacie :)

Cena owszem jest ważna, ale ważne jest też dla mnie by moje maleństwo było bezpieczne:) Wiesz The Fragile, taka rodzicielska przesadna nadopiekuńczość :) To może ja kupię Croozera i może będziemy testerami obu marek hehe :) Czytałam już też, że Gianty są tańsze, ale często wracają na gwarancji… niestety nie są trwałe. Szukam przyczepki bezawaryjnej i bezpiecznej.

Lyrena: Czytałam już też, że Gianty są tańsze, ale często wracają na gwarancji… niestety nie są trwałe.

Uuu, a o tym nie czytałam :( To kit...

Livia - :DDDD

Pod względem bezpieczeństwa przyczepka z pewnością będzie bezpieczniejsza ale jej koszt będzie znacznie wyższy. Z kolei fotelik można kupić naprawdę za niewielkie pieniądze. Więc wybór to chyba indywidualna kwestia każdego rodzica.

[wpis zmieniony przez moderatora]

My chcieliśmy zakupić fotelik do roweru montowany przed rodzicem(miedzy siedzeniem a kierownica) Weeride-ponoc najbezpieczniejsze z fotelików.
Co do rowerkow biegowych to polecam te z decathlonu. Sasiedzi maja i sa super zadowoleni. Moja mloda już probowala na nim ,,jezdzic,, . A jutro dostanie już swój wlasny