Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Są natomiast plany i ... żarty z samych siebie :)
Wykres udostępniłam.Notatki też, bo wydaje mi się, że oddają trochę powód mojej pomyłki. "Strategiczne" serducho było 42dc.
Śluzu praktycznie nie było, a jeśli już, nie miał objawów płodności, gdyby miał, na pewno zanotowałabym.
Jeśli przez kilka (-naście, a nawet -dziesiąt) lat ćmienie i ból podbrzusza były objawami zbliżającej się miesiączki, a okołoowulacyjny był ZUPEŁNIE inny,a teraz stało się inaczej, to dla mnie słabe w kontekście obserwowania swojego organizmu i wyciągania wniosków.
Mało której kobiecie organizm działa całe życie jak w szwajcarskim zegarku. Raz na kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt cykli może coś się rozregulować.
I koniecznie poinformuj gina o szczegółach całego opóźnienia.
Obstawiam córeczkę.
Ja też ;) I bardzo bym chciała.Choć imiona mamy wybrane i dla dziewczynki, i dla chłopca :)
I dlatego nie zaufam już NPR-owi, ponieważ na kolejną ciążę absolutnie nie będę mogła sobie pozwolić.
Suszka a jakie byly Twoje odczucia? Zalozylas ze bezowulacyjny, przerwalas pomiary czekajac na @?
piszesz ze nie zaufasz juz tej metodzie.. hmmm no ale jednak jej nie zastosowalas... nie ma czesci pomiarow i wyznaczobych faz.
Sluz to jednak dodatkowa wskazowka bo to temp jednak pokazuje czy owu byla i jestesmy juz w drugiej fazie.
piszesz ze nie zaufasz juz tej metodzie.. hmmm no ale jednak jej nie zastosowalas... nie ma czesci pomiarow i wyznaczobych faz. Sluz to jednak dodatkowa wskazowka bo to temp jednak pokazuje czy owu byla i jestesmy juz w drugiej fazie. Przed owulacja a po @ tez jest tylko garstka dni dopuszczalnych.
Nie skreślaj NPR-u/MRP
A o te imiona mogę zapytać?
To, że przestała mierzyć jest dopuszczalne i nie jest błędem- oczywiście przy dobrze zaznaczonych trzech wyższych. Gdy suszka przestawała mierzyć była przekonana o słuszności interpretacji, dlatego nie można jej zarzucać, że ma dziury w obserwacjach.
czasami - szczególnie jeśli mamy długie doświadczenie z samoobserwacji - przesadnie ufamy intuicji, rezygnujemy z systematycznych obserwacji i wtedy niestety łatwo o błąd