Fiufiu, próbuję interpretować wg zasady angielskiej, ale dopiero się uczę... Zrobiłam tak jak mówisz, zapisałam w notatce :)
dzięki za odpowiedz :)

Czy mógłby ktoś zerknąć na mój wykres? Bo zgłupiałam do reszty

Już wszystko wiem.
Nurtowało mnie, że był szczyt śluzu, potem śluz niepłodny i znów , po kilku dniach, płodny.
Szyjka była otwarta, zamknęła się i znów otwiera.
Zastanawiałam się nad dwoma szczytami, ale to też nie to.
Czekam zatem na skok.
Ale te długie pierwsze fazy już mnie dobijają

Tak, właśnie to napisała mi nasza Pani Ekspert
Muszę skrócić te cykle, bo mnie wkurzają

Amazonko, ale ja mam każdy cykl długaśny- przed ciążą i po porodzie.

a robiłaś jakieś badania ?
hormonalne w sensie ?
bo ja nie wiem czy to takie "normalne" żeby co cykl był taki długaaaaaaaaaśny..

tam jeden na parę miesięcy to może ale żeby każdy ?

prolaktyna, z testem po MCP, progesteron, e2 7-8 dpo a 2-3 dc LH, FHS, e2, testosteron to na początek a co znaczy idealny TSH ? i kidy ostatnio ?

agael77: TEO, badań teraz nie robiłam (oprócz TSH, ale wynik idealny) i chyba będę musiała zrobić. Zastanawiam się, od czego powinnam zacząć

wg mnie najlepiej zrobić między 2 a 4 dniem cyklu:


LH
FHS
ESTRADIOL


testosteron bym odpuściła bo on akurat nie powinien być przeszkodą [nawet jak zawyżony]

no i prolaktynę tez może chociaż coraz więcej lekarzy odchodzi od tego badania i uważa, że absolutnie nie jest miarodajne...


ja myślę, że te trzy co wymieniłam na początku bo one "najbardziej" za owulację odpowiadają, mówią o rezerwie jajnikowej i takich tam

Dzięki, dziewczyny.,
Na wszelki wypadek zrobię chyba wszystko (testosteron też może być u mnie problematyczny)

Malenska:
Co do badań nie zgodze się androgeny mogą tak samo niekorzystnie wpływać na cykl jak i pozostałe hormy przysadkowe tak więc ja jednak polecałabym też testosterpn no i generalnie te badania wymienione w moim wcześniejszym poście

ja ZAWSZE mam testosteron podwyższony
i to dość sporo czasami
a mimo to ładne cykle, zawsze owulacja i w zajściu w ciążę też mi nie przeszkodził

mój gin twierdzi, że to nie jest przeszkoda
zwłaszcza, że testosteronu za wysokiego za bardzo zbić się nie da
można próbować biorąc anty ale wtedy o jakim staraniu o ciążę mowa ?
tzn nie mówię o Agael bo ona się nie stara tylko ogólnie


no jak będą Cię kłuć to w sumie i ten testosteron też zbadać możesz
nie zaszkodzi heeh

Teorko można są leki przeciwandrogenowe które można brać starając się :) nie trzeba od razu antykoncepcji :)

Amazonko- nie karmie piersią i nie karmiłam.
Antykoncepcja hormonalna odpada- i przez niedoczynność tarczycy i tak ogólnie - korzystałam z niej dłuuuugo i już nie chcę.
O dziecko, póki co, się nie staram
Esteban, jeszcze nie wiem, czy prywatnie. Zawsze robiłam prywatnie, ale skoro mam zrobić full pakiet, to może ostro pociągnąć po kieszeni
No właśnie- pytanie z puli tych naiwnych. Czy skierowanie na badania hormonalne mogę dostać od zwykłego lekarza, czy muszę udać się ekstra do gina?

Teorko no widzisz u Ciebie to tak działa a ja znam mnóstwo dziewczyn z za wysokim testosteronem z brakiem owulacji i z zatrzymaną lub nieregularną miesiączką :( tak więc nie ma zasady pamiętaj że każdy organizm działa inaczej i inaczej reaguje

Malenska: Teorko no widzisz u Ciebie to tak działa a ja znam mnóstwo dziewczyn z za wysokim testosteronem z brakiem owulacji i z zatrzymaną lub nieregularną miesiączką :( tak więc nie ma zasady pamiętaj że każdy organizm działa inaczej i inaczej reaguje

no dlatego napisałam wcześniej, żeby w sumie AGAEL też go zbadała skoro już będzie miała krew pobieraną bo możliwe, że u niej blokować owulację będzie testosteron
to chyba rzadkie zjawisko ale występujące więc niech zbada...

w dalszych moich postach chodziło mi tylko o to, że u mnie on na nic nie wpływa
poza mocnym owłosieniem ale to też mam po Tatusiu

ale niech AGAEL zbada bo to o nią przecież chodzi

mi zawsze gin zlecał między 2 a 4 dniem cyklu te trzy badania

progesteron 7 dni po owu
a testosteron w dowolnym dniu cyklu

Ok, dzięki!!

Malenska: Teorko te badania jeśli są na skierowanie od lekarza ginekologa tudzież endokrynologa na NFZ są nieodpłatne :)

ano to widzisz, nie wiedziałam
może dlatego, że ja zawsze tylko prywatnie bo na NFZ to się kurna czeka miesiącami i siedzi potem w tej kolejce jak kołek osinowy



AGAEL jak już się przebadasz to daj znać co wyszło

no ja chodzę do prywatnej przychodni więc tego
ale fajna lekarka skoro tak robiła

no laparo to ja też mialam za darmo w szpitalu
a skierowanie od prywatnego gina
więc to nie wiem jak to jest....

agael77: Tylko to trochę może potrwać, hehehe

no zważywszy, że trzeba poczekać do okresu to rzeczywiście heehhe

Malenska: miałam w 3 misiące laparoskopię i to na nfz :)

ja też miałam na NFZ i czekałam CAŁE 7 dni hehehe
nawet się bać nie miałam kiedy zacząć bo tak mnie tym terminem zaskoczyli heheh


ale może wiesz dlatego, że u mnie małe miasto i pewnie kolejek nie ma aż takich

no ja 40 km od niego
ale jednak miasto 30 tysięczne zaledwie

Kobitki, a mogłaby któraś zerknać na mój wykres bo chciałam sie dowiedzieć czy dobrze zinterpretowałam (robie to pierwszy raz)...

skąd wiesz, że zinterpretowała prawidłowo? tak dobrze znasz metodę, którą stosuje?

Dziewczyny, a ja mam pytanie. Skoro decyduje się na prywatne badania poziomu hormonów to czy w takiej sytuacji potrzebne mi skierowanie od ginekologa czy mogę tak po prostu wejść do laboratorium ze słowami na ustach: "Dzień dobry. Proszę o badanie poziomu takich i takich hormonów"?