karolinka81: Podglądam Was już jakiś czas ale teraz oficjalnie się przyznaję i proszę o dopisanie do listy - termin na 28.08.2015r.

- no brawo!! Rodzinka sie powieksza:)

Środa jak czytam o Twoim 'uzależnieniu' od coli i mandarynek to normalnie jakbym swoje początki wspominała..
powiem Ci że w końcu mi cola zbrzydła i dopóki takiej zimnej z lodówki mocno gazowanej się nie napiję to może nie istnieć :)

Ul-CIA Milka ma sie super. Nie płacze, faktycznie chyba nie ogarnia tak do końca co sie dzieje, myśli pewnie ze zaraz będę. Kilka razy mówiła mama jak wchodziła do naszego pokoju i czasami jak to mówi moja mama "zamyśla sie" ale generalnie bardzo dobrze znosi rozstanie. Co mnie podnosina duchu i daje sile ze mogę tu spokojnie czekać na rozkrecenie akcji.
Tylko ten sen mógłby przyjść, pije meliski i nic... Jestem roztrzęsiona z tego niespania, lekarz przepisał mi relanium, mam wziąć o 19 i spać dziś - nie rodzić, wiec sie oszczędzam a jutro jak nabiore sił uskuteczniam akcje kręcenia sutkow i wędrówkę po schodach.

Moze wstrzymamy te zastrzyki do czwartku...

Hej,
U mnie juz choroba pokonana
Rowno tydzien temu bylo koszmarnie, dzis jest cudownie :) Zostal tylko lekki kaszel jeszcze, no ale to drobiazg w porownaniu do tego co bylo.
*******
Synek sie rusza niesmaowicie, ma takie momenty ze caly brzuch mi faluje. À le juz kopie duzo mniej, wicej jest takiego rozciagania, wypychania, falowania.
Najczesciej daje mi do wiwatu nad ranem, jak maz sie budzi do pracy ( tak jakby budzil sie razem z nim ), no i sila rzcezy ja tez sie budze
Za to ostatnio , po tym synkowym rozciaganiu, czesciej chodze do toalety, jakby mi uciskal pecherz tymi ruchami.
no i nie moge uwierzyc, ze to juz rozpoczety 34 tydzien ! dopiero co test robilam...
*******

Co do miodu, to nie powinno się go brać przy przeziebieniach z kaszlem. Zwlaszcza niekorzystne są miody wielo-kwiatowe, ponieważ nigdy nie wiadomo czy jakiś pyłek nas nie uczula (mimo iż teoretycznie nie jesteśmy alergikami). Miód zamiast leczyć podrażnia gardło i efekt jest odwrotny.

U maleńkich dzieci bym się bała podać miód. Wychodzi nagle uczulenie, gardło puchnie i nieszczęście gotowe.

moya212: Synek sie rusza niesmaowicie, ma takie momenty ze caly brzuch mi faluje. À le juz kopie duzo mniej, wicej jest takiego rozciagania, wypychania, falowania.
Najczesciej daje mi do wiwatu nad ranem, jak maz sie budzi do pracy ( tak jakby budzil sie razem z nim ), no i sila rzcezy ja tez sie budze
Za to ostatnio , po tym synkowym rozciaganiu, czesciej chodze do toalety, jakby mi uciskal pecherz tymi ruchami.
no i nie moge uwierzyc, ze to juz rozpoczety 34 tydzien ! dopiero co test robilam...

Jakbym o sobie czytała Tyle że u mnie córeczka, ale tak daje momentami że szok A na męza głos reaguje dzikimi harcami!!!! Dosłownie tylko go usłyszy i fikolki kreci, aż mi się wierzyć nie chce że tak może go poznawać

Z tym oznaczaniem żelaza to też do końca nie jest wiarygodne bo do 3 razy na dobę występuje wyrzut żelaza do krwi.

Iris super, że już dotarł :) Ja moje serce słysze tylko wtedy, jak sobie detektor do piersi przystawie :p

Olenka01: A na męza głos reaguje dzikimi harcami!!!! Dosłownie tylko go usłyszy i fikolki kreci, aż mi się wierzyć nie chce że tak może go poznawać

No wlasnie mnie tez jakos trudno uwierzyc, ze maly sie budzi wraz z tata, tak jakby go rozpoznawal.
Ale tak wlasnie jest, jak maz wstaje, to maly zaczyna harcowac.
Slodkie to

Przez was głodna się zrobiłam i ślinotoki mnie atakuja. A tak wogole to ciągle się slinie jak tylko o jedzeniu pomyślę ;-)

Dziewczyny macie jakiś pomysł żeby odzwyczaić dziecko od przytulania się do brzucha?? Mój Julek od kiedy odstawił się od piersi to przytula się do mojego brzucha. Przeważnie jak jest już zmęczony albo w nocy jak przychodzi do nas to od razu odkrywa mi kołdrę, podciąga piżamę i kładzie się w poprzek łóżka z głową na moim brzuchu. Powoli zaczyna mi to przeszkadzać, bo ugniata mnie strasznie i mam wrażenie, że zrobi krzywdę małemu w brzuchu. Pomocy pomocy !! :)

Karolinka mysle, że krzywdy nie zrobi, są dziewczyny które do 20tc i dlużej na brzuchu śpia i luz, dzidzia jest odpowiednio chroniona. Więc taka dzidzia jak Twój synek nie powinna nic złego zrobić. Po mału musisz jakoś dawać znać, że może brzuszek Cie boli i starac się go przekierować na inna cześc ciala, w sensie jak siedzisz żeby jakos z boku się tulil np. I na pewno dasz rade:) bez ubydku dla synka:)

Dostałam wczoraj to relanium ale głupia jestem i nie wzięłam wieczorem tak jak mi siostra poradziła bo sie naczytalam w necie. Chciałam spróbować normalnie zasnąć ale laska obok zaczęła rodzic... Do 2 znowu gonitwa myśli, poryczalam sie ze nie mam siły swojego dziecka rodzic i takie tam. wzięłam to relanium o 2 i na szczęście usnęłam po jakimś czasie.ciezka akcja to czekanie w szpitalu bo non- stop ktoś łazi, maluszki płaczą i tętno sprawdzane co 2h. No i ja sie stresuje. Żałuje ze nie wzięłam tego tuż przed położeniem sie bo bym dłużej posypała na pewno.
Dziś już czuje sie w miarę. Poproszę lekarza by dal nam jeszcze czas do jutra z zastrzykami a dziś postaram sie pobiegać po schodach i pokręcic sutami bo wczoraj tylko leżałam i próbowałam spać jak zombie i modliłam sie by sonia nie wychodziła tego dnia czasem.

Mónikha moc kciukow dla Was :*

Manga kciuki :)
Mónikha - tez kciuki za dzisiejszy poród :)

karooo24: Możecie mnie dopisać- termin porodu 8 lipiec.

Ooo... w końcu ktoś w ze zbliżonym terminem do mnie. Ja mam na 9 lipca choć na usg genetycznym wyszło na 8

Proszę napisz, że Ciebie też dalej męczą mdłości i wymioty tak jak mnie

A można wiedzieć jak długo? Bo ja się boję, że będzie mnie trzymać do końca

karooo24: No jakoś teraz mi już powoli mijało, a potem to tylko sporadyczne było. Wiecie co będzie? Dziewczynka?

Mam nadzieję, że mi też niedługo minie.
A co będzie to jeszcze nie wiemy. Ja stawiam chłopaka ale może 16 na wizycie się pokaże.

Aha Mangaa i Monika

Malisiek - super wieści

Malisek super wieści :-)
Manga kciuki za skurcze oby szybko same przyszły

My już po:-)
Od 10:30 Wojtuś jest na świecie. 2960 g i 53 cm. Pocycusiował, walnął kupę i śpi.
Pozdrawiam Was!

Monikha, super! Gratuluję Wam bardzo, bardzo! Niech Wam się dziecię zdrowo chowa :) Teraz to musisz sobie podpis zmienić ;)))))

Gratulacje dla Wojtusia!! No to teraz Sońka musi wyleźć :)

Trochę się zmartwiłam, bo na wkładce znalazłam brązowe plamienie, jak sprawdzałam w środku to nie ma krwi. Dlaczego znowu plamię?
Już myślałam, że najgorsze mam za sobą, że jesteśmy już coraz bardziej bezpieczni

Monikha gratulacje. Dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa :)

misinka26 moją siostrę męczyło do ok 20 tyg, mnie póki co muli strasznie i też się zastanawiam czy to się kiedyś skończy. Jest to moja 3 ciąża i nie miałam takich doświadczeń w poprzednich.

Gratuluję dla wojtusia!
Kolonialka współczuję plamien :-* kciuki żeby to nie było nic poważnego
Mam do was pytanie z sortu głupich ale musze zadać je i tak. Będę szła we wtorek na usg. To będzie 6t 1d myślicie że jest szansa że zobaczę zarodek? Udało mi się załatwić usg w UK przez lekarza rodzinnego i się strasznie z tego cieszę ale martwię się ze zobaczę tylko pecherzyk ciążowy i będę się martwić jak...