Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Isia, ponieważ planujesz Karową, to Ci napiszę, że wszystko zależy od przebiegu porodu. Wodę i jakieś przekąski warto wziąć. U mnie skończyło się tak, ze kanapki zjadł mąż, bo od początku brali pod uwagę cesarkę i prosili, żebym nie jadła i nie piła. Cukry trzymały się ładnie, ale pomimo to, jak tylko zaczęłam marudzić, że mi się pic chce i jeść, dostawałam kroplówki przez cały dzień i po nich zupełnie nie czułam już głodu i pragnienia. Urodziłam wieczorem i Jeść mogłam od razu po porodzie, ale nie miałam do tego głowy i w sumie dopiero następnego dnia na śniadanie zjadłam normalnie. Ponieważ sporo byłam szyta, miałam tylko zalecenie, żeby jeść bardzo lekkostrawnie do pierwszego wypróżnienia.

    U nas po wizycie ok. Wszystko trzyma, ale dostałam zalecenie oszczędzania przez najbliższe 4 tygodnie, a potem hulaj dusza :-)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMar 26th 2015 zmieniony
     permalink
    l_ida, pessar można założyć w gabinecie u lekarza. Normalnie, na wizycie, na fotelu ginekologicznym. Trwa to chwilę i jest lekko nieprzyjemne. Zdejmuje się tak samo - na wizycie. Czy jest sens zakładać pessar przy długiej szyjce- nie wiem. Ale teoretycznie pessar ma zabezpieczać szyjkę przed skracaniem i rozwarciem a skoro masz jakieś skurcze to lekarz pewnie tak na wszelki wypadek chce zabezpieczyć.
    Ja pessar miałam zakładany w szpitalu, bo akurat w nim byłam. Ale moj lekarz prowadzący, który skierował mnie do tego szpitala mówił, że gdyby nie to, że nie wiemy czy mam jakieś skurcze czy nie, to on by mi założył na wizycie. No i konieczny jest wymaz, żeby sprawdzić czy nic tam nie siedzi bo jakby coś wyhodowali to pessara chyba nie można założyć.

    Azja, czekamy z niecierpliwością na kolejne newsy :bigsmile:
    Olenka, Ty się sprężaj bo ja chciałam z pierwszego miejsca wystartować a nie wiem ile jeszcze wytrzymam ;)
    U mnie wczoraj jeszcze więcej kłucia w szyjce, naciągania i pobolewania. Ale to tylko na wieczór a w ciągu dnia nic. Skurczy brak. Akcji brak. Jak tak dalej pójdzie, to będą mi wywoływać. Dziś niunio ma termin z usg genetycznego ale ja się do niego nie przywiązuje. On, jak widać, też ;)

    Agigi, dzięki za informacje! Napakowałam sobie tych przekąsek, jakbym się tam najeść jechała a nie na poród ;) Czyli jakby co to kroplówa zapewniona. Pewnie inaczej będą mnie traktowali, jak przyjadę z akcją porodową a inaczej, jak na wywołanie (mam się zgłosić 3 kwietnia, jakby się nic nie zadziało). Nie wiem, może będą zakładać, że wywołanie nie pomoże. Albo ta głowa jednak się nie zmieści w kanale?
    U mnie z cukrami jest tak, że spalam je dość szybko po dwóch godzinach po posiłku, po trzech jestem bliska hipoglikemii a po czterech to chyba na bank już bym w niej była ale że jem co 2-3 godziny to nie wiem. Dlatego tak się interesuję tym jedzeniem bo wiem, jak się czuję, kiedy ta hipoglikemia się zbliża. Co prawda moja położna, oddziałowa porodowego twierdzi, że te spadki cukru to rzadko się zdarzają no ale ja wiem jak u mnie jest.
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Dzieki _Isia_ . Lekarz o passerze mówił tez trochę w kontekście pierwszej ciąży. Wtedy tez macica mocno się stawiała i ostatecznie urodziłam po skończonym 35 tc(dokładnie 1 dzień 36tc) Za tydzień mam wizytę u mojego lekarza prowadzącego wiec z nim porozmawiam. Wymaz wczoraj pobrany, czekam na wyniki. W przyszłym tygodniu przed wizyta mam jeszcze CRP.

    _Isia_ jak Ty pięknie donosiłaś ciąże:)))))) zuch mama;)
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Dziewczyny od wczoraj mam twardy brzuch i stawia mi sie od czasu do czasu macica. Gdy spacspaceruje jest lepiej gdy leze -gorzej. Bralam nospe i magnez i tak srednio pomagają :( wczoraj w nocy miałam silne bóle kręgosłupa (mam dyskopatie). Generalnie brzuch mnie nie boli tylko jest twardy. Czy powinnam skontaktować się z lekarzem albo jevhac na IP? Czy raczej polezec jeszcze i poczekać?
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 26th 2015 zmieniony
     permalink
    Iris ja bym chyba jechała na IP. Moja szwagierka leżała właśnie przez twardnienie brzucha w szpitalu ale ona była w 27tc i potem już do końca ciąży brała fenoterol i nospe i musiała się oszczędzać.
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Jedz na IP Iris ze skurcze nie ma żartów!
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    iris30, jeżeli to tylko twardnienie, to po prostu może macica ćwiczy. Z lekarzem warto się jednak skontaktować i sprawdzić, czy takie twardnienia nie powodują skracania szyjki. A jeżeli się niepokoisz bardzo, to i na IP - lepiej pojechać raz za dużo, niż coś zbagatelizować.
    U mnie takie twardnienia w obu ciążach zaczynały się jeszcze grubo przed połową, lekarz wtedy sprawdzał, co się dzieje z szyjką, miałam zalecone odpoczywanie, magnez i ew. nospę i tyle. Pierwszą ciążę donosiłam do 37 tygodnia, drugą też mam nadzieję donosić do terminu, bo póki co nawet i kilkanaście twardnień dziennie nie powoduje żadnych zmian. Po prostu macica rośnie, rozciąga się i ćwiczy.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    iris30: Generalnie brzuch mnie nie boli tylko jest twardy. Czy powinnam skontaktować się z lekarzem albo jevhac na IP? Czy raczej polezec jeszcze i poczekać?

    Wszczoraj miałam wizytę w szpitalu i mi właśnie lekarka mówiła na moje pytanie o twardnienia, że jeśli nie sa regularne i nie bolą, to żeby się nie martwić, bo to nie jest niebezpieczne. Dużo razy masz te twardnienia? Bo u mnie to jest max 3 razy dziennie, a i tak nie zawsze.
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Aha Iris jeszcze jedno. Nie próbuj czasem "wbijać" palca w brzuch i sprawdzać czy jest twardy!
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 26th 2015 zmieniony
     permalink
    dziś juz mialam kilka razy. Jak tylko zmienię pozycje np wstaje to brzuch zaczyna robic się twardy. Ale znow jak leżę w jednej pozycji to po ok 20 min tez zaczyna twardniec. Mala kopie mnie dzisiaj standardowo. Ani mocniej ani slabiej. Serduszko bije miarowo. Może to od zbyt dlugiego spaceru albo przebywania w niewygodnej pozycji w samochodzie? bylam wczoraj u koleżanki i jak wracalam byly straszne korki. Postalam tak z godzine :(
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    co do jedzenia w trakcie porodu, to nam na SR położna mówiła, że jeść nie wolno, ale one przymykają oko i można wziąć ze sobą czekoladę, ale tylko białą, bo jak zwymiotujesz czekoladą z kakao, to będzie wyglądało jak skrzepnięta krew i lekarze zaraz zrobią alarm.
    Co do twardnień brzucha - ja miałam w pierwszej ciąży, dużo leżałam i się uspokoiło, doraźnie no-spa. Teraz jak mnie mąż w niedzielę przegonił 5 km po lesie i na drugi dzień miałam basen z Młodą to wieczorem tez czułam twardnienie. Myślę, że to efekt zwiększonego wysiłku, najlepiej kontrolować szyjkę, jeśli się nie skraca, to ja bym nie panikowała, w końcu macica tez musi poćwiczyć skurcze przed porodem, to naturalne.
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Właśnie nie chcę niepotrzebnie panikowac. Już 2 razy przez to leżałam w szpitalu w tej ciąży :) niedlugo zaczną mi mówić po imieniu na oddziale. Za kazdym razem wydaje mi się że moglam sprawę przelezec w domu. A w moim szpitalu jest tak ze jak przyjmą cie na IP to na bank min 3 dni potrzymaja. Poczekam do wieczora i jak twardnienia nie przejda to pojadę do mojego lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Iris30 ja bym pojechała sprawdzić. Nic nie tracisz, a będziesz spokojniejsza.
  1.  permalink
    Gratulacje dla rozpakowanych mamusiek;)




    Malisiek witaj w klubie sklerozy ciążowej ;)
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Iris, zawsze możesz wyjąć na żądanie. To nie więzienie :wink: A to, że im zależy na kasie od NFZ, to nie Twój problem.
    A sprawdzić warto.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Iris, poproś lekarza o szybką wizytę.
    Ja w pierwszej ciąży miałam twardnienia w 20 tyg, ale to był Nowy Rok, więc od razu na IP jechałam. Moja ginka w takiej sytuacji mówi, żeby leżeć, brać nospę, nie robić żadnych prac domowych. Warto też zrobić wymaz, u mnie twardnienia były z powodu bakterii.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    akirka: Warto też zrobić wymaz, u mnie twardnienia były z powodu bakterii.


    mój gin mówi to samo - wymaz i CRP.
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    nataliaa_: jutro do pracy na 10 do 19 i tak do wtorku ale się wybycze :


    Natalia odkleja ci się kosmówka Ty do pracy chodzisz? :shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Dzień minął, a tu u nas cisza ;) Nikt nie rodzi, nikt żadnych spektakularnych fikołków nie wykonuje.... :wink:
    Ja mam dzień lenia, a w nawiązaniu do wczorajszych rozmów o jedzeniu, to ugotowałam gar (bo ni egarnek) żurku z kiełbaską i ziemniaczkami - na gęsto :devil: - i już zjadłam pół gara... zastanawiam sie czy dla męża starczy jak z pracy wróci :shamed: :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeMar 26th 2015 zmieniony
     permalink
    Wczoraj byłam na USG.
    Kość nosowa widoczna, przezierność w porządku, organy wszystkie na miejscu, tylko niestety pani doktor dosłuchała się jakiegoś szmeru w zastawce trójdzielnej. Uspokajała, ze to nie musi być nic takiego i że to jeszcze nie czas na diagnozowanie wad serca, ale mimo to trochę się martwię. Koniecznie będę musiała po 20 tygodniu zrobić kolejne dokładne USG. Wtedy zobaczymy.
    Z przyjemnych rzeczy natomiast dodam, że widziałam moje maleństwo w 3D jak krzyżuje nóżki i rusza rączkami. To bardzo wzruszające było. Poza ty pani powiedziała, że wyrostek płciowy ewidentnie sterczy na chłopaka, także najprawdopodobniej syn :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Ja dziś miałam wyniki testu PAPPA - ryzyko zespołu Downa 1:10415:)
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    co do stawiania macicy-to musi juz cwiczyc,ale jak wiadomo,szyjke trzeba sprawdzac,ja mam na to 3 razy dziennie magnez,i dwie globulki dwa razy dziennie luteiny,witaminke raz dziennie i odpoczywam,tzn powinnam;)
    no spy unikam,kiedy mniie ostro pachwiny napazaja to biore
    jak duzo robie to cierpie,odpoczne -poleze jest ok;):wink:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Ul_cia: nikt żadnych spektakularnych fikołków nie wykonuje


    Mówisz i masz:bigsmile::devil:

    Dziecie me w 42tc... I tak juz dzis drugi raz i to prawie przez godzina tak se fikała... Typowe wyciszenie przed porodem

    KLIK:devil:
    -- []
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    matko!!! Oleńka !!! Jak film SF! :devil::tongue:
    Akirka - super ;-)
    Żurawinka - nie martw się na zapas - serducho faktycznie dopiero po 20 tyg można porządnie sprawdzić!
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Oleńka pociesze Cie moje dziecko kręciło się przy rozwarcie 8 cm wstawiając w kanał
    Położna mówila ze nigdy nie czuła ' od tej strony' jak dziecko się tak kręci ;))
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Flavia, pocieszające, to może wlasnie moje dziecie "pracuje" nad rozwarciem dla mamy:tongue:
    -- []
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Mój Adi właśnie tak się rozciąga jakieś 5 godz później odeszły wody. :)
    --
  2.  permalink
    Nieźle Olenka ;)

    Z tym serduchem to rzeczywiście nie ma się co na wyrost martwić. W poprzedniej ciąży też mi na pierwszym usg wynalazła babka jakąś wadę serca, ktora na połówkowym się nie potwierdziła. Ale co mi stracha napędziła to moje.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k6vei2y2o.png" a
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Oleńka - tonight is the night :bigsmile: czekam na Ciebie:))
    Mnie dziś też tak fikał, to musi być na poród, nooo... już nie wiem co robić, nie mam piłki do skakania to sobie podryguję na stojąco. :)))
    --
    •  
      CommentAuthoreliza12
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    Cześć dziewczyny. Cały czas czytam Was chociaż mało się udzielam. Ale teraz proszę trzymajcie kciuki. Właśnie zaczął się 29 tydz i wylądowała w szpitalu. Nie lekceważcie żadnych skorczy. Moje wydawały się niegroźne. Leżę pod kroplówką i zobaczymy czy da je się powstrzymać. Dostałam sterydy żeby płucka się rozwijały. Ale to za szybko wszystko !!!! Chcę zostać na tej 19 pozycji na liście. Boże proszę! !!!
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMar 26th 2015
     permalink
    moja działalność. To handmade jadę tylko towar zostawić dziewczyna :) mamy super kiermasz rekodziela proszę się nie bulwersowac
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Eliza trzymajcie się!
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 27th 2015 zmieniony
     permalink
    Eliza, trzymajcie się!

    U mnie poród chyba jednak w terminie OM, czyli dziś :)) jeśli nic się nie zatrzyma, tfu tfu. Jest wpol do 5 nad ranem, skurcze już bolesne, w miarę regularne (co 11-12 minut), trwają już od 20-ej zmieniając siłę i częstotliwość, krwisty obfity śluz. Dam się ludziom wyspać do rana i na ktg jadę z torbami:))) oby tylko się nie zatrzymało:)):peace:
    --
    •  
      CommentAuthorCalypso77
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Eliza, Azja kciuki.
    --
  3.  permalink
    azja trzymam kciuki. Ale fajnie; )
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Eliza mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, trzymam kciuki!!!!

    Azja!!!!! Kciuki zaciśnięte! Szybkiego porodu!:bigsmile::bigsmile:
    -- []
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Akirka - przy Twoim prawdopodobieństwie zespołu Downa, to u mnie jest olbrzymie..... A ja już tak się cieszyłam, że nie było poniżej 200.... No, ale nic to. Tak obiektywnie 1:250 to też jest generalnie małe. Tak się pocieszam.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMalgoska15
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Eliza, będzie dobrze :) Trzymaj się :) !!!
    Azja, trzymam kciuki :)
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Eliza trzymaj się, moja szwagierka trafiła ze skurczami w 27tc też dostawała te zastrzyki na płucka a urodziła 3 dni przed terminem.

    Azja, trzymam kciuki, oby szybko poszło.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Dżasti, a to wynik na podstawie USG i badania krwi?

    Azja -kciuki!

    Ja mam dziś wizytę u mojej ginki i znów podglądanko:)
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    akirka: Ja mam dziś wizytę u mojej ginki i znów podglądanko:)

    Zazdroszczę, ja zobaczę Frania dopiero 13 kwietnia. Na ostatniej wizycie nie było usg, przez te kontrole :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    i ja bym chętnie na jakoś podgląd poszła, bo ciąża donoszona ( od wczoraj:swingin:) a ja ostatnie usg miałam w 32 tyg i Młody od tego czasu mógł podwoić wagę :D
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Azja trzymam kciuki za lekki porod!
    Eliza trzymaj się! Teraz to mnie przestraszylas! Ale nie daj się! Donosisz. Lez grzecznie pod kroplowka i bądź dobrej myśli.
    Ja dziś nadal odpoczywam chociaż twardnienia ustaly po nospie wczoraj po poludniu i juz się nie powtorzyly. Moj maz uzmyslowil mi, ze przez moje nieodpowiedzialne latanie możemy stracić nasz mały, być może jedyny cud. Trochę to mną wstrzasnelo, przyznaję. Ale to nie wychodzenie z domu przy dobrym samopoczuciu mnie dobija :(. Muszę sobie znaleźć kolezanke na osiedlu, bo jednak samochodu prowadzic na dluzsze trasy nie moge (to juz 2 ga taka akcja, po pierwszej pojawily się plamienia i leżałam w szpitalu).
    Młoda jest najważniejsza, nawet kosztem mojego zdrowia psychicznego.
    --
    •  
      CommentAuthorrybcia82
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Elizka ,dobrze ze jestes w szpitalu!matko skurcze moga byc jak nie sa bolesne i jest ich nie wiele,tzn z tego co wiem to ok 10 dziennie to taki standard,ja tez mialam ostro w 21 tygodniu bo 10 to w dwie godziny albo lepiej i dostalam luteinke i magnez i grzecznie je aplikuje jak lekarz kazał to nie zarty...
    Azja oby szlo wszystko po twojej mysli i sie zdrowe malenstwo wyklulo!
    iris ja jak wiecej jezdze samochodem wlasnie to tez niekomfortowo mnie macica sie spina i wtedy najlepszy jest odpoczynek,choc u mnie z tym ciezko,corke rano ogarniam i wioze do przedszkola,pozniej zakupy,sniadanie,,obiad ,[poleze lub posiedze,pozniej po corcie do przedszkola,maz z pracy wraca to obiad mu dam i do wieczora zawsze cos,sprzatam zadziej niz wczesniej i wczoraj jeszcze popralam...a jak jade na wizyte to i o sklepy rozne musz zachaczyc no bo jak tu nie wejsc jak pod nosem wszystko;)
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    rybcia, ja gdybym miała taki grafik to bym chyba ze szpitala nie wyszła ;) mój lekarz, mówi, że jak nie chce słuchac jego zaleceń (leżenie, nospa, magnez, brak aktywności fizycznej) - to on mnie prowadzić nie będzie. Tylko, że ja jestem po 3 poronieniach, 3 latach bezskutecznych starań, 2 ivf i teraz w naturalnej cudownej ciąży, na masie leków :) także, dbać muszę i tyle. Ale człowiek czasem głupol, chciałaby posprzątać, zrobić zakupy, spotkać się z koleżankami...
    --
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Flavia ja tez nieswiadoma wagi bo usg w podobnym terminie co ty robiłam.wiec nie wiem ile mloda przykoksowala. Dziewczyny trzymajcie się ile się da w dwupaku.
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    a ja się wpadam pochwalić, że wczoraj po raz pierwszy poczułam pukanie od środka - 3 razy przez dzień - już zapomnialam jakie to piękne uczucie :)
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Iris to lez jak lekarz kazał :-*
    Za koleżankę spod kroplowki kciuki musi być dobrze!
    No i lekkiego porodu! Rodzącej czekam na wieści ;-)
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Ja chyba nie rodzę! skurczam się od kilkunastu godzin, ale częstotliwość "w cały świat". 3 stopien łożyska, waga 3,5 kg, dużo wód i jakieś tam skurcze na ktg, niezbyt spektakularne. Po przeglądzie podwozia może wrócę sobie do domku i poczekam na konkrety.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeMar 27th 2015
     permalink
    Azja wspołczuje!!!! Kto jak kto, ale w tym momencie to Cie rozumiem:)
    U mnie tez nadal cisza. Byle do 5, wtedy dzwonie do szpitala i jak będa mieli wolne łóżko to mnie przyjma i zaczną wywoływanie. No ale u mnie to juz trzeba zacząć o tym myśleć...
    -- []
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.